Niezrównoważony psychicznie Mastif i jego koteły.

[jolkablaszczyk]

 

2 godziny temu, Tyś napisał:

Nie mam prawka, nie mam problemu z wyborem samochodu :D.

Mam to samo :D

[*Magda*]

Ale z Was szczęściary :P

[Ania :)]

Bez auta jak bez ręki :p 

Hej Aga! :)

[jolkablaszczyk]

1 minutę temu, Ania :) napisał:

Bez auta jak bez ręki :p 

kwestia przyzwyczajenia :)

[Tyśka)]

Ja lubię jeździć stopem i przez bla-bla car. :)

Z kotami to nie przechodzi, ale wtedy pozostaje opcja: pociąg albo męczenie znajomych :D
Jesli nie jest daleko (do 8km) to mam jeszcze nogi oraz rower.

[łamAga]

22 godzin temu, Ania :) napisał:

Też wolę jeździć tańszym autem żeby w razie wu nie było szkoda ;)  choć odpukac nigdy nie miałam żadnej stłuczki z nikim ani niczym :p 

Ania tanie rzecz względna , porownując auto jakie ja chce kupić z tym co Ty masz to masz mega drogie auto :P

Dziewczyny ja też długo tak mówiłam , że auto mi nie potrzebne , Magda może potwierdzić , a teraz jak mam prawko dopiero widze jak w tych czasach auto jest potrzebne , jak bardzo ulatwia życie ;)

Jutro mamy jechac oglądac dla mnie samochód :D chyba że mnie kierownik wqulwi i bede musiała iść jutro do pracy :/ ale mam nadzieję że nie ;)

[Ania :)]

33 minut temu, dOgLoV napisał:

Ania tanie rzecz względna , porownując auto jakie ja chce kupić z tym co Ty masz to masz mega drogie auto :P

Dziewczyny ja też długo tak mówiłam , że auto mi nie potrzebne , Magda może potwierdzić , a teraz jak mam prawko dopiero widze jak w tych czasach auto jest potrzebne , jak bardzo ulatwia życie ;)

Jutro mamy jechac oglądac dla mnie samochód :D chyba że mnie kierownik wqulwi i bede musiała iść jutro do pracy :/ ale mam nadzieję że nie ;)

Wyszło 6.5tysiąca więc nie jest meeega drogie. Wcześniej jeździłam clio za 3 tysiące :) 

Pewnie ze ułatwia życie :)  moja mama robiła prawko jak miała 30 lat i też mówi że nie wie jak ona wcześniej funkcjonowała bez auta :p ja uważam , że w dzisiejszych czasach trzeba mieć prawo jazdy. 

O a jaki samochodzik będziecie oglądać ? :)

[łamAga]

Ania mielismy jechac do Poznajia ogladac punto ,koles sie z nami umowil ze rano bedziemy dzwonic i nam powie czy juz czasami nie sprzedal a On w ogole nie odbiera ,chyba sie jutro przejedziemy na gielde samochodowa do kalisza , Ania Ty moze sie orientujesz czy ta gielda w ogole jeszcze prosperuje w kaliszu ?

[Ania :)]

No to może sprzedał i dlatego nie odbiera :/ niektorzy tak robią :/

Giełda jest cały czas czynna :) także możecie śmiało jechać.

[łamAga]

3 godziny temu, Ania :) napisał:

No to może sprzedał i dlatego nie odbiera :/ niektorzy tak robią :/

Giełda jest cały czas czynna :) także możecie śmiało jechać.

A dziekuję za informację ale Sebek wieczorem sie dodzwonił do tego gościa  z Poznania który stwierdził że zostawił telefon w innym aucie i dlatego nie odbierał , Sebek umówił sie z nim na jutro na 12 , pojedziemy i zobaczymy co i jak ;)

Kurde ogoliłam młodego na zero i nie moge na niego patrzeć , słyszałam że jak sie opitoli głowke dziecka własnie na zero to włski gęstnieją i stwierdziłam że spróbuje ale teraz wygląda jak by chory był na coś , masakra , mam nadzieje ze szybko mu woski odrosną :P

[Ania :)]

49 minut temu, dOgLoV napisał:

A dziekuję za informację ale Sebek wieczorem sie dodzwonił do tego gościa  z Poznania który stwierdził że zostawił telefon w innym aucie i dlatego nie odbierał , Sebek umówił sie z nim na jutro na 12 , pojedziemy i zobaczymy co i jak ;)

Kurde ogoliłam młodego na zero i nie moge na niego patrzeć , słyszałam że jak sie opitoli głowke dziecka własnie na zero to włski gęstnieją i stwierdziłam że spróbuje ale teraz wygląda jak by chory był na coś , masakra , mam nadzieje ze szybko mu woski odrosną :P

No to trzymam kciuki byście kupili auto :)

 

Hahaha xd ja też miałam zawsze liche włosy , jak byłam mała to jak chłopak wygladalam :p i moja mama też wpadła na genialny pomysł żeby obciąć mi ta moja resztke włosów ale na szczęście nie na zero ale na bardzo krociutkie no bo przecież mówili , że będą gestsze :p niestety w moim przypadku to nic nie dało :)

[angineuuka]

No u mnie przy chorobie (nie, nie rak) jak te wlosy wypadly i sie wygolilam, to troche gesciejsze urosly :P

[łamAga]

Ja jak byłam mała to mama mnie też opierdzieliła " na chłopca" i tak mam piurka :P bo własnie chodzi o to żeby ściąć na zero , wtedy dopiero podobno gęstnieją , zobaczymy , więcej tego nie zrobie :P

Angi dałaś mi troche nadziei że mu zgęstnieją :P

[Aleksa.]

Pokaż męża!

[łamAga]

Teraz, Aleksa. napisał:

Pokaż męża!

Jestes pewna że chcesz to widzieć ???? :P

[Aleksa.]

50 minut temu, dOgLoV napisał:

Jestes pewna że chcesz to widzieć ???? :P

No, najwyżej bede musiała Cię ochrzanic, jak bardzo mi go zniszczylas :D dawaj na fb, czy whatsapp

[łamAga]

To już lepiej dam tutaj :P na fb sie nie nadaje :P

 

[Aleksa.]

Miałam na myśli w prywatnej wiadomości. 

 

Nie jest aż tak źle, jak opisywalas. 

 

PS. CZYŻBY TERAZ WYGLĄDA JAK TATUŚ? :D

[łamAga]

9 minut temu, Aleksa. napisał:

Miałam na myśli w prywatnej wiadomości. 

 

Nie jest aż tak źle, jak opisywalas. 

 

PS. CZYŻBY TERAZ WYGLĄDA JAK TATUŚ? :D

W rzeczy samej :D 

[angineuuka]

No tatus! Haha

[łamAga]

2 minuty temu, Angi napisał:

No tatus! Haha

Teraz już sie na pewno go nie wyprze :P 

[łamAga]

Tak sobie siedze i rozkminiam jakie to życie jest niesprawiedliwe ;(

Mam koleżankę w pracy , 24 lata , rok temu miała wymarzony ślub , jej mąż również z nami pracuje , ślub mieli jak z bajki , ostatnimi czasy tak jakoś dziwnie sie zachowywała , to źle widziała , to była mega zmęczona , czasami nawet jak przychodziłam na rano do pracy a Ona własnie konczyła nockę ( ja skacze na zmiany bo nie robie nocek ) to jej mówiłam że wygląda masakrycznie , blada , ledwo patrząca na oczy a Ona mówiła że czuje że pada i że ostatnio coś jak przychodzi do pracy to już nie ma siły pracować , no ale każdy tak mówi więc nikt na to nie zwracał większej uwagi , jak byłyśmy z koleżankami na piwie to Ona akurat przyszła do tego samego lokalu na panienskie swojej szwagierki i mówiła nam że nie widzi prawie wcale i czy widzimy gdzie jakąś grupke dziewczyn , dziwnie na nią spojrzałyśmy , ledwo mówiła , ledwo szła , język jej sie plątał i mówiła ze nie wie czy wejdzie po schodach , jedna z koleżanek nawet jej spytała czy już coś piła , Ona utrzyywała że nic , a zachowywała sie jak by była narąbana w trzy dupy , póxniej o tym zapomniałysmy bo to był urlop i w ogóle , wracam po urlopie do pracy i słysze wiadomośc która zwaliła mnie z nóg , do teraz jestem w wielkim szoku , Marta ma guza mózgu ;( ;( ;( ;( masakra , stąd jej "dziwne zachowanie " , nie wierze ....

Musiałam sie troche wygadać bo to da mnie jest mega szok ....

[Ania :)]

Fabian teraz już w 100% wygląda jak Sebek :D 

 

A co do koleżanki... ehh życie jest niesprawiedliwe. :( moja ciotka też ma guza.. glejaka. A chwilę przed tym jak się dowiedzieli zaczęli dom budować. Teraz już z nią kontaktu nie ma w ogole :( jest prawie jak roslinka...

[Aleksa.]

Masakra...ja niestety z osobami chorymi na nowotwór sporo czasu spędziłam i jeszcze spedze..:/ :(

[angineuuka]

Bratanek jednej z dogomniaczek ma nowotwor :/ 5czy 6 lat..