Prosimy,błagamy o deklaracje stałe! Brak 50 zł.

[Szarotka]

No i co ?????????????

[asik007]

[quote name='Szarotka']No i co ?????????????[/QUOTE]

Szarotko domek super, Pani przekochana, dom z ogódkiem ale Toffiś będzie mieszkał w domu.
Pani ma dwa kotki 7 miesięczne ze schroniska.
A Jamor nie ma kota. Ale ma znaleść kota i pojechać z Toffikiem w odwiedziny.
Wstępnie Jamor powiedział, że chyba nie powinno być problemu bo Toffinek nie jest psem polującym a do tego jest przyjazny.
No zobaczymy.

[agata51]

Toffiku, prosimy, nie zagryzaj koteczków!

[ludwa]

Ciekawe jak Jamor będzie kota szukał;)? A swoją drogą proponowałam przywiezienie jednego. Byłby tester na miejscu;)

[Szarotka]

Z mojego doswiadczenia, to nawet jak sie pies z kotem od razu nie dogaduja, to pod warunkiem, jezeli pies nie jest polujacy to sie dogadaja. Moja sunia goni obce koty a w domu sa dwa i jest spokoj. Jak bym przyniosla nowego to tez po jakims czasie bedzie dobrze, na poczatku moze od razu nie byc, bo to obcy. Jak byscie ja testowaly na kota, to by nie zdala ;);)
Zycze Toffikowi najlepszego na swiecie domu :):)

[jamor]

byłem u kota z Bronkiem i Toffino. nie bede opisywał szczegółów bo zaraz kociary mnie oskarżą o znecanie sie psychiczne nad kotami. Wynik troche odmienny niz przypuszczałem. Bronek zainteresowany kotem, kot straszył go pazurami, po 30 sekundach Bronek odszedł od niego, olał go.
Toffino, spore zainteresowanie, próba dostania sie do kotka, na krzyk " feee, waruj" toffik grzecznie warował przed kotkiem i go obserwowal. wypusciłem kotka ktory wskoczył na drzewko o wys. 1,5 m toffik postał z 10 sekund pod drzewkiem po czym zapomniał o nim.
- wydaje mi sie, ze jeden czy drugi jest w stanie przyzwyczaic sie do kota. powtarzam- wydaje mi sie. kot a kot to tez roznica

[Szarotka]

No i to tez zalezy od wlasiciela, ja zawsze mieszalam psy z kotami, przewaznie potrzeba troche czasu, zeby sie zaakceptowaly. Trzeba miec wiare i cierpliwosc :):)

Czy kot jest nadal na tym drzewie ??:):)

[Lolalola]

o kurcze...............to ciesze sie,ze fajny i ze w ogole sie szykuje domek dla Toffina,nalezy sie psiulkowi jak najbardziej,mily prezent na Swieta;)

[jamor]

[quote name='Szarotka']No i to tez zalezy od wlasiciela, ja zawsze mieszalam psy z kotami, przewaznie potrzeba troche czasu, zeby sie zaakceptowaly. Trzeba miec wiare i cierpliwosc :):)

[B]Czy kot jest nadal na tym drzewie ??:):)[/B][/QUOTE]

nie.....

[IMG]http://images44.fotosik.pl/117/db7de07ab8b05df0med.jpg[/IMG]

[Szarotka]

Jamor dziekuje za wyczerpujaca odpowiedz :):)

[agata51]

Koty sobie poradzą. Głowę daję.

Wysłałam dziś kaskę za XI i XII. Przepraszam za zwłokę.

[Szarotka]

[quote name='agata51']Koty sobie poradzą. Głowę daję.

Wysłałam dziś kaskę za XI i XII. Przepraszam za zwłokę.[/QUOTE]

Mam nadzieje, ze juz nie bedzie potrzebna...........

[jamor]

Pani dzwoniła, pogadalismy sobie. bedzie ok

[agata51]

Potrzebny ktoś z Kraśnika (lubelskie) ew. z okolic do odbycia wizyty przedadopcyjnej u Pani. Dobrze by było, gdyby Toffino spędził święta w swoim domku. Znacie kogoś?

[mmd]

Zajrzalam sprawdzic, co sie dzieje bo Asia dzis dzwonila i myslalam, ze jakies dobre wiesci. Widze, ze idzie ku dobremu. A ja Wam moge teraz zrobic wizyte w Bejrucie;) Fajnie tu bo mam z okna widok na mieszkanie z dwoma psiurami:D no i cieplo, cieplo, 24 stopnie - no, dobra nie denerwuje Was wiecej;)

[asik007]

Mmd dzwoniłam bo jak myślisz co mogło się stać??????????????????????????????????

Znalazłam piękną husky. I nie mam co z nią zrobić.
Ja się chyba zastrzelę.

A z Kraśnika musimy koniecznie kogoś znaleść.

[Szarotka]

Czyli nadal nic nie wiecie ?? husky to do kanny, basi i innych ciotek od huskich.
Ja prosze o to by Toffino byl w domu na swieta!!!!!!!!!!!!!

[MaDi]

Witajcie, niestety nie znam nikogo z Kraśnika, odezwijcie się na lubelskich wątkach może ktoś się zgłosi.

[Szarotka]

Halo Krasnik ?? kto moze isc na wizyte ??????????

[agata51]

Asia chyba wysłała PW do kilku ciotek.

[mmd]

[quote name='asik007']Mmd dzwoniłam bo jak myślisz co mogło się stać??????????????????????????????????

Znalazłam piękną husky. I nie mam co z nią zrobić.
Ja się chyba zastrzelę.

A z Kraśnika musimy koniecznie kogoś znaleść.[/QUOTE]

Ojej... biedna psica, pewnie zginela komus.

Jak do niedzieli nie znajdzie sie nikt z Krasnika to zastanowie sie, kogo znam z tamtego kawalka, z Lublina kogos kojarze...

[Szarotka]

A na innych forach nikogo nie ma, miau itp ??

[asik007]

Bianka0 obiecała sprawdzić ale dopiero po 20 grudnia. Szukam i bardzo proszę innych o szukanie. Jeśli się nie uda szybciej kogoś znaleźć to poproszę Biankę.

[Lolalola]

Toffinku z calego serca zycze aby te Swieta byly tymi,ktore spedzisz w domu................kochany!!!

[agata51]

Oj, niedobrze, święta tuż, tuż. A może by go w ciemno zawieźć, a po 20 wizytę poadopcyjną złożyć?