dorobella Posted September 26, 2009 Share Posted September 26, 2009 [URL="http://img28.imageshack.us/i/s4035451.jpg/"][IMG]http://img28.imageshack.us/img28/8835/s4035451.th.jpg[/IMG][/URL] Nie może u mnie zostać szukam właściciela , niekastrowany, w uchu tatuaż ma, pachwiny zarośnięte. HELP mój nr 505 692 928 właściciel niech dzwoni o każdej porze chudy jest :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorobella Posted September 26, 2009 Author Share Posted September 26, 2009 Może na forach zaprzęgowych, albo gdzieś...... zamieścilibyście ogłoszenia.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorobella Posted September 26, 2009 Author Share Posted September 26, 2009 [SIZE=6][COLOR=magenta]jaki oddział zk ma literę s już wiem, że S 000 to Zabrze szukam hodowli SH [/COLOR][/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorobella Posted September 26, 2009 Author Share Posted September 26, 2009 Ile hodowli SH jest w Zabrzu ???????????????? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karjo2 Posted September 27, 2009 Share Posted September 27, 2009 Wg: Wg: [URL="http://www.siberianhusky.pl/hodowle.htm"]Hodowle SH w Polsce *** Siberian Husky World - najwi�kszy polskoj�zyczny serwis o rasie[/URL] sa co najmniej dwie: [FONT=Times New Roman][SIZE=2][B] SĘDZIŃSKA GÓRKA[/B] [/SIZE][/FONT][FONT=Times New Roman][SIZE=2]Maria Staniszewska [/SIZE][/FONT][FONT=Times New Roman][SIZE=2] ul. Medyków 23, tel. 0602 47 64 91 [/SIZE][/FONT][FONT=Times New Roman][SIZE=2][B] MAY DEY [/B][/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=2] Maria Gomółka [/SIZE][/FONT][FONT=Times New Roman][SIZE=2] ul. Rybnicka 145 [FONT=Arial] Wieczorem wrzuce info na zaprzegowce.[/FONT][/SIZE][/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorobella Posted September 27, 2009 Author Share Posted September 27, 2009 Ta lista nie jest aktualana, rozmawiałam z panem z Sędzińskiej Górki, a do May Dey nie ma telefonu. Znalazłam jeszcze hodowlę Marakaja. Na str o/Zabrze reproduktor SH, ale nie ma nr do członka ZK. Pies nie jest na pewno z Sędzińskiej Górki i Marakaji. Dzwoniłam też do Będzina do znanej hodowli. Nikt nic nie wie. Najgorsze, ze ZK dopiero we wtorek. Gdyby ktoś go szukał i zamieścił info- już byłby w domu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paseczka Posted September 27, 2009 Share Posted September 27, 2009 Słuchajcie, czy gdyby okazało się, że właściciel się nie pojawia, mogę liczyć na pomoc w transporcie psiaka do Gdańska? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorobella Posted September 27, 2009 Author Share Posted September 27, 2009 Podejrzewam, że do dobrego domu zawsze znajdzie się transport. Dostałam informację, że podobno w CK ktoś zgłaszał zaginięcie białego SH.Dopiero jutro będę wiedziała, czy ten.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cyraneczka Posted September 28, 2009 Share Posted September 28, 2009 A nie wystarczy zadzwonić do oddziału i poprosić o wykaz hodowli husky?? Tak będzie najprościej. A jesli numer jest czytelny, to oni sprawdzą w jakiej hodowli pies był nim wytatuowany... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorobella Posted September 28, 2009 Author Share Posted September 28, 2009 Pies jest aktualnie u kobiety, której uciekł już z 5 razy. Był już uderzony samochodem, teraz znowu- widać po chodzie, niemniej sprawa ustalania szczegółów w toku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorobella Posted September 29, 2009 Author Share Posted September 29, 2009 [FONT=Times New Roman][SIZE=2][B]MAY DEY [/B][/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=2] [FONT=Arial]Maria Gomółka [/FONT][/SIZE][/FONT][FONT=Times New Roman][SIZE=2][FONT=Arial] ul. Rybnicka 145 z tej hodowli jest ten pies, ale nie mam telefonu :( Zaprowadziłam go do kobiety, która podaje się za jego właścicielkę, ale nie umiała podać nazwy hodowli i stwierdziła, że pies jest z Zabrza. Chudość psa tłumaczyła, że nie je z powodu suk. U mnie jadł, był odwodniony, rozkrwawił sobie dziąsła od ucha wołowego (dziąsła blade, otoczka czerwona przy zębach.Był odrobaczany w styczniu. Brudny. Był luzem parę godzin. Uderzył go w okolice miednicy i tylnych łap samochód. Już drugi raz. [/FONT][/SIZE][/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martens Posted October 1, 2009 Share Posted October 1, 2009 Na Twoim miejscu na własną rękę powiadomiłabym hodowcę o tym, w jakich rękach jest pies... Nr telefonu powinnas bez problemu dostać w oddziale Związku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paseczka Posted October 1, 2009 Share Posted October 1, 2009 Związek nie ma numeru do tej kobiety- dzwoniłam parę razy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martens Posted October 1, 2009 Share Posted October 1, 2009 Skoro jest nazwisko i adres, to nie jest źle. Można zadzwonić na informację, poszukac w książce telefonicznej - w ostateczności napisać list, choćby anonimowy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorobella Posted October 2, 2009 Author Share Posted October 2, 2009 Wysłałam list.... zobaczymy. Nie wiem :shake: ja mu co chwilę przynosiłam coś do jedzenia, szynki nie wziął :( dopiero zjadł trochę RC dla szczeniąt, pierś z kurczaka z ryżem i warzywami, wieprzowinę z kaszą i warzywami. Był głodny. Po paru godzinach od ucieczki leżał z miską między łapami i pił co chwilę. Wierzcie mi na słowo to nie są ludzie, którzy nie mają pieniędzy.... może nie mają dla niego. Na mapie to hodowca mieszka na osiedlu Sikornik, albo w bliskiej okolicy. W o/ Zabrzańskiego ZK podali mi nr , ale jakiś nieprawidłowy. Być może ta pani sprzedaje szczeniaki bez papierów (ma 3 suki, albo miała). Niestety różne kombinacje nie przyniosły efektu ze znalezieniem namiarów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorobella Posted October 3, 2009 Author Share Posted October 3, 2009 Może któraś zdecydowałaby się porozmawiać z panią od białego.... mnie na pewno nie poinformują.... może boją się, że musieliby zwrócić to co wydałam na telefony, żeby go odnaleźć. Chyba było jej niezręcznie, że pies u mnie jadł a u nich nie i że zaniedbany.... Od poniedziałku cisza.... z ich strony. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.