Jump to content
Dogomania

Lecter(*) Etna-PIGbullka,Morris-CaneCundel,Lucynka-szczurzynka,Kruszynka-burbulinka


Recommended Posts

Posted

[quote name='agaga21']Jak można nie lubić robić fot???:crazyeye:


Nigdy nie lubiłem. Aparat mi przeszkadzał. Mieliśmy tylko lichego kompakta na wakacje. Jeden dzień. Fotki na pamiątkę i do walizki.:). Dopiero do schroniska kupiłem troszkę lepszy.:)
" Odbiło" mi dopiero w Egipcie na rafie. Robiłem fotki pod wodą . Przy naszym hotelu rafa miała ok 100 m. To był po prostu kolejny cud świata. Ta głębia i te ryby. Czasem pod wodą zapominałem że muszę jednak oddychać i opiłem się nie raz wody :). Szkoda że foty " diabli wzięli" razem z kompem. Ale gdzieś mam chyba płytę z nimi. Jak znajdę to wkleję parę fotek.:)

Posted

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images55.fotosik.pl/227/199b7f4facd29124med.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images51.fotosik.pl/226/59b89a6fe317ba0fmed.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images51.fotosik.pl/226/c43cd0ba53cff40bmed.jpg[/IMG][/URL]

Posted

Drapak przyjechał.:)
[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images52.fotosik.pl/229/60afbbf0dcf5f3fdmed.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images53.fotosik.pl/229/04f5c6065bd4e08cmed.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images52.fotosik.pl/229/50a7976fa4f27fa9med.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images55.fotosik.pl/229/6774d75bcea4e1d6med.jpg[/IMG][/URL]

Posted

Ciekawe ile Ci wytrzyma drapak przy dwóch kotach :evil_lol: Ja po 3 latach, przy jednym kocie, mam już praktycznie wszystkie słupki ze sznurkami do wymiany :roll: Tylko najgorsze, że nie wiem ile metrów tego sznurka kupić. No i mam lenia, jak pomyślę, że trzeba wymienić :oops:

Posted

Magda, Donvitow ma 3 koty ;) a nowy drapak kupił po to, by móc stary zawieźć do schroniska :)
Własnie dziś sie zastanawiałam czy doszedł i czy karma doszła ale ktoś ji nie odpisuje :mad:

A u nas zimno i okropnie. Tak wieje, ze nawet nie mozna wyjść z dziećmi na dwór.

Posted

Omijam wszelkie nowelizacje w kompie ale skusiłem się na W 8.1 i znowu wieszają mi się przeglądarki. jeszcze Dogo jakoś chodzi. fb nie. Wiem że nowy drapak powinien pojechać do schronu :( ale ten ma większe wszystko i hamaki i budki i platformy/Meble musieliśmy przestawiać/. Maurycy i Anawa oszaleli.:). Przeszkadzali jak mogli.:) Kubek tylko nie rozrabiał. Stary drapak zdemontowany i już w autku. Myślę że maluchy w schronie się ucieszą.:). Nasze koty są wychodzące. Polują, włażą na drzewa, ostrzą pazurki na dworze. Z drapakiem obchodzą się łagodnie. Dzisiaj szalały no ale okropnie na dworze i drapak nowy.:)

Posted

[quote name='magdabroy']Ciekawe ile Ci wytrzyma drapak przy dwóch kotach :evil_lol: Ja po 3 latach, przy jednym kocie, mam już praktycznie wszystkie słupki ze sznurkami do wymiany :roll: Tylko najgorsze, że nie wiem ile metrów tego sznurka kupić. No i mam lenia, jak pomyślę, że trzeba wymienić :oops:[/QUOTE]
Znajoma ma 5 kotów na stale + jakiś tymczas na ogol i drapak ma w super stanie. Ale ma ten z naj polki, pewnie przy tylu kotach to finansowo i tak oszczędność niz jakby miala co pol roku wymieniac ;)

Posted

wow, jestem w szoku. dostałam maila z ogłoszeń...


[QUOTE]Przepraszam jestem chętna by zaadoptować tego cudownego kota, ja bardzo lubię koty i kiedy przeczytałam to ogłoszenie zrobiło mi się go żal. I obiecuje że u mnie będzie miał dobrze, w domu. Kiedy tylko będę mogła go zabrać do siebie, zadzwonię do pani, morze za 2,3 tygodnie go zaadoptuje. Ale na pewno kotu będzie dobrze.

[/QUOTE]

no i oczywiście jestem przerażona. no bo jak? ktoś miałby zabrać grubego??? gruby nie załatwia się do kuwety, tylko na dworze a przecież jak ktoś go zabierze w obce miejsce i wypuści to już po nim! i co ja mam zrobić? [IMG]http://forum.miau.pl/images/smilies/icon_confused.gif[/IMG]

Posted

[quote name='agaga21']wow, jestem w szoku. dostałam maila z ogłoszeń...




no i oczywiście jestem przerażona. no bo jak? ktoś miałby zabrać grubego??? gruby nie załatwia się do kuwety, tylko na dworze a przecież jak ktoś go zabierze w obce miejsce i wypuści to już po nim! i co ja mam zrobić? [IMG]http://forum.miau.pl/images/smilies/icon_confused.gif[/IMG][/QUOTE]


Gamon mial 3 lata jak go do mnie przywiezli. Mieszkal w bloku ale chcial biegac po dworze. Psow nie znal. Bal sie ich. Chyba ba drugi dzien od przyjazdu kot wyszedl.. Balkonem z 1p. Myslalam, ze pojdzie w dluga. Nie poszedl. Reagowaldoskonale na imie. Chociaz mnie nie znal Ja go wolalam. On miauczal. I tak przychodizl powoli i slzismy do domu. Jak na podworko wybigal Cekin(ON) to kocur sie zatrzymywal. Pies go wymijal a kocur biegiem do domu...

Posted

[quote name='zerduszko']Hahaha, uwielbiam to :lol: Największy problem z kuweta.[/QUOTE]no gdyby nie ta kuweta, byłoby prościej.

ale co uwielbiasz???:crazyeye:
może to głupie ale ten mail strasznie humor mi zepsuł.

Posted

[quote name='marmara_19']Gamon mial 3 lata jak go do mnie przywiezli. Mieszkal w bloku ale chcial biegac po dworze. Psow nie znal. Bal sie ich. Chyba ba drugi dzien od przyjazdu kot wyszedl.. Balkonem z 1p. Myslalam, ze pojdzie w dluga. Nie poszedl. Reagowaldoskonale na imie. Chociaz mnie nie znal Ja go wolalam. On miauczal. I tak przychodizl powoli i slzismy do domu. Jak na podworko wybigal Cekin(ON) to kocur sie zatrzymywal. Pies go wymijal a kocur biegiem do domu...[/QUOTE]
gruby to stare kocisko. z nim jest inaczej, bo on jest tu u siebie. to jego wieś od kilkunastu lat zapewne. niby starych drzew się nie przesadza ale z drugiej strony chcę dla niego jak najlepiej i myślę o jego starości i ewentualnej chorobie. fakt, że teraz ma "życie jak w madrycie" bo brzuch pełny, ciepłe schronienie, swój rewir i swoją wolność, którą miał zawsze ale nie ma kanapy i kolan swojego człowieka. zmarznąć mu nie pozwolę ale jeśli (tfu tfu) zacznie chorować i będzie wymagał innej opieki, to co ja mogę mu zaoferować? przedsionek? nie wiem co dla niego najlepsze.
szczerze mówiąc nie spodziewałam się maili...w głębi duszy liczyłam, że może akurat jakaś doświadczona kociara z miau.pl która np akurat straciła swojego kota, zechce właśnie grubego. wtedy nie miałabym takich obaw, że sobie nie poradzi, że zmieni zdanie, że to, że tamto....

a gruby też reaguje na swoje imię ale on ufa mi i tu się czuje bezpiecznie....tu jest jego miejsce...

Posted

[quote name='agaga21']wow, jestem w szoku. dostałam maila z ogłoszeń...




no i oczywiście jestem przerażona. no bo jak? ktoś miałby zabrać grubego??? gruby nie załatwia się do kuwety, tylko na dworze a przecież jak ktoś go zabierze w obce miejsce i wypuści to już po nim! i co ja mam zrobić? [IMG]http://forum.miau.pl/images/smilies/icon_confused.gif[/IMG][/QUOTE]
nie dalabym GRUBCIA ,zna Ciebie ,miejsce ...Ty znasz jego jak nikt....

Posted

[quote name='agaga21']no gdyby nie ta kuweta, byłoby prościej.

ale co uwielbiasz???:crazyeye:
może to głupie ale ten mail strasznie humor mi zepsuł.[/QUOTE]
Wiem co czujesz i właśnie to uwielbiam. Tak żartobliwie trochę ;) Bo to jednak zabawne trochę jest, mimo powagi sytuacji. Najpierw człowiek marzy o domu dla zwierza, a jak co do czego to mala panika ;)
Lizka tak została u nas, zadzwonił nieznany numer i nawet nie udało się porozmawiać, ale już nie oddzwaniałam :lol: A jak świśniętego oddawałam, to nawet mimo iż do naj domu i u nas tak dobrze nie miała i myśmy z nim mieli 100 światów, to miałam wyrzuty, ze starego psa oddaję i ze sobie z nim nie poradzą itd. Ech :(
Powodzenia, decyzja nie łatwa.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...