Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted
2 minuty temu, Ania :) napisał:

Dzisiaj jest smutny dzień .. psy odchodzą i ludzie :( pamiętacie jak pisałam o mojej cioci co ma glejaka ? dzisiaj zmarła :( 

Przykro mi Aniu :(

Posted

Ta moja koleżanka co ma "coś" na mózgu do dzisiaj nie wie co to :/ 11 sierpnia będzie miała pobierany wycinek w specjalnej klinice i wtedy będzie chwila prawdy ;( 

 

11059905_1039020819504591_71901261751021

Posted
4 minuty temu, Angi napisał:

Chyba września :p

Masakra, mnie znowu węzły napierdalaja :< i czasem stawy i palce i chuj :< aż mnie wykręca :/

 października :/ pojebało mi się ;)

a lekarz co mówi ? z węzłami nie ma żartów ....

Posted
5 minut temu, Angi napisał:

Chyba września :p

Masakra, mnie znowu węzły napierdalaja :< i czasem stawy i palce i chuj :< aż mnie wykręca :/

Chyba października :p 

A badałas się pod kątem boleriozy ? 

Posted
6 minut temu, Angi napisał:

No przeciez ja miałam ta gruźlicę węzłów :/ lekarz nic nie mowi,.bo nie byłam. A pod katem odkleszczowek sie nie badalam i szybko tego nie zrobię :/

A no to nie wiedziałam :/  to nie fajnie ale oby to nie było nic poważnego .. 

Posted
22 godzin temu, Angi napisał:

Serce tez mi ostatnio jakies akcje odjebywalo :/ a niby mam zdrowe.

kuźwa nawet nie mów o sercu , wczoraj położyłam się spac po 22 obudziłam się po 23 i myślałam że zaraz będę miała zawał , masakra ....

Posted
7 minut temu, dOgLoV napisał:

a co Ci się działo ?

6 (prawie 7 :P) lat temu byliśmy na Sylwestra u Bogdana brata na Bawarii. W Nowy Rok obudziłam się nad ranem z bólem w całej klatce piersiowej, miałam trudności z oddychaniem (tylko bardzo płytki oddech mogłam zrobić), czułam straszny niepokój i oblewały mnie zimne poty. Zdenka zadzwoniła na pogotowie, ale lekarz nie przyjechał od razu, bo raczej nie podejrzewali, że kobieta przed 30-stką może mieć stan przedzawałowy. Przeszło mi po ponad godzinie.

Dopiero w późniejszym czasie, po rozmowie z internistą wyszło, że to mógł być stan przedzawałowy. Są jakieś badania, które są wstanie wykazać czy osoba przechodziła kiedyś zawał/stan przedzawałowy, ale jeszcze się tym badaniom nie poddałam :P

Posted
3 minuty temu, *Magda* napisał:

6 (prawie 7 :P) lat temu byliśmy na Sylwestra u Bogdana brata na Bawarii. W Nowy Rok obudziłam się nad ranem z bólem w całej klatce piersiowej, miałam trudności z oddychaniem (tylko bardzo płytki oddech mogłam zrobić), czułam straszny niepokój i oblewały mnie zimne poty. Zdenka zadzwoniła na pogotowie, ale lekarz nie przyjechał od razu, bo raczej nie podejrzewali, że kobieta przed 30-stką może mieć stan przedzawałowy. Przeszło mi po ponad godzinie.

Dopiero w późniejszym czasie, po rozmowie z internistą wyszło, że to mógł być stan przedzawałowy. Są jakieś badania, które są wstanie wykazać czy osoba przechodziła kiedyś zawał/stan przedzawałowy, ale jeszcze się tym badaniom nie poddałam :P

Stan przedzawałowy albo objaw nerwicy .... ja wczoraj czułam jak by mi serce stawało i czułam mega ale to mega wielki strach nie wiedząc przed czym , było mi słabo i też oblewał mnie zimny pot , masakra , myślałam że odjezdzam :/ 

Posted
2 minuty temu, *Magda* napisał:

Jakby to była nerwica, to po tylu latach już by to wyszło ;)

Pewnie tak , raczej na pewno bo by się powtarzało , nie znam się na zawałach ale słyszalam kiedyś że czlowiek może przejśc maly zawał nawet o tym nie wiedząc ....

Posted
5 minut temu, *Magda* napisał:

Dokładnie tak ;) Ale ślady na sercu zostają i właśnie jakieś tam badanie może to pokazać ;)

chetnie bym sie takiemu badaniu poddała ....

1 minutę temu, Tyś napisał:

A moe to tylko nerwobóle były, Aga?

Nie , to na pewno nie bo mnie nic nie bolało a nerwobóle miewam czesto i już na nie uwagi nie zwracam ;) to pewnie była wina "nerwów" ale straszne uczucie :/

Posted

Myślę, że nawet EKG wykazało by :) badanie szybkie, no i Aga bezbolesne, bo Ty strachliwa :) sama robiłam już ich sporo. Tylko będziesz musiała całą górę zdjąć :P

Posted
2 minuty temu, Aleksa. napisał:

Myślę, że nawet EKG wykazało by :) badanie szybkie, no i Aga bezbolesne, bo Ty strachliwa :) sama robiłam już ich sporo. Tylko będziesz musiała całą górę zdjąć :P

nie no aż taka strachliwa to ja nie jestem :P a co do badań do których trzeba się rozebrac to traktuje to jak każde inne badanie , nie ma problemu , moge sie do naga rozebrać , lekarz to lekarz i nie jedną osobę nago widział ;) tylko że ja czasu nie mam na badania , do okulisty już chyba rok ide bo mi sie okulary zepsuły i dojść nie mogę a juz cholernie sie mecze bez nich :P 

Posted

Masz rację z tym, że `lekarz widział`.. ja w sumie dokładnie tez podchodzę do tego neutralnie, bo tak jak piszesz pacjent za pacjentem wchodzi. Jednak po niektórych widać ogromny stres. Ja już się tyle nawidzialam, że już mnie nic nie zdziwi (chyba xd)

Posted

A mnie moje dziecko zadziwia ze swoimi pomysłami :P Theodor wie, że on i Nathan wyszli z mojego brzucha, że miałam brzuch rozcięty itp. ;) Nawet musiałam kiedyś Theodorowi pokazać bliznę :D A kilka dni temu Theodor sobie jakoś wymyślił, że mam mu pokazać co mam teraz w brzuchu jak nie ma tam Nathana. No to pytam jak mam mu to pokazać. A on mi na to, że przez tą dziurę co wyciągnęli jego i Nathana :D A jaka afera była jak mu powiedziałam, że dziura zaszyta i nic już nie idzie zobaczyć :/

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...