Imanca Posted October 19, 2006 Posted October 19, 2006 [FONT=Georgia][COLOR=Purple]Jakbym mieszkała parę metrów dalej, to praktycznie bym już w parku mieszkała :) Mamy do Morskiego Oka zawrotny czas 5 minut wolnym krokiem i z obwąchaniem wszystkiego po drodze.[/COLOR][/FONT] Quote
Czoko Posted October 19, 2006 Posted October 19, 2006 [quote name='Imanca'][FONT=Georgia][COLOR=Purple]Jakbym mieszkała parę metrów dalej, to praktycznie bym już w parku mieszkała :) Mamy do Morskiego Oka zawrotny czas 5 minut wolnym krokiem i z obwąchaniem wszystkiego po drodze.[/COLOR][/FONT][/QUOTE] To jest rzeczywiście dość blisko od nas - mieszkamy na rogu Puławskiej i Naruszewicza tzn. koło Królikarni. Co sądzisz o poniedziałku albo wtorku/ Z pracy dojeżdzam na 17 i chodzimy na spacer. Zresztą tutaj też podam nr telefonu bo widzę że dziś kazdemu go podaję: 600-474-927. Quote
Imanca Posted October 19, 2006 Posted October 19, 2006 [COLOR=Purple][FONT=Georgia]No my możemy chyba też w stronę Królikarni iść. Mieszkam przy Dolnej :) Pasuje mi poniedziałek, we wtorek raczej nie, a potem znów od środy :) Pasuje mi też jutro i week jak już pisałam odpada :)[/FONT][/COLOR] Quote
Czoko Posted October 20, 2006 Posted October 20, 2006 [quote name='Imanca'][COLOR=purple][FONT=Georgia]No my możemy chyba też w stronę Królikarni iść. Mieszkam przy Dolnej :) Pasuje mi poniedziałek, [/FONT][/COLOR][/quote] Czyli wstępnie mogłybyśmy się umówić na poniedziałek. Na dziś mam już od kilku dni umówionego hydraulika. Czy mogłybyśmy np spotkać się na dole na Piaseczyńskiej i rozglądając się gdzie będzie spokojnie iść w stronę Morskiego Oka. Właśnie odkryłam że masz też labradora a jaki szkrabik pójdzie na spacer. Sylwek w sobotę mogę zabrać swoją małą na jakiś popoludniowy spacerek np. o 15 czy 16 - ja mam wszędzie łatwy dojazd. Pozdrawiam Ewa Quote
sylwekw Posted October 20, 2006 Posted October 20, 2006 Czoko ... to fajnie - zadzwonię w sobotę rano to się umówimy dokładniej Quote
Czoko Posted October 21, 2006 Posted October 21, 2006 Tyle zawsze opowiadaliście o spacerach na Pole Mokotowskie że poszłyśmy popołudniu właśnie tam - Właśnie wracamy ze spacerku - znalazłam przypadkową grupę piesków , do której dołączyłam. Chocunia mogła pobiegać bez smyczy ale w kagańcu - miałam utrudnienie bo musiałam sobie przynosić piłeczkę po każdym rzucie ale przynajmniej sobie pobiegała. Tam były i duże i małe i pieski i suczki i co jakiś się zmieniały. Quote
sylwekw Posted October 22, 2006 Posted October 22, 2006 Czoko ...... przepraszam Cię najmocniej, że nie dałem znaku życia ale .... w piątek w pracy nie spisałem sobie Twojego numeru telefonu (zakładałem, że zrobię to w sobotę rano) a potem wysłali mnie gdzieś i dopeiro teraz jestem przy komputerze a Twojego SMSm z zapytaniem odebrałame dopiero wczoraj wieczorem i było już za późno na jekiekolwiek spotkania. Raz jeszcze bardzo przepraszam i mam nadzieję, że to Cię nie zraziło i że dasz nam szansę na rehabilitację. Quote
Czoko Posted October 22, 2006 Posted October 22, 2006 [quote name='sylwekw'] Raz jeszcze bardzo przepraszam i mam nadzieję, że to Cię nie zraziło i że dasz nam szansę na rehabilitację.[/QUOTE] Nie szkodzi i tak byłyśmy na spacerze. Następnym razem może mojej odważę się zdjać kaganiec - może wreszcie kiedyś przestanie wszystkich oszczekiwać - cóż broniła własnej ukochanej piszczącej piłki ale zdążyła się narazić innej czarnej dużej suce gdy podeszła za blisko patyka tamtej i po raz pierwszy zobaczyłam ostrzeżenie psa kłami... Tylko denerwowałam się czy nic u Was się nie stało - potwierdzenia czy doszedł SMS też nie zauważyłam. Nasza babcia (tzn. Krzysia) ostatnio miała zawał zupełnie nie wiadomo w którym momencie - jutro idzie na dokładne badania. Dziś już nie byłam na Polu tylko pół dnia spędziliśmy u teściowej...a mąż miał tydzień temu operację pod pełną narkozą... W dzień znikam - w pracy zaczęło mi się szaleństwo z dokumentami - cóż logistyka i początek sezonu grzewczego... Pozdrawiam Ewa Quote
siekowa Posted October 23, 2006 Posted October 23, 2006 ja gdybym mogła to bym się z przyjemnością wybrała z moim wstrętnym kundlem na spotkanko ale niestety szczeka na większość psów :shake: jakiś miesiąc temu był kastrowany więc jeśli się coś zmieni w jego zachowaniu to z chęcią kiedyś się wybierzemy Quote
LittleMy Posted October 30, 2006 Posted October 30, 2006 ja i Myszka wyrazamy chec pospacerowania w jakims milym towarzystwie, szykuje sie jakis dogomaniacki spacerek? wiekszy albo mniejszy? gdyby co to jestesmy z Ursynowa:) Quote
sylwekw Posted October 31, 2006 Posted October 31, 2006 LittleMy ... trochę sie ochłodziło ale to chyba nie powinno rpzeskzodzić w spacerach - możne dzięki temu mniej będzie "nie psiarzy" w parkach :-). Wczoraj jak wieczorem poszedłem z SHojo na dłuższy spacer to nawet takei fajne emocje jakieś przeżywałem, chłód, ciemno - głusza na "naszych" polach i ja razem z pieskiem na spacerze - przyjemne uczucie. Na dodatek jeszcze trafiłem na świeżo przez bobry "napoczęte" wielkie topole. Takiego ralaksu jak spacer z psem w ciszy i spokoju niewiele innych rzeczy może zapewnić. Quote
Dobermania Posted November 3, 2006 Posted November 3, 2006 Czy ktoś ma ochotę spędzić sylwestra... ze swoim(i) psem/-ami? Ja nie chciałabym mojego zostawiać samego a zabawa z nim jest mozliwa, no i człowiek bardziej się pilnuje. Wiem, że jest też ogólnodogomaniacki, ale może sa Warszawiacy, którzy do Poznania nie jadą? Quote
Dobermania Posted November 3, 2006 Posted November 3, 2006 Jak w temacie. Najlepiej suczki lub szczeniaki, bo mój to dominancik:) Zimą spacery też są frajdą! Odwiedzam Park Matki Mojej i Mazowiecki Park Krajobrazowy. Może nawet się znamy:)? Quote
Dobermania Posted November 3, 2006 Posted November 3, 2006 Halo, halo! Podnoszę WWS - Warszawski Wątek Spacerowy:cool3: Ktoś chadza po Parku Matki Mojej w Aninie? Quote
Dobermania Posted November 3, 2006 Posted November 3, 2006 Ooo nie, nie, nie, gocławskie jeziorko!!!:eviltong: Czy masz suczkę? Quote
Dobermania Posted November 3, 2006 Posted November 3, 2006 Ooo, jak miło!!! Masz suczkę:)? Mogę umówić się na spacer choćby jutro:) Quote
moon_light Posted November 3, 2006 Posted November 3, 2006 [quote name='Dobermania']Ooo, jak miło!!! Masz suczkę:)? Mogę umówić się na spacer choćby jutro:)[/quote] Niestety:shake:. Mam psa. i to łobuza strasznego :) w maju/czerwcu spodziewam się 2, tez samca, ale mysle ze od malego uda mi się go wychowac na porzadnego psiego obywatela:lol: Quote
Dobermania Posted November 3, 2006 Posted November 3, 2006 Oooj, to szkoda, bo ja od miesięcy juz szukam kogoś z suczką:shake: Bo mój ze schroniska już jako staruszek wzięty i nie wiem, czy i kto go socjalizował, bo ma strasznie silnie rozwinięty instynkt terytorialny:/ A dożek? Drugi też:)? Quote
moon_light Posted November 3, 2006 Posted November 3, 2006 [quote name='Dobermania']Oooj, to szkoda, bo ja od miesięcy juz szukam kogoś z suczką:shake: Bo mój ze schroniska już jako staruszek wzięty i nie wiem, czy i kto go socjalizował, bo ma strasznie silnie rozwinięty instynkt terytorialny:/ A dożek? Drugi też:)?[/quote] Dożek będzie pierwszy:lol: a Wy tez z saskiej kepy? Quote
Dobermania Posted November 8, 2006 Posted November 8, 2006 Szmulki zapraszamy! Ja nie z Saskiej, ale często dochodziliśmy tam na piechotkę z Wawra. W porywach spacerowych szliśmy piechotką z Wawra do Parku Skaryszewskiego:lol: Teraz nie możemy, bo Lachs ma zakaz przemęczania się ze względu na krwotoki:( Quote
anuleq Posted November 8, 2006 Posted November 8, 2006 [quote name='Dobermania'] Teraz nie możemy, bo Lachs ma zakaz przemęczania się ze względu na krwotoki:([/quote] Oj. No to bez nas. Bounty jeszcze zbyt radośnie i intenstywnie podchodzi do innych psów. Zamęczyłby go... Zdrówka Lachsowi życzę. Quote
Dobermania Posted November 8, 2006 Posted November 8, 2006 Dziękujemy:( Ale zobaczymy, jak po zmianie leków będzie. Zresztą on i tak szaleje, mały samochodzik <3 Quote
AnnaM Posted November 8, 2006 Posted November 8, 2006 Kto chetny na spacer z pieskiem małej rasy? moja Judy czeka :razz: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.