Jump to content
Dogomania

Za jaką rasą nie przepadacie ?


hexyhexy

Recommended Posts

[quote name='Esotiq']GameBoy - dla jasności, małego psa, a raczej suczkę to mam jedną.
Mam doga niemieckiego i kundla jego wielkości.
Roots23 - zastanawiam się czy widziałaś kiedykolwiek pyszczek u 1,5 kg chihuahua'y. Bo chyba nie wyobrażasz sobie jego wymiarów - kaganiec najzwyczajniej z niego spada.[/QUOTE]

dlatego wymyslono cos takiego jak transporterek - plastikowy czy materialowy, lub torbe dla malego psa ;)
kagance tez sa, ale trzeba chciec

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 996
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

To byłabym wdzięczna za pokazanie mi. Bo ja nie mam zamiaru kupować kagańców na necie, jeśli się okażą za duże.
Gameboy- my tak czasem jeździmy :) Ale niestety, często w autobusach (przynajmniej takich jakimi ja jeżdżę) jest tłoczno i z psem na rękach się gdzieś upchnę, w klatce już niezbyt...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='GameBoy']dlatego wymyslono cos takiego jak transporterek - plastikowy czy materialowy, lub torbe dla malego psa ;)
kagance tez sa, ale [B]trzeba chciec[/B][/QUOTE]

nie zawsze to "chcieć" wystarcza...
ja dziewczyną jak najbardziej wierzę, sama mam psa, no może do mini to nie należy (8kg) ale miałam ogromny problem z nabyciem kagańca, pilnie potrzebowałam kilka mies. temu kaganiec bo jeździłam z suką po Krakowie autobusami, (a 8kg dla mnie to nie tak mało żeby to w torbie, na ramieniu nosić :razz:). Jeździłam po sklepach Oświęcim, Bielsko, Kraków, Katowice i po mniejszych miejscowościach (tam to już w ogóle tragedia jeśli chodzi o zaopatrzenie:roll:), przegrzebałam masę stron internetowych i nic! żaden kaganiec na nią nie odpowiada, bo albo były za szerokie że jej zjeżdżały z japy, albo za małe, za długie, za krótkie, za którki pasek regulacji z tyłu głowy, itd... Żaden nie pasował! Efekt był taki że jeździłam po mieście w Krk bez kagańca z psem, nikt się całe szczęście nie przyczepił, ale nie powiesz mi że jak ktoś chce to znajdzie, bo ja chciałam ale nie znalazłam, a Potter ze mnie żaden i wyczarować takowego niestety nie potrafię :razz:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Esotiq']
Roots23 - zastanawiam się czy widziałaś kiedykolwiek pyszczek u 1,5 kg chihuahua'y. Bo chyba nie wyobrażasz sobie jego wymiarów - kaganiec najzwyczajniej z niego spada.[/QUOTE]

mam dla niej kaganiec - plastik

[URL=http://img301.imageshack.us/i/dsc1397b.jpg/][IMG]http://img301.imageshack.us/img301/3791/dsc1397b.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='smallpati']nie zawsze to "chcieć" wystarcza...
ja dziewczyną jak najbardziej wierzę, sama mam psa, no może do mini to nie należy (8kg) ale miałam ogromny problem z nabyciem kagańca, pilnie potrzebowałam kilka mies. temu kaganiec bo jeździłam z suką po Krakowie autobusami, (a 8kg dla mnie to nie tak mało żeby to w torbie, na ramieniu nosić :razz:). Jeździłam po sklepach Oświęcim, Bielsko, Kraków, Katowice i po mniejszych miejscowościach (tam to już w ogóle tragedia jeśli chodzi o zaopatrzenie:roll:), przegrzebałam masę stron internetowych i nic! żaden kaganiec na nią nie odpowiada, bo albo były za szerokie że jej zjeżdżały z japy, albo za małe, za długie, za krótkie, za którki pasek regulacji z tyłu głowy, itd... Żaden nie pasował! Efekt był taki że jeździłam po mieście w Krk bez kagańca z psem, nikt się całe szczęście nie przyczepił, ale nie powiesz mi że jak ktoś chce to znajdzie, bo ja chciałam ale nie znalazłam, a Potter ze mnie żaden i wyczarować takowego niestety nie potrafię :razz:[/QUOTE]

slabo szukalas :cool3:

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]dlatego wymyslono cos takiego jak transporterek - plastikowy czy materialowy, lub torbe dla malego psa ;-)[/QUOTE]Ale tu chodzi o kagańce :evil_lol: A transportery są 10 razy droższe.
Właściciele dużych psów nie wyobrażają sobie rozmiarów kufy psa małego- mój ma 1,5 cm kufe (hm... to wielkość kła niektórych dużych ras :evil_lol:). Chih mają jeszcze taką a nie inną budowe głowy i [U]bardzo prawdopodobne[/U], że kaganiec będzie właził do oczu więc można kupić tylko po przymiarce. Wiem bo sama wydałam 30zł za kaganiec w którym pies nie może chodzić.

ED:
[QUOTE]mam dla niej kaganiec - plastik[/QUOTE]Zdziwiłabym się gdyby w stolicy nie było takich kagańców ;)
Ale niestety w Opolu, w Wrocku i Katowicach są kagańce głównie wielkości mojego psa, a nie dla mojego psa ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='smallpati']no tak, jeszcze w Warszawie po kaganiec nie byłam, ale jakoś mi nie po drodze :shake::roll:[/QUOTE]

kagance sa dostepne w internecie ew na wystawach, zawsze mozna tez kogos poprosic, uwierz mi, jak sie chce, to zawsze sie znajdzie sposob

[quote name='karola&gacek']Ale tu chodzi o kagańce :evil_lol: A transportery są 10 razy droższe.
Właściciele dużych psów nie wyobrażają sobie rozmiarów kufy psa małego- mój ma 1,5 cm kufe (hm... to wielkość kła niektórych dużych ras :evil_lol:). Chih mają jeszcze taką a nie inną budowe głowy i [U]bardzo prawdopodobne[/U], że kaganiec będzie właził do oczu więc można kupić tylko po przymiarce. Wiem bo sama wydałam 30zł za kaganiec w którym pies nie może chodzić.[/QUOTE]

wkleilam moja Apolonie, mam dla niej kaganiec, jezeli ona dla Ciebie jest duzym psem to ja juz nie mam nic do napisania :cool3:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Vini.']Gameboy- pokazałabyś? Bo ja mierzyłam na swojej rozmiar 1, bo 0 znaleźć nie mogłam. Za duży chyba z 2 czy 3 razy.[/QUOTE]

tak, ale jak wroci moj TZ czyli w weekend, wstawie foto
Polka wchodzi cala w kaganiec Mumiski, jest mikra ale zaczepialska i szczekajaca, wiec w komunikacji miejskiej nosi namordnik

Link to comment
Share on other sites

Mamy transporterek - i plastikowy twardy i materiałowy miękki. Mamy dwie torby..
I jak z taką torbą idę (w miejscach zatłoczonych, gdzie ktoś mi może psa przyplaszczyć albo ukraść) od razu jestem brana za idiotkę ktora męczy psa.
I myślę, że brak kagańca u mojego psa nikomu nie przeszkadza - mimo szczerych chęci jego nałożenia. Pies od szczeniaka ułożony, nie puszczam jej luzem, chyba, że na własnym podwórku, lub łące na której przeszkadza to co najwyżej konikom polnym które są zjadane ze smakiem (mieszkam na wsi zabitej dechami w której psy latają luzem, posesje nieogrodzone, generalnie pies jest - to biega po całym Gródku, gdzie ja sprzątam każdą kupkę mojego psa, z dogiem i kundelkiem przepisowo w kagańcu i na smyczy..). Mój pies jest ufny, aż za bardzo i nigdy nie ugryzłby człowieka, a innym psom po prostu schodzi z drogi - nigdy nie inicjuje spotkania. Gdyby rzucała się do większych psów lub w jakikolwiek inny sposób przeszkadzała to zrobiłabym jej ten kaganiec chociażby i z zakrętki do butelki.
Mam dziwne wrażenie że właściciele psów typu jork czy chihuahua są brani za idiotów na wejściu..

edit.
nie zauważyłam postów.
Chihuahua,jak już ktoś napisał ma charakterystyczną budowę głowy.
Ponadto jak powiedziała Vini. kagańców kupionych na necie niestety nie da się zmierzyć przed kupnem, a niestety nie stać mnie żeby wywalać kilkadziesiąt złotych na coś, czego nie użyję.

Ale może przestańmy offtopować.. w sumie to powinno być w tematach o kagańcu.

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]kagance sa dostepne w internecie ew na wystawach, zawsze mozna tez kogos poprosic, uwierz mi, jak sie chce, to zawsze sie znajdzie sposob[/QUOTE]

tak jak pisałam... przeglądałam masę stron w internecie i nie znalazłam żadnego! który by pasował, dwa razy zamówiłam nylonowe (to chyba nylon był, w każdym bądź razie żaden plastik, skóra czy metal nie pasował na japę M.) bo wymiary niby pasował, oba teraz są użytkowane w schronisku bo jednak nie pasowały.
nie ma to jak prosić kogoś o kupienie kagańca, kupowanie bez mierzenia, rewelacja :thumbs::mdleje:
ale ty pewnie wiesz lepiej... w końcu nie urodził się taki pies co by na niego kagańca nie było wg. Ciebie :cool:

kończę może rozmowę bo się robi bezcelowa :hand:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='karola&gacek']Pisałam jak wkleiłaś zdjęcie :razz:

I edytowałam wcześniejezego posta- gdyby ktoś nie zauważył[/QUOTE]

sa nylony nr 0 - maja za dlugie paski ale mozna skrocic
sa kantarki nr 1 - tez malenkie, rozmiar 1 nazywa sie "typ yorkshire"

wiem, ze nylony nie sa fajne, ale to na gora 20 min podrozy komunikacja miejska - chyba mozna sie poswiecic

Link to comment
Share on other sites

[quote name='smallpati']tak jak pisałam... przeglądałam masę stron w internecie i nie znalazłam żadnego! który by pasował, dwa razy zamówiłam nylonowe (to chyba nylon był, w każdym bądź razie żaden plastik, skóra czy metal nie pasował na japę M.) bo wymiary niby pasował, oba teraz są użytkowane w schronisku bo jednak nie pasowały.
nie ma to jak prosić kogoś o kupienie kagańca, kupowanie bez mierzenia, rewelacja :thumbs::mdleje:
ale ty pewnie wiesz lepiej... w końcu nie urodził się taki pies co by na niego kagańca nie było wg. Ciebie :cool:

kończę może rozmowę bo się robi bezcelowa :hand:[/QUOTE]
gdybym sama nie szukala to moze byc Ci uwierzyla :cool1: Twoj pies wazy 8 kilo, moj 1,8 kg wiem co pisze :cool1:

kaganiec nylonowy tak maly kosztuje max 20 zl i zawsze mozna go zwrocic

Link to comment
Share on other sites

[quote name='GameBoy']gdybym sama nie szukala to moze byc Ci uwierzyla :cool1: Twoj pies wazy 8 kilo, moj 1,8 kg wiem co pisze :cool1:

kaganiec nylonowy tak maly kosztuje max 20 zl i zawsze mozna go zwrocic[/QUOTE]

ale to nie chodzi o kwestię wzrostu a o kwestię kształtu głowy psa :shake:
Gdyby chodziło o kwestia wzrostu to bym kupiła mojej suce kaganiec wielkościowa pasujący np. na westa itp., aczkolwiek mój pies ma inny kształt głowy (szeroka głowa, długa i wąska japa=niewymiarowany łeb)

[QUOTE]kaganiec nylonowy tak maly kosztuje max 20 zl i zawsze mozna go zwrocic [/QUOTE]najwidoczniej znów wiesz lepiej...
ja zwrócić nie mogłam ale zapewne ty kiedyś zwróciłaś więc i tak będziesz sadzić że się zawsze da, bo tak się z tobą rozmawia :roll: mniejsza o to... zmieniłam środek przemieszczania się wiec nie potrzebuję już kagańca

Link to comment
Share on other sites

[quote name='smallpati']ale to nie chodzi o kwestię wzrostu a o kwestię kształtu głowy psa :shake:
Gdyby chodziło o kwestia wzrostu to bym kupiła mojej suce kaganiec wielkościowa pasujący np. na westa itp., aczkolwiek mój pies ma inny kształt głowy (szeroka głowa, długa i wąska japa=niewymiarowany łeb)


najwidoczniej znów wiesz lepiej...
ja zwrócić nie mogłam ale zapewne ty kiedyś zwróciłaś więc i tak będziesz sadzić że się zawsze da, bo tak się z tobą rozmawia :roll: mniejsza o to...[/QUOTE]

chyba juz mialas nic nie pisac? :cool3:

ja nie wiem lepiej, tylko wiem, ze jak sie chce to mozna
Polka ma obwod kufy 11 cm, dlugosc 2,5 - 3cm

szukalam kaganca od jakiegos czasu, bylam gotowa isc do krawcowej i uszyc jej cos na ksztalt kantarka - krawcowej tez u Ciebie nie ma? to kolejna stricte "warszawska" mozliwosc?

jak cos kupujesz i nie wiesz czy bedzie dobre to pytasz czy w razie czego mozesz zwrocic, to rozumiem tez tylko w Warszawie?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Esotiq']Smallpati my zawsze będziemy tylko i wyłącznie nawiedzonymi właścicielkami małych psów które nie chcą 'skrzywdzić psa kagańcem', bo kaganiec fe!..
Niestety takie są realia..[/QUOTE]
wybacz ale ja w ogóle czegoś takiego nie odczuwam :razz: Wcale się nie czuje skrzywdzoną przez los właścicielką małego psa :diabloti: (jeśli dobrze zrozumiałam twój post?)

[QUOTE]chyba juz mialas nic nie pisac? :cool3:

ja nie wiem lepiej, tylko wiem, ze jak sie chce to mozna
Polka ma obwod kufy 11 cm, dlugosc 2,5 - 3cm

szukalam kaganca od jakiegos czasu, bylam gotowa isc do krawcowej i uszyc jej cos na ksztalt kantarka - krawcowej tez u Ciebie nie ma? to kolejna stricte "warszawska" mozliwosc?

jak cos kupujesz i nie wiesz czy bedzie dobre to pytasz czy w razie czego mozesz zwrocic, to rozumiem tez tylko w Warszawie? [/QUOTE]

tak już moja wada (albo kwestia wychowania) że jak ktoś do mnie pisze to odpowiadam :wallbash:

Mam wrażenie że obrałaś sobie za punkt honoru udowodnienie wszystkim że wszystko da się zrobić, ale skoro ktoś się stara (w tym przypadku ja znaleźć odpowiedni kaganiec) i nie może tego zrobić mimo że się stara, a uwierz że się starałam to najwidoczniej pies (w tym wypadku mieszaniec) ma dość nietypową anatomię głowy, na która nie pasują kagańce.
Oczywiście że krawcowe są, ba.. nawet odwiedziłam dwie takowe które odpowiedziały mi wprost "że czegoś takiego nie uszyją", no oczywiście że mogę zjechać całą Polskę i Świat (chociaż Danię przemierzyłam w szukaniu tego przedmiotu) w poszukiwaniu, aczkolwiek nie widzi mi mi się jechać 4h (tyle mam do W-wy) po kaganiec, bo niestety nie wszyscy (zapewne ty tak) mogą sobie, tak hop siup, wsiąść do samochodu i jechać, bo mają inne obowiązki np. praca (od pon do piątku) i szkoła (od piątku do niedzieli), zresztą nie wiem po co ja się tłumaczę, bo i tak nie będzie miało to żadnego sensu :roll:

Chyba nie pisałam zrozumiale, jedyne "odpowiednie" a przynajmniej zbliżone wymiarowo kagańce które myślałam że będą dobre znalazłam w sieci, a tu ze zwrotem produktów już nie zawsze jest tak pięknie, druga kwestia to zwrot zakupionego przedmiotu na drugi koniec PL bądź za granicę, również nie jest taki prosty...
Kurcze w tej Warszawie to chyba musi być przewspaniale że wszystko się da załatwić ?:diabloti:

OFF się straszny przez te kagańce robi :roll: może wróćmy do tematu

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]wybacz ale ja w ogóle czegoś takiego nie odczuwam :razz: Wcale się nie czuje skrzywdzoną przez los właścicielką małego psa :diabloti: (jeśli dobrze zrozumiałam twój post?) [/QUOTE]Chodzi że my krzywdzimy psy ponieważ nie chcemy im zakładać kagańców ;) (i wygadujemy bzdury o tym że żadnego kagańca na tak małe pyski nie ma)

Może przeniesiemy się do tematu o kagańcach? :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='karola&gacek']Chodzi że my krzywdzimy psy ponieważ nie chcemy im zakładać kagańców ;) (i wygadujemy bzdury o tym że żadnego kagańca na tak małe pyski nie ma)

[/QUOTE]

mnie generalnie mało co obchodzi kto co myśli o tym jak ja traktuje psa... kaganiec potrzebny mi był do autobusu, nie znalazłam i nie mam go nadal, autobusami nie jeżdżę więc dla mnie sprawa się zamyka, w moim mieście nie ma obowiązku trzymania psów w kagańcach, więc mam spokój :diabloti::evil_lol:

P.S ja nie twierdzę że nie ma na małe psyki kagańców tylko że niektóre psy mają niewymiarowe japy i kagańców się nie da dopasować ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='smallpati']mnie generalnie mało co obchodzi kto co myśli o tym jak ja traktuje psa... kaganiec potrzebny mi był do autobusu, nie znalazłam i nie mam go nadal, autobusami nie jeżdżę więc dla mnie sprawa się zamyka, w moim mieście nie ma obowiązku trzymania psów w kagańcach, więc mam spokój :diabloti::evil_lol:

P.S ja nie twierdzę że nie ma na małe psyki kagańców tylko [B]że niektóre psy mają niewymiarowe japy i kagańców się nie da dopasować[/B] ;)[/QUOTE]


o to to...sama miałam podobny problem z rudzielcem- ma na tyle wąski i smukły pysk, że każdy kaganiec ściągała. Szukaliśmy długo-pół roku i koniec końców mamy fizjologa dla charcika włoskiego(:-o). A jeszcze ze 2 miechy temu bym sie kłóciła, że nie ma i koniec kropka :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...