Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 1.4k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='Szarotka']Mam nadzieje, ze marlenka pomoze w kontakcie z Panem Jurkiem.[/QUOTE]

Oczywiście ze pomogę , czy ja kiedykolwiek odmówiłam komus pomocy ???:)

A korzystając z okazji że jest tu tyle fajnych ciotek zapraszam na watek szczeniorów [url]http://www.dogomania.pl/threads/184044-Nieszcze%C5%9Bcia-chodza-parami-Billa-i-Brutal-potrzebuj%C4%85-og%C5%82osze%C5%84-[/url]!!! zajrzyjcie prosze

Posted

Dziś dotarła do mnie karma , przychodze z pracy a tu stoi worek z karmą pod drzwiami . Umówiłam się z Pania co odebrała telefon Pana Jurka ze podjade do nich w niedziele . Mam zrobić zdjęcia tej suni co ja przygarnęli czy coś jeszcze mi ciotki zlecaja do wykonania :)

Posted

[quote name='anhata']marlenka pomiziaj, ucałuj psiaka[/QUOTE]


Jasne że pomiziam , a z tym całowaniem nie wiem jak będzie ,zeby mi nosa nie odgryzł hihihi.
Widziałam Toffino kilka razy u Jamora i wiem ze to spokojny pies. Musze ta karmę schowac bo mi sie Barak do niej dobiera łakomczuch jeden .

Posted

[quote name='marlenka']Dziś dotarła do mnie karma , przychodze z pracy a tu stoi worek z karmą pod drzwiami . Umówiłam się z Pania co odebrała telefon Pana Jurka ze podjade do nich w niedziele . Mam zrobić zdjęcia tej suni co ja przygarnęli czy coś jeszcze mi ciotki zlecaja do wykonania :)[/QUOTE]

Zrob zdjecia, bo mozna by sie skontaktowac z fundacja od Bernardynow, Anawa ma z nimi kontakt przez Borysa (chyba ) .

Posted

[quote name='Szarotka']Zrob zdjecia, bo mozna by sie skontaktowac z fundacja od Bernardynow, Anawa ma z nimi kontakt przez Borysa (chyba ) .[/QUOTE]


Będę miała ze sobą 2 aparaty jakby w jednym padła bateria to drugi bo sobota i niedziela to dni gdzie bede kursowała między Boguszycami -Warką - kozienicami - radomiem i wszystko dal psów :)

Posted

witajcie, uzupełniam rozliczenie Toffinka:

było: [B]160 zł[/B]
[B]-300 [/B]zł faktura za marzec (do dnia adopcji)

zostało: [COLOR=DarkOrchid][B]- 140 zł [/B][/COLOR]


przeraziło mnie to, że ktoś zrobił krzywdę panu Jurkowi i Toffinowi....

Posted

Marlenka, dzieki ze jedziesz do Toffinka i jego nowej kolezanki. Czekam na Twoja relacje o apetycie Toffinka i czy panstwo K. moga zatrzymac bernardynke, jezeli bedziemy ja podkarmiac.
Czy Toffi jest wykastrowany ?
Czy bernardynka jest wykastrowana ? Zaszczepiona ?

Posted

Li Toffinek nie jest wykastrowany. Myślałam nad tym i nadal myślę.
Ale ponieważ za hotel Toffinkowy jeszcze muszę spłacić dług a wcześniej płaciłam za kilka miesięcy sama to nie bardzo miałam za co go ciachnąć.
Teraz jak spłacę dług za hotel to będę zbierać na kastrację ale jak na złość nie mam samochodu bo rozwaliłam. No ale nic najpierw uzbieram kasę to później będziemy się martwić jak rozwiązać to logistycznie.

Toffinek bardzo dziękuję za wpłaty- jesteście kochane.
150,- Anhata
10,- Agnieszka B.

Posted

[quote name='li1']Moze marlenka nie zdazyla podjechac do Toffinka i bernardynki ? Miala duzo innych psich odwiedzin w weekend.[/QUOTE]


Miałam , w sobotę w Boguszycach później u AnnyA w niedziele 3 miejsca gdzie psy . Ale udało mi się jechać do Toffika . Sprawa wyglada następująco ... widać ze Toffik jest kochany przez włascicieli , ale coś mu dolega . Pan był z nim u weta , dostał najpierw na odrobaczenie bo nie chciał jeśc . Wczoraj Pan Jurek był z nim u weta po raz kolejny ale wet był na wyjeździe , wiem że umówili sie na dzis . Toffik ma mieć robione badania . Zadzwonie i się dowiem . Problem jest w tym że żona Pana Jurka straciła prace i bardzo cieżko im teraz opłacic weta . Poprosiłam weta zeby nie brał od Pana Jurka pieniędzy więc musze opłacić badania Toffika , i tu licze na Wasze wsparcie :( bo sama mam zwierzyniec i teraz sterylki otów i kastracje poumawiane na ten wekend . Jesli ktos może wspomóc Toffika na opłacenie badań to bardzo proszę o wsparcie .

Co do benka to suni nie było u Pana Jurka bo wziął ją jakis facet ze wsi ale miał ja oddac bo mu kury zjadała . Spróbuje pojechac za jakis czas do Toffika i zobaczyc Benię , choć moim skromnym zdaniem trzeba ja gdzieś umiescić bo Pan Jurek i jego zona nie dadzą sobie fizycznie rady z nią nie mówiąc o kosztach . Karma została dostarczona ...

Posted

Tak, tytul trzeba zmienic. Ja postaram sie wspomagac karma. Zapytam sie szczegolowo jamora, co i jak jadl u niego Toffinek.
Moze Toffinek zakochal sie w Bence, a teraz teskni za nia i dlatego nie je ?
A Benka zapewne tez niewykastrowana.

Posted

[quote name='Szarotka']Moze osoba prowadzaca watek zmienila by tytul na to, ze Toffis poszukuje pieniedzy na badania lub cos podobnego.
Czy wiadmo ile pieniedzy potrzeba ??[/QUOTE]


Same badania około 85 zł + koszt pobrania krwi ( nie wiem ile ) Wet ma podac mi kwote koło piątku . Prosze zmieńcie tytuł wątku , mam nadzieję że na badaniach sie skończy tzn. ze Toffinek dostanie lekarstwo i będzie po zabiegu . Jeśli ktos ma kaganiec pasujący na psiaka i moze go podarowac Toffino to bardzo prosze bo Pan Jurek jak chodzi z nim na spacery to ten chory koleś co mieszka niedaleko sie awanturuje ze pies bez kagańca chodzi , a ze ma nierówno pod sufitem to moze krzywdę zrobić nie tylko psu ale tez Panu Jurkowi ...

Posted

[quote name='marlenka']Same badania około 85 zł + koszt pobrania krwi ( nie wiem ile ) Wet ma podac mi kwote koło piątku . Prosze zmieńcie tytuł wątku , mam nadzieję że na badaniach sie skończy tzn. ze Toffinek dostanie lekarstwo i będzie po zabiegu . [B]Jeśli ktos ma kaganiec pasujący na psiaka i moze go podarowac Toffino to bardzo prosze bo Pan Jurek jak chodzi z nim na spacery to ten chory koleś co mieszka niedaleko sie awanturuje ze pies bez kagańca chodzi , a ze ma nierówno pod sufitem to moze krzywdę zrobić nie tylko psu ale tez Panu Jurkowi [/B]...[/QUOTE]

Kaganiec lub pieniadze, ile kosztuje kaganiec ??
Sprawdze kto prowadzi watek.

Posted

Z tym sasiadem swirem to trzeba porozmawiac. Jak ma nierowno pod sufitem, to zawsze sie do czegos przyczepi. A powod do napasci znajdzie sie. Tylko ze z takim swirem ciezko gadac, poza tym mozna go, nie daj boze , rozloscic. Jest tu na dogo jakis psycholog/psychiatra co by doradzil ? Zapewne omijac z daleka. A moze wziac pod wlos i dobrym tortem ulaskawic ?

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...