Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Witam!
Pomozcie mi!!
Mam mloda suczke. To jest juz moj 3 pies i nigdy nie mialam podobnego przypadku. Suczka jest pojetna, kochana, zalatwia sie na dworze, ale jak tylko ma okazje to sika do łóżek!!! :(
Wraca z dworu, wskakauje na łózko i sie zalatwia :wallbash:
Niekiedy sika do swojego kosza lub do kosza innego psa... :-?

Mysle, ze robi tak, poniewaz chce zdominowac domownikow... skoro tak, to moze ja jej zaczne sikac do kosza - jak sie dominujemy to sie dominujemy 0X

Posted

[quote name='maga18']Mysle, ze robi tak, poniewaz chce zdominowac domownikow... skoro tak, to moze ja jej zaczne sikac do kosza - jak sie dominujemy to sie dominujemy 0X[/quote]
Jeny, niedługo każde spojrzenie psa, każde nieodpowiednie zachowanie będzie oznaczało dominację :evil:
A nie przyszło Ci do głowy, że może ona siusia pod wpływem jakiś silnych emocji ( np. strachu) albo robi tak bo nie wie że tak nie wolno, może zapach łóżka skojarzył się jej z miejscem do załatwiania. Może Ty, jakimiś sprzecznymi sygnałami dałaś jej do zrozumienia że tam trzeba się załatwiać. Dlaczego myślisz, że to od razu dominacja?

Posted

mysle, ze to dominacja, pozniewaz tak ma ta rasa... kazdy jeden hodowca powiedzial mi ze robi to bo chce dominowac.

Nie robi tego ze strachu... wrecz przeciwnie - z premedytacją (sika i patrzy mi prosto w oczy, jak zostanie przyłapana na goracym uczynku i zostanie skarcona to nic sobie z tego nie robi)!!!

jak ja wzielismy to byla nauczona sikac na gazety, u nas sikala na gazety, dopoki nie nauczyla sie wskakiwac na lozka... mysle, ze nie zaisnpirowalam jej do zalatwiania potrzeb na lozku... sika zarowno na brudna jak i na czysto zmieniona posciel - wiec wina nie tkwi w zapachu poscieli ;)

pozatym, 3 tyg szczenie wypełza z kosza, by zalatwic sie poza legowiskiem, a ta franca sika do wlasnego posłania!!!! 0X

Posted

[quote name='maga18']Nie robi tego ze strachu... wrecz przeciwnie - z premedytacją (sika i patrzy mi prosto w oczy, jak zostanie przyłapana na goracym uczynku i zostanie skarcona to nic sobie z tego nie robi)!!![/quote]
A nagradzasz ją i chwalisz za każdym razem gdy załatwi się na trawce, gazecie czy innym odpowiednim miejscu? Wiesz, jest takie powiedzenie "jak nie pałą to kijem" - niech wie, że za kazde dobre siusiu będzie coś fajnego. Nie wierzę, że się nie złamie.
Powodzenia.

Posted

robie tak!
Za kazdym razem (od pierwszego spacerku) jak zrobi siusi i kupke na dworze/gazecie to ja nagradzam (psie smakolyki, chrupki psie, zolty serek, syneczka, paroweczka - oczywiscie wszytsko pokrojone) Zmieniam jej smoakolyk co jakis czas, zeby sie nie znudzila... na pewno wie ze na dworze trzeba sie zalatwiac... ale dalej zdarza jej sie zesikac na lozku (nie na dywanie, nie na buta, nie na recznik czy szmate, tylko na łozka)

[size=2](aha, sika nie tylko na moje lozko... zdazyla ochrzcic wszytskie jakie sa w domu ;) )[/size]

Posted

Maga18 - jeśli sika na łóżko od razu po powrocie ze spaceru, zrób wszystko, aby zaraz po przestąpieniu progu domu zająć ją czymś innym. Podejrzewam, że ona raz nasikała na łóżko, Ty zaczęłaś się denerwować, krzątać wokół niej, czyli - zaczęłaś całą swoją uwagę skupiać TYLKO na niej! A że jest bystra, postanowiła, że jeśli był taki fajny harmider, jak nasikała za pierwszym razem, to nasika i za drugim i za trzecim...
Zabieraj ze sobą na spacer jej ulubioną zabawkę, ale miej ją w kieszeni. Wyjmij jak tylko wrócicie do domu i skup uwagę małej na zabawce. Niech nawet przez łepetynę jej nie przeleci, że może iść nasikać...
Weź po uwagę to, że oprócz niej masz jeszcze 2 psy - wg niej są to dwa potencjalne zagrożenia, które zabierają Twoje zainteresowanie, a przecież "całe Twoje zainteresowanie należy się jej!"

Może się mylę... ale... napisz jak dokładnie reagujesz, jak ona sika na to łóżko - w miarę szczegółowo opisz, co robisz.

Posted

Nasikała juz 5 razy na lozka i chyba ze 100 razy na poslania psow (swoje tez) - przylapalam ja w sumie 3 razy :roll: Skarciłam, ją. Raz nawet porzadnie zlałam... :lol:
Watpie zeby jej sie podobało takie zainteresowanie jej osoba, jak ja zlapalam jak sika na lozko to ostrym glosem mowilam "nie wolno", warczalam na nią i wywracalam ją na plecy.
Jak jej nie przylapie na goracym uczynku, to po prostu "przy okazji" znajduje niespodzianke :evilbat:
Doslownie 20 min temu... sznaucerka wyszla ze swojego kosza napic sie wody, franca spała... wstała przeciagnęła sie, wlazla na poslanie sznaucerki, zlała sie i wrocila spac do swojego kosza... 0X :stupid:

Chcialbym znac powod dlaczego tak sie zachowuje???!!!
Byl jakis czas spokoj... ale od dwoch dni przerosła sama siebie: 12 zsikan do kosza (nie wiem skad bierze tyle siusków w pecherzu) i 1 na łóżko :wallbash:

Posted

Maga18 - zdziwiłabyś się, co pies jest w stanie znieść, aby tylko właściciel poświęcił mu swoją uwagę! Nawet lanie :-?
Proponuję, żebyś całkowicie ignorowała małą, jak nasika w domu. Wytrzyj plamę, ale wogóle się do niej nie odzywaj, nawet na nią nie patrz przez kilka-kilkanaście minut. Zero reakcji.

Jaką ona ma pozycję w domu? Taki maluch powinien być ustawiony najniżej, ale raczej nie powinnaś jej tak mocno "gnębić" (chodzi mi o przerzucanie na grzbiet) - to jest mocny sygnał i powinien być zarezerwowany na naprawdę poważne, niebezpieczne sytuacje (np. jawne objawy agresji w stosunku do właściciela) - i to też nie zawsze, zależnie od sytuacji i temperamentu psa... Przytrzymywanie łapami do góry szczeniaka może być przez niego źle zrozumiane, możesz zacząć tracić jego zaufanie... Lepiej jest ukarać małą całkowicie ją ignorując, niż pokazywać jej swoją fizyczną przewagę.

A może sprawiłabyś jej klateczkę-kojec? Może gdybyś zapewniła jej takie schronienie, przestałaby uważać cały dom za swoją własność, którą trzeba non stop znaczyć... Widzę to tak - intensywny spacer, szaleństwa do upadłego, krótkie szkolonko. Powrót do domu, dajesz jej coś smakowitego do gryzienia i wsadzasz do klatki. Tam mała odpoczywa, żuje smakołyk, śpi. Wypuszczasz ją z klatki tylko na zabawę nad którą masz kontrolę (żeby nie miała czasu nawet pomyśleć o nasikaniu) i na spacer. Potem znowu coś do gryzienia i klateczka.
Oczywiście najpierw przez jakiś czas musisz ją stopniowo do klatki przyzwyczajać, żeby uznała ją za norę - schronienie, za swój azyl, gdzie jest całkowicie bezpieczna.

Posted

ignorowac to ja ignorowalam... jak znalzlam sisuski po fakcie, sprobuje lekcewazyc ja za kazdym razem jak sie zsika.

a o klatce tez myslalam :D bede w J.Gorze na wystawie za tydzien to byc moze zakupie kojec.

Narazie jest dobrze... od wczoraj wieczora nigdzie nie oznaczyla swojego terenu ;)

Boje sie, zebe tak robic do konca swego zycia :oops:
Slyszalam o takich przypadkach w tej rasie... :roll:

Posted

szlak mnie zaraz trafi!!!!!!!!!!!!!!!!! :evilbat:

lezy w koszu... wstaje idzie w druga czesc kosza sika i idzie spac w sucha czesc kosza 0X

podejrzewam ze jak bedzie siedziec w klatce to sie w sikach utopi :roll:

Posted

Hmm... to może za duży ten koszyk?? Czy korzystają z niego również inne psy?
Co do klatki - musi to być tylko jej miejsce, żednemu psu nie wolno tam wchodzić! Wtedy nie będzie miała potrzeby znaczenia klatki.
Jeśli to jest znaczenie dominacyjne, najprawdopodobniej jest źle ustawiona hierarchia w domu (pomiędzy psami). Który pies rządzi? Jak Wy podkreślacie hierarchię w psim stadzie? (głaszczecie najpierw "Szefa", karmicie najpierw "szefa"?) Czy ona napewno wie, gdzie jest jej miejsce??

A czy ona jest zdrowa? Może dla pewności wybrałabyś się do weta? :roll: Może ona z jakiegoś powodu zdrowotnego nie trzyma moczu...

Posted

Mieszka z nami 7 letnia suka - szef
7 miesieczny pies i ona... 4 miesieczna

Przy karmieniu to szef oczywiscie je pierwszy.
7 mies. i ona jedza razem, ale z osobnych misek.

Szefowa jest szefowa w 100%. Nie daje sobie w "kasze dmuchac".

Mam dwa kosze. Jeden dla szefowej (jest duzy, bo ona lubi sie rozciagac) i drugi dla młodzików. Milka (ta co sika) migruje sobie z kosza do kosza, ale sika w obydwu (zalezy gdzie lezy)

Mysle, ze z w stosunku do szefa wie gdzie jest jej miejsce. Teraz za to mam watpliwosci jesli chodzi o 7 mies. psiaka...

Powoli zaczynam rozumiec o co jej chodzi :D

Jesli chodzi o problemy zdrowotne to raczej ichnie ma, pozniewaz nie popuszcza pod siebie i zalatwia sie w calkowicie kontrolowany sposob...

  • 2 weeks later...
  • 4 weeks later...
Posted

oj te grzywki cos mają!!
to Twoja Milka ma 4 miesiące a moje suczydło?
odkąd się oszczeniła w sypialni ... :evilbat: wróciliśmy z domu w górach do mieszkania i co robi? sika w sypialni na pościel jak tylko sa drzwi otwarte
co za wariatka
ja wiem,że ona na pewno czuje cos mimo zmienionej pościeli ale wczoraj np nasikała w duzym pokoju na sofę :-? nigdy wczesniej tego nie robiła

ale moż erzeczywiście to jest np zazdrośc?
że teraz poświęcam troche czasu jej dzieciom to jest powód?
sama juz jestem skołowna
nooo jutro dołączy do nas nowa suczka le będzie jhazda.... juz s ewyobrażam to sikanie wszędzie
5 maluszków sikających i diw suki
:wink: :lol:

Posted

koniec sielanki... zaczela na nowo z tym ze narazie sika tylko do swojego koszyczka.
Od jakiegos czasu spi w mniejszym koszyczku... od 3 dni rano znajdujemy w nim mokra plame. Milka spi w tym zasikanym koszu. Leje w nocy, wiec nikt o tym nie wie i tym samym jest lekcewazona. Nie ma gdzie isc spac to spi w mokrym koszu... nie pierzemy jej tego kosza (jest materialowy)... jak wyschnie to dajemy jej go spowrotem... i mimo to co rano jest na nowo nasikane... :roll:

Posted

[quote name='maga18'] nie pierzemy jej tego kosza (jest materialowy)... jak wyschnie to dajemy jej go spowrotem... i mimo to co rano jest na nowo nasikane... :roll:[/quote]
Jak kosz "pachnie" moczem to maleją szanse na to, ze zaprzestanie tego procederu...

Maga, upewniałaś się, że jest zdrowa? Moze ona nieświadomie sika pod siebie w nocy?

Posted

wypralam kosz bo juz smierdzialo w calym domu :lol:

narazie rano nie sika... ale wychodze z nia wczesnie rano... ok 6

jest zdrowa na 100% - nigdzie indziej nie sika... (narazie)

Posted

[quote name='maga18']narazie rano nie sika... ale wychodze z nia wczesnie rano... ok 6 [/quote]
Przejrzałam topik i wychodzi na to, ze Twoja sunia ma dopiero 5 miesięcy?
No to przecież, ze trzeba z nią wychodzić wcześnie rano :fadein:
Jeszcze ze dwa- trzy miesiące powinnaś wstawać wcześnie. I dopiero jak przez kilka tygodni nie zdarzy się jej nasikać w domu, wtedy można powoli wstawać coraz później
[size=2](oczywiście bez przesady- szlag mnie trafia jak słyszę, jak ludzie się chwalą, że ich pies może spać do 12-13-tej bez spaceru... Na pewno "bardzo zdrowe" jest nie sikanie przez kilkanaście godzin :evilbat: - ale to tylko taka dygresja ;) )[/size]

Posted

:lol: ano ma 5 mies, ale przez kilka dni jak wychodzilam na dwor ok polnocy to nst spacer byl o 8... i wlasnie po paru takich spacerach nalała do kosza... i znow wrocilam do poprzedniego rytmu... tj spacer ok polnocy i nst o 6... :wink:

  • 2 weeks later...
Posted

[quote name='maga18']:lol: ano ma 5 mies, ale przez kilka dni jak wychodzilam na dwor ok polnocy to nst spacer byl o 8... i wlasnie po paru takich spacerach nalała do kosza... i znow wrocilam do poprzedniego rytmu... tj spacer ok polnocy i nst o 6... :wink:[/quote]

witam..
przeczytalam calosc i nie wiem czy nie zaczal mi sie podobny problem :evilbat: Suka ma 3 miesiace, jest u nas od tygodnia. Charakter moze nie tyle dominujacy ile dosc wojowniczy. Moze sie za wczesnie zaczelam cieszyc ze wychodzi za potrzeba na zewnatrz ..w zasadzie od poczatku. Wychodzi sama (latem drzwi na ogrod sa caly czas otwarte)..Wiem ze zalatwia sie tam bo prawie za kazdym razem lece za nią na dwor zobaczyc co robi i jesli robi to pochwalic.

W domu jest starszy pies (9 m-cy) i mlodsza jak widze czesto ja nasladuje. Idylla trawala do czasu. Pare dni temu probowala mi sie zlac w aucie..(charakterystyczne zachowanie ktore zaczelam kojarzyc pozniej..rozkopywanie kocyka czy poslania jak robienie sobie m-ca ..tyle ze nie do polozenia sie ale do zsikania). Zapobieglam ostrym "fe", myslac ze po prostu jej sie akurat chcialo bardzo.
Pare dni pozniej. Lozko niestety... :evilbat: Obok lezala starsza ..mlodsza rozkopywanie wyrka i ..patrze co robi a ta za przeproszeniem przymierza sie do szczania.. :evilbat: ..Znow zapobieglam (no prawie).."wyprosilam" na dwor :evilbat: . Tego samego dnia zasikanie kocyka na ktorym lezaly we dwie..
Dzis mi rece opadly definitywnie..Starsza sobie lezy, gryzie gryzaka..Mlodsza cos tam marudzi pod nosem, proboje starszej zabrac. Bez rezultatu..no i patrzymy chwile pozniej..rozkopywanie..i...przykuca...W tym momencie razem z mezem chyba nawet za ostro krzyknelismy "fe!!"..Zlac sie nie zdazyla..Zabralam malego szczyla na dwor zaraz, chyba siknela troche (na podworzu ciemno, a pies czarny).
Nie wiem..ale nie wygląda na to zeby ona nie wiedziala gdzie sie sika a gdzie nie.. :evilbat: (nadal w ciagu dnia wiele razy wedruje na dwor za potrzebą). Hierarchia miedzy psami?... :roll: .
Ona nie szuka m-ca w domu zeby sie po prostu zalatwic jak to szczeniak..Ona jaby z premedytacją lała (probowala) tuz obok starszej.. :roll: Pies trudny bo wojowniczy a jednoczesnie bardzo wrazliwy jak widze.. :roll:

  • 2 months later...
Posted

A ja też do tego tematu nawiąże.
Suczydło moje ma 3 lata, ze schroniska psinka i przerażona na każde nieznane, ale też co mnie dziwi na wychodzenie na polko rano. Wręcz siłą ją trzeba było do niedawna wyprowadzać, ale na szczęście sama po wieeelu głaskaniach i tłumaczeniach, że nic się nie stanie zrozumiała, że jej na dworze nie zostawimy. Może to też dlatego było,że jak się ją wypuściło na podwórko, ma gdzie biegać i potem szło od razu do pracy to nic tylko prosty wiosek, że bez pani znowu zostanie.
Ale mały ma 4 miesiące, ładnie nauczył się sikać na polu, kiedy jesteśmy w domu zazwyczaj drzwi są przymknięte więc sam wychodzi, wychodzą raczej, jak zamknięte to sygnalizuje, w nocy ostatni raz wychodzi o północy potem kolo 6 rano. Gorzej za dnia, bo wtedy jesteśmy w pracy, w sumie jakies 9 godz. i tu się zaczyna. Nie dość ze to pies demolka to jeszcze sika, sika, sika. Rozwiązuję problem zamykając drzwi do pozostałych pokoi, zostawiając je z dostępem na balkon w jednym pokoju, przedpokoju i kuchni, bo tam nie mam możliwości zamknąć drzwi.
Wiem, że piesek mały ma prawo się posikać przez te 9 godz., ale jak to sprytnie zrobić,zeby jednak jak zostaje sam kontrolowal swoje zachowanie bo szkoda mi tej nauki- jak jesteśmy w domu np. przez weekend ani razu sie nie zesisia w domu, gorzej jak jest tydzień pracy, jakby zapominal ze ma dac znac. I cały czas wszystko demoluje
Pytanie podstawowe jak często taki 4 mies szczeniak ma wychodzic na polko, kiedy ten czas mozna wydluzyc, do kiedy jest normalne ze ma prawo sie zsikac w domu-do7mies?
Uff sporo tego ale poradnika na temat sikania psa nie widzialam.

  • 5 months later...
Posted

moj pies ma 5 lat, i jak byl maly to nie sikal na lozko i posciel, a teraz tak!!
na podworko wychodzi zawsze rano i kiedy tylko "zawola" . jak sa otwarte drzwi do sypialni to idzie nalac, zawsze w to samo miejsce, jak sie go przylapie i zacznie wyganiac z pokoju to warczy i ucieka. w zadnym innym miejscu w domu tego nie robi. jest dosyc dominujacy. czy to warczenie i sikanie jest oznakiem proby zdominowania?

  • 2 weeks later...
Posted

Moja 3 miesieczka suczka takze od kilku dni toalete zrobila sobie na naszym lozku :roll: ucze ja bezskutecznie zalatwiania sie w przedpokoju a ta uparciucha robi wszedzie tylko nie tam. Na dwor nie chce wychodzic bo aktualnie przy -10 trzesie sie niemilosiernie i nie ma mowy o porannej toalecie na dworze, pozniej tez nie bardzo siusia na podworku niesie wszystko do domku. W domu siedzimy w przedpokoju przez 15-20 minut a tej srajdzie w glowce tylko zabawa i nie pomaga moj brak uwagi jej osoba sama zaczepia, szczeka i prowokuje do zabawy, a potem wystarczy chwila nieuwagi i siusiu na dywanie :shake: Juz nie wiem jak do niej przemowic .... :Help_2:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...