Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='dOgLoV']dzisiaj juz chyba zdjec nie dodam :shake: normalni jakaś depresja mnie owładnęła :shake:[/QUOTE]

sesja Ci się zbliża?
bo mnie największe doły wtedy właśnie łapią.. ewentualnie jak w szkole jest przegwizdane...

Jakby przymroziło i przysypało śniegiem to i humor jest lepszy..

Najedz się czekolady, albo weź se piwko wypij :evil_lol:

Guest wolfheart
Posted

[quote name='dOgLoV']To ja mam chyba na śnieg bo dzisiaj to w ogóle oddychac nie mogę :angryy:[/QUOTE]

ja prawie nie oddycham przy włączonym ogrzewaniu:shake: i muszę używać nawilżenia do nosa,alergii nie mam żadnych.
Najlepiej mi przy lekko mroźnym powietrzu.

Jak Twój nastrój,lepiej?

Posted

[quote name='magdabroy']Dobry wieczór Aguś :)
U mnie podobnie, tylko że bez słońca ;)[/QUOTE]

hejka :) u nas nadal zimno :roll:

[quote name='M&S']Miłego poniedziałku:):)[/QUOTE]

dziekujemy i wzajemnie :lol:

[quote name='kalyna']sesja Ci się zbliża?
bo mnie największe doły wtedy właśnie łapią.. ewentualnie jak w szkole jest przegwizdane...

Jakby przymroziło i przysypało śniegiem to i humor jest lepszy..

Najedz się czekolady, albo weź se piwko wypij :evil_lol:[/QUOTE]

Taaa chyba w pracy hehehe

u nas nadal mróz niesamowity :roll: i jakoś od tego humor mi sie nie poprawia :roll:

[quote name='marta.k9080']ja prawie nie oddycham przy włączonym ogrzewaniu:shake: i muszę używać nawilżenia do nosa,alergii nie mam żadnych.
Najlepiej mi przy lekko mroźnym powietrzu.

Jak Twój nastrój,lepiej?[/QUOTE]

Sebastian stwierdził że moze na grzyby mam tą alergie bo mamy w domu tak wilgotno ze co chwilę z nimi walczymy :shake:

a nastrój hmmm troszke lepiej ale szału nie ma ;)

[quote name='Angi']cześć :) .................................[/QUOTE]

hej hej hej ;)

[quote name='agaciaaa'][URL]http://i1061.photobucket.com/albums/t463/Thedoglov/spacer/dogo/DSC00515_zps5e0cbed7.jpg[/URL] jak zielono :loveu:[/QUOTE]

to był mega piękny i słoneczny dzień , a na drugi dzień już było zimno , padało i w ogóle zima :roll:y

W ogóle dzisiaj z samego rana już miałam nerwa , niedośc że musiałam wstać o 5tej to wychodze z domu patrze a moje siodełko pokryte grubą warstwa lodu , nie umiałam tego zeskrobać :angryy: ( nie wkładam rowera do pomieszczenia bo boję się ze tam czyhają na mnie pająki :roll:) jak udało mi się siodełko oskrobać to ruszylam w strone furtki ale zamykanie zamarzło i nie szło otworzyć , to poszłam do drugiej furtki , wytargałam taki skobel metalowy wyszłam na chodnik i za cholerę nie szło tego skobla wsadzić spowrotem bo to trzeba sposobem a wszystko było pozamarzane :angryy: jak mi sie wreszcie udało to wsiadam ra rower a łańcuch w miejscu bo niedosc ze sie przymarzł to spadł jak sie rozruszało jakos i udało mi sie go założyć to sie okazało że hamulce tez pozamarzały :angryy: a na koncu jak dojechałam na miejsce to sie okazało że zamykanie przymarzło mi do rowera , oderwałam je łamiąc taki zacisk to i tak nie zapiełam rowera bo kluczyka nawet nie szło włożyć w zamek taki był w nim lód :angryy: a najgorsze ze sama jestem sobie winna bo jak nie chodziłam do pracy to rower mógł byc w tym pomieszczeniu i wczoraj Sebastian by mi go wieczorem wyciągnął a zamykanie tez mogłam wziąć do domu :angryy::angryy::angryy::angryy:

Posted

[quote name='dOgLoV']
W ogóle dzisiaj z samego rana już miałam nerwa , niedośc że musiałam wstać o 5tej to wychodze z domu patrze a moje siodełko pokryte grubą warstwa lodu , nie umiałam tego zeskrobać :angryy: ( nie wkładam rowera do pomieszczenia bo boję się ze tam czyhają na mnie pająki :roll:) jak udało mi się siodełko oskrobać to ruszylam w strone furtki ale zamykanie zamarzło i nie szło otworzyć , to poszłam do drugiej furtki , wytargałam taki skobel metalowy wyszłam na chodnik i za cholerę nie szło tego skobla wsadzić spowrotem bo to trzeba sposobem a wszystko było pozamarzane :angryy: jak mi sie wreszcie udało to wsiadam ra rower a łańcuch w miejscu bo niedosc ze sie przymarzł to spadł jak sie rozruszało jakos i udało mi sie go założyć to sie okazało że hamulce tez pozamarzały :angryy: a na koncu jak dojechałam na miejsce to sie okazało że zamykanie przymarzło mi do rowera , oderwałam je łamiąc taki zacisk to i tak nie zapiełam rowera bo kluczyka nawet nie szło włożyć w zamek taki był w nim lód :angryy: a najgorsze ze sama jestem sobie winna bo jak nie chodziłam do pracy to rower mógł byc w tym pomieszczeniu i wczoraj Sebastian by mi go wieczorem wyciągnął a zamykanie tez mogłam wziąć do domu :angryy::angryy::angryy::angryy:[/QUOTE]

to się nazywa ciężki poniedziałek :evil_lol:

Posted

[quote name='kalyna']to się nazywa ciężki poniedziałek :evil_lol:[/QUOTE]

Noooooo i to z własnej winy :diabloti: a podobno jaki poniedziałek taki cały tydzień :roll:

Posted

[quote name='Angi']to mój tydzień musi być zajebisty bo spałam do 13 :evil_lol:
za to obudziłam się z takim bólem głowy jak bym wypiła hektolitry wódki XD .[/QUOTE]

oczy Ci nie zgniły ??:eviltong:

za długo spałaś i stąd ten bol głowy :eviltong:

ja się budziłam co godzine i byłam szczesliwa ze mam jeszcze dużo spania ale jak sie obudziłam o 4:34 to juz byłam mega zła :angryy:

Posted

nie, bo dość późno poszłam spać.
Dość często mam takie bóle głowy, może się walę łbem w ścianę/barierki..
Też tak mam, jak się budzę np: 6:20 i wiem, że za chwilę zadzwoni budzik to mnie kurwica bierze :evil_lol:

Posted

[quote name='Angi']nie, bo dość późno poszłam spać.
Dość często mam takie bóle głowy, może się walę łbem w ścianę/barierki..
Też tak mam, jak się budzę np: 6:20 i wiem, że za chwilę zadzwoni budzik [B]to mnie kurwica bierze[/B] :evil_lol:[/QUOTE]

mam dokładnie to samo , a jak człowiek wstanie już taki nagrzany to cały dzień go wszystko wkurza ....

to Ty na schodach śpisz ze w barierki walisz głowa ??:diabloti:

Ja powiedziałam Sebastianowi ze jeszcze raz od niego dostane i śpi w pokoju obok ewentualnie na podłodzę w tym samym pokoju , tak w nocy wywija tymi łapami że zawsze dostane albo w żebra albo w czoło :evil_lol:

Posted

[quote name='dOgLoV']Noooooo i to z własnej winy :diabloti: a podobno jaki poniedziałek taki cały tydzień :roll:[/QUOTE]

pocieszę Cię. to się z reguły nie sprawdza...
bo ja co tydzień mam ciężki poniedziałek... :roll:
standard to nieprzytomna, na zajęciach nie wiem o co chodzi, czegoś zapomnę, spóźnię się, winda mi ucieknie, potknę się, ale potem reszta tygodnia już jest w miarę fajna :evil_lol:

Posted

[quote name='kalyna']pocieszę Cię. to się z reguły nie sprawdza...
bo ja co tydzień mam ciężki poniedziałek... :roll:
standard to nieprzytomna, na zajęciach nie wiem o co chodzi, czegoś zapomnę, spóźnię się, winda mi ucieknie, potknę się, ale potem reszta tygodnia już jest w miarę fajna :evil_lol:[/QUOTE]

hehehehehe ja też tak mam ,czasami potrafie potknąć sie o powietrze :evil_lol:

Posted

[quote name='Naklejka']A ja dzisiaj jak zadzwonił budzik, wkurzyłam się na siebie, bo co za idiotka ustawia budzik na 7rano w niedzielę :evil_lol:[/QUOTE]

:evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:

Posted

[quote name='Naklejka']A ja dzisiaj jak zadzwonił budzik, wkurzyłam się na siebie, bo co za idiotka ustawia budzik na 7rano w niedzielę :evil_lol:[/QUOTE]

i jakie było rozczarowanie jak się zorientowałas że to jednak poniedziałek :evil_lol:

[quote name='Izabela124.']Ja w poniedziałki bardzo często do szkoły nie chodziłam, ewentualnie szłam na 3 lekcje :D I to fakt, poniedziałek najgorszy dzień tygodnia[/QUOTE]

ale jak by sie szkoła zaczynała od wtorku to pewnie wtorek by miał miano najgorszego dnia :evil_lol:

poszłam umyć głowe i po drodze wpuściłam Qwendi do domu , i zjadła mi calutka drożdzówke :roll:ze serem :roll:a własnie miałam zamiar ją sobie zjeść :angryy:

Posted

[quote name='magdabroy']Dobry wieczór Aguś :)

Po Twojej porannej historii, powinnaś zamknąć się w pokoju bez klamek :evil_lol::eviltong:[/QUOTE]

hello :loveu::loveu::loveu::loveu:

tak bym chetnie zrobiła ale musiałam jechać do pracy a tam niestety są klamki :eviltong:

Posted

[quote name='dOgLoV']
tak bym chetnie zrobiła ale musiałam jechać do pracy a tam niestety są klamki :eviltong:[/QUOTE]

jakbyś poszła na studia to może pracowałabyś tam, gdzie nie ma klamek :evil_lol:

Posted

[quote name='kalyna']jakbyś poszła na studia to może pracowałabyś tam, gdzie nie ma klamek :evil_lol:[/QUOTE]


ja niedlugo wyląduję tam gdzie nie ma klamek , na dodatek ze związanymi rękoma :eviltong:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...