Agnes Posted May 11, 2005 Share Posted May 11, 2005 Marek nie wiem czy mnie tez bierzesz pod uwage co do tego tekstu zeskanowanego, ale tez chetnie sobie poczytam - naszczescie poki co nie musze wiedziec wiecej niz wiem, ale...chetnie zobacze - z gory dzieki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aniek Posted May 11, 2005 Author Share Posted May 11, 2005 Dziękuję bardzo za wszystkie rady i materiały - przebrnęłam nawet przez pamiętnik właścicieli dalmatyńczyka wysłany mi mailem - naprawdę jestem ogromnie wdzięczna!!! Właśnie w tym pamiętniku było dużo na temat specjalnej diety dla psa z padaczką - nie wiecie może czego w jadłospisie powinno się unikać, a czego powinno być więcej; wiem, że powinno się ograniczyć węglowodany i zwiększyć dawkę witamin z grupy B, ale czy coś jeszcze?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wolfi Posted May 11, 2005 Share Posted May 11, 2005 Mowa była o diecie BARF. Wiele psów z epilepsją idiopatyczną wykazuje na tej diecie dużą poprawę. Eliminuje się gluten - jest duża korelacja między celiakią a epilepsją u ludzi i również u psów. Poza tym dobre efekty BARFu w epilepsji tłumaczy się znakomitą biodostępnością pełnowartościowego białka pochodzenia zwierzęcego, jak i wszelkich naturalnych witamin i mikroelementów. To tak krótko. Warto poczytać i to: [url]http://www.dogtorj.com/pages/556860/index.htm[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aniek Posted May 11, 2005 Author Share Posted May 11, 2005 Dzięki!!! Na pewno przeczytam! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Huskuś Posted May 19, 2005 Share Posted May 19, 2005 [quote name='anieko']Hej! Ponieważ jest to nasz ukochany psiak, więc chcieliśmy zdiagnozować to świństwo ( tzn. tą chorobę). Zrobiliśmy tak: - badania czynności wątroby i nerek, także trzustki - badanie dna oka - badania RTG - badania EKG - całą gamę badań krwi i moczu - badania układu krążenia - badania tarczycy No naprwdę nie wiem co jeszcze mogę i powinnam zrobić;( mój mail to [email][email protected][/email] Dzięki Wam za wszystkie podpowiedzi![/quote] Witaj! Przeczytalam o Twoim problemie. Dziwi mnie bardzo jak weterynarz może stwierdzić padaczkę idiopatyczną nie robiąc badań. Masz rację. Musisz wykonać badania. Koniecznie badanie moczu, żeby sprawdzić stan nerek. Badanie krwi, żeby sprawdzić stan wątroby. Z krwi jeszcze poziom wapnia i cukru. Jeśli chodzi o badania dna oka, to zrobisz bez problemu u Kiełbowicza we Wrocławiu. Być może potrzebny byłby rezonans magnetyczny mózgu, żeby sprawdzić co tam się dzieje, czy nie ma jakiegoś guza. Acha i badania kału, bo czasem duże zatasiemczenie może powodować drgawki. Nie jestem tak mądra, żeby stwierdzić po co miało by być EEG, badanie układu krążenia, czy tarczycy przy diagnozowaniu padaczki. Skąd Ci przyszło do głowy, żeby robić te trzt rzeczy? Co do luminalu, ponoć jest najlepszym lekiem w leczeniu padaczki u psów (nie dotyczy to ludzi). Jakie dawki luminalu podajesz? Pisałaś pół pastylki. Ale jaką masę ma pastylka? Ile wychodzi na dzień? Pozdrawiam Huskuś Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tufi Posted May 19, 2005 Share Posted May 19, 2005 [quote name='Huskuś'][quote name='anieko'] [b]Zrobiliśmy[/b] tak: - badania czynności wątroby i nerek, także trzustki - [b]badanie dna oka[/b]- badania RTG - badania EKG - [b]całą gamę badań krwi i moczu[/b] - badania układu krążenia - badania tarczycy [/quote] Dziwi mnie bardzo jak weterynarz może stwierdzić padaczkę idiopatyczną nie robiąc badań. Masz rację. Musisz wykonać badania. Koniecznie badanie moczu, żeby sprawdzić stan nerek. Badanie krwi, żeby sprawdzić stan wątroby. Z krwi jeszcze poziom wapnia i cukru. Jeśli chodzi o badania dna oka, to zrobisz bez problemu u Kiełbowicza we Wrocławiu. Być może potrzebny byłby rezonans magnetyczny mózgu, żeby sprawdzić co tam się dzieje, czy nie ma jakiegoś guza. Acha i badania kału, bo czasem duże zatasiemczenie może powodować drgawki. Nie jestem tak mądra, żeby stwierdzić po co miało by być EEG, badanie układu krążenia, czy tarczycy przy diagnozowaniu padaczki. Skąd Ci przyszło do głowy, żeby robić te trzt rzeczy? Co do luminalu, ponoć jest najlepszym lekiem w leczeniu padaczki u psów (nie dotyczy to ludzi). Jakie dawki luminalu podajesz? Pisałaś pół pastylki. Ale jaką masę ma pastylka? Ile wychodzi na dzień? [/quote] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Huskuś Posted May 19, 2005 Share Posted May 19, 2005 [quote name='"anieko"'] [b]Zrobiliśmy[/b] tak: - badania czynności wątroby i nerek, także trzustki..../quote] No to jakoś się nie doczytałam, że to już zrobione. Czyli zrobiono nawet więcej niż potrzeba. Oby każdy pies miał takich właścicieli. I wszystko w porządku w tych badaniach? Zostaje więc tylko rezonans magnetyczny mózgu. Jeśli nic w nim nie wyjdzie, to należy założyć padaczkę idiopatyczną. Niestety padaczka dziedziczna jest dość powszechna w niektórych rasach. Wtedy zostaje tylko tłumić ataki lekami. Życzę powodzenia i jak najwięcej zdrowia. Pozdrawiam Huskuś Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aniek Posted May 19, 2005 Author Share Posted May 19, 2005 Hej! Te badania, które wymieniłam już zrobiłam! Na polecenie mojego weta i ponieważ są dobre i wszystkie mieszczą się w normie stwierdzono właśnie padaczkę idiopatyczną. Jak na razie psiak dostaje luminal dwa razy dziennie i jest ok. Jak na razie;-)) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wolfi Posted May 19, 2005 Share Posted May 19, 2005 Przypominam o badaniach poziomu Luminalu we krwi- pisałam o tym wcześniej.To ważne żeby sprawdzić czy pies dostaje odpowiednią dawkę - nie za dużą i nie za małą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnes Posted May 19, 2005 Share Posted May 19, 2005 wolfi a czy takie badania mozna robic tez podczas podawania innych lekow? - clonozepam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Huskuś Posted May 19, 2005 Share Posted May 19, 2005 [quote name='wolfi']Przypominam o badaniach poziomu Luminalu we krwi- pisałam o tym wcześniej.[/quote] To ciekawe, możesz powtórzyć, bo nie wiem gdzie szukać. Dawkę luminalu ustala się w ten sposób, że stopniowo, bardzo powoli zmniejsza się jego dawki. Tak aż zaczną występować pierwsze objawy, że coś jest nie tak, tzn. pies zaczyna być niespokojny lub dostanie ataku w najgorszym razie. Najlepiej stosować najmniejszą dawkę jaka powstrzymuje padaczkę, z tego wzglęcu, że niestety luminal jak i inne leki przeciwpadaczkowe nie są obojętne dla organizmu. Rozwalają wątrobę, a czy trzustkę także tego nie wiem. Pozdrawiam Hania Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnes Posted May 19, 2005 Share Posted May 19, 2005 [quote]Dawkę luminalu ustala się w ten sposób, że stopniowo, bardzo powoli zmniejsza się jego dawki. [/quote] u mnie wlasnie tak odbywalo sie z lekiem o ktorym wspominalam - clonozepamem...Najpierw pies dostal duza dawke, ktora byla zmniejszania, potem znowu zwiekszana itp - zeby dawka nie byla ciagle taka sama, ale ruchoma...o badaniach krwi nie slyszalam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wolfi Posted May 19, 2005 Share Posted May 19, 2005 Jeśli chodzi o benzodiazepiny czyli np. Clonazepam to mają one bardzo krótki okres półtrwania ( kilkanaście godzin ) oraz szybko występuje tolerancja na działanie p-drgawkowe leku. Dlatego głownie używa się ich dorażnie ( Relsed doodbytniczo) lub w leczeniu stanu padaczkowego a nie w leczeniu przewlekłym u psów. Ale dużo zależy od rodzaju napadów. O poziomach Luminalu pisałam na 1-ej stronie tego tematu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aniek Posted May 21, 2005 Author Share Posted May 21, 2005 Hej! Mój psiak dostaje teraz 3mg/na dobę/ na 1 kg mc.. I na razie jest to dawka odpowiednia. jest może trochę spokojniejszy i więcej śpi, ale ponieważ jest to bardzo rozbrykany psiak, to różnica jest niewielka. Robiłam badania krwi, bo wydawało mi się, że to za mało, ale wet powiedział, że są w normie. Luminal faktycznie rozwala wątrobę i wypłukuje z organizmu wszystkie mikroelementy, witaminy, itp.. dlatego Baset( tak ma na imię mój kochany piesio) dostaje także tabletkę z witaminkami i magnezem i właśnie merda ogonem, bo chce iść na spacerek... więc lecę! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
patisoon Posted August 6, 2005 Share Posted August 6, 2005 Czy slyszeliscie o leku na padaczke, ktory nazywa sie Phenydantin? Moj pies dostawal najpierw Mizodin, pozniej bromek potasu a teraz vet przepisal wlasnie ten lek. Przy okazji prosba - jezeli macie jakiekolwiek materialy na temat padaczki (a kilka osob na tym forum wspominalo o tym) bardzo prosze przeslijcie!!!! Wiedzy nigdy nie za wiele. Moj mail [email][email protected][/email] Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aniek Posted August 7, 2005 Author Share Posted August 7, 2005 [url]http://www.canine-epilepsy.com/healthydiet.html[/url] [url]http://internet.roadrunner.com/~dalcrazy/Emma.html[/url] te adresy dostałam mailem od innych dogomaniaków, więc przesyłam dalej i szczerze mówię, że warto przeczytać. O tym leku nic nie słyszałam, w ogóle pierwszy raz słyszę tą nazwę, ale może to jakaś nowość?? Wysłałam Ci też mailem inne informacje o padaczce - no niestety to dosyć kłopotliwa choroba, ale można z tym żyć. Ja na początku byłam zrozpaczona i nie wiedziałam co robić. Dobrą decyzją okazała się zmiana weterynarza na dużo bardziej kompetentnego i Baset na razie czuje się świetnie :P A Twój psiak od dawna choruje? Napisz coś więcej.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.