zuzlikowa Posted January 9, 2010 Author Share Posted January 9, 2010 [quote name='Aimez_moi']Ta akurat. Milord jest zbyt dostojny aby skakac na rece. Podejdzie, powacha, popatrz i leciutko przekrzywi cudny lepek z aprobata, ze jest gotowy i moze pójsc. Astaroth jak ja Ci zazdroszcze tego glaskania i przytulania.[/QUOTE] Pod wszystkim się podpisuję i pod zazdrością, muszę przyznać,że także! No i okazuje się,że mamy nieco do nadrobienia... Milordzik od wczoraj w domu...po Milordzika przyjechali rodzice z siedmiolatkiem...siedmiolatek zakochał się w Milordzie i natychmiast zaczął akcję wygłaskiwania chłopczyczka...wieszania mu się na szyi...wtulania się i nie przeszkadził mu ani wzrost Milordzika,ani kołnierz...to był od razu jego piesio! Pani,zdumiona zawołała-ale on duży!Nie było jednak w tym przestrachu,niechęci...jenom stwierdzenie faktu. Astaroth,poświęciła dużo czasu na omówienie zachowania Milordzika...pokazała kojec min.informując o wyczynach wspinaczkowych...omówiła kwestię karmienia( co,ile...) i przekonywała,że nie puszki,ale że zasada- im lepsza i pełniejsza w składniki karma,tym mniej problemów i wydatków potem...tym szczęśliwsze psy i ich opiekunowie.Przekazała też wszystkie informacje związane z opieką nad Milordzikiem teraz,po zabiegu(sprawdzanie by nie lizał ranki,pozostawienie w domu,sprawdzanie,czy nie ma jakichś zmian zapalnych...) oraz w pierwszych dniach w nowym domu(min.wyjścia na dwór raczej jeszcze w formie spacerów)...sugerowała zachowanie ostrożności w kontaktach z kotem,którego mają... I mimo,że nie miała niczego do zarzucenia ludziom...jednak,już po ich odjeździe miała masę wątpliwości, choć nie skonkretyzowanych...mimo,że stosunek wzajemny był ok...jednak...tęsknota? Nie wiemy,dlatego zwracam się do kasiaprodex o odwiedzenie (niechcący...przy okazji) Milordzika w najbliższych dniach,by zerknęła jak się ma chłopak i jak wygląda jego ranka...zasugeruję też opiekunom jak najszybszą wizytę u weta(szczerze mówiąc sugerują to wszystkim nowym domkom...). Jeślim coś pominęła...Astaroth uzupełń,proszę...zupełnie uciekło mi z pamięci,jak wsiadało chłopisko do auta...mogło uciec znacznie więcej... Nie uciekł mi jednak sms Astaroth...cytuję- [B]Pan zadzwonił.Dojechali.Milord został wprowadzony do domu,kot i sunie go obserwują a on je olewa.[/B] hahaha...cały Milord- nie zaczepiaj mnie,to ja se wszystko pooglądam i zaprzyjaźnię się jak przyjdzie czas!Teraz mam coś ciekawszego do roboty- muszę wszystko rozeznać...przemyśleć! [B]Milordziku! Powodzenia chłopaczku...niech znikną nasze wszystkie wątpliwości...miej szansę powiedzieć już- MAM JUŻ SWÓJ DOM...SWOICH LUDZI...SWOJE SUNIE! KOT TEŻ MOŻE BYĆ NA DOKŁADKĘ! [/B] Powodzenia chłopaczku!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulina_mickey Posted January 9, 2010 Share Posted January 9, 2010 Mam nadzieję, że wszystko będzie super! I że to będzie TEN dom! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aimez_moi Posted January 9, 2010 Share Posted January 9, 2010 To super. Teraz moge Wam sie przyznac: zazdroszcze tamtym ludziom. Jestem zakochana w tym psiaku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bico Posted January 9, 2010 Share Posted January 9, 2010 [quote name='zuzlikowa'] [B]Milordziku! Powodzenia chłopaczku...niech znikną nasze wszystkie wątpliwości...miej szansę powiedzieć już- MAM JUŻ SWÓJ DOM...SWOICH LUDZI...SWOJE SUNIE! KOT TEŻ MOŻE BYĆ NA DOKŁADKĘ! [/B] Powodzenia chłopaczku!!![/QUOTE] dzięki za info i relację:) oby już nie było żadnych wątpliwości i oby Milordzik dobrze się miał w swoim nowym domku:loveu::loveu::loveu: Żeby już teraz się zadomowił i żeby wszystko dobrze się ułożyło. Cieszę się - Milord w końcu w swoim własnym domu!:multi::multi::multi: Zuzliku zmień mu tytuł wątku:cool3: a jak ten drugi zakochany w Milordziku domek? nie odzywa się nic?:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuzlikowa Posted January 9, 2010 Author Share Posted January 9, 2010 Niestety...dom w Podkowie zupełnie milczy...dzwoniłam kilka razy min. z propozycją szczeniaka bernardynowatego z Radomska...wysyłałam fotki i info...niestety.Ostatnie ustalenia były,że jak się zdecydują to dadzą mi znać...jak to teraz wygląda nie wiem i nie chciałabym już nadmiernie naciskać...podkreśliłam,że szukamy psiakom intensywnie domów... cóż...dom musi chcieć chcieć ...jak z różnych względów nie jest gotów...żal,ale nie może nikt odnieść wrażenia,że zostaje osaczony.Szkoda! A wracając do osaczania...muszę na moment odpuścić domkowi Milordzika,żeby nie poczuł się tak właśnie!...no,bo oczywiście już tam dzwoniłam! Milordzik jeszcze nie jest nadmiernie ruchliwy...spokojnie chodzi po ogródku, koty go nie interesują,sunie i owszem,ale nie nadmiernie...opiekun uważa go za mądrego,spokojnego i zrównoważonego psa- nawet jak się obije kołnierzem,nie denerwuje się,tylko wraca i wyszukuje drogę przejścia... Pan był zachwycony,że nie próbuje podlizywać ranki- ostrzegłam go,że najbardziej bedzie trzeba uważać na to po 3/4dobie...rany gojąc sie zaczynają swędzieć...pan twierdził,że jest bardzo zadowolony...taki ton też wyczuwałam. Astaroth przysłała mi dziś fotki Milordzika po kastracji...biednego,zmaltretowanego i fizycznie, i psychicznie chłopaczka...będę czekała na weselsze focie z domku Milorda...te tęsknicę wzmagają! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuzlikowa Posted January 9, 2010 Author Share Posted January 9, 2010 [URL=http://img684.imageshack.us/i/mm1s.jpg/][IMG]http://img684.imageshack.us/img684/3990/mm1s.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://g.imageshack.us/img684/mm1s.jpg/1/][IMG]http://img684.imageshack.us/img684/mm1s.jpg/1/w640.png[/IMG][/URL] [URL=http://www.fothost.pl][IMG]http://www.fothost.pl/upload/10/01/9a863383.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fothost.pl][IMG]http://www.fothost.pl/upload/10/01/44f29c36.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuzlikowa Posted January 9, 2010 Author Share Posted January 9, 2010 bico...zmieniłam tytuł i wstawiłam info w pierwszym poście... dzięki za podpowiedź! ...coś mi słabo się wgrywają fotki... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bico Posted January 10, 2010 Share Posted January 10, 2010 Milordziku, dochodź szybko do zdrówka:):):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aimez_moi Posted January 12, 2010 Share Posted January 12, 2010 Milord cudo moje jakis Ty biedny w tym kołnierzu. Mam nadzieję, że jesteś szczęśliwy w nowym domku.Wszystkiego najlepszego Milordzik. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulina_mickey Posted January 12, 2010 Share Posted January 12, 2010 Dziś ktoś się mnie o Niego pytał. Zaproponowałam inne benki-czekam na odpowiedź. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Astaroth Posted January 12, 2010 Share Posted January 12, 2010 pan dzwonił w imieniu Milorda wczoraj, mówił że wszystko jest dobrze, goi się ładnie, próbują go przyzwyczaić do mieszkania w domu, ale nie jest łatwo, no i troche mnie zaniepokoiło że już dwa razy wybiegł za bramę ale nie uciekał tylko bawił się w "złap mnie", kołnierz zniszczył ale pna powiedział że nie liże sobie szwów. No i są zachwyceni jego charkterem, tym że jest cierpliwy do dzieci itd :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aimez_moi Posted January 12, 2010 Share Posted January 12, 2010 Astaroth bardzo sie ciesze. Naprawde. Milord jest najcudniejszym psem jakiego spotkalam. Do tej pory codziennie o nim mysle. Chcialabym aby byl szczesliwy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuzlikowa Posted January 14, 2010 Author Share Posted January 14, 2010 Muszę przyznać,że nie pisałam do kasiaprodex...postaram sie napisać dziś... Tak brakuje mi wieści o Milordziku...jak cięzko gdy psiak nie ma domku,a jak go ma,ciągle bywają momenty gdy człowiekiem szarpią wątpliwości...napiszę jeszcze do kasiaprodex,może się uspokoję. Och,Milordziku...bądź szczęśliwy i grzeczny...nie wybiegaj za bramę...dziewczynki masz w środku!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aimez_moi Posted January 14, 2010 Share Posted January 14, 2010 Zuzliku Ty wiesz prawda?..... Astaroth jak bedziesz wiedziala cos nowego o Milordzie bardzo prosze napisz. Jest szczesliwy na pewno. I jak zawsze bardzo dostojny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Madallena Posted January 15, 2010 Share Posted January 15, 2010 a tak tylko chcialam pokazac takie male ciekawe info. zuzlik patrz :) [URL]http://psy.warszawa.pl/podstrony/ogloszenia2010/fundrottka/chrupek.htm[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuzlikowa Posted January 15, 2010 Author Share Posted January 15, 2010 ...zaraz przeczytałam...zapisałam sobie... piekny psiak! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuzlikowa Posted January 15, 2010 Author Share Posted January 15, 2010 Acha...napisałam do Kasi...czekam na jej odpowiedź. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aimez_moi Posted January 15, 2010 Share Posted January 15, 2010 Bardzo jestem ciekawa jak tam nasze Cudo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aimez_moi Posted January 18, 2010 Share Posted January 18, 2010 Cudo juz 10 dni w nowym domu. Milord co tam u Ciebie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bico Posted January 18, 2010 Share Posted January 18, 2010 [quote name='Astaroth']ale nie jest łatwo, no i troche mnie zaniepokoiło że już dwa razy wybiegł za bramę ale nie uciekał tylko bawił się w "złap mnie"[/QUOTE] no to niech tą bramę zamykają po prostu...oby nie zwiał:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Astaroth Posted January 19, 2010 Share Posted January 19, 2010 Milord wygrał w konkursie fotograficznym książkę, ale mam ochotę im napisać żeby sobie tą książkę wsadzili w d..., bo powinien dostać aparat, ale zabralimu mu głosy oszuści. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bico Posted January 19, 2010 Share Posted January 19, 2010 [quote name='Astaroth']Milord wygrał w konkursie fotograficznym książkę, ale mam ochotę im napisać żeby sobie tą książkę wsadzili w d..., bo powinien dostać aparat, ale zabralimu mu głosy oszuści.[/QUOTE] Faktycznie! Bardzo Milordowi się przyda...książka:D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aimez_moi Posted January 20, 2010 Share Posted January 20, 2010 Astaroth dokładnie tak. Masz rację. Miał tyle głosów, że był już na pierwszej stronie w środeczku. Póżniej zabrali mu większość głosów. Ale i tak jest najcudowniejszy. Nie wiesz co tam u Niego? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Astaroth Posted January 20, 2010 Share Posted January 20, 2010 niestety nic nie wiem, czekam na wyniki wizyty poadopcyjnej :) [URL="http://img69.imageshack.us/i/obraz959.jpg/"][IMG]http://img69.imageshack.us/img69/20/obraz959.th.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuzlikowa Posted January 21, 2010 Author Share Posted January 21, 2010 Nie zawsze psiarze mają na dogo czas...dodzwoniłam się do Kasi...zerknie w sobotę/niedzielę...tydzień to taki czas,że popołudniami już nic nie widać... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.