Jump to content
Dogomania

Zielonkawa wydzielina z siusiaka


Black

Recommended Posts

Witajcie!

Od jakiegoś czasu na siuraku mojego szczeniaka zauważyłam zielonkawą
kleistą wydzielinę. Dosyć sporo tego sie zbiera bo podbrzusze całe ulkejone.
Chciałam zapytać czy mieliście z tym do czynienia? Czym skutecznie to
przemywać? Czy to objaw jakiejś choroby?


Pozdrowienia :Dog_run:

Link to comment
Share on other sites

Jak u mojego malucha w siusiaczku zbieralo sie roche ropki to vet kazal przemywac kalium
ale u nas bylo malo tzn nie wyplywala ta ropka tylko w srodku byla bo to byl lekki stan zapalny.
chyba powinnas isc do veta jak najszybciej i jednak skonsultowac skoro jest tego az tak duzo.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Alicjarydzewska']Co jakiś czas pieski mają taki problemik ,dotychczas wet.mówił zeby przemyać ,a nawet wypłukiwac rivanolem.Pomaga ,ale wraca .Mój poprzedni psiak miał prawie non stop ten problem . :-?[/quote]

no my mielismy do wyboru rivanol i wlasnie kalium
z racji polozenia nowych paneli vet polecil kalium
dzialanie to samo a nie ma zoltych plamek
my odciagalismy napletek i strzykaweczka malutka tam przeplukiwalismy (zalecenia veta sama na to bym nie wpadla ze az tak dokladnie mozna)
dziala rewelacyjnie tylko trzeba systematycznosci

Link to comment
Share on other sites

A czy to Kalium jest na receptę czy też można to kupić zwyczajnie w aptece? Mój psiak też ma troszkę takiej wydzieliny - nie zielonej, ale takiej żółto-białej. Myślałam, żeby przemywać to rumiankiem, ale chyba to by nie wystarczyło.. :roll:
Skąd się bierze taki stan zapalny, skoro wiadomo, że psiak ma w ślinie jakiś tam ponoć antybiotyk a mój dość często robi toaletę swych klejnotów..

Link to comment
Share on other sites

bez recepty
koszt ok 5 zł.
na opakowaniu pisze kalium hypermagnanicum, ale powiesz kalium to beda wiedzieli
rozpuszczasz w szklace wody (cool kolorek), sciagasz troche napletek i przemywasz tam i na zewnatrz. mozna sie wspomoc strzykawka-wygodniej
tylko czesto zmieniac strzykawke o to stan zapalny to zeby nie roznosic

u nas vet stwierdzil ten stan spowodowany tym ze piesek ma chetke na panny. :evil: i ze bedzie mu to nawracac bo sie zbiera jakas wydzielina.
jesli kalium nie pomoze za kilka dni to moze do veta.

zycze duzo zdrówka!!! :evil:

Link to comment
Share on other sites

moj psiak tez mial ten problem :D

hodowczyni polecila mi, zebym kilka razy dziennie przemywala mu woda utleniona /odciagalam napletek/ i raz dziennie kazala mi "wstrzykiwac" wode utleniona do srodka, potrzymac chwile i nastepnie "wypuscic" ja na zewnatrz :D

po paru dniach jego problem znikł i od tamtej pory (okolo miesiac) nie wrocil :wink:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Szamanka']Tak się zastanawiam nad tą wodą utlenioną - wiadomo że jak przemywa się nią rany to bardzo piecze. Czy można więc zaaplikować ją psiakowi w TAKIM miejscu? :roll:[/quote]

hmm po moim psie nie widac zeby go to w jakis sposob pieklo/bolalo... a w innych sutuacjach jak cos mu nie pasuje to z rozpaczy wrecz wyje (taka mameja z niego :lol:) wiec jakby go piekla woda utleniona to na pewno by zawył sie na smierc, a jak mu "to" robie to lezy zrelaksowny, oczy zamkniete... rozkoszuje sie ze mu "przy tym interesie" robia :wink: 8) :lol:

Link to comment
Share on other sites

Kiedy byliśmy z naszym Bajankiem u weta na inną okoliczność, przy okazji spytaliśmy czemu nasz pupil tak często się "tam" liże i czy wszystko w porządku... :-? Wet obejrzał, stwierdził, że nic złego się nie dzieje i pouczył nas, że to normalne, że u psa zawsze w siusiaku znajduje się kropelka ropy...
No, ale teraz to już sama nie wiem co o tym myśleć :hmmmm: ...

Link to comment
Share on other sites

Mój poprzedni pies miał ten problem, ma go i obecny.

Teraz też wet polecił rivanol, ale jak Deryl podrośnie, to zrobię mu antybiogram i zobaczę co to jest. Poprzedniemu zrobiłam rozmaz z antybiogramem i okazało się, że to gronkowiec. W antybiogramie było podane na jaki antybiotyk szczep jest wrażliwy - krótka seria antybiotykowa i było po sprawie do końca życia.

Mały ma 4 miesiące, nie chcę go jeszcze szpikować antybiotykiem, poczekam "do pełnoletności" i wtedy radykalnie zrobię z tym porządek :D

Link to comment
Share on other sites

Skorzystałam z Waszych rad i przemywałam siuraka rivanolem i widać było
lekką poprawę.
Przy okazji szczepienia zapytałam veta co ewentualnie jeszcze można by
stosować i wyobraźcie sobie,że przepisał mi "Atecortin".
Po kilku godzinach od zastosowania zielonkawa wydzielina przestała
wypływać ze środka a dziś, po trzecim zaaplikowaniu tej zawiesiny nie ma
śladu po jakiejkolwiek wydzielinie - siusiak czysty!!!


Pozdrowienia :dog:

Link to comment
Share on other sites

Black, o ile sie niemyle, atecortin zawiera steryd. Ja od tego typu lekow trzymam siebie i psa z daleka. Wole przemywac rivanolem - a musze robic to czesto, bo moj pies ma tendencje do hmmm... powiedzmy... zabrudzania siusiaka, wiec mam zapas strzykawek, rekawiczki jednorazowe i przemywam profilaktycznie nawet.

Link to comment
Share on other sites

Jeżeli chodzi o profilaktykę to napewno rivanol jest świetny ale jeśli
chodzi o ropną gęstą wydzielinę to wydaje mi sie, że te kilka dawek
zawiesiny ze sterydem nie poczyni ogromnych spustoszeń w
organiźmie mojego psa. Tym bardziej, że skutek był prawie
natychmiastowy przez co dłuższe stosowanie atecortinu nie będzie
konieczne.
Też staram sie omijać antybiotyki i kortyzole ale czasami trzeba...

Pozdrowionka :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Black'] Też staram sie omijać antybiotyki i kortyzole ale czasami trzeba...[/quote]Ja bym antybiotyków nie klasyfikowała w tej samej kategorii, co sterydy... :wink:

Antybiotyki walczą ze stanem chorobowym - oczywiście pod warunkiem, że ten stan jest spowodowany organizmem wrażliwym na podawany antybiotyk.

Natomiast sterydy najczęściej są stosowane do leczenia objawowego. Usuwają np. stan zapalny bez zwalczania powodów tego stanu. To niemal zawsze natychmiast skutkuje - przynajmniej tymczasowo - w zniknięciu objawów, ale nie zawsze w wyleczeniu stanu chorobowego, który te objawy powoduje.

Link to comment
Share on other sites

To, że umieściłam antybiotyki i kortyzole w jednym zdaniu nie znaczy, że
klasyfikuję te dwie grupy leków w tej samej kategorii.
Chciałam po prostu podkreślić, że aplikowanie jednych i drugich musi być
uzasadnione!
Nie widze nic złego w leczeniu objawowym jeżeli jest ono poparte
innymi działaniami.
W przypadku mojego psiura działania dodatkowe polegały na pobraniu
wymazu z siusiaka.
W zależności od wyników vet zdecyduje czy antybiotyk czy wystarczy
rivanol.
Jednak dzięki tej maści mój pies nie spędza całego dnia z
jęzorem na swioch klejnotach :wink:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...