leepa Posted September 25, 2009 Share Posted September 25, 2009 Wiadomo, że kazdy ma swoje sposoby. Jestem ciekawa waszych. Jak często, czym, i jak. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lilki16 Posted September 25, 2009 Share Posted September 25, 2009 [quote name='leepa']Wiadomo, że kazdy ma swoje sposoby. Jestem ciekawa waszych. Jak często, czym, i jak.[/quote] oczywiście po każdym psie, najpierw [URL="javascript:popupWindow('http://www.dlapacjenta.pl/sklep/popup_image.php/pID/44?topSsid=69aa0d1cd2342582bcf4cdbd02b7f770')"][IMG]http://www.dlapacjenta.pl/sklep/images/img_sr/spiryt_s.jpg[/IMG] [COLOR=#033ac5]Kliknij aby powiększyć[/COLOR][/URL] Spirytus skażony hibitanem 0,5% [B]Zastosowanie: [/B]Płyn dezynfekucjący do użytku zewnętrznego. [B]Pojemność: 1000ml[/B] [IMG]http://www.dlapacjenta.pl/sklep/images/pixel_trans.gif[/IMG] potem [URL="javascript:newWin('http://www.karusek.com.pl/img_prod/b/b_4006.jpg', 222, 470)"][IMG]http://www.karusek.com.pl/img_prod/n/n_4006.jpg[/IMG] [/URL] [LIST] [*]cena: 39,00 zł [*]Kod produktu: 111-211231-00 [/LIST]Środek do pilęgnacji noży tnących w maszynkach Oster ( i innych). Usuwa brud i nagromadzone cząstki włosów dolnego i górnego ostrza głowicy tnącej . W wypadku nowych ostrzy usuwa fabryczny środek konserwujący. Zapobiega przegrzewaniu się ostrzy i smaruje . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leepa Posted September 25, 2009 Author Share Posted September 25, 2009 Mhm. Całe ostrza oblewasz tym? Bo to potem średnio się wyciera :D Ten Oster tez naoliwia? Czy potem jeszcze oddzielnie. W spray'u jest? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lilki16 Posted September 26, 2009 Share Posted September 26, 2009 [quote name='leepa']Mhm. Całe ostrza oblewasz tym? Bo to potem średnio się wyciera :D Ten Oster tez naoliwia? Czy potem jeszcze oddzielnie. W spray'u jest?[/quote] Mocze ,nie oblewam potem wycieram w ręcznik popierowy jednorazowy no i jeszcze oliwie olejem andisa.(tak oster czyści i naoliwia) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Grey Posted September 26, 2009 Share Posted September 26, 2009 A ja z ostrzami robię tak: podczas strzyżenia dodatkowo oliwię,pilnuję temperatury do 60*. Po zakończeniu czyszczę wstępnie z włosów,w pojemniku płukanie płynem Bohrtan AF,odsączam i w drugim pojemniku z benzyną ekstrakcyjną pędzelkiem dokładnie czyszczę,benzyna szybko odparowuje i oliwię. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leepa Posted September 26, 2009 Author Share Posted September 26, 2009 Masz termometr w ręku czy jak ? ;) To dość skomplikowany masz proces, upierdliwe trochę tak po każdym psie. Ale pewnie za to dokładnie wyczyszczone. Ja mam płyn Andisa, z serii "wszystko w jednym" :lol: [URL="http://www.onlineshop.germapol.pl/sklep,2282,,,03,,pl-pln,649332,0.html"][url=http://www.onlineshop.germapol.pl/sklep,2282,,,03,,pl-pln,649332,0.html][/URL] także niby dezynfekcja i chłodzenie od razu. Jak tnę tylko swojego psa, to wymiatam włosy szczotką z miękkim włosiem i oliwię. Gdy w grę wchodzi inny pies dodatkowo używam tego Andisa i mikrofibrą wycieram. Staram się jednak tylko na końcówce jeśli nie ma potrzeby myć całego, bo tego płynu nie da się całkiem wytrzeć i ostrze jest śliskie... No i zawsze trochę włosów zostaje, no ale przeciez to i tak jak uruchomię maszynkę to od razu się pojawią, więc one cały czas tak czy siak są w ostrzu. Dobry patent z pędzelkiem, dziwne że sama nie wpadlam. Macie jakiś płyn chłodzący tak żeby podczas pracy migusiem użyć. W sensie "psik", wytarcie i jadę dalej. Tak żeby tam nic nie oliwić znowu, no zdjąć to jednak lepiej bo na maszynkę średnio psikać. Ale chodzi o to, żeby można było po chwili tego ostrza używać dalej, bez większej przerwy, żeby się nie paprać bo to wyjdzie tyle samo czasu co chłodzenie bez wspomagaczy :D Może ten mój Andis dobry tylko że śliskie potem więc mi się to nie podoba. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Grey Posted September 26, 2009 Share Posted September 26, 2009 Co do temperatury -doświadczenie. Warto zastosować benzynę,widać ile zostało brudu. Trzeba pamiętać też ,że bardzo łatwo stępić ostrze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lilki16 Posted September 26, 2009 Share Posted September 26, 2009 Do chłodzenia polecam [URL="http://www.dogomania.pl/index.php/product/show/id/1103"]Kool Lube[/URL] Ostera ,po spryskaniu poczekaj z minutke i wytrzyj w papierowy ręcznik. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leepa Posted September 27, 2009 Author Share Posted September 27, 2009 No dobrze ale ja po prostu sprawdzam czy nie jest zbyt ciepłe, a ty z temperaturą konketną :D Dzięki za polecenie plynu do chłodzenia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Grey Posted September 27, 2009 Share Posted September 27, 2009 Widzę ,że pani leepa ma problemy z ostrzami,ale jak by ze mną porozmawiała to dowiedziałaby się wszystkiego na temat ,a nawet powiedziałbym jak się ostrzy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leepa Posted September 27, 2009 Author Share Posted September 27, 2009 Tzn. jedyny problem jaki w tej chwili mam z ostrzami to zbytnie grzanie się, ale to raczej wina maszynki. Ostrza, jak ostrza, a oliwione są. [QUOTE]a nawet powiedziałbym jak się ostrzy[/QUOTE] To tak sam ostrzysz? Nie strach? :D Chociaz w sumie i w odpowiednim punkcie potrafią zwalić, slyszalam że to loteria czy się uda. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Grey Posted September 27, 2009 Share Posted September 27, 2009 Ja nie mam problemów z ostrzami,pilnuję temperatury,żeby nie przegrzać. Jeżeli nie ostrzył bym sam, to by mi się nie opłaciło. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leepa Posted September 29, 2009 Author Share Posted September 29, 2009 Raczej okrutne byłoby niepilnowanie temperatury. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leepa Posted October 1, 2009 Author Share Posted October 1, 2009 to jak ostrzysz te... ostrza? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LeCoyotte Posted October 1, 2009 Share Posted October 1, 2009 Grey, powiedz czym i jak ostrzysz?:razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kelpie87 Posted November 6, 2009 Share Posted November 6, 2009 Na opakowaniu Oster Blade Wash pisze żeby zanurzyć w nim ostrze PRACUJĄCEJ maszynki. Wtedy na pewno się dokładniej wypłucze wszystkie włoski, ale boję się że mnie prąd popieści. Ktoś tego używał w ten sposób? Dodam że mam Mosera 1245. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Grey Posted November 6, 2009 Share Posted November 6, 2009 Ja robię tak,wyjmuję ostrze , pędzelkiem z grubsza usuwam włosy . Ostrze trochę rozsuwam, wkładam do pojemniczka, nalewam benzynę ekstrakcyjną i pędzelkiem dokładnie czyszczę. Ostrze obsuszam, oliwię, ostrze jest gotowe do pracy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leepa Posted November 6, 2009 Author Share Posted November 6, 2009 Przyznam ze też bym sie bala. Moja maszynka plastikowa więc by nie popieścila ale szkoda sprzetu. W instrukcji obslugi maszynki mojej pisze ze nie wolno niczym tam psikać, oblewać. Ja calego ostrza nie zalewam, tylko to co tnie, bo potem takie to sliskie i sie nie da dosuszyć (płyn andisa). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LeCoyotte Posted November 6, 2009 Share Posted November 6, 2009 [quote name='kelpie87']Na opakowaniu Oster Blade Wash pisze żeby zanurzyć w nim ostrze PRACUJĄCEJ maszynki. Wtedy na pewno się dokładniej wypłucze wszystkie włoski, ale boję się że mnie prąd popieści. Ktoś tego używał w ten sposób? Dodam że mam Mosera 1245.[/QUOTE] Nie pisali by czegoś, co mogłoby zagrażać życiu użytkownika;) Ani ostrze, ani jego jego bliskie otoczenie nie jest pod napięciem. Napięcie dochodzi tylko do silnika. I o ile nie zanurzasz całej maszynki to jest to bezpieczne:lol: I plastikowa czy metalowa obudowa nie ma znaczenia;) Grey napiszesz jak ostrzysz ostrza? Mam stępionego hauptnera (taki [url=http://www.groomer.com.pl/produkt.php?prod_id=6457]GROOMER - SERWIS PIELGNACJI ZWIERZT - GROOMER.com.pl[/url]) i kupno nowego ostrza nie wchodzi w grę. Poradzisz coś?:razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Grey Posted November 6, 2009 Share Posted November 6, 2009 Dla tego też używam benzynę ekstrakcyjną,żeby ostrze było suche i czyste i oryginalną oliwą Mosera oliwię. W zależności od eksploatacji, po jakimś czasie trzeba sprawdzić smar na przekładni w maszynce i oczyścić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Grey Posted November 6, 2009 Share Posted November 6, 2009 Odnośnie ostrzenia to się robi ręcznie, trochę brudna robota i napewno nie ostrzy się na żadnych kamieniach,osełkach. A szczegoly tylko tel. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Profesjonalne_ostrzenie Posted November 13, 2009 Share Posted November 13, 2009 Witam wszystkich forumowiczy, Na wstępie jako, że to mój pierwszy post wypada się przedstawić. Na imię mam Łukasz, a że zajmuje się profesjonalnie ostrzami (głowicami) jak i nożyczkami powyższy temat bardzo mnie zaciekawił. Postaram się troszkę pomóc :) Prawidłowa obsługa: Przed pracą (zakładam, że ostrze jest czyste) należy je naoliwić. Po kropli w 3 miejscach. Na dolnej prowadnicy w skrajnych położeniach (z lewej i prawej strony) oraz na górne ostrza na środek tak aby kropla oleju spłynęła również na dolną część. Założyć na maszynkę i włączyć na wolniejszym biegu około 10sekund. Pozwala to na swobodne rozprowadzenie oleju. Podczas strzyżenia nie należy oliwić ostrzy (chyba, że są wyczyszczone – wracamy do początku tego punktu). Po skończonej pracy jak już jeden z użytkowników słusznie zauważył należy ostrza prawidłowo wyczyścić. [CENTER][CENTER]UWAGA NAJWIĘKSZY i BARDZO częsty błąd.[/CENTER] [/CENTER] [CENTER][CENTER]OSTRZY [B][I][U]NIE[/U][/I][/B] NALEŻY ROZKRĘCAĆ.[/CENTER] [/CENTER] Nie będę wdawał się w szczegóły techniczne ale czyszczenie należy przeprowadzić na złożonym ostrzu. Do tego celu można użyć: benzyny ekstrakcyjnej (którą osobiście polecam z racji stosunku komfort pracy/cena), spirytusu (ale tu większość rodaków znajdzie lepsze zastosowanie [FONT=Wingdings]J[/FONT] ), terpentyny a czasami w przypadku braku powyższych zmywaczem do paznokci (tego ostatniego jednak nie polecam…. ) Gdy ostrze będzie umyte, wysuszyć najlepiej jednorazowym ręcznikiem, żeby go po chwili usunąć i pozbyć się przykrego zapachu chemii. Naoliwić (jak na początku pracy). Jeśli tak będziecie Państwo dbali o ostrze powinno Wam odwdzięczyć się około 30% zwiększoną długością pracy. Ktoś w wątku napisał, że środek użyty na nowych głowicach to środek konserwujący. Nic bardziej błędnego – to smar. Gorszej jakości niż dostępne dla groomera. Należy jednak pamiętać, że dziennie firmy produkujące ostrza zużywają go kilogramy a nie 100ml na dwa miesiące [FONT=Wingdings]J[/FONT] Chłodzenie: To istotna prawda. Przy ostrzach o słabszej jakości nagrzanie może doprowadzić do natychmiastowego stępienie (tak samo jak piasek w sierści). Jednakże nie polecam swoim klientom stosowania środków chłodzących (chyba, ze mówimy tu o sprężonym powietrzu), które jest również przydatne podczas suszenia. To chyba z grubsza wszystko. Pozdrawiam Łukasz Na prośbę kilku użytkowników umieszczam link do mojej www. [url]www.pphulinda.com[/url] - Profesjonalne ostrzenie ostrzy i nożyczek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lewy11111 Posted April 23, 2010 Share Posted April 23, 2010 Profesjonalne ostrzenie ostrzy do maszynek i nożyczek fryzjerskich oraz groomerskich [URL="http://www.szlif.eu/"]www.szlif.eu[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.