Jump to content
Dogomania

list do prezydenta o nie podpisywanie ustawy!!!!!WAŻNE!!!!!!


Recommended Posts

wiem ze juz mamy temat "co oznacza pies w typie" ale zakladam nowy bo sprawa jest nagląca, a może tytuł skłoni więcej osob do kliknięcia tutaj i do działania!!! jesli moderator uwaza to za zbędne to niech usunie ale ja bym nawet prosila o przyklejenie!!!

Poniżej zalączam [b][color=red]list do Prezydenta z prośbą o nie podpisywanie ustawy z 22 kwietnia 2005roku[/color][/b] (nowelizacji ustawy 'o ochronie zwierząt', czyli tej o ktorej tak sie dyskutuje i ktorej konsekwencje moga być opłakane)

Wysyłajcie go masowo do prezydenta, [b]przedstawiając się imieniem i nazwiskiem oraz adresem.[/b] Jeśli możecie poświęcić na akcję trochę więcej czasu, wydrukujcie list, dodajcie tabelkę z imieniem, nazwiskiem, adresem i podpisem i zbierajcie wśród znajomych podpisy. Wszystkie duże rasy są w zagrożeniu, amstaffy, molosy, akita inu, chow, chowy i inne..
Potem proszę taki list wysłać do kancelarii prezydenta. Prezydent sam nie czyta listów, ale jeśli w tej samej sprawie przyjdą tysiące identycznych listów, to w końcu to zrobi. Na akcję mamy z 1,5-2 tygodnie, parę dni trwa rejestracja listu w kancelarii, po 3 tygodniach od zeszlego piątku prezydent podejmie decyzję.
Oto list do wykorzystania:

[u]TYTUŁ MAILA[/u] : Prośba o nie podpisywanie Ustawy z dnia 22 kwietnia 2005 r. o zmianie ustawy o ochronie zwierząt.

Imię i nazwisko
Adres

Szanowny Panie Prezydencie

Jako miłośnicy zwierząt zwracamy się do Pana z prośbą o nie podpisywanie Ustawy z dnia 22 kwietnia 2005 r. o zmianie ustawy o ochronie zwierząt.
Rozumiemy, że prawo ma za zadanie ochronę zarówno zwierząt jak i ludzi, jednak wprowadzenie w życie tej ustawy przyniesie skutki przeciwne do zakładanych.
Czy obostrzenie dotychczasowych przepisów może przynieść dobry rezultat? Może mogłoby, gdyby obecne przepisy działały – niestety tak nie jest.
Faktem jest, że u powstania tej ustawy leżą fałszywe przesłanki. Zakłada ona bowiem, że są psy z natury agresywne i to one właśnie stanowią zagrożenie dla ludzi. Tymczasem to nie zwierzęta są winni nieszczęść, ale ludzie. Nie istnieją żadne statystyki potwierdzające prawdziwość tezy o agresywności ras psów (czy też psów w typie tych ras). W Polsce nie prowadzi się żadnych statystyk pogryzień, jednak z podobnych prac prowadzonych w krajach zachodnich wynika jednoznacznie, że nie istnieje coś takiego jak rasa psów agresywnych z natury do ludzi, a w czołówce statystyk pogryzień znajdują się rasy nie najbardziej niebezpieczne, ale najbardziej popularne i statystyki te raczej świadczą właśnie o popularności danej rasy. Wśród dużej populacji zawsze znajdzie się jakiś procent osobników, które trafiają do nieodpowiedzialnych właścicieli. Co więcej również nauka nie dostarcza dowodów na to, że jakieś rasy psów są bardziej agresywne do ludzi od innych, dostarcza natomiast dowodów, że najbardziej w zachowaniu psa liczy się jego wychowanie, socjalizacja, właściwe prowadzenie i trening.
Komisje sejmowe opracowując nową wersję ustawy nie wzięły pod uwagę ani faktów naukowych ani opinii żadnej z organizacji zajmujących się zwierzętami. Przepisy oparte jedynie na wyobrażeniach Wysokiej Izby o sytuacji nie mogą być ani efektywne, ani egzekwowalne, ani też sprawiedliwe.
W świetle istniejącej obecnie obojętności ludzi na los zwierząt można łatwo przewidzieć, że ogromna ilość posiadaczy psów nie zechce spełnić surowych warunków zawartych w nowelizacji ustawy. Co zrobią? Jak najszybciej pozbędą się psów. To oznacza w najlepszym razie ich uśpienie. Uśpienie to jednak koszty, te psy będą więc wyrzucane. Przepełnione schroniska nie znajdą dla nich miejsca, zatem zostaną one w tychże schroniskach uśpione, czyli szykuje nam się masowy holocaust, tym razem psi. Holocaust istot, które w niczym nie zawiniły, po prostu są, kochane przez swoich właścicieli. Istot, które nie czynią innym szkody. Bo przecież jeśli to robią, to jest od tego sąd, aby rozstrzygać o winie i karze.
Zapewne intencją sejmu nie było pogorszenie i tak już złej sytuacji zwierząt w naszym kraju, tymczasem ustawa nie przewiduje dodatkowych środków dla schronisk - nie wiadomo kto zajmie się wyrzucanymi psami, co stanie się z tymi, które zostaną odebrane dotychczasowym właścicielom.
W przekonaniu, że nie jest Panu obcy los psów i ich właścicieli wierzymy, że skłonny jest Pan wspierać jedynie takie przepisy, które działać będą z korzyścią tak dla ludzi jak i zwierząt. Niestety ta ustawa istniejącą sytuację może jedynie pogorszyć.
Organizacje pozarządowe sugerowały, że nasze prawodawstwo powinno iść raczej w kierunku rozwiązań przyjętych w Wielkiej Brytanii i Niemczech. Niestety zapomniały one wspomnieć, że sami autorzy tych rozwiązań nie potrafią już ich obronić. Po zgoła 15 latach od wprowadzonego w Wielkiej Brytanii DDA, liczba pogryzień nie zmalała, ale wzrosła. Jak to możliwe, skoro nie ma tam już niebezpiecznych ras psów? Zawsze tak się będzie działo, dopóki prawo nie zwróci się w kierunku nieodpowiedzialnych właścicieli, a nie psich ras, które od setek lat współistnieją z człowiekiem.
- - - - - -- - -- - -

Na wszelki wypadek zamieszczam zasady wysyłanie listów/mejli do prezydenta (wyjatek ze jego strony):
"
Listy adresowane do Prezydenta RP i Kancelarii Prezydenta RP należy przesyłać pod adres:

Kancelaria Prezydenta RP
ul. Wiejska 10
00-902 Warszawa
e-mail: [url] [email][email protected][/email] [/url]
fax. (22) 695-22-38

Listy można składać osobiście w Biurze Podawczym Kancelarii (ul.Wiejska 10 - wejście D) w godz. 8.15-16.15 od poniedziałku do piątku.


[b]
Wszelka korespondencja powinna zawierać imię, nazwisko i dokładny adres nadawcy.[/b]
Zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów z 8 stycznia 2002 r. w sprawie organizacji przyjmowania
i rozpatrywania skarg i wniosków (Dz.U. z 2002 r., Nr 5, poz. 46)[color=red] [b]listy nie podpisane przez nadawcę pełnym imieniem i nazwiskiem oraz bez pełnego adresu zamieszkania pozostawiane są bez rozpatrzenia."[/b][/color]

BARDZO WAS PROSZE WYSLIJCIE LIST, JESZCZE NIE JEST ZA PÓŹNO!!!!!
KOPIUJCIE GO NA INNE FORA, PRZESYŁAJCIE LUDZIOM, Jeśli idziecie na spacer i spotykacie rozsądnego znajomego z psem, weźcie jego podpis lub jego adres mejlowy i wyślijcie mu list, niech wpisze swoje dane i wyśle do Prezydenta. To nic nie kosztuje, a tylko głos tysięcy będzie wysłuchany!!!!

Link to comment
Share on other sites

Dzieki MSMIMI. Dobrze, że ktoś (ty?) wykonał kawał dobrej roboty i napisał treść tego listu. Ja już go skopiowałam, uzupełniłam o swoje dane i wysłałam. Mam nadzieję, że wszyscy dogomaniacy tak zrobią.

Może warto by było go zamieścić w każdym dziale, bo nie każdy wszędzie zagląda. W ten sposób można by było zebrać wiecej głosów.

Link to comment
Share on other sites

Wysłałabym, ale rodzice nie pozwolą :-?
Treść umieściłam na blogu. Linka do tego tematu przesłałam koleżance z klasy. Powiedziała, że może wyśle.
Ale to przecież ludzie są winni :( Oni wychowują zwierzęta. Oni są odpowiedzialni za to, że wychodowali psy, koty, i inne zwierzątka. Lepiej "zlikfidować" tych ludzi...
Jak tak można... :(

Link to comment
Share on other sites

Moje poszły 4. Mój , TZta i moich rodziców /2/.Tylko ze z 1 kompa/?/.
Fajnie się było za mamcie podpisać , bo ma na imię bardzo oryginalnie bo JOASIA/dokładnie taka pisownia w dokumentach/.Wysyłam maile do znajomych .Ale czy to coś da :evil: Mimo wszystko ,powalczymy :roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Alicjarydzewska']Ale czy to coś da :evil: Mimo wszystko ,powalczymy :roll:[/quote]

Ala napewno warto próbować. W koncu jako społeczeństwo, którego bezpośrednio dotyczy ta ustawa mamy prawo się wypowiedzieć :evilbat: Może chociaż wywołamy cień przemyślenia sprawy.

Link to comment
Share on other sites

Ja rozumiem intencję tego listu ale...
dla mnie najważniejszą kwestią są miejsca, w których pies może biegać luzem, żeby "jamnik" nie musiał biegać w kagańcu, żeby człowiek z psem nie był prześladowany, a pies miał zapewnione odpowiednie warunki... żeby człowiek odpowiadał za psa a nie pies za ewentualną nieodpowiedzialnosć właściciela...

Jestem stanowczo za tym, żeby potencjalnie niebezpieczne psy miały obowiązek być szkolone, i żeby po ulicy chodziły w kagańcu też katastrofą nie jest... a i testy psychiczne dla właścicieli nie są głupim pomysłem tylko powinny być wprowadzane stopniowo... OC dla właścieli psów też wcale głupim pomysłem nie jest...
Ta ustawa powinna tylko działać w odpowiednim kierunku a nie być narzędziem do prześladowania psiarzy...

Jak widzę kaukazy sprzedawane z bagażnika samochodu (wystawa w Gorzowie) to nóż mi się w kieszeni otwiera! Ile z tych kulek trafi do ludzi, którzy nie mają pojęcia o psach... ile z tych psów będzie potem zagrożeniem?

[size=2]wiem, że to co piszę nie będzie dobrze odebrane ale trudno :roll: [/size]

Link to comment
Share on other sites

szaraduszka bedzie ja Cię w pelni rozumiem, ale Polska jest dziwnym krajem to już Wszyscy wiemy i to co piszesz jest marzeniem, a rzeczywistość swoje i ja ida strażnicy miescy to widze ja ich meczy pragnienie zeby mnie spisac, mimo iż Lilith jest na smyczy, a seter znajomych biega bez i ma spokój ...
taka Polska sprawidliwośc psy srają na chodnikach i nic tego nie zmieni ...
tez mnie to boli :-?

Link to comment
Share on other sites

Ja uważam że rzadnemu psu nie zaszkodzi kaganiec w miejscu pełnym ludzi ,ulica ,dworzec itp,czy to jamnik czy pekin/?/dog czy ast , ale niestety w miejscach mniej uczęszczanych to głupota .Wg wielu tzw grożne psy mają być ciągle na smyczy i ciągle w kagańcu ,toż to istna paranoja i skrajny debilizm ,bo biedny pies ciągle na uwięzi za jakiś czas dopiero będzie psem agresywnym i niebezpiecznym .To moze wszyscy będą się stosować do takicz głupot i zobaczymy. :evilbat:
Uniosłam się wiem ,ale wkurza mnie głupia gadka .

Link to comment
Share on other sites

Czy można zrobić tak, że sie wydrukuje ten list, zrobi z tyłu tabelkę i da do podpisania dorosłym? Ja jestem jeszcze niepełnoletnia i chyba nie mam nic do gdania, ale mogę pochodzic po szkole i pozbierać od nauczycieli, starszych kolegów i koleżanek i innych znajomych. Myślę, że w ten sposób zebrałabym najwięcej podpisów. Da się tak, czy lepszy byłby jakiś inny sposób?

Link to comment
Share on other sites

Jeszcze jeden tekst proponowanego listu [autorem jest PARYS z innego forum]

[quote]Imię nazwisko, adres


MIASTO, 07 czerwca 2005


Prezydent RP
Sz. P. Aleksander Kwaśniewski
ul. Wiejska 10
00-902 Warszawa
e-mail: [email][email protected][/email]

Szanowny Panie Prezydencie

Nawiązując do Ustawy z dnia 22 kwietnia 2005 o zmianie ustawy o ochronie zwierząt przesyłam niniejsze pismo z prośbą o niepodpisywanie wyżej wymienionej Ustawy w jej obecnym kształcie a przyjętym przez Sejm RP w dniu 03 czerwca br.
Jako uzasadnienie swojego wniosku podaję poniżej kilka najistotniejszych powodów: (1) Ustawa nosi znamiona „bubla” prawnego, (2) Ustawa nie rozwiązuje struktury problemu niebezpiecznych psów, (3) Ustawa zagraża bytowi setek, być może tysięcy psów.
1. Wprowadzenie zapisu o „psach w typie tych ras” jest stwierdzeniem daleko odbiegającym od precyzyjnego i z pewnością będzie wykorzystywane przez funkcjonariuszy przy interpretacji Ustawy i wprowadzonych nią przepisów. Podstawową zasadą prawa jest jego jasność, przejrzystość i łatwość interpretacji, czego w/w ustawa nie spełnia, a wręcz spodziewane są kolejne nowelizacje lub rozporządzenia wyjaśniające. W tej postaci z góry wiadomo, że Ustawa jest błędna pod względem prawnym i wprowadzenie jej w życie można traktować jako po prostu marnowanie papieru.
2. W czasie swoich prac nad Ustawą ani sejm ani jej „specjalistyczna” komisja nie wzięła pod uwagę opinii ekspertów i znawców problemu. W szczególności dotyczy się to problemu, które z ras należy uznać za agresywne. Nie istnieją bowiem żadne statystyki ani dane, które wskazywałyby na fakt, iż psy wymienione na liście w w/w ustawie górują nad innymi w ilości pogryzień i uszkodzeń cielesnych, a wręcz z wydarzeń minionego czasu wynika raczej, że psy te w ogóle nie biorą udziału w tych statystykach. Słusznie zostało skonstatowane przez eksperta wypowiadającego się w czasie posiedzenia sejmu, iż tak naprawdę wszystkie psy mogą być agresywne – nie ma ras bardziej agresywnych, gdyż ta zależy tylko i wyłącznie od właściciela/przewodnika psa.
3. Wprowadzając obowiązek uzyskania pozwolenia na posiadanie psa z listy poprzedzonego szeregiem kosztownych formalności skazuje się dużą ilość zwierząt na oddanie do schroniska, uśpienie, bądź porzucenie. Duża część posiadaczy psów nie będzie w stanie sprostać finansowo wymogom Ustawy przez co ich los będzie tragiczny, co kłóci się z nazwą Ustawy (przyp. „Ustawa o Ochronie Zwierząt). Wprowadzenie takiego obowiązku jest działaniem powierzchownym bez rozwiązania problemów związanych z jej skutkami i jako takie było niejednokrotnie wskazywane przez odpowiednie instytucje, a nawet senatorów w komisjach senackich pracujących nad Ustawą.
Będąc samemu miłośnikiem zwierząt oraz będąc w przekonaniu, iż również Panu nie jest obcy jak najlepszy ich los odwołuję się do Pana rozsądku i zrozumienia problemu. Według mnie i tysięcy innych miłośników zwierząt obecna nowelizacja kłóci się z istotą Ustawy o Ochronie Zwierząt wprowadzając de facto dla nich zagrożenie. Zwracam jednocześnie uwagę, iż istnieje szereg innych sposobów na ograniczenie populacji psów bezpańskich jak też i tych hodowanych w sposób nieodpowiedzialny, których ta nowelizacja Ustawy nie podejmuje.
Wierzę, że po przeanalizowaniu powyższej argumentacji uzna Pan przedmiotową nowelizację Ustawy za legislacyjny błąd i jako taki odrzuci bez podpisu, co z pewnością spotka się z poparciem tysięcy prawdziwych miłośników zwierząt.

Z wyrazami szacunku [/quote]

Link to comment
Share on other sites

[color=red]Mozna tez tez wyslac tekst ponizej na adres mailowy:

[email][email protected][/email]

podpisujac IMIENIEM, NAZWISKIEM i ADRESEM ZAMELDOWANIA (mozna w kilka osob podpisac ale wazne zeby osoby byly powyzej 18 roku zycia):

Agnieszka bedzie wysylac liste zebranych osob poleconym listem do kancelarii prezydenta. [/color]

"[i][b]Szanowny Panie Prezydencie

Jako miłośnicy zwierząt zwracamy się do Pana z prośbą o nie podpisywanie Ustawy z dnia 22 kwietnia 2005 r. o zmianie ustawy o ochronie zwierząt.
Rozumiemy, że prawo ma za zadanie ochronę zarówno zwierząt jak i ludzi, jednak wprowadzenie w życie tej ustawy przyniesie skutki przeciwne do zakładanych.
Czy obostrzenie dotychczasowych przepisów może przynieść dobry rezultat? Może mogłoby, gdyby obecne przepisy działały – niestety tak nie jest.
Faktem jest, że u powstania tej ustawy leżą fałszywe przesłanki. Zakłada ona bowiem, że są psy z natury agresywne i to one właśnie stanowią zagrożenie dla ludzi. Tymczasem to nie zwierzęta są winni nieszczęść, ale ludzie. Nie istnieją żadne statystyki potwierdzające prawdziwość tezy o agresywności ras psów (czy też psów w typie tych ras). W Polsce nie prowadzi się żadnych statystyk pogryzień, jednak z podobnych prac prowadzonych w krajach zachodnich wynika jednoznacznie, że nie istnieje coś takiego jak rasa psów agresywnych z natury do ludzi, a w czołówce statystyk pogryzień znajdują się rasy nie najbardziej niebezpieczne, ale najbardziej popularne i statystyki te raczej świadczą właśnie o popularności danej rasy. Wśród dużej populacji zawsze znajdzie się jakiś procent osobników, które trafiają do nieodpowiedzialnych właścicieli. Co więcej również nauka nie dostarcza dowodów na to, że jakieś rasy psów są bardziej agresywne do ludzi od innych, dostarcza natomiast dowodów, że najbardziej w zachowaniu psa liczy się jego wychowanie, socjalizacja, właściwe prowadzenie i trening.
Komisje sejmowe opracowując nową wersję ustawy nie wzięły pod uwagę ani faktów naukowych ani opinii żadnej z organizacji zajmujących się zwierzętami. Przepisy oparte jedynie na wyobrażeniach Wysokiej Izby o sytuacji nie mogą być ani efektywne, ani egzekwowalne, ani też sprawiedliwe.
W świetle istniejącej obecnie obojętności ludzi na los zwierząt można łatwo przewidzieć, że ogromna ilość posiadaczy psów nie zechce spełnić surowych warunków zawartych w nowelizacji ustawy. Co zrobią? Jak najszybciej pozbędą się psów. To oznacza w najlepszym razie ich uśpienie. Uśpienie to jednak koszty, te psy będą więc wyrzucane. Przepełnione schroniska nie znajdą dla nich miejsca, zatem zostaną one w tychże schroniskach uśpione, czyli szykuje nam się masowy holocaust, tym razem psi. Holocaust istot, które w niczym nie zawiniły, po prostu są, kochane przez swoich właścicieli. Istot, które nie czynią innym szkody. Bo przecież jeśli to robią, to jest od tego sąd, aby rozstrzygać o winie i karze.
Zapewne intencją sejmu nie było pogorszenie i tak już złej sytuacji zwierząt w naszym kraju, tymczasem ustawa nie przewiduje dodatkowych środków dla schronisk - nie wiadomo kto zajmie się wyrzucanymi psami, co stanie się z tymi, które zostaną odebrane dotychczasowym właścicielom.
W przekonaniu, że nie jest Panu obcy los psów i ich właścicieli wierzymy, że skłonny jest Pan wspierać jedynie takie przepisy, które działać będą z korzyścią tak dla ludzi jak i zwierząt. Niestety ta ustawa istniejącą sytuację może jedynie pogorszyć.
Organizacje pozarządowe sugerowały, że nasze prawodawstwo powinno iść raczej w kierunku rozwiązań przyjętych w Wielkiej Brytanii i Niemczech. Niestety zapomniały one wspomnieć, że sami autorzy tych rozwiązań nie potrafią już ich obronić. Po zgoła 15 latach od wprowadzonego w Wielkiej Brytanii DDA, liczba pogryzień nie zmalała, ale wzrosła. Jak to możliwe, skoro nie ma tam już niebezpiecznych ras psów? Zawsze tak się będzie działo, dopóki prawo nie zwróci się w kierunku nieodpowiedzialnych właścicieli, a nie psich ras, które od setek czy tysięcy lat współistnieją z człowiekiem."[/b][/i]

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

[quote name='Fireworkss'][quote name='MSMIMI']czy ktos cos wie na temat podpisania/niepodpisania przez prezydenta tej ustawy?????[/quote]

[url=http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34317,2794211.html][b][color=red]Weto na przepisy o agresywnych psach[/color][/b][/url][/quote]Tak tylko co dalej :o

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Fireworkss'][quote]Tak tylko co dalej :o[/quote]
Kliknij napis [url=http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34317,2794211.html][color=red][b]Weto na przepisy o agresywnych psach[/b][/color][/url][/quote]to już czytałam , ale przyjdą następni i znów bedą chcielisię wykazac , czy tym razem trafi się grono miłośników i znawców zwierząt.Jeden Bóg raczy wiedziec co nas czeka w przyszłości.... :roll:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...