Niezrównoważony psychicznie Mastif i jego koteły.

[Guest wolfheart]

pora nauczyć Lunę kultury:mad:

[łamAga]

[quote name='marta.k9080']pora nauczyć Lunę kultury:mad:[/QUOTE]

a po co niech ma coś z życia :loveu:

[Guest wolfheart]

[quote name='dOgLoV']a po co niech ma coś z życia :loveu:[/QUOTE]

w sumie ,racja:p

[kalyna]

[quote name='dOgLoV']Ciebie spotyka małe 0,1% które mnie omija :diabloti:[/QUOTE]

:roflt:

Ale na serio nie wesoło jest... na wsio uczulona i jak ciągle się to pogarsza to masakra będzie za parę lat :crazyeye:

[*Magda*]

Kuźwa, tu też nagadane :mad:

[quote name='marta.k9080']

arbuza też jadłam,ciepły jest niedobry to wsadziłam go do lodówki :p[/QUOTE]

Ja mam na dziś arbuza :loveu: A po obiedzie wyciągnę mojego pijaka na lody do lodziarni :loveu:

[łamAga]

[quote name='kalyna']:roflt:

Ale na serio nie wesoło jest... na wsio uczulona i jak ciągle się to pogarsza to masakra będzie za parę lat :crazyeye:[/QUOTE]

myślisz ze jak bede na coraz to wiecej rzeczy uczulona to pożyje jeszcze pare lat ?? wątpie :eviltong:

[quote name='magdabroy']Kuźwa, tu też nagadane :mad:



Ja mam na dziś arbuza :loveu: A po obiedzie wyciągnę mojego pijaka na lody do lodziarni :loveu:[/QUOTE]

oj tam od razu nagadane :evil_lol:

a ja na dziś juz nie mam nic :lol: ale loda bym sobie zjadła takiego z lodziarni :loveu:

a u nas od samej 5tej burza i leje :multi::multi::multi::multi:

moge normalnie oddychac :multi::multi::multi::multi:

[agaciaaa]

A u mnie gorąąąąco :roll: a było tak fajnie, ciepło ale nie gorąco. Aga współczuję Ci strasznie tej alergii, to musi być męczarnia! :shake:

[*Magda*]

U mnie dziś akurat, 25 stopni :multi:

[Oscar Patric]

u Nas nadal duszno,Magda dobry pomysł z lodami,też zabiorę moją ekipę

[łamAga]

[quote name='agaciaaa']A u mnie gorąąąąco :roll: a było tak fajnie, ciepło ale nie gorąco. Aga współczuję Ci strasznie tej alergii, to musi być męczarnia! :shake:[/QUOTE]

a ja współczuję Ci dzisiejszego gorąca :roll:

jak całą alergie przeszła bym tak jak dzisiaj sie czuje to była bym szczęśliwa :multi:

ale uświadomiłam sobie jedno , nawet jak zadzwonię w środę zarejestrować sie do alergologa to powie mi pewnie ze mam przyjsc za miesiąc a wtedy to ona juz mi do szczescia potrzebna nie będzie :roll:

[quote name='magdabroy']U mnie dziś akurat, 25 stopni :multi:[/QUOTE]

u nas 21 :multi:

[łamAga]

własnie skonczyłam czytać książkę :multi:

rewelacja !!!!

wiec jak najbardziej polecam ;)

[IMG]http://ksiegarnia.pwn.pl/public/pic/hcovers/240/5d/spjrz-mi-w-oczy_171937.jpg[/IMG]

[*Magda*]

Ja na razie mam co czytać :eviltong:

[łamAga]

[quote name='magdabroy']Ja na razie mam co czytać :eviltong:[/QUOTE]

a ja kupuje ksiażki na bieżąco , jak jedną przeczytam to ide do księgarni i wyszukuję następną :eviltong:

[vege*]

Cześć :)
Wróciłam z Warszawy, kupiłam sobie sweter na przecenie za 30 zł przeceniony ze 130 zł :evil_lol: Tak wiem, co za debil kupuje ciepłe swetry w 30 st upały, no ale się trafił to na zimę wzięłam :evil_lol:

[agaciaaa]

[quote name='dOgLoV']a ja współczuję Ci dzisiejszego gorąca :roll:

jak całą alergie przeszła bym tak jak dzisiaj sie czuje to była bym szczęśliwa :multi:

ale uświadomiłam sobie jedno , nawet jak zadzwonię w środę zarejestrować sie do alergologa to powie mi pewnie ze mam przyjsc za miesiąc a wtedy to ona juz mi do szczescia potrzebna nie będzie :roll:[/QUOTE]

Ja i tak w pracy siedzę, więc luz, tu jest chłodno ;) ale jak rano szłam to już było mega gorąco.

No widzisz, nie trzeba było tego odkładać!! A prywatnie nie możesz pójść, żeby było szybciej?

[Guest wolfheart]

hej :)

rany kiedy ja książkę czytałam...ze 3 mieś temu wszystkie części "50 Twarzy Greya":evil_lol:

[łamAga]

[quote name='vege*']Cześć :)
Wróciłam z Warszawy, kupiłam sobie sweter na przecenie za 30 zł przeceniony ze 130 zł :evil_lol: Tak wiem, co za debil kupuje ciepłe swetry w 30 st upały, no ale się trafił to na zimę wzięłam :evil_lol:[/QUOTE]

właśnie najlepiej rzeczy na zime kupowac latem i na odwrót , fajne sa wtedy promocje :diabloti:

[quote name='agaciaaa']Ja i tak w pracy siedzę, więc luz, tu jest chłodno ;) ale jak rano szłam to już było mega gorąco.

No widzisz, nie trzeba było tego odkładać!! A prywatnie nie możesz pójść, żeby było szybciej?[/QUOTE]

ale ja własnie ide prywatnie :roll:

na NFZ przybliżona wizyta przypadała by na styczeń przyszłego roku :roll:

ostatnio na wizyte prywatna czekałam równy miesiąc :roll: a za miesiąc to bylica powoli bedzie przestawala pylić wiec do szcześcia mi nie bedzie alergolog potrzebny :roll:

[quote name='marta.k9080']hej :)

rany kiedy ja książkę czytałam...ze 3 mieś temu wszystkie części "50 Twarzy Greya":evil_lol:[/QUOTE]

ja latem też rzadko czytam ale że był urlop i nie było co robić to sobie przeczytałam :evil_lol:

Greya nigdy nie czytałam ale duzo osób z mojego otoczenia to czyta , jakos mnie nigdy nie ciągło żeby zobaczyc co to jest ;)

[agaciaaa]

O mamooo, miesiąc czekania na prywatną wizytę??? :crazyeye: to już jest gruba przesada, ale cóż, Polska...:roll:

[łamAga]

[quote name='agaciaaa']O mamooo, miesiąc czekania na prywatną wizytę??? :crazyeye: to już jest gruba przesada, ale cóż, Polska...:roll:[/QUOTE]

no niestety , ja rozumiem że do okulisty czekałam 3 miesiące prywatnie ok dało sie wytrzymać ale do alergologa ?? człowiek "zdycha" nie może sobie poradzić i ma miesiąc czekać ?? na co ?? chyba na zapaść albo cokolwiek innego :roll: bo po miesiącu to już będzie po pyleniu prawie :angryy:

[Guest wolfheart]

[quote name='dOgLoV']ja latem też rzadko czytam ale że był urlop i nie było co robić to sobie przeczytałam :evil_lol:

Greya nigdy nie czytałam ale duzo osób z mojego otoczenia to czyta , jakos mnie nigdy nie ciągło żeby zobaczyc co to jest ;)[/QUOTE]

sado-maso:diabloti: ale polskie tłumaczenie jest nieco denne:roll: nie wiem czy uda mi się przeczytać w oryginale,bo mój angielski mocno upadł

[łamAga]

[quote name='marta.k9080']sado-maso:diabloti: ale polskie tłumaczenie jest nieco denne:roll: nie wiem czy uda mi się przeczytać w oryginale,bo mój angielski mocno upadł[/QUOTE]

ueee to nawet sie na to nie rzucam bo angielskiego to ja nie znać :shake:

[Guest wolfheart]

[quote name='dOgLoV']ueee to nawet sie na to nie rzucam bo angielskiego to ja nie znać :shake:[/QUOTE]

ale jest już dawno PL :)

tylko ,że ja chcę przeczytać jeszcze raz ale po ang:lol:

[vege*]

[quote name='dOgLoV']właśnie najlepiej rzeczy na zime kupowac latem i na odwrót , fajne sa wtedy promocje :diabloti:
[/QUOTE]
Akurat teraz wisiały same letnie rzeczy i sukienki, a sweter sobie taki jeden wisiał sam, ostatnia M to wzięłam :diabloti: Jeszcze inne wisiały ale to takie cienkie kardiganki ;)

[agaciaaa]

[quote name='dOgLoV']no niestety , ja rozumiem że do okulisty czekałam 3 miesiące prywatnie ok dało sie wytrzymać ale do alergologa ?? człowiek "zdycha" nie może sobie poradzić i ma miesiąc czekać ?? na co ?? chyba na zapaść albo cokolwiek innego :roll: bo po miesiącu to już będzie po pyleniu prawie :angryy:[/QUOTE]

Do okulisty też czasem trzeba na cito, ja miałam zimą takie zapalenie spojówek, że żyć nie mogłam, a terminy po pół roku były. Lekami bez recepty się tego nie wyleczy. Poszłam na pogotowie i problem z głowy ;) może Tobie też na pogotowiu by coś przepisali?? Albo jakiś inny lekarz, jednego tylko macie alergologa prywatnego tam u siebie?

[łamAga]

[quote name='marta.k9080']ale jest już dawno PL :)

tylko ,że ja chcę przeczytać jeszcze raz ale po ang:lol:[/QUOTE]

ahaaaa , to moze sie kiedyś skuszę :diabloti:

[quote name='vege*']Akurat teraz wisiały same letnie rzeczy i sukienki, a sweter sobie taki jeden wisiał sam, ostatnia M to wzięłam :diabloti: Jeszcze inne wisiały ale to takie cienkie kardiganki ;)[/QUOTE]

bo on na pewno na Ciebie czekał :diabloti:

[quote name='agaciaaa']Do okulisty też czasem trzeba na cito, ja miałam zimą takie zapalenie spojówek, że żyć nie mogłam, a terminy po pół roku były. Lekami bez recepty się tego nie wyleczy. Poszłam na pogotowie i problem z głowy ;) może Tobie też na pogotowiu by coś przepisali?? Albo jakiś inny lekarz, jednego tylko macie alergologa prywatnego tam u siebie?[/QUOTE]

tylko że ta moja lekarka ma całą kartotekę i opis choroby , wszystkie testy , wyniki i dawki leków jakie juz brałam , u innego musiała bym to wszystko robić od nowa :roll: ale najgorsze jest to że co roku jest gorzej , mam większe objawy a w tym roku doszła jeszcze wysypka na szyi :roll: nie wiem , zobacze jak sie jutro bede czuła , moze ten wczorajszy atak był spowodowany moja parogodzinna wizytą u mamy na działce a okazało sie ze ona ma na działce mnóstwo astrów a astry i wszystko astrowate to bylica :splat:a no i się okazało jeszcze że ma jeżówkę obok Marysi baseniku a jeżówka to też bylica :roll: dzisiaj jej spytałam co ma posadzone na działce jak mi zaczeła wymieniać to większośc to właśnie bylice :roll: ja tego nie wiedziałam ona też nie :roll: