Jump to content
Dogomania

Fireworkss

Members
  • Posts

    49
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Fireworkss

  1. [quote name='blaira']Ja sama mam dokladnie ten sam kaganiec i odradzam. Czemu? Bo jest to w 100% kaganiec weterynaryjny tzn wszystkie te "rurkowate" to robione na podstawie takich weterynaryjnych...pies ani byska nie moze odtowrzyc zeby ziewnac ani ziac. Wiec lato jest udreka. Nawet na ta chwile do autobusu gzie temperatura jest jeszcze wyzsza pozdrawiamy poza tym kaganiec bardo fajny mieciutki :)[/quote] Zgadzam sie z toba ale tak jak mowilem ma tak wyregulowane to "objecie pyska" ze naprawde spokojnie moze otwozyc pysk mniej wiecej w takim stopniu jak w normalnym kagancu. Jesli ktos potrzebuje kaganiec naprawde tylko do transportu srodkami miejskimi to [u]wedlug mnie[/u] zdaje on egzamin.
  2. Ja osobiscie kupilem kaganiec firmy [b]Ferplas[/b] jest on wykonany z materialu i przedewszystkim jest regulowany, bardzo duza zaleta takiego kaganca jest to ze jest on lettki, wewnetrzna strone ma pokryta taka specjalna pianka i przedewsystkim wykonany jest bardzo profesjonalne. Swojemu psiakowi tak wyregulowalem ta diure w ktora wklada pysk ze praktycznie mozna mu cala reke wlozyc w mordke ( uzywam praktycznie tylko do tronsportu w srodkach komunikacji miejskiej ) [img]http://img355.imageshack.us/img355/6146/kaganiecferplast2kj.jpg[/img] [url]http://www.ferplast.it/pl/pagina_167.html[/url] [url]http://www.ferplast.it/pl/pagina_495.html[/url] [url]http://www.karusek.com.pl/index.php?cat=101&page=1[/url] [url]http://www.karusek.com.pl/produkt.php?prod_id=3843&action=prod[/url]
  3. Fakt faktem juz mnie meczy bycie dobrym wlascicielem psa moredercy i tlumaczenie wszyskim dookola ze moj pies krzywdy nie zrobi. Na poczatku bawily mnie takie docinki ze to morderca i wogule, ale ile razy mozna to znosic, kiedy slyszy sie to na prawie kazdym spaceze, wiec coraz czesciej wybucham zlosciom na takie zdania w kierunku mojego psa i mnie samego. Spike mial kiedys taka kolezanke psinke nie znanej mi rasy zawsze spusczalismy ja razem i biegaly sobie po trawiczku, wlascicielka nigdy nic nie miala przeciwko mojemu psu nawet byla zadowolona, ze sie wybiega z jakims psem, ale po akcji z Amstaff'em na Warszawskiej Pradze i gdzies tam z Rodwajlerem. pani stwierdzila, ze sie mojego psa boii i jej suka ne bedzie sie z nim bawic. Pomyslalem... coz mowi sie trodno i zyje sie dalej. Ale po paru dniach jak sprawa troszke przycichla spotkalem Ja znowu i zdziwienie prosi zebym spuscil swojego "morderce" zeby pobiegal z jej suka, moja odpowiedz byla w tym przypadku jedna "bardzo mi przykro ale moj pies nie moze bawic sie z pani psem bo jest to zwieze bardzo agersywne i nie recze ze sie nie rzoci na pani psa i na pania sama" zapiolem go na smycz i odszedlem dalej.
  4. [quote]Tak tylko co dalej :o[/quote] Kliknij napis [url=http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34317,2794211.html][color=red][b]Weto na przepisy o agresywnych psach[/b][/color][/url]
  5. [quote name='MSMIMI']czy ktos cos wie na temat podpisania/niepodpisania przez prezydenta tej ustawy?????[/quote] [url=http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34317,2794211.html][b][color=red]Weto na przepisy o agresywnych psach[/color][/b][/url]
  6. [quote name='GOSIA09']Możesz powiedzieć coś więcej na temat tej giełdy bo z ciekawości bym się przejechała.[/quote] Gielda organizowana jest w niedziele ( mozliwe ze i w sobote ) bilet wstepu kosztuje ok. 2-5 zl. niewiem ile placa sami chandlaze. Wielkosc gieldy nie jest wcale imponujaca miesci sie w dosc malym budynku jesli to wogule mozna tak nazwac. Najlepiej trafic tam od wejscia przy ul. Gagarina, idziemy prosto glowna sciezka i po lewej mamy takie szklarnie oranzerja czy jakos tak. I ta gielda znajduje sie na tylach tych szklarni. Nie bylem tam juz z dobry rok a mieszkam dosc blisko wiec jak bys chciala wiecej info. to pisz na priv.
  7. [quote name='Marta Chmielewska'](...) Co do handlowania na targowiskach, nie wiem jak jest gdzie indziej, ale we Wroclawiu jest to handel zorganizowany, jak najbardziej legalny, handlujący opłacają co tydzien wjazdowe, teren jest ogrodzony i nie wolno głaskać piesków, żeby nie przenosić chorób. Większosć jest nieszczepiona a często i nieodrobaczona. Nikt tam nie łamie prawa, bo prawo nie zabrania rozmnażania psów bez rodowodu ani sprzedaży w miejscach specjalnie do tego przeznaczonych, jak bazar we Wrocławiu. ZK zabrania hodowcom zrzeszonym sprzedaży w takiej formie, ale jak wiadomo nikt tego specjalnie nie sprawdza i co tydzien spotykałam tam też psy z metrykami. Ostatnio były śliczne charciki a kiedyś nawet i stafiki :o :evil: Z metrykami.[/quote] W Warszawie jest bardzo podobnie co niedziela w parku Łazinkowskim odbywa sie gielda na ktorej mozna kupic wszelkie zwiezaki jak i z rodowodem tak i bez, zawsze obecny jest weterynarz ktory bada zwierzeta zanim zostana wystawione na sprzedaz. Bylem na tej gieldzie pare razy i rozmawialem z jednym chandlujacym AST'ami ktory mial takowego w wieku 8 mies. i [b]bez zadnego skrepowania [/b]chwalil sie, ze szczeniak jest po ojcu ktory walczyl, nawet pokazywal zdjecia tego psa :evil: Oprucz tego jest pare gield na ktorych mozna kupic psa z kartonu ale nie bede mowil gdzie zeby nie robic zbytniej reklamy zreszta i tak wszyscy wiedza. Jedynym rozwiazaniem bylo by taki rozwiazanie jake jest bodajze w USA lub w kilku tylko stanach gdzi nie sterylizowane psy moga posiadac tylko chodowcy. Ale na to to chyba sie nie doczekamy.
  8. Dla mnie tez zdjecia przewijaja sie zbyt szybko. A tak pozatym to czy jest jakas mozliwosc siagniecia tego klipu na komputra ?
  9. [quote name='MSMIMI'][b]fireworks [/b]-naprawde powiedzieli do ciebie "spierd......"[/quote] Dokladnie to nie pamietam ale miej wiecej bylo tak " Zabieraj tego psa i spie......" a do swojego partnera zaraz po tym " No juz mi dzien popsul ...... " i tego nie uslyszalem ale raczej cos w moim kierunku. Skarga nie wiem czy by pomogla bo swiadkow na ten incydent nie mialem. A zreszta potem by wyszlo ze to ja zaczolem i po co mi to. Ale mialem rowniez mile spotkania z policjia, kieds pewien osobik nie stroniacy od alkocholu. Jego pies ktory jak tylko widzial mojego to normalnie szlal, moj czasmi nawet na niego uwagi nie zwracal ale to i tak byla moja wina ze jego pies sie zuca. Doszly mnie sluchy ze rozpowiadal ploty ze ucze psa rozszarpywac inne psy, wiec poszedlem do niego i chcialem to wyprostowac to zaczol mnie straszyc ze mi psa zastrzeli. Wiec zadzwonilem po policje przyjechali bardzo mili panowie ktozy pomogli mi w tej sytylacji. Zglosilem skarge u dzielnicowego. Ale nadal raz na jakis czas mam male sprzeczki z tym baranem.
  10. Najbardziej w tym wszystkim rozbawila mnie wypowiedz ze to byla krzyzowka Amstaff'a z PittBull'em. Jak kiedys szedlem ulica to panowie Policiancji poprosili mnie zebym zalozyl psu kaganiec bo moze zobaczyc policyjny mundur i zucic sie na nich. To powiedzialem ze pies idzie spokojnie i jest na krotkiej zmyczy i ze sie nie zuci. Po krotkiej wymianie zdan kazano mi doslownie zabierac psa i spie******. Od taka kultura naszych oficerow policji.
  11. Ja tez uwazam ze bicie psa w takiej sytylacji jest niezbyt odpowiednim zachowaniem pamietaj agresja rodzi agresje. Sposob napisany przez lapis'a jest dosc skuteczny.
  12. Pierwsze proby przejecia dominacji nad wlascicielem mogo byc okazywane w wieku 9 mies. nie jest to regula. Wyczytalem w jakiejs ksiazce ze w przypadku AST'ów jak stracisz raz kontrole nad psem to mozesz jej juz nigdy nie odzyskac lub bedziesz mial z tym duze problemy. Co do tego czy pies bedzie probowal przez cale zycie przejac dominacjie w stadzie to byc moze tak, chociaz jest o indywidualna sprawa kazego psa, jeden bedzie to robil zadko natomiast drugi czesciej lub byc moze wogule.
  13. Fireworkss

    Pit i kot'y?

    Kiedy kupowalem swojego AST to juz mialem kota w wieku 2 lat bardzo szybko sie do nie go przyzwyczail, natomias gozej bylo z kotem psiunio latal za nim prwie caly czas a kociakowi za nie bardzo sie to podobalo naszczescie moja kotka to jakas oferma bo go nigdy nawet nie drapnela. Gozej jest z kotami na podwurku jak takiego zobaczy to wtedy dopiero jest wyscig, chociaz swojego kota w domu traktuje z najwieksza delikatnoscia. Ja na twoim miejscu nie zastanawial bym sie jak maly szczeniak zaniesie obecnosc kotow w domu bo to akorat wyjdzie mu na dobre tylko raczej jak koty zniosa psa.
  14. Ja swojego psiaka kupilem w polowie Marca to juz nie bylo az tak zimno mial on 6 tyg. Jego tryb dzieny wygladal mniej wiecej tak 2 godz. spania pobudka, zalatwial sie na podloge, zjad cos pobawil sie z panciem i szedl z porotem spac. Naszczescie prawie zawsze byl z kims ale bywaly dni ze zostawal sam na 8 godz. Nie wychodzil na podwurko do 12 tyg. zycia bo takie dostalem zalecenie od weta. Wiec zwinolem wszystkie dywany w domu coby sprzatanie bylo latwiejsze po nim. Zamim zaczol wytrzymywac cale 8 godz. to mial ok. 6 miesiecy. Im starszy szczeniak to bedzie wytrzymywal dluzej.
  15. Witam. Ostatnio wrucilem z osrodka "Kołatek" w Mierkach nad jez. "Pluszne" znajdujacy sie k/Olsztynka w strone Swaderki. Tam nie ma zadnych problemow z psiakami, robimy tylko doplate 10zl. za dobe za psa. Osobiscie widzialem tam psy typu York'i ,Stafford'y i wielkiego jak niedzwiedz Bernardyn'a. Sam osrodek dzieli sie na dwie czesci ja osobiscie bylem w tej nie glownej Do naszej dyspozycji sa domki kempingowe, my mielismy pół. 6-osob. z wlasna toaleta i prysznicem, biezaca woda i lodowka. ale sa domki bardziej ubogie. Za naszą polowke placilismy 100zl. za dobe plus 4zl. za samochod. Domki znajduja sie w samym lesie do jeziora jest maly kawalek ( jeden papieros lub piwko ). Jezioro jest naprawde piekne cale na okolo jest zalesione ( tylko pomost wymaga remontu ) Sprzet wodny naprawde tani kajak 4zl za godz. Jak dojechac: Walimy na Olsztynek potem obieramy kierunek na swaderki. Pare kiloskow za Olsztynkiem jest miejscowosc Mierki za nia wygladamy reklamy Osrodka Kołatek ( Po prawej ) Glowny osrodek skret w prawo, ale ten nasz jest po lewo od osrodka glownego jedziemy przez las mijamy dwa skrzyzowania na kazdym w prawo i dojezdzamy pod sama brame. Ewetualnie podaje nr. tel. 0-89-519-22-14
  16. Ja mialem taka sytylacie ze psiak zsikal sie pod siebie kiedy spal ale odrazu poszedlem z nim do weta. Na cale szczescie nic mu nie bylo mysle ze cos mu sie poprostu przysnilo. Moze jest to przyczyna jakiejs dolegliwosci z pechezem i poprostu pies nie potrafi utrzymac moczu ale to tylko moje przypuszczenia.
  17. Ja mam Stafforda ktory prawie wogule nie zwraca uwagi na wystrzaly i tego typu dzwieki ewetualnie sprawdzi kierunek tego chalasu i jesli nic go nie zaciekawi to idzie sobie dalej. Jako ciekawostke podam ze bardzo obawialem sie pierwszego sylwestra, ale kiedy zaczela sie północna kanonada fajerwerkow to mi prawie szyby w oknie nie wybil a ogon to omaly wlos mu sie nie urwal ze szczescia, wkoncu musialem znim wyjsc na podwurko. pierwszy raz widzialem psa ktory by w ten sposob reagowal by na fajerweki.
  18. Sprubuj mu dawac po kazdym zalatwieni sie na podwurku jakiis super pyszny smakolyk i oczywiscie pochwal go za to. A kiedy zalatwi sie w domu to maly ochzanik nie zaszkodzi ( tylko go nie bij ) wystarczy podniesionym tonem powiedziec zyl pies itp. nigdy nie karz psa jak go nie przylapiesz na goroncym uczynku.
  19. Kiedys czytalem w National gegrafic ze 1.5 metrowy krokodyl na uscisk ok. 1,5 tony na cm/kw. A co do psow to byl taki program na Animal Planet o psach bojowych ale tam nik nie podejmuje sie podania dokladnych danych, nie jest to za tak bardzo mozliwe do zbadania poniewaz bardzo trudno jest zmusic psa aby w danej chwili dziabnol z calej sily a pozatym kazdy pies bedzie mial ten uscik inny. Stego co czytalem to AST'y wcale nie maja najwiekszego uscisku w szczekach, ale potrafia z latwosci pokonc innego psa w walce nawt dwa razy od siebie wiekszego i silniejszego, zawdzieczaj to nie swojej sile lecz zawzietosci i potęrznej agresii ktora w nich drzemie. Dla porownani gzies mi sie obilo o uszy ze dorosly czlowiek ma ok. 200kg na cm/kw. Jak ktos sie pyta ile moj piecho ma to mu odpowiadam 5 ton. strasznie wtedy lubie przygladac sie ich minie :o
  20. Mnie terz wkozaja ludzie jak widze ze kiedy zauwazy jakiegos psa na choryzoncie to go zaraz na lapska bierze, moim zdaniem to totalna glupota przecierz takim zachowaniem wlasciciel nieswiadomie robi z psa agresora ktory w przyszlosci bedzie sie rzucal na inne psy. Psy przecierz nie sa glupie, i sam z takowego zachowania wyciagnie wnioski "jesli pancio chroni mnie przed innymi psami tzn. jest to niebezpieczenstwo to nastepnym razem sam go obszczekam" Ja takie psy nazywam zaczepno-obrony najpierw zaczepia a potem trzeba go bronic. Psy zwlaszcza mlode powiny mniec jak najwiekszy dostep do zabaw i innymi psami. Na pytanie co robie kiedy spotykam psa ktoremu tylko w glowie zatakowac mojego, najpierw upominam wlasciciela aby zapilo psa na smycz jesli jednak go niema a staram psa ominac, jesli to nanic sie zdaje i wrogo nastawiony pies atakuje w takich mometach uzywam gazu pieprzowego w zelu. W 95% przypadkow efekt murowany i mamy go z glowy. Szeze polecam ludzia kturzy maja klopot z agresywnymi psami w ten sposub unikamy walki a w moim przypadku kiedy mam Stafforda mozna by powiedziec ze uwalniam psa od niepotrzebnego cierpienia zwiazanego z pogryzieniami.
  21. Jesli nie lubi deszczu sprobuj go jakos przekonac do spacerow w deszczu np. zucajac mu jego ulubiona zabawke w taka nie pogode, poprostu musisz jakos odwrucic jego uwage od deszczu. Z moim to podzialalo i juz nie mam problemow z wychodzeniem nawet w najwiekszy deszcz.
  22. Moj Spike'unio ma juz ponad 2 lata i jak tylko widze na choryzoncie inego psa to biore go odrazu na smycz. Jest po szkoleniu, wspaniale sie slucha ja nie ma innych psiakow z zasiegu wzroku. Ale jak tylo zobaczy innego psa nie mowiac o suczkach z cieczka wtedy to kompletnie do niego nic nie dociera ( nie jest to regula ). Mysle ze AST sa bardzo uparte z natury i jest bardzo ciezko je ulozyc. Ale to nie jest tylo problem wlascicieli AST osobiscie mialem problemy z innymi psami ktozy wlasciciele puszczaja je samopas i nie potrafia je przywolac do siebie, zanim dobiegna do niego to juz jest draka albo o maly wlos by do niej doszlo, pierwsze zucaja sie na mojego psa, ale to ja dostaje ochrzan ze to moja wina i ze moj "morderca" nie ma kaganca ( chociaz jego byl bez i nie na smyczy ) itp. Dlatego od dluszego czasu nosze przy sobie gaz pieprzowy w zelu, uzywalem go juz pare razy i narazie udaje ni sie unikac takich sytylaci. Ciekawe czy macie takie problemy ?
  23. Moj psiak Spkie nie interesowal sie szwami na uszach nie drapal ich i wogule mial to gdzies. Dopuki nie wyszedl na podwurko sam uszami sie nie interesowal ale zato inne psy bardzo. Zaraz chcialy mu te uszka lizac, ale najgozej jak wam psisko wskoczy wy krzaczory. Moj w ten sposob zerwal sobie dwa szwy i od tamtej pory na spacery chodzil w kolnierzu. Wiec jesli pies nie intersuje sie szwami to kolnierz powinien zakladac przynajmniej na spacery.
  24. Tak jak wczesniej wspominalem taka informacje ze 7 lat to jest najlepszy wiek na kastracje dowiedzialem sie od weta. Wiec czy to jest zart to chyba nie. Zreszta co lekaz to inna opinia.
  25. Wedlug moich informaci to rasa typy AST byla wkreowana do walk z tego co czytalem psy te zanim walczyly same ze soba mialy walki z bykami, niedzwiedziami a nawet z lwami. I raczej nazywa sie je psami Bojowymi.ON czytaj OWCZAREK NIEMIECKI - akurat taki przyklad wpadl mi do glowy :wink: Myslalem ze piszac ON chodzilo o jego jako psa ale zeczywiscie chodzilo tu raczej o skrut Owczarek Niemiecki. Ale walnolem kiksa. Sorry.
×
×
  • Create New...