Niezrównoważony psychicznie Mastif i jego koteły.

[łamAga]

W ten piekny deszczowy dzień Qwendi tak nam domu pilnuje

[IMG]http://i1061.photobucket.com/albums/t463/Thedoglov/DSC08831_zps5ca4db2c.jpg[/IMG]

a Pepsiak jej pomaga :evil_lol:

[SIZE=1]zdjęcia na poprzedniej stronie [/SIZE]

[kalyna]

no właśnie teraz stwierdziłam, że Neron jest szczuplutki :loveu:
co mu teraz dajesz jeść?

[URL]http://i1061.photobucket.com/albums/t463/Thedoglov/DSC08800_zpsb8027dc6.jpg[/URL] pięknie tu Neron wyszedł :loveu:

[łamAga]

[quote name='kalyna']no właśnie teraz stwierdziłam, że Neron jest szczuplutki :loveu:
co mu teraz dajesz jeść?

[URL]http://i1061.photobucket.com/albums/t463/Thedoglov/DSC08800_zpsb8027dc6.jpg[/URL] pięknie tu Neron wyszedł :loveu:[/QUOTE]

Hello ;)

jak dla mnie to jest za chudy :roll:

jest tylko na suchym , teraz dostaje Brit-a ;)

[kalyna]

[quote name='dOgLoV']Hello ;)

jak dla mnie to jest za chudy :roll:

jest tylko na suchym , teraz dostaje Brit-a ;)[/QUOTE]

ja Ci dam Sonię, abyś ja odchudziła, a ja utyje Nerona, tak że nie poznasz :lol:
albo ja tylko na suchą karmę przestawić.. bo co ładnie schudnie to zaraz to nadrobi :placz: :placz:

[łamAga]

[quote name='kalyna']ja Ci dam Sonię, abyś ja odchudziła, a ja utyje Nerona, tak że nie poznasz :lol:
albo ja tylko na suchą karmę przestawić.. bo co ładnie schudnie to zaraz to nadrobi :placz: :placz:[/QUOTE]

jestem za ! :evil_lol:

bedzie Ci trudno bo jak Sonie przestawisz tylko na suche to reszte też będziesz musiała , bo jak dasz jednemu to drugi będzie patrzył :eviltong:

[*Magda*]

[quote name='dOgLoV']to chyba choroba [B]XI[/B] wieku , brak czasu :lol:
[/QUOTE]


Chyba miało być XXI :diabloti::eviltong:

[Izabela124.]

[url]http://i1061.photobucket.com/albums/t463/Thedoglov/DSC08779.jpg[/url] pies stróżujący :)

[agaciaaa]

[url]http://i1061.photobucket.com/albums/t463/Thedoglov/DSC08831_zps5ca4db2c.jpg[/url] Qwendi wersja kanapowa :lol:

[kalyna]

[quote name='dOgLoV']
bedzie Ci trudno bo jak Sonie przestawisz tylko na suche to reszte też będziesz musiała , bo jak dasz jednemu to drugi będzie patrzył :eviltong:[/QUOTE]

wiem :( poza tym nie mam serca dawać jej tylko suchą karmę..
i nadal szukam złotego środku dla niej..

[Oscar Patric]

buziaczki zasyłamy:)

[phase]

Strasznie podoba mi się to zdjęcie. Jest piękne! [url]http://i1061.photobucket.com/albums/t463/Thedoglov/DSC08800_zpsb8027dc6.jpg[/url]

[M&S]

Kanapowa Dama:loveu:

Cześć Onku:)

[Ptysiak]

[url]http://i1061.photobucket.com/albums/t463/Thedoglov/DSC08802_zps5589a71c.jpg[/url] :loveu:

Jak płotek ?;)

[*Magda*]

Aga, gdzie jesteś? :mad:

[justysiek]

cześć Aga:)

[łamAga]

Hejka ;)

Juz jestem ale tylko na chwilkę , jak chodze do pracy na popołudniu to nie mam na nic czasu :roll:

dziekuje wszystkim za miłe komentarze :loveu:

jak Magda zauważyła ja żyje jeszcze w 11stym wieku :evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol:


a płot sie Tworzy , zaraz ide malowac deski , jutro postawimy 2 sprzesła a moze Sebastian dzisiaj jeszcze postawi jedno jak mu starczy desek ;)

odwiedze wszystkich pozniej albo najpozniej jutro ;)

[phase]

To ja miłego dzionka życzę! :)

[*Magda*]

To pracuj dalej ;) Miłego dnia :)

[łamAga]

[quote name='phase']To ja miłego dzionka życzę! :)[/QUOTE]

dziekuje ;)

[quote name='magdabroy']To pracuj dalej ;) Miłego dnia :)[/QUOTE]

dziekuje ;)

dechy schna wiec wlecialam na chwile ;) pozniej malowanie drugiej strony ;)

[łamAga]

[video=youtube;_GaUQOiRTgo]http://www.youtube.com/watch?v=_GaUQOiRTgo[/video]

[*Magda*]

Mój Lumpek też tak się czasem zachowuje ;)

[Oscar Patric]

miłego i spokojnego weekendu:)

[Ada_Mirra]

heeeej :D jesteśmy i nadrobiłyśmy ;)

doczytałam: współczuję sytuacji z Ibri ale cały czas trzymam kciuki aby było OK, właściwie to musi byc :)

a foty cudne :loveu: w tym zenitowskich się wręcz zakochałam *.*

[łamAga]

[quote name='magdabroy']Mój Lumpek też tak się czasem zachowuje ;)[/QUOTE]

fajnie to wygląda , Qwenda taka duza a Pepsiak idzie i sie o nia ociera i nstawia łepek zeby ją lizała :loveu:

[quote name='unikatowydiament']miłego i spokojnego weekendu:)[/QUOTE]

Hejka ;)

dziekujemy ;) wzajemnie ;)

[quote name='Ada_Mirra']heeeej :D jesteśmy i nadrobiłyśmy ;)

doczytałam: współczuję sytuacji z Ibri ale cały czas trzymam kciuki aby było OK, właściwie to musi byc :)

a foty cudne :loveu: w tym zenitowskich się wręcz zakochałam *.*[/QUOTE]

hej hej ;)

sytuacja z Ibri jest w miare ustabilizowana ;)

dzieki :loveu:



Dzisiaj znowu mieliśmy akcje z Ibri , szykowalismy sie do weta , ja chciałam ją wziąć na szelkach i smyczce ale Sebastian stwierdzil ze lepiej w transportówce bo jeszcze po Nerona jedziemy a lepiej zeby sie nie gniły po samochodzie , no to wsadzamy ja do transportówki , wsiadamy do samochodu , ja ja biore na kolana z przodu zeby jej było raźniej ( w transportówce oczywiście ) , najpierw jechalismy jeszcze do takiej pani co hoduje kury po jajka , pozniej mieliśmy wstapić do grosika na zakupy i przy okazji wziac od nich kartony na rozpałkę , jedziemy a Ibri sie cos wierci , drapie , mowie " co ona sie tak kręci " na co Sebastian oświadczył " chce wyjśc " i w tym momencie było słychac taki pierd i lecącą srake :evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol: , jak zaczeło walic to myslałam że zemdleje , szybko wjechalismy na parking do grosika , Sebastian mówi " wyciagne ją , wezniesz ja na kolana a transportówke sie wywali do bagaznika i jakos do weta dojedziemy " , on otwiera transportówke a Ibri po szyje w odchodach :roflt::roflt::roflt::roflt:wzielismy kartony , i szybko pędem do domu , po drodze okna wszystkie pootwierane a smród był taki ze chyba ludzie na chodnikach nawet go czuli :ylsuper:ja juz miałam odruchy wymiotne wiec Sebastian z teściowa szybko Ibri pod prysznic , wyprali ją , owinelismy ja kocem i z powrotem do weta :evil_lol: Sebastian tylko do teraz sie ze mnie nabija ze mogłam ja sobie wziąć na szelkach i na smyczce :roflt::roflt::roflt::roflt:

[Ada_Mirra]

[quote name='dOgLoV']było słychac taki pierd i lecącą srake :evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol: , jak zaczeło walic to myslałam że zemdleje , szybko wjechalismy na parking do grosika , Sebastian mówi " wyciagne ją , wezniesz ja na kolana a transportówke sie wywali do bagaznika i jakos do weta dojedziemy " , on otwiera transportówke a Ibri po szyje w odchodach :roflt::roflt::roflt::roflt:wzielismy kartony , i szybko pędem do domu , po drodze okna wszystkie pootwierane a smród był taki ze chyba ludzie na chodnikach nawet go czuli :ylsuper:[/QUOTE]

biedni przechodnie :)