Jump to content
Dogomania

Kudłacze w potrzebie - wątek dyskusyjny - PROSZĘ O NIE CYTOWANIE ZDJĘĆ


Recommended Posts

Posted

[INDENT][B][COLOR=darkgreen]Felix[/COLOR][/B], 2-3 latka, wyrzucony zabiedzony.
Błagalnie prosił o pomoc. Obecnie w schronisku. Bardzo łagodny. Felix jest psem wyjątkowym. W oczkach posiada niezwykły błagalny promyczek nadziei na lepsze życie.
Jest średniej wielkości. Zewnętrznie jest śliczny, ale jego wnętrze i ogromna siła serca jest po po prostu wyjątkowa.
[URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images50.fotosik.pl/236/94aabfe8235ecd45.jpg[/IMG][/URL]
[URL]http://www.dogomania.pl/threads/175205-BA-agaA-o-pomoc-na-A-rodku-ulicy-Felix-prosi-o-dom-o-serce-Radomsko[/URL]

Troszkę jak Marcelek od Mantis, tylko większy :).
[/INDENT]

Posted

Dziewcyzny to pilne Gucio do końca przyszego tygodnia musi znaleźc tymczas chociaż na kilka dni błagam!
nie chce zeby wrócił do schroniska to bedzie koszmar dla niego i dla mnie!!!!!!!!!!!!!!!!!
[url]http://www.dogomania.pl/threads/172670-POMOCY-POMOCY-POMOCY-Pilnie-DT-na-7-dni-potrzebny-BA-AGAM-O-POMOC[/url]

Posted

Po raz czwarty zmieniam wszystkie linki nosz kuźwa kiedy to zacznie działać normalnie ?????

Wam działają linki w banerkach?

[B]Szukamy czegoś dla Gucia.. [/B]

Posted

A w jakiej dzielnicy potrzebujesz ;) Bo to ważny szczegół. Czy jakaś konkretnaspecjalność?[quote name='leni356'][B]Czy macie jakiegoś znajomego weta w Warszawie? [/B][/QUOTE]

Posted

dziewczyny, dzisiaj jest w Metrze bardzo spóźnione ogłoszenie dla Lisi, która ma już dom [url]http://www.dogomania.pl/threads/172876-MA-odziutka-maleA-ka-LISIA-bezdomna-z-mojej-wsi-ZAMIESZKAA-A-W-WARSZAWIE[/url] ([url]http://emetro.newspaperdirect.com/epaper/viewer.aspx[/url])
do obarczus87 dzwoniła Pani, która jest nią bardzo zainteresowana, dzisiaj/jutro trzeba się z nią skontatkowac. A tutaj na wątku pełno kudłatych małych psiaków jak Lisia - podałam wyżej link do ogłoszenia. Obarczuj ma kontakt do Pani, więc trzeba jej inne psiaki zaproponować zamiast Lisi :)

Posted

[quote name='mshume']A w jakiej dzielnicy potrzebujesz ;) Bo to ważny szczegół. Czy jakaś konkretnaspecjalność?[/QUOTE]

właśnie, jakiej specjalności? ja ogólnie białobrzeską polecam, sama tam chodzę :) mimo, że mam całkiem daleko ;)

Posted

[quote name='PapryczkaChili']dziewczyny, dzisiaj jest w Metrze bardzo spóźnione ogłoszenie dla Lisi, która ma już dom [URL]http://www.dogomania.pl/threads/172876-MA-odziutka-maleA-ka-LISIA-bezdomna-z-mojej-wsi-ZAMIESZKAA-A-W-WARSZAWIE[/URL] ([URL]http://emetro.newspaperdirect.com/epaper/viewer.aspx[/URL])
do obarczus87 dzwoniła Pani, która jest nią bardzo zainteresowana, dzisiaj/jutro trzeba się z nią skontatkowac. A tutaj na wątku pełno kudłatych małych psiaków jak Lisia - podałam wyżej link do ogłoszenia. Obarczuj ma kontakt do Pani, więc trzeba jej inne psiaki zaproponować zamiast Lisi :)[/QUOTE]

To może najlepiej podać pani link do wątku? Może zakocha się w jakimś innym futrzaku, których u nas nie brakuje :-(

Posted

[quote name='leni356']To może najlepiej podać pani link do wątku? Może zakocha się w jakimś innym futrzaku, których u nas nie brakuje :-([/QUOTE]

nie wiem, czy Pani internetowa? pomyłkowo zadzowniła do obarczus a ona napisała do mnie... no i ja pisze do Was :) niestety nie pomogę w kontakcie, bo jestem w pracy, a obarczus obiecała, że dzisiaj/jutro ktoś się z Panią skontaktuje :)

Posted

[quote name='leni356']Dzwoniłam już do pani Pusi, bo oczywiście nie wytrzymałam :evil_lol: Byli już z Pusią u weterynarza, nie wiadomo czy jest w ciąży, ale sterylizacja to załatwi - za 2 tygodnie będzie ciachana. Tak zalecił wet. Pusia ma około 6-7 lat i duży kamień na zębach, więc od razu przy sterylce się też tym zajmą. Ma 3 guzy na sutkach :( Może za jednym zamachem będzie się dało usunąć, wszystko się okaże.
Z suniami rezydentkami się super dogadała, trochę męczy cavalierkę, która akurat ma cieczkę. Daje sobie zrobić wszystko, pani już ją poobcinała (kołtunki), umyła mordkę, poczesała. Jest dobrej myśli. Pusia bardzo grzeczna, wie do czego służy kanapa - musiała być w domu..[/QUOTE]

Cavalierka super dogaduje się z Pusią, niestety goldenka rezydentka nie :shake: Goldenka broni swojego jedzenia, wyrywa jej z pyska, jest źle, dwa razy nie obyło się bez szarpaniny z zębami :-( Pani szuka Pusi nowego dobrego domku, bo się o nią boi. Pomóżmy. Pusia/Dafi jest przekochana i bezproblemowa. Info od pani poniżej, będę miała też nowe zdjęcia z domku.

Dafi jest cudnym psiakiem. Ma ok. 6 lat ale ostatnio Pani na spacerze się
mnie spytała co to za kolejnego młodziana mamy. Jest żywa i chętna do zabawy,
psot i pieszczot (chętnie też na łóżeczku sypialnianym :))Jest przyjazna dla ludzi
i innych psiaków - z naszą Morelką szaleją po mieszkaniu. Je wszystko co się
jej poda - suchą karmę również. Pięknie jeżdzi autem i super chodzi na smyczy.
Po 2 dniach sama wskakuje do wanny na mycie łapek. Można jej robić różne zabiegi
pielęgnacyjne bez większego problemu. Jest grzeczna i szybko się uczy i
chyba dość łatwo się oswaja z nowymi warunkami. Wyleczyliśmy już chyba zapalenie pęcherza i zapalenie spojówek. Jest odpchlona, odrobaczona wyczesana i
bielutka po generalnej kąpieli.

Posted

A do tego Antoś nie żyje :-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-( Cudny był, taki młody jeszcze, szczeniaczek. Sznupkę wyrwaliśmy stamtąd, a dla niego pomoc przyszła za późno :placz::placz::placz::placz::placz: Do dupy ten świat

[URL="http://img145.imageshack.us/img145/2465/vbv090.jpg"][IMG]http://img145.imageshack.us/img145/2465/vbv090.jpg[/IMG]
[/URL]

Posted

leni, nie wiem, ale jak przyniosłam szczeniaka do domu, to moja starsza sunia też ją mocno ustawiała. była zazdrosna, agresywna, a to suka z pseudo więc mimo, że shih to jakby amstaff... ;) fakt, że ta rasa akurat z zębami nie startuje, ale warczenie, szczekanie i ganianie małej było na porządku dziennym... myślę, że spokojnie zrobiło się po jakiś 2 miesiącach... z tym, ze nie było niebezpiecznie nigdy, bo ja nawet wolnego nie brałam tylko po 3-4 dniach zostawiałam już psiaki same jak szłam do pracy. konkludując: może im trzeba trochę czasu i ludzkiej ręki ;) bo wiesz, jak to z tą hierarchią jest... jak goldenka uważa, że jest alfa to w tym jest problem, a nie w tym, że się nie dogadają... ?
ale to tylko taka moja uwaga, bo właścicielka lepiej zna sytuację i swoje siły...

Posted

[quote name='leni356']A do tego Antoś nie żyje :-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-( Cudny był, taki młody jeszcze, szczeniaczek. Sznupkę wyrwaliśmy stamtąd, a dla niego pomoc przyszła za późno :placz::placz::placz::placz::placz: Do dupy ten świat

[url]http://img145.imageshack.us/img145/2465/vbv090.jpg[/url][/QUOTE]

o matko... co się stało :( przecież to młody szczeniaczek :(

Posted

[quote name='PapryczkaChili']o matko... co się stało :( przecież to młody szczeniaczek :([/QUOTE]

Wsadzili go do chorych psów to się zaraził czymś cholera wie, nosówka albo parwo

Posted

[quote name='leni356']Wsadzili go do chorych psów to się zaraził czymś cholera wie, nosówka albo parwo[/QUOTE]

cholera.... słów brak :(
teraz już maluch jest szczęśliwy, spokojny i nie w boksie... tak się tylko możemy pocieszać :(

strasznie szkoda :(

Posted

[quote name='PapryczkaChili']leni, nie wiem, ale jak przyniosłam szczeniaka do domu, to moja starsza sunia też ją mocno ustawiała. była zazdrosna, agresywna, a to suka z pseudo więc mimo, że shih to jakby amstaff... ;) fakt, że ta rasa akurat z zębami nie startuje, ale warczenie, szczekanie i ganianie małej było na porządku dziennym... myślę, że spokojnie zrobiło się po jakiś 2 miesiącach... z tym, ze nie było niebezpiecznie nigdy, bo ja nawet wolnego nie brałam tylko po 3-4 dniach zostawiałam już psiaki same jak szłam do pracy. konkludując: może im trzeba trochę czasu i ludzkiej ręki ;) bo wiesz, jak to z tą hierarchią jest... jak goldenka uważa, że jest alfa to w tym jest problem, a nie w tym, że się nie dogadają... ?
ale to tylko taka moja uwaga, bo właścicielka lepiej zna sytuację i swoje siły...[/QUOTE]

To jest kwestia przepraszam że się tak wyrażę - pazerności goldenki na jedzenie. Cavalierka jej pozwala wyciągać sobie nawet z paszczy, Pusia nie i jest problem. Pani wypadły z kieszeni smakołyki i się goldenka o nie pobiła, przy przygotowywaniu jedzenia już zaczyna burczeć. Widać ze goldenka nie chce zrobić jej krzywdy, bo jest potem bardzo zestresowana i ma przygaszony wzrok, niemniej jednak o jedzenie walczy jak smok :shake:
Papryczko, może porozmawiasz z panią i poradzisz jej coś co można zrobić? Podam na pw jej email albo telefon
Może znacie też jakiegoś behawiorystę z okolic Tychów? może ktoś by pomógł?

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...