Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='anka_szklanka']ja też mam dylemat bo Szanty (dożycy) sie wszystkie psy boją bo duża, a Jogiego (szarpeja)[B] bo chrumka i furkocze[/B], poza tym straszny z niego kozak i wozi sie w towarzystwie :diabloti:[/QUOTE]

yhy, Dora też ma specyficzny styl zabawy :D szczególnie z dwoma ulubionymi psami :D wtedy dźwięki wydaje jakby jakieś psy się gryzły :D warczenie,używanie zębów i gniecenie psa, to super zabawa :diabloti:

  • Replies 4.7k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='Sonka95']Sonia to miała kiedyś koleżankę doga niemieckiego i ją bardzo lubiła , ale obszczeka powącha i będą pewnie razem chodziły jak się przyzwyczają do siebie :D[/QUOTE]

ona niby nie jest agresywna ale jest podobnie jak tu:

[quote name='Aleksandra95']yhy, Dora też ma specyficzny styl zabawy :D szczególnie z dwoma ulubionymi psami :D wtedy dźwięki wydaje jakby jakieś psy się gryzły :D warczenie,używanie zębów i gniecenie psa, to super zabawa :diabloti:[/QUOTE]

no i małe bardziej nieśmiałe psiaki niestety zbyt sie stresują i nie ma mowy o przyjemności ze spaceru

Posted

Ja mam o tyle dobrze, że Dora małe psy olewa :D mogą szczekać na nią a 90% ma je gdzieś :D tak było z moim obecnym tymczasowiczem :) tylko ja mam może lepszą kontrole, bo w obcym miejscu jej nie spuszczę z linki.;)

Posted

Ja mam takie szczęście , ze moja się pilnuje w obcym miejscu ;) i mogę ją śmiało spuścić ... zobaczymy może się polubią :D a tam pewnie będą psiaki skore do zabawy i też takie spokojniejsze jak Sonka

Posted

[quote name='Victoria']działa już :)
poszlabym ale nie mam psa xd lusia moze nie dać rady a nany nie wezme bo nie wiem jakie psy tam beda i czy beda na smyczach[/QUOTE]

Lusie jakby co to można na ręce ... ja mam nadzieję , ze moja wytrzyma tyle kilometrów , bo daleko nie poniosę 11 kg :diabloti:

Posted

[quote name='Sonka95']Lusie jakby co to można na ręce ... ja mam nadzieję , ze moja wytrzyma tyle kilometrów , bo daleko nie poniosę 11 kg :diabloti:[/QUOTE]
uwierz ze 2 kilo niesc przez n kilometrów tez nie jest fajnie :eviltong:

Posted

my odpadamy z większych spacerków, bo nie mogę przewidzieć jakie tam będą psy, a Scoob niestety ma problem z samcami :roll:

ale jak ktoś ma ochotę na taką samą trasę, tylko w dzikiej części Lasu Młocińskiego, to planuję w ten weekend taką trasę :eviltong: trzeba nadrobić zimowe leniuchowanie :lol:

Posted

Jako człowiek takich lapek moc nie mogę.;) :diabloti: ale z tego co kojarze,to na fb pisała osoba z yorkiem i z nim pokonywala niezle odległości:) czyli się da:evil_lol:


Okazało się że 17 marca nie mogę!:( kurcze szkoda.;) w takim razie muszę zobaczyć spacer dogline:)

Posted

[quote name='zootechniczka']Ktoś chętny na wspólny spacer w sobotę?[/QUOTE]

ooo, w sobotę ja bym chętna była. :) Tylko nie wiem co Ty na to ? ;)
Tylko zaprosiłabym do mojego lasu :D byśmy go poznały, bo nie bywam tam od kilku lat :D Dore w kagańcu puszczę, zresztą ona na spacerze luzem raczej psy olewa :D

Posted

[quote name='Aleksandra95']ooo, w sobotę ja bym chętna była. :) Tylko nie wiem co Ty na to ? ;)
Tylko zaprosiłabym do mojego lasu :D byśmy go poznały, bo nie bywam tam od kilku lat :D Dore w kagańcu puszczę, zresztą ona na spacerze luzem raczej psy olewa :D[/QUOTE]

W zasadzie czemu nie można spróbować. Tylko do ciebie to trochę daleko, więc muszę jeszcze pomyśleć i jutro mogę dać znać.

Posted

[quote name='zootechniczka']W zasadzie czemu nie można spróbować. Tylko do ciebie to trochę daleko, więc muszę jeszcze pomyśleć i jutro mogę dać znać.[/QUOTE]

Oki,czekam :) najlepiej jak masz możliwość, to sms,oki ? :)

Posted

Czy jest tu ktoś, kto chodzi na spacery do Parku Herberta lub Parku Olszyna na Bielanach?
Przydałby się mojej Lolce kolega lub koleżanka do wspólnego wybiegania. Lola ma 5,5mies wzrost głową do kolana, szybka i zwinna, nie boi się ani dużych ani małych psów, odnajduje się nawet w dużej grupie psiaków.
Zazwyczaj spotykamy psy, które nie chcą się z nią bawić (albo są duże i ją ignorują albo są starsze i już nie ten temperament, albo właściciele prowadzą je na smyczy i nie chcą dać się pobawić).

Posted

Tak to ta ze zdjęcia. Ja chodzę w różnych porach, kojarzę część psiarzy ale pewnie nie na wszystkich trafiam. Wczoraj byłam po 21 w parku Herberta, było akurat dużo psów i jeden podobny do Sonii ale nie jestem pewna czy to była ona. Jeśli tak, to z Lolką się za bardzo nie zaprzyjaźniły, raczej neutralnie.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...