Jump to content
Dogomania

Spacery


zuza:D

Recommended Posts

[quote name='zuza:D']Jeśli byś nad nim panowała, czemu nie.
Najlepiej chyba było by, gdyby ostatecznie wlepiano mandaty tym, którzy nad swoimi psiakami nie panują, bez względu na wiek. Wtedy nie byłoby problemów i nie odpowiedzialnych właścicieli, a niepełnoletnie osoby, które dogadują się ze swoimi psami mogłyby spokojnie wychodzić na spacery..[/QUOTE]

I tu kolejny problem się pojawia:
Co robi człowiek, który po miesiącu ma do zapłacenia 2tys. za mandaty?
Nie myśli oczywiście, o tym jak wyszkolić psa, tylko jak się go pozbyć.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 123
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='publikacja']I tu kolejny problem się pojawia:
Co robi człowiek, który po miesiącu ma do zapłacenia 2tys. za mandaty?
Nie myśli oczywiście, o tym jak wyszkolić psa, tylko jak się go pozbyć.[/QUOTE]

Niestety to jest prawda.:shake:
Pewnie przepełnienie schronisk było by następnym ruchem niezadowolonych właścicieli.
Nie ma rozwiązania idealnego..

Link to comment
Share on other sites

A ja mam lat 14, wychodzę z dwoma psami - jeden ok.25 kg, drugi nieco ponad 8kg, i panuję nad nimi :cool3: [SIZE=1]a ludzie i tak się na mnie wydzierają, że prowadzę psa (tego większego) bez kagańca, że [I]jak mu coś do łba strzeli[/I] to nad nim nie zapanuje...[/SIZE] a widuję mnóstwo ludzi, którzy nie panują nad labradorem czy goldenem, a nawet [B]yorkiem[/B]!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Bogarka']W "jak reagujecie na chamstwo innych psiarzy" wspomniałam o naszym sasiadzie, który spuscił rodezjana agresywnego tam, gdzie w ogóle nie wolno spuszczac psów[/QUOTE]

Zakazy są. Więc "w miarę możliwości" należy ich przestrzegać.
A jeśli dodatkowo ma się agresywnego psa, albo nie umie się nad nim zapanować to powinno się coś z tym zrobić. Niestety większość ludzi, jeśli nie oddaje czworonoga do schroniska i decyduje się na "mękę z nim w domu" i jest taka wspaniałomyślna, że "w ogóle z nim wychodzi" nie stara się tego zmienić.
Olewa zakazy, bo i tak nic im się nie stanie..

Link to comment
Share on other sites

To nieciekawie gośc ma w domu bo własnych psów się boi:multi:Ja mam dwa owczarki niemieckie i faktycznie za płotem ujadają,ale na spacerku są spokojneCzasem kturyś naszczeka na jakiegoś azora ktury notabene sam pierwszy zacznie ,ale gdy padnie komęda idą jak aniołki:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='BAGI02']To nieciekawie gośc ma w domu bo własnych psów się boi:multi:Ja mam dwa owczarki niemieckie i faktycznie za płotem ujadają,ale na spacerku są spokojneCzasem kturyś naszczeka na jakiegoś azora ktury notabene sam pierwszy zacznie ,ale gdy padnie komęda idą jak aniołki:evil_lol:[/QUOTE]

Jeśli w ogóle może powiedzieć, że to jego dom..:diabloti:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='BAGI02']Ja czasami pozwalam wyprowadzic mojej 13 letniej córce mojego owczara ale wtedy pies ma kaganiec kolce idą niedaleko i trasą gdzie ludkowie żadko chodzą[/QUOTE]

To ja jestem mniej więcej w wieku twojej córki, ale wydaje mi się, że ja będę z psem wychodzić najczęściej..Ale dużo zależy jak wychowam tego "przyszłego" psiaka.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zuza:D']To ja jestem mniej więcej w wieku twojej córki, ale wydaje mi się, że ja będę z psem wychodzić najczęściej..Ale dużo zależy jak wychowam tego "przyszłego" psiaka.[/QUOTE]

No to sporo pracy przed tobą Mam cichą nadzieje że rodzice będą pomagac przy szczeniaczku bo wychowanie pieska to bardzo mozolna dłóga praca a ty się uczysz i nauki będzie w przyszłości więcej;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='BAGI02']No to sporo pracy przed tobą Mam cichą nadzieje że rodzice będą pomagac przy szczeniaczku bo wychowanie pieska to bardzo mozolna dłóga praca a ty się uczysz i nauki będzie w przyszłości więcej;)[/QUOTE]

Na pewno pomogą. Sama myślę, że bym rady nie dała. (oprócz szkoły dodatkowe zajęcia, zadania, nauka itd.)
Ale jakieś uwagi i podpowiedzi miło widziane.;)

Link to comment
Share on other sites

Czy to będzie piesek rasowy czy kundelek mały czy coś większego i kiedy będziesz go mniała bo wcześniej trzeba przygotowac dom na przybycie szczenięcia bo domyślam się że to maluszek będzie.Czy to pierwszy piesek czy zajmowałaś się wcześniej jakimś?:lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='BAGI02']Czy to będzie piesek rasowy czy kundelek mały czy coś większego i kiedy będziesz go mniała bo wcześniej trzeba przygotowac dom na przybycie szczenięcia bo domyślam się że to maluszek będzie.Czy to pierwszy piesek czy zajmowałaś się wcześniej jakimś?:lol:[/QUOTE]

Przesłuchanie.:evil_lol:
Piesek będzie rasowy (owczarek australijski:loveu:). Odbiór około kwietnia.
Mniej więcej wiem co trzeba przygotować, ale co od takiej strony praktycznej, dokładniejszej..:roll:(?)
Niestety to będzie pierwszy piesek.:cool1:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='BAGI02']To absolutnie żadne przesłuchanie przykro mi że odebrałaś moj post w ten sposób pytałam bo żeby radzic trzeba najpierw poznac pewne fakty każda rasa ma inne potrzeby i wymagania.[/QUOTE]

E. To był tylko taki żart.;) Wymagania rasy mniej więcej znam, ale chodzi mi np. w jakim wieku można podawać "coś" psu, kiedy można "coś" z nim robić..

Link to comment
Share on other sites

[quote name='BAGI02']Pewno psiorek jak trafi w twoje rączki będzie miał 6-8 tygodni więc napewno nabiał mięsko zwarzywami ikaszą lub ryżem i karma dla szczenioli oczywiście.Zauczac delikatnie możesz od 3 miesięcy na smaczek zaczynając od prostych komend:diabloti:[/QUOTE]

A w jakim wieku psiakowi można dawać jakie smakołyki?:razz:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='BAGI02']Zauczac delikatnie możesz od 3 miesięcy na smaczek zaczynając od prostych komend:diabloti:[/QUOTE]
A czemu dopiero od trzech miesięcy? :crazyeye:
Zuza, młodego się uczy od pierwszego dnia w domu. Oczywiście to bardziej nauka poprzez zabawę, ale jednak zawsze. Takie komendy jak siad, waruj, niegryzienia człowieka, oddawania kości, grzebania w misce, zostawania samemu najpierw w pokoju, potem w domu nie odkłada się na później.
Poczytaj zresztą blog p. Mrzewińskiej cytowany tu już wiele razy. Tam jest dokładnie pokazane praktycznie dzień po dniu, co można i co należy robić z psiakiem. :)
[QUOTE]A w jakim wieku psiakowi można dawać jakie smakołyki?:razz:[/QUOTE]
Ja jestem zwolennikiem naturalnych smakołyków, nie takich "sklepowych". Kawałeczki mięska na przykład możesz dawać od samego początku.
Zatrudnisz mamę, to będzie Ci piekła pyszne ciasteczka dla młodego. :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Grin']A czemu dopiero od trzech miesięcy? :crazyeye:
Zuza, młodego się uczy od pierwszego dnia w domu. Oczywiście to bardziej nauka poprzez zabawę, ale jednak zawsze. Takie komendy jak siad, waruj, niegryzienia człowieka, oddawania kości, grzebania w misce, zostawania samemu najpierw w pokoju, potem w domu nie odkłada się na później.
Poczytaj zresztą blog p. Mrzewińskiej cytowany tu już wiele razy. Tam jest dokładnie pokazane praktycznie dzień po dniu, co można i co należy robić z psiakiem. :)

Ja jestem zwolennikiem naturalnych smakołyków, nie takich "sklepowych". Kawałeczki mięska na przykład możesz dawać od samego początku.
Zatrudnisz mamę, to będzie Ci piekła pyszne ciasteczka dla młodego. :)[/QUOTE]

[B]Grin [/B]wielkie dzięki. Na pewno poczytam sobie ten blog. Co do naturalnych smakołyków myślę, że nawet sama spróbuję coś popiec.:razz:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Grin']A czemu dopiero od trzech miesięcy? :crazyeye:
Zuza, młodego się uczy od pierwszego dnia w domu. Oczywiście to bardziej nauka poprzez zabawę, ale jednak zawsze. Takie komendy jak siad, waruj, niegryzienia człowieka, oddawania kości, grzebania w misce, zostawania samemu najpierw w pokoju, potem w domu nie odkłada się na później.
Poczytaj zresztą blog p. Mrzewińskiej cytowany tu już wiele razy. Tam jest dokładnie pokazane praktycznie dzień po dniu, co można i co należy robić z psiakiem. :)

Ja jestem zwolennikiem naturalnych smakołyków, nie takich "sklepowych". Kawałeczki mięska na przykład możesz dawać od samego początku.
Zatrudnisz mamę, to będzie Ci piekła pyszne ciasteczka dla młodego. :)[/QUOTE]
To o czym piszesz w poście powyżej to socjalizacja szczeniaka do tego zaliczyc można wypady z psiakiem na miasto żeby przyzwycził się do gwaru ulicznego nauka chodzenia na smyczy to wszystko.musi najpierw się zsocjalizowac a dopiero potem nauka.Co do smakoli to masz rację A na blogu pani Zofi są faktycznie dobre rady warto tam zaglądnąc

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...