łamAga Posted January 24, 2012 Author Posted January 24, 2012 [quote name='magdabroy']Za cholerę bym nie poszła :shake:[/QUOTE] [quote name='magdabroy']Pewnie mają pretensje, ale oficjalnie nic nie mówią. Koleżankę kiedyś tylko próbowali "zmusić", żeby podpisała papiery, że rezygnuje z dodatku zmianowego (chciała pracować tylko na rano). Powiedziała, że musi najpierw się skontaktować z doradcą pracy (papier był po holendersku). Nie podpisała tego, bo nie było takiej potrzeby i nie mogli jej do tego zmusić :eviltong: Druga koleżanka ( ta co ma urodzić Mikołaja), też podtykali jej jakiś papier do podpisania. Powiedziała, że musi się skontaktować z adwokatem :evil_lol: Więcej nic jej nie podtykali do podpisania. Obie te koleżanki miały kontrolę, jak tylko szły na choć jeden dzień chorobowego. A ja do tej pory cisza i spokój :evil_lol: Zadaje mi tylko głupie pytania, typu: czy ten ból głowy, to napewno przez ciąże itp.[/QUOTE] A ja juz pare razy szłam :roll: serce miałam w gardle ale jakos do domu dotarłam :roll: To bardzo mądre z ich strony , pewnie mysleli ze nie beda czytały i od razu podpisza przez co dużo straca a Oni zyskają a tu im nie poszło :evil_lol: Kurcze a co to za roznica czy przez ciąże , bardzo inteligentne pytanie :evil_lol: jak mojego szefa u ktorego sie zwalnialam bo miałam atak bólu nerek a on do mnie " a nie wystarczy jak sie wysikasz ??" :mad: Quote
*Magda* Posted January 24, 2012 Posted January 24, 2012 [quote name='dOgLoV'] Kurcze a co to za roznica czy przez ciąże , bardzo inteligentne pytanie :evil_lol: jak mojego szefa u ktorego sie zwalnialam bo miałam atak bólu nerek a on do mnie " a nie wystarczy jak sie wysikasz ??" :mad:[/QUOTE] Dobre :D:D:D Quote
WATACHA Posted January 24, 2012 Posted January 24, 2012 [quote name='dOgLoV']A ja juz pare razy szłam :roll: serce miałam w gardle ale jakos do domu dotarłam :roll: To bardzo mądre z ich strony , pewnie mysleli ze nie beda czytały i od razu podpisza przez co dużo straca a Oni zyskają a tu im nie poszło :evil_lol: Kurcze a co to za roznica czy przez ciąże , bardzo inteligentne pytanie :evil_lol: jak mojego szefa u ktorego sie zwalnialam bo miałam atak bólu nerek a on do mnie " a [COLOR=red][B]nie wystarczy jak sie wysikasz [/B][/COLOR]??" :mad:[/QUOTE] :icon_roc::mdleje: Quote
M&S Posted January 24, 2012 Posted January 24, 2012 [quote name='magdabroy']Nie tak do końca :shake: Nie jestem pierwszą, która zaszła w ciąże i oni już wiedzą, że nie magą przeginać :mad: Pracuję w naprawdę głośnych warunkach (wogóle niedostosowane dla ciężarnych kobiet) i dopóki dzidziuś nie słyszy dzwięków z zewnątrz, to ja pracuję ;) Ale już nie jestem wstanie stać całe 8h (mam pracę stojącą). Oni się boją, że jak coś się stanie dziecku, to będą płacić mi odszkodowanie. Wolą mnie puścić wcześniej do domu, niż ryzykować. Tak samo, jak dzidziuś już będzie słyszał, to odchodzę z pracy (czyli za ok. miesiąc). Mają troszkę papierkowej roboty przez to, ale jest tu taka instytuacja (UWV), która zwróci im każde euro, które musieli mi zapłacić jak ja szłam do domu, albo brałam chorobowe. Także finansowo nic na tym nie tracą ;)[/QUOTE] Jak jesteś w ciąży, to idziesz na L4, dostajesz 100% wynagrodzenia i już. Nie rezygnuj z pracy, bo to się nie opłaca......urlop macierzyński!!! Quote
*Magda* Posted January 25, 2012 Posted January 25, 2012 [quote name='M&S']Jak jesteś w ciąży, to idziesz na L4, dostajesz 100% wynagrodzenia i już. Nie rezygnuj z pracy, bo to się nie opłaca......urlop macierzyński!!![/QUOTE] Pójdę na L4 w lutym ;) Na razie chcę jeszcze troszkę popracować, ale tylko tyle godzin ile jestem wstanie ;) Może źle się wyraziłam, ja nie rezygnuję z pracy w ogóle, tylko chcę właśnie odejść na chorobowe i ciągnąć je aż do porodu ;) A że umowa mi się kończy w maju, to po urodzeniu już nie mam pracy. Ale wogóle mnie to nie martwi, bo najpierw macierzyński 16 tyg., a potem wychowawczy rok czasu :) Quote
M&S Posted January 25, 2012 Posted January 25, 2012 Po zakończeniu umowy nie jesteś pracownikiem, więc wychowawczy Tobie nie przysługuje.....macierzyńskiego od pracodawcy też mieć nie bedziesz, tylko z Zus zasiłek. Poczytaj Kodeks pracy, tam jest wszystko napisane. Quote
*Magda* Posted January 25, 2012 Posted January 25, 2012 [quote name='M&S']Po zakończeniu umowy nie jesteś pracownikiem, więc wychowawczy Tobie nie przysługuje.....macierzyńskiego od pracodawcy też mieć nie bedziesz, tylko z Zus zasiłek. Poczytaj Kodeks pracy, tam jest wszystko napisane.[/QUOTE] Nie mieszkam w PL i tu jest troszeczkę inaczej ;) Macierzyńskie będzie z ubezpieczalni. A potem dostanę wychowawcze na dziecko w kwocie 70% moich zarobków od państwa ;) Quote
M&S Posted January 25, 2012 Posted January 25, 2012 [quote name='magdabroy']Nie mieszkam w PL i tu jest troszeczkę inaczej ;) Macierzyńskie będzie z ubezpieczalni. A potem dostanę wychowawcze na dziecko w kwocie 70% moich zarobków od państwa ;)[/QUOTE] To przepraszam...nie wiedziałam Fajny kraj;) Quote
*Magda* Posted January 25, 2012 Posted January 25, 2012 [quote name='M&S']To przepraszam...nie wiedziałam Fajny kraj;)[/QUOTE] Spoko ;) Fajny, ale tylko dlatego, że wedłóg dokumentów moje dziecko urodzi się Niemcem :evil_lol: Gdyby nie to, to miałabym tylko macierzyńskie, a potem powrót do pracy :mad: Nie wyobrażam sobie zostawić 3 miesięczne dzieciątko z niańka :shake: Quote
łamAga Posted January 25, 2012 Author Posted January 25, 2012 [quote name='WATACHA']:icon_roc::mdleje:[/QUOTE] jest wiele takich przypadkow ze jak ten kierownik cos palnie to szok :saint1: [quote name='magdabroy']Nie wyobrażam sobie zostawić 3 miesięczne dzieciątko z niańka :shake:[/QUOTE] Ja też sobie nie wyobrażam :roll: Quote
*Magda* Posted January 25, 2012 Posted January 25, 2012 [quote name='dOgLoV'] Ja też sobie nie wyobrażam :roll:[/QUOTE] A moja bratowa musi zostawić pół roczną Michalinkę w żłobku od marca, bo musi wracać do pracy :( Już teraz się biedna stresuje i ma problemy ze spaniem przez to :( Quote
łamAga Posted January 25, 2012 Author Posted January 25, 2012 [quote name='Aleksandra95']pozdrawiamy !:loveu:[/QUOTE] hello:multi: [quote name='magdabroy']A moja bratowa musi zostawić pół roczną Michalinkę w żłobku od marca, bo musi wracać do pracy :( Już teraz się biedna stresuje i ma problemy ze spaniem przez to :([/QUOTE] To współczuje :roll: co prawda moja siostra tez wrocila do pracy ale Marysia jest z nami w domu wiec to jest calkiem inna sytuacja ;) Quote
Oscar Patric Posted January 25, 2012 Posted January 25, 2012 [quote name='magdabroy']A moja bratowa musi zostawić pół roczną Michalinkę w żłobku od marca, bo musi wracać do pracy :( Już teraz się biedna stresuje i ma problemy ze spaniem przez to :([/QUOTE] ciężko będzie miała,te przepisy to mogli by sobie wsadzić w 4 litery mieli pomóc przyszłym matką i matką,i dalej nic... a potem dziwią się dlaczego jest tak mało dzieci,to zamiast ulepszyć życie,to tylko stękają i błędne koło się zamyka:( Quote
*Magda* Posted January 25, 2012 Posted January 25, 2012 [quote name='dOgLoV'] To współczuje :roll: co prawda moja siostra tez wrocila do pracy ale Marysia jest z nami w domu wiec to jest calkiem inna sytuacja ;)[/QUOTE] Oni nie mają tak dobrze :shake: Jej mama pracuje, a tata jest na rencie (problemy z kręgosłupem), więc się małą nie może zająć. A mojej mamy już nie ma :-( więc nie ma innego wyjścia :mad: Quote
łamAga Posted January 25, 2012 Author Posted January 25, 2012 [quote name='magdabroy']Oni nie mają tak dobrze :shake: Jej mama pracuje, a tata jest na rencie (problemy z kręgosłupem), więc się małą nie może zająć. A mojej mamy już nie ma :-( więc nie ma innego wyjścia :mad:[/QUOTE] Ehhhh :-( szkoda ale nic sie nie poradzi :roll: Quote
*Magda* Posted January 25, 2012 Posted January 25, 2012 [quote name='dOgLoV']Ehhhh :-( szkoda ale nic sie nie poradzi :roll:[/QUOTE] Jest w tym wszystkim jeden [B]"+" [/B] Żłobek prowadzi jej koleżanka, więc to nie jest całkiem obca osoba i chodzi do niego już Emilka (córka drugiego brata). Ale widomo, co mama to mama, a nie wychowywanie przez "obcych" Quote
łamAga Posted January 25, 2012 Author Posted January 25, 2012 [quote name='magdabroy']Jest w tym wszystkim jeden [B]"+" [/B] Żłobek prowadzi jej koleżanka, więc to nie jest całkiem obca osoba i chodzi do niego już Emilka (córka drugiego brata). Ale widomo, co mama to mama, a nie wychowywanie przez "obcych"[/QUOTE] No to chociaz takie pocieszenie ;) ja ze swoim syndromem owijania dzieci w folie bombelkowa nie umiala bym zostawic dziecka w złobku :roll: Quote
*Magda* Posted January 25, 2012 Posted January 25, 2012 [quote name='dOgLoV']No to chociaz takie pocieszenie ;) ja ze swoim [B]syndromem owijania dzieci w folie bombelkowa[/B] nie umiala bym zostawic dziecka w złobku :roll:[/QUOTE] :evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol: Quote
łamAga Posted January 25, 2012 Author Posted January 25, 2012 [quote name='Paula03']Witamy wieczorkiem :loveu:[/QUOTE] Hello :lol: Quote
łamAga Posted January 25, 2012 Author Posted January 25, 2012 [quote name='deer_1987']tez sie przywitam wieczorem :)[/QUOTE] Witamy :multi: Quote
łamAga Posted January 25, 2012 Author Posted January 25, 2012 [quote name='deer_1987']Jak tam Neron?[/QUOTE] Ogólnie ok , podrapuje sie raz po raz ale nie przesadnie , pewnie leki działaja ;) Brakuje mu zajęcia ale ja po nockach nie mam siły na nic , nawet na spacery :roll: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.