bico Posted January 6, 2010 Share Posted January 6, 2010 [quote name='zuzlikowa']Fundacyjny...hm...pamiętam...te 40zł pokryją w części koszty styczniowego hotelu...[/QUOTE] tak, akurat te 40 zł się na pokrycie hotelu przyda jak najbardziej:p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Astaroth Posted January 7, 2010 Share Posted January 7, 2010 zaraz jedziemy, trzymajcie kciuki. Ja chyba dostane zawału ze stresu, mam nadzeje że wszystko będzie dobrze i wybudzi się bez problemu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Madallena Posted January 7, 2010 Share Posted January 7, 2010 ja trzymam :) bedzie dobrze :):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TERESA BORCZ Posted January 7, 2010 Share Posted January 7, 2010 TRZYMAMY KCIUKI!! CO ZA ZAWRÓT GłOWY!!!. wszystko m u s i być dobrze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aimez_moi Posted January 7, 2010 Share Posted January 7, 2010 Wybudzi sie wybudzi. Cały dzień chodzę jak śnięta. Wybudzi się. Nasz adonis jest silny. Kochany. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aimez_moi Posted January 7, 2010 Share Posted January 7, 2010 Astaroth prosze napisz w miare mozliwości szybko. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aimez_moi Posted January 7, 2010 Share Posted January 7, 2010 Kochane, kochane Milordzik sie juz wybudzil. Jest juz z powrotem u Astaroth. Chlopak jest silny.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bico Posted January 8, 2010 Share Posted January 8, 2010 Dobrze, że się udało i wszystko jest w porządku:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Astaroth Posted January 8, 2010 Share Posted January 8, 2010 biedak jest taki obolały , wygląda strasznie, mam nadzieje że szybko dojdzie do siebie. Dzisiaj jedzie do DS, nie wiem jak ja go oddam, tłumacze sobie że tam mu będzie lepiej bo mniej psów, więcej czasu będą mogli mu poświęcić, ale już za nim tęsknie. Sprawdziłam totolotka i niestety ostatnia nadzieja że będę mogła go zatrzymać legła w gruzach, ech. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Madallena Posted January 8, 2010 Share Posted January 8, 2010 Natalka, nie ten to nastepny :) Mamy ich torche do wydania a wszystkie sa takie kcohane jak Milord :) Poczekaj jeszcze chwilke a bernardyny stana sie Twoja ulubiona rasa :) Jak on taki obolaly to moze do jutra poczekac, co? :( bol, zmiana warunkow, brak ukochanych ludzi... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aimez_moi Posted January 8, 2010 Share Posted January 8, 2010 Astaroth ja Ci dzisiaj nie zazdroszczę. Pamiętam gdy we wrześniu odbierała Go Madalenka z góry piachu też ryczałam po dwóch dniach z nim. A Ty po kilku miesiacach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aimez_moi Posted January 8, 2010 Share Posted January 8, 2010 Oj.Madalenna Madalenna Ty niby jesteś taka silna...... Tez byś ryczała jak bóbr albo stado bobrów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Astaroth Posted January 8, 2010 Share Posted January 8, 2010 [quote name='Madallena']Natalka, nie ten to nastepny :) Mamy ich torche do wydania a wszystkie sa takie kcohane jak Milord :) Poczekaj jeszcze chwilke a bernardyny stana sie Twoja ulubiona rasa :) Jak on taki obolaly to moze do jutra poczekac, co? :( bol, zmiana warunkow, brak ukochanych ludzi...[/QUOTE] [FONT=Tahoma]Nie, Milord jest wyjątkowy. Z charakteru i wyglądu, ach. Wczoraj przed lecznica zaczepiła nas dziewczyna czy to "moskiewski stróżujący" bo ona ma hodowle tej rasy. Więc chyba bardziej moskiewski niż bernardyn skoro hodowca tak myślał. On ma z kaukaza i bernardyna wzięte to co najlepsze. [/FONT] [FONT=Tahoma] [/FONT] [FONT=Tahoma]Właśnie śpi biedak koło mnie i jakiś koszmar mu się śni bo gdzieś "biegnie". [/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Madallena Posted January 8, 2010 Share Posted January 8, 2010 Natalka, czy mozna wystawic fakture za kastracje na Fundacje? Ile kosztowala> Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Astaroth Posted January 8, 2010 Share Posted January 8, 2010 ............................ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Madallena Posted January 8, 2010 Share Posted January 8, 2010 To znaczy ile kosztowala? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Astaroth Posted January 8, 2010 Share Posted January 8, 2010 kastracja 130zł Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Madallena Posted January 8, 2010 Share Posted January 8, 2010 Potrzebna mi bedzie jakas faktura "zwierzeca" na 40 zl. Musze wyplacic pieniadze z konta fundacyjnego ale do tego potrzebuej pokwitowania czyli faktury na cokolwiek co zwierzece. Karma, wet. Faktura moze byc wieksza, nie ma sprawy, ale potrzebna... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aimez_moi Posted January 8, 2010 Share Posted January 8, 2010 Astaroth jesteś Kochana, Milord naprawdę jest wyjątkowy. Ma najcudniejszy pychol na świecie i cały jest taki Milordowy.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuzlikowa Posted January 8, 2010 Author Share Posted January 8, 2010 Jestem w bieżącym kontakcie telefonicznym z Astaroth...Milordzik po zabiegu i w kołnierzu jest cały osowiały...okolica zabiegu jest jeszcze opuchnięta...na razie nie wylizuje się,ale tu kryzys następuje ok.trzeciego dnia po zabiegu,gdy rana zaczyna się goić i swędzenie ...ma założony kołnierz. Na razie utrzymujemy dotychczasowe ustalenia- domek przyjeżdża po Milorda dzisiaj,podpisuje umowę,płaci za kastrację i czipowanie(157zł)...[B]ale ostateczną decyzję co do wydania Milordzika podejmuje Astaroth po tym jak uwidzi jak domek radzi sobie z Milordzikiem, po sposobie podejścia do psiaka...[/B]w razie wątpliwości jestem cały czas pod telefonem...niestety nie na dogo(sprawy osobiste!) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aimez_moi Posted January 8, 2010 Share Posted January 8, 2010 Bedzie dobrze. Milord jest silny i da sobie rade z rana. I bedzie mial DOM. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TERESA BORCZ Posted January 8, 2010 Share Posted January 8, 2010 Wszystkie pooperacyjne rany bardzo szybko sie goja po przemywaniach bardzo delikatnych revanolem a nastepnie pokryte chmurka ekstraktu propolisowego w areozolu. Mam to wyprobowane wielokrotnie po bardzo powaznych operacjach. Polecam gorąco.to naturalny antybiotyk. Milord szykuj sie do drogi z czysta piękna blizną. Albo i bez!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aimez_moi Posted January 8, 2010 Share Posted January 8, 2010 Astaroth ja wiem, ze masz duzo pracy ale ..... jak tam? Jak Milordek? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Astaroth Posted January 8, 2010 Share Posted January 8, 2010 czekamy na nowego pana Milordzika, a ja lecę ściskać chłopaka puki jeszcze mogę (coś czuję ze jak facet przyjedzie to Milord wskoczy mu na ręce z miną zabierz mnie od niej, ona chce mnie udusić :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aimez_moi Posted January 8, 2010 Share Posted January 8, 2010 Ta akurat. Milord jest zbyt dostojny aby skakac na rece. Podejdzie, powacha, popatrz i leciutko przekrzywi cudny lepek z aprobata, ze jest gotowy i moze pójsc. Astaroth jak ja Ci zazdroszcze tego glaskania i przytulania. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.