Niezrównoważony psychicznie Mastif i jego koteły.

[*Magda*]

Ledwo się mieści, ale fujarka musi być wywalona :evil_lol:

[vege*]

[quote name='dOgLoV']hahahaha jak bym czytała o moim tacie , on jak jadł obiad to zawsze , ale to zawsze , zostawiał część obiadu i dawał Neronowi :mdleje:i nie szło mu przegadac ze Neron nie powinien jeść "ludzkiego" jedzenia , zwłaszcza ze ma problemy skórne po przyprawach , no ale "on tak na mnie patrzy jak jem" :mad:

i znalazłam dowód na to że Nero też sypia tak jak Qwendi :evil_lol:
[/QUOTE]
U mnie też jest "ale ona tak patrzy, tak prosi, taka grzeczna" itditd. Jak je lody to też musi jej w misce zostawić choć trochę, ja też jej zostawiam, ale miskę do wylizania, a nie gałkę lodów :diabloti:

Dobrze, że mam głos, który umarłego by z grobu wyprowadził bo dzięki temu Nu jak na nią ryknę na spacerze to się ogarnia i chodzi jak w zegarku :diabloti:

Nu też tak śpi :evil_lol:

[łamAga]

A to widzisz , chociaż się Twojego głosu boi :evil_lol: ja sobie moge krzyczeć i krzyczec i gardło zedrzeć i nic nie da , gdyby to jeszcze było tylko to że sie nie da odwołać ale On jak zobaczy na spacerze obcego psa to atakuje jak by chciał rozszarpać , a ja go nie trzymam wtedy nawet jak by i ze 3 kolczatki miał na sobie :shake:

[vege*]

Nuka nie zaatakuje podbiegającego psa jak on na nią nie warknie, jak tylko obcy pies warknie to jest kaplica :mdleje:

[łamAga]

[quote name='vege*']Nuka nie zaatakuje podbiegającego psa jak on na nią nie warknie, jak tylko obcy pies warknie to jest kaplica :mdleje:[/QUOTE]

ale pewnie jeżeli pies idzie spokojnie , i mija ją to Ona też idzie spokojnie ;)

[vege*]

[quote name='dOgLoV']ale pewnie jeżeli pies idzie spokojnie , i mija ją to Ona też idzie spokojnie ;)[/QUOTE]
Najczęściej tak :lol:

[łamAga]

[quote name='vege*']Najczęściej tak :lol:[/QUOTE]

No własnie , a gdybys szła z Neronem to już wychodzac z klatki musiała byś patrzec czy w odległości kilku km nie ma psa i czy ręki nie stracisz :evil_lol:

[vege*]

Z utrzymaniem chyba nie byłoby takiego problemu skoro udało mi się utrzymać narwaną sukę bernardyna o wadze ok 60 kg i doga niem na wystawie, który też nieźle ciągnął :evil_lol:

[łamAga]

No to musisz być silną kobietą , mój ojciec nawet kilka razy leżał przez Nerona , ale w sumie to nie kwestia siły tylko "zapatrzenia się " bo jak on tak nagle pociegnie kiedy sie nie spodziewasz to gleba murowana :lol:

[vege*]

Tak ręce mam dość silne, ale mi łatwiej utrzymać psa jak się trzyma za obrożę, a nie smycz. Moja koleżanka miała pseudolaba i zawsze jak się rzucał to trzymała go za smycz i zawsze pięknie była przeciągana po ziemi przez niego, dlatego jak widział gdzieś psa to Martyna mi oddawała go do przytrzymania bo nie chciała znowu leżeć na ziemi :evil_lol:

[łamAga]

[quote name='vege*']Tak ręce mam dość silne, ale mi łatwiej utrzymać psa jak się trzyma za obrożę, a nie smycz. Moja koleżanka miała pseudolaba i zawsze jak się rzucał to trzymała go za smycz i zawsze pięknie była przeciągana po ziemi przez niego, dlatego jak widział gdzieś psa to Martyna mi oddawała go do przytrzymania bo nie chciała znowu leżeć na ziemi :evil_lol:[/QUOTE]

hahahaha to musiała wygladac tak jak ja na spacerze z Neronem :lol:

ale powiem Ci żę ja kiedyś próbowałam go trzymać za obrożę to tak jakoś się okręcił ze jak fikłam koziołka to aż miło :evil_lol:

[vege*]

Hahahaha chciałabym to zobaczyć :evil_lol:

[łamAga]

[quote name='vege*']Hahahaha chciałabym to zobaczyć :evil_lol:[/QUOTE]

ja też :evil_lol: na filmiku w zwolnionym tempie :evil_lol: ale tak szybko wstałam ze nawet nie poczułam że leże , bo pies przed którym trzymałam Nerona był psem mojego kierownika , akurat był też w lesie na spacerze , i nie chciałam siary , do dzisiaj nie wiem czy widział tą moją glebe czy nie :diabloti:

[*Magda*]

To zapytaj kierownika :diabloti:

[łamAga]

[quote name='magdabroy']To zapytaj kierownika :diabloti:[/QUOTE]

Już by tego na szczescie nawet nie pamietał bo to było bardzo dawno temu :evil_lol:

[marta1624]

Ale macie perypetie :D Chociaż nie powiem, ja przez moją narwaną też płakałam, był czas że chciałam oddać do kogoś kto zrozumie owczarka :/

[łamAga]

To z Neronem na pewno byś nie wytrzymała :shake:

[marta1624]

Dawaj go do mnie, teraz się trochę uodporniłam :D

[łamAga]

[quote name='marta1624']Dawaj go do mnie, teraz się trochę uodporniłam :D[/QUOTE]

Nie no teraz to On prawie święty jest :evil_lol:
Przypomniało mi sie jak mi jeden kantarek urwał wyrywając mnie za kotem , wylądowałam na środku skrzyżowania :roll: siara w uj a kantarek w strzepach :mad:

[łamAga]

Ibri wyszła własnie z pod prysznica :evil_lol: teraz kolej na Pepsi :evil_lol:

[vege*]

[quote name='dOgLoV']Ibri wyszła własnie z pod prysznica :evil_lol: teraz kolej na Pepsi :evil_lol:[/QUOTE]
Mam nadzieję, że masz zdj i później je tu wstawisz :diabloti:

[łamAga]

[quote name='vege*']Mam nadzieję, że masz zdj i później je tu wstawisz :diabloti:[/QUOTE]

Pepsiaka mam , a Ibri sie gdzieś zbunkrowała i zdążyłam jej zrobić tylko zdjęcie łba jak zagląda do pokoju , no ale łebek jest suchy :lol:

[łamAga]

no to macie zmokłe szczury :evil_lol: Ibri dało się jedna uchwycic :evil_lol:

[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-YbqmROgt5W0/U-T4tdBItlI/AAAAAAAACcY/oUXEXKB9L6c/w640-h426-no/DSC08679.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-5Qtn6yKC4wY/U-T4toqag_I/AAAAAAAACcg/6qDnYLoiULs/w640-h426-no/DSC08680.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-uOZ26qmHqVo/U-T4t92Xx2I/AAAAAAAACck/VHBWBoarflU/w640-h426-no/DSC08682.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-Bbhcb0s97u0/U-T4utCAdMI/AAAAAAAACcw/OIQco3A2r1g/w640-h426-no/DSC08684.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-0q6lZCPhvSs/U-T4u2bQMyI/AAAAAAAACc0/Kxk5zAbglZQ/w640-h426-no/DSC08685.JPG[/IMG]

cdn .....

[łamAga]

[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-uLuEiLeD1NY/U-T4vi_uXtI/AAAAAAAACdA/HrMZ8fllpNY/w640-h514-no/DSC08686.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-zN3YPXP31pw/U-T4wQSbLyI/AAAAAAAACdE/2n5aMUaJ-kM/w640-h528-no/DSC08687.JPG[/IMG]

;)

[*Magda*]

Biedne kotki :(
Za co ta kara w postaci kąpieli??