Black Posted June 4, 2005 Share Posted June 4, 2005 Witajcie! Od jakiegoś czasu na siuraku mojego szczeniaka zauważyłam zielonkawą kleistą wydzielinę. Dosyć sporo tego sie zbiera bo podbrzusze całe ulkejone. Chciałam zapytać czy mieliście z tym do czynienia? Czym skutecznie to przemywać? Czy to objaw jakiejś choroby? Pozdrowienia :Dog_run: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
julita104 Posted June 4, 2005 Share Posted June 4, 2005 Jak u mojego malucha w siusiaczku zbieralo sie roche ropki to vet kazal przemywac kalium ale u nas bylo malo tzn nie wyplywala ta ropka tylko w srodku byla bo to byl lekki stan zapalny. chyba powinnas isc do veta jak najszybciej i jednak skonsultowac skoro jest tego az tak duzo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted June 4, 2005 Share Posted June 4, 2005 Co jakiś czas pieski mają taki problemik ,dotychczas wet.mówił zeby przemyać ,a nawet wypłukiwac rivanolem.Pomaga ,ale wraca .Mój poprzedni psiak miał prawie non stop ten problem . :-? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
julita104 Posted June 4, 2005 Share Posted June 4, 2005 [quote name='Alicjarydzewska']Co jakiś czas pieski mają taki problemik ,dotychczas wet.mówił zeby przemyać ,a nawet wypłukiwac rivanolem.Pomaga ,ale wraca .Mój poprzedni psiak miał prawie non stop ten problem . :-?[/quote] no my mielismy do wyboru rivanol i wlasnie kalium z racji polozenia nowych paneli vet polecil kalium dzialanie to samo a nie ma zoltych plamek my odciagalismy napletek i strzykaweczka malutka tam przeplukiwalismy (zalecenia veta sama na to bym nie wpadla ze az tak dokladnie mozna) dziala rewelacyjnie tylko trzeba systematycznosci Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szamanka Posted June 4, 2005 Share Posted June 4, 2005 A czy to Kalium jest na receptę czy też można to kupić zwyczajnie w aptece? Mój psiak też ma troszkę takiej wydzieliny - nie zielonej, ale takiej żółto-białej. Myślałam, żeby przemywać to rumiankiem, ale chyba to by nie wystarczyło.. :roll: Skąd się bierze taki stan zapalny, skoro wiadomo, że psiak ma w ślinie jakiś tam ponoć antybiotyk a mój dość często robi toaletę swych klejnotów.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
julita104 Posted June 4, 2005 Share Posted June 4, 2005 bez recepty koszt ok 5 zł. na opakowaniu pisze kalium hypermagnanicum, ale powiesz kalium to beda wiedzieli rozpuszczasz w szklace wody (cool kolorek), sciagasz troche napletek i przemywasz tam i na zewnatrz. mozna sie wspomoc strzykawka-wygodniej tylko czesto zmieniac strzykawke o to stan zapalny to zeby nie roznosic u nas vet stwierdzil ten stan spowodowany tym ze piesek ma chetke na panny. :evil: i ze bedzie mu to nawracac bo sie zbiera jakas wydzielina. jesli kalium nie pomoze za kilka dni to moze do veta. zycze duzo zdrówka!!! :evil: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Black Posted June 4, 2005 Author Share Posted June 4, 2005 W jakiej postaci to Kalium występuje? To gotowy roztwór czy tabletki do rozpuszczania? :question: :question: :question: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Black Posted June 4, 2005 Author Share Posted June 4, 2005 O! troszkę się spóźniłam z tym pytaniem bo [b]Julita104[/b] już wszystko wyjaśniła :D Pozdrowienia! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szamanka Posted June 4, 2005 Share Posted June 4, 2005 No proszę - chętka na panienki? 8) Mój psiak ma rok, a jak panienkę gdzies wyczuje to się zachowuje jak w transie ;) Ach te instynkty.. 8) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Black Posted June 4, 2005 Author Share Posted June 4, 2005 Mój pies ma dopiero 3 miesiące i własnie sie zastanawiałam czy to już chęć na panienki ?! :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maga18 Posted June 4, 2005 Share Posted June 4, 2005 moj psiak tez mial ten problem :D hodowczyni polecila mi, zebym kilka razy dziennie przemywala mu woda utleniona /odciagalam napletek/ i raz dziennie kazala mi "wstrzykiwac" wode utleniona do srodka, potrzymac chwile i nastepnie "wypuscic" ja na zewnatrz :D po paru dniach jego problem znikł i od tamtej pory (okolo miesiac) nie wrocil :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maga18 Posted June 4, 2005 Share Posted June 4, 2005 [quote name='Black']Mój pies ma dopiero 3 miesiące i własnie sie zastanawiałam czy to już chęć na panienki ?! :wink:[/quote] moj w wieku 3 mies mial chrapke na panów :lol:, teraz ma 7 i roznie to bywa... :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kinia_w Posted June 4, 2005 Share Posted June 4, 2005 [quote name='maga18'] moj w wieku 3 mies mial chrapke na panów :lol:, teraz ma 7 i roznie to bywa... :wink:[/quote] Żeby życie miało smaczek ... ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sheltomaniak Posted June 5, 2005 Share Posted June 5, 2005 Tak Kalium- nadmanganian potasu-strzykawką do środka przez kilka dni i po sprawie;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szamanka Posted June 5, 2005 Share Posted June 5, 2005 Tak się zastanawiam nad tą wodą utlenioną - wiadomo że jak przemywa się nią rany to bardzo piecze. Czy można więc zaaplikować ją psiakowi w TAKIM miejscu? :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Black Posted June 5, 2005 Author Share Posted June 5, 2005 No i wiedziałam, że mi poradzicie :D Nie ma to jak doświadczenie ...w sprawach siusiaków :thumbs: Pozdrowienia !!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maga18 Posted June 5, 2005 Share Posted June 5, 2005 [quote name='Szamanka']Tak się zastanawiam nad tą wodą utlenioną - wiadomo że jak przemywa się nią rany to bardzo piecze. Czy można więc zaaplikować ją psiakowi w TAKIM miejscu? :roll:[/quote] hmm po moim psie nie widac zeby go to w jakis sposob pieklo/bolalo... a w innych sutuacjach jak cos mu nie pasuje to z rozpaczy wrecz wyje (taka mameja z niego :lol:) wiec jakby go piekla woda utleniona to na pewno by zawył sie na smierc, a jak mu "to" robie to lezy zrelaksowny, oczy zamkniete... rozkoszuje sie ze mu "przy tym interesie" robia :wink: 8) :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mmbbaj Posted June 5, 2005 Share Posted June 5, 2005 Kiedy byliśmy z naszym Bajankiem u weta na inną okoliczność, przy okazji spytaliśmy czemu nasz pupil tak często się "tam" liże i czy wszystko w porządku... :-? Wet obejrzał, stwierdził, że nic złego się nie dzieje i pouczył nas, że to normalne, że u psa zawsze w siusiaku znajduje się kropelka ropy... No, ale teraz to już sama nie wiem co o tym myśleć :hmmmm: ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maga18 Posted June 5, 2005 Share Posted June 5, 2005 owszem jest :D ale biala wydzielina... a nie zielona :lol: zielona to juz stan zapalny i trzeba to przemywac... :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ali26762 Posted June 8, 2005 Share Posted June 8, 2005 Mój poprzedni pies miał ten problem, ma go i obecny. Teraz też wet polecił rivanol, ale jak Deryl podrośnie, to zrobię mu antybiogram i zobaczę co to jest. Poprzedniemu zrobiłam rozmaz z antybiogramem i okazało się, że to gronkowiec. W antybiogramie było podane na jaki antybiotyk szczep jest wrażliwy - krótka seria antybiotykowa i było po sprawie do końca życia. Mały ma 4 miesiące, nie chcę go jeszcze szpikować antybiotykiem, poczekam "do pełnoletności" i wtedy radykalnie zrobię z tym porządek :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Black Posted June 8, 2005 Author Share Posted June 8, 2005 Skorzystałam z Waszych rad i przemywałam siuraka rivanolem i widać było lekką poprawę. Przy okazji szczepienia zapytałam veta co ewentualnie jeszcze można by stosować i wyobraźcie sobie,że przepisał mi "Atecortin". Po kilku godzinach od zastosowania zielonkawa wydzielina przestała wypływać ze środka a dziś, po trzecim zaaplikowaniu tej zawiesiny nie ma śladu po jakiejkolwiek wydzielinie - siusiak czysty!!! Pozdrowienia :dog: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
golden_owner Posted June 9, 2005 Share Posted June 9, 2005 Black, o ile sie niemyle, atecortin zawiera steryd. Ja od tego typu lekow trzymam siebie i psa z daleka. Wole przemywac rivanolem - a musze robic to czesto, bo moj pies ma tendencje do hmmm... powiedzmy... zabrudzania siusiaka, wiec mam zapas strzykawek, rekawiczki jednorazowe i przemywam profilaktycznie nawet. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Black Posted June 9, 2005 Author Share Posted June 9, 2005 Jeżeli chodzi o profilaktykę to napewno rivanol jest świetny ale jeśli chodzi o ropną gęstą wydzielinę to wydaje mi sie, że te kilka dawek zawiesiny ze sterydem nie poczyni ogromnych spustoszeń w organiźmie mojego psa. Tym bardziej, że skutek był prawie natychmiastowy przez co dłuższe stosowanie atecortinu nie będzie konieczne. Też staram sie omijać antybiotyki i kortyzole ale czasami trzeba... Pozdrowionka :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Flaire Posted June 9, 2005 Share Posted June 9, 2005 [quote name='Black'] Też staram sie omijać antybiotyki i kortyzole ale czasami trzeba...[/quote]Ja bym antybiotyków nie klasyfikowała w tej samej kategorii, co sterydy... :wink: Antybiotyki walczą ze stanem chorobowym - oczywiście pod warunkiem, że ten stan jest spowodowany organizmem wrażliwym na podawany antybiotyk. Natomiast sterydy najczęściej są stosowane do leczenia objawowego. Usuwają np. stan zapalny bez zwalczania powodów tego stanu. To niemal zawsze natychmiast skutkuje - przynajmniej tymczasowo - w zniknięciu objawów, ale nie zawsze w wyleczeniu stanu chorobowego, który te objawy powoduje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Black Posted June 10, 2005 Author Share Posted June 10, 2005 To, że umieściłam antybiotyki i kortyzole w jednym zdaniu nie znaczy, że klasyfikuję te dwie grupy leków w tej samej kategorii. Chciałam po prostu podkreślić, że aplikowanie jednych i drugich musi być uzasadnione! Nie widze nic złego w leczeniu objawowym jeżeli jest ono poparte innymi działaniami. W przypadku mojego psiura działania dodatkowe polegały na pobraniu wymazu z siusiaka. W zależności od wyników vet zdecyduje czy antybiotyk czy wystarczy rivanol. Jednak dzięki tej maści mój pies nie spędza całego dnia z jęzorem na swioch klejnotach :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.