Jump to content
Dogomania

Lecter(*) Etna-PIGbullka,Morris-CaneCundel,Lucynka-szczurzynka,Kruszynka-burbulinka


Recommended Posts

Posted

niektóre leki zaczynaja działać dopiero po 3 miesiącach ich brania , no ja sie drapie ciągle ale w ciepłej wodzie to juz szukam drapaka bo paznokcie nie wystarczaja wiec dziwie sie jak Lenka taki maluszek to wytrzymuje :roll: jak ostatnio byłam u alergologa to był mały chłopiec , miał może z 3 latka i robili mu normalnie testy alergiczne ....

Posted

[quote name='dOgLoV']niektóre leki zaczynaja działać dopiero po 3 miesiącach ich brania , no ja sie drapie ciągle ale w ciepłej wodzie to juz szukam drapaka bo paznokcie nie wystarczaja wiec dziwie sie jak Lenka taki maluszek to wytrzymuje :roll: jak ostatnio byłam u alergologa to był mały chłopiec , miał może z 3 latka i robili mu normalnie testy alergiczne ....[/QUOTE]
to ona nie ma chyba aż tak wielkiego świądu jak ty.
z tego co mi się obiło o uszy, robią testy od 3 roku życia, wcześniej wychodzą niemiarodajne. ponoć.
lena ma na razie 2 lata więc jest za mała.

Posted

Biedna LENKA :shake: ,moja corka do ponad roku byla kapana w krochmalu ,bo miala skaze bialkowa.....do dzis jest alergikiem,nie odczulala sie od grudnia zeszlego roku ,bo najpierw ciaza a teraz karmi synka .....wiem ,ze Kubusiowi pierze wszystko w jakis specjalnych antyalergicznych plynach,bo inaczej maly jest wysypany.....

Posted

[FONT=arial]lenka dobrze zareagowała na kąpiel w krochmalu, tzn nie jest gorzej, więc dziś to powtórzymy. mam wyniki krwi, wszystko w normie lub minimalnie poza normą, w kale pasożytów brak(ufff!) ale nadal nie wiadomo co jest przyczyną tych okropnych zmian:shake:


[COLOR=#323D4F]za to z grubym dziś znowu gorzej :([/COLOR][COLOR=#323D4F] niechętnie z budy wychodzi(chyba, że mam jedzenie). prawe oko spuchnięte jak balonik, ropa wydostaje się na zewnątrz ale nie tylko przez oko ale i przez górę powieki, zrobiła mu się dziurka na powiece tam gdzie ma futro i stamtąd leje się strasznie śmierdząca ropa z krwią. przemyłam mu to octaniseptem i wybieramy się wieczorem do weta :([/COLOR][/FONT]

[IMG]http://i40.tinypic.com/2ps3lzr.jpg[/IMG]

[IMG]http://i39.tinypic.com/amv6ma.jpg[/IMG]

[IMG]http://i40.tinypic.com/28anxoy.jpg[/IMG]

[IMG]http://i43.tinypic.com/23lfn5t.jpg[/IMG]

Posted

[FONT=arial][COLOR=#323D4F]tu widać tą kroplę ropy, która nie wydostaje się z oka tylko z powieki. co jest temu kotu...?[/COLOR][/FONT]
[IMG]http://i42.tinypic.com/2em367c.jpg[/IMG]

[IMG]http://i43.tinypic.com/2z9ibmp.jpg[/IMG]

[COLOR=#323D4F][FONT=Lucida Grande]gruby...[/FONT][/COLOR]
[IMG]http://i42.tinypic.com/e5fv2p.jpg[/IMG]

[FONT=arial][COLOR=#323D4F]a to grubego koleżanka. przyszła dziś na śniadanie. malutka kociczka, podejrzewam, że nie waży nawet połowy z tego co grubcio.[/COLOR][/FONT]
[IMG]http://i42.tinypic.com/i1mn85.jpg[/IMG]

Posted

[quote name='magdabroy']A może on się pobił z jakimś kotem i dostał w oko?[/QUOTE]to możliwe ale oba oczka by dostały? W zeszłym tygodniu oba były napuchnięte i zaropiałe.

Posted

[quote name='agaga21']to możliwe ale oba oczka by dostały? W zeszłym tygodniu oba były napuchnięte i zaropiałe.[/QUOTE]

Kurcze nie wiem. Pewnie zależy od przeciwnika ;) Miałam tylko jednego kota wychodzącego, który jakoś pomimo posiadania jajec, nigdy się z żadnym kocurem nie tłukł ;)

Posted

[Quote]
Nikt Ci jeszcze nie sugerował alergii na sierściuchy u Leny?[/QUOTE]
Nie. Ponoć to wygląda jak wysypka kontaktowa (wyłazi tam gdzie dotyka alergen) chociaż cholera wie, bo inna pani doktor sugerowala pokarmową. Lena zawsze miała blisli kontakt z sierściuchami i nigdy jej to nie szkodziło więc nie uwierzę że nagle zaczeły ją uczulać i to tak intensywnie.
[quote name='Donvitow']Wyraźnie obrzęk powieki a ropa wypływa z powieki nie z oczka. Dostał po pysku na jakiejś dyskotece.:)[/QUOTE]jak wrócę z Kamilem z angielskiego to pojadę z grubsonem do weta (o ile się pojawi bo jak wyjeżdżałm to go nie było)

Posted

Nie znam się na alergiach i obym nie musiała się poznać, ale w naszym chorym kraju jak dziecko ma objawy alergii, to pierwsze pytanie czy w domu są zwierzęta :shock: Mnie tam wszyscy pytali co z kotem zrobię, bo przecież to chodzące źródło chorób, zanim dziec osiągnął kima mm :shake:

Posted

[quote name='agaga21'] Lena zawsze miała blisli kontakt z sierściuchami i nigdy jej to nie szkodziło więc nie uwierzę że nagle zaczeły ją uczulać i to tak intensywnie.
[/QUOTE]

Kochana ja nigdy nie byłam alergikiem , 4 lata temu zaczęłam kichać nos miałam wiecznie cieknący i oczy mogłam sobie wydrapac , poszłam do alergologa , kobieta spytała mnie kiedy to sie zaczęło w jakim miesiacu , odpowiedziałam a ona na to że zrobimy testy ale na 200% winna jest bylica , zrobiła mi testy na 24 alrgeny a w miejscu wszczepienia pyłku bylicy ręka mi strasznie napuchła , powiedziała mi że do jutra mi zejdzie a ja drugi dzień miałam rękę jak bania , piekła mnie strasznie a swedziała że myslalam ze oszaleje , dała mi skierowanie na badanie krwi i okazało się że mam taką silną alergię że boi mi sie zrobić odczulania ( poprzez zastrzyki ) bo mogła bym go nie przeżyć do tego doszła alergia pokarmowa nie moge jeść jabłek , selera , marchwii , przypraw , miodu itd :-( wiec jak widac mozna stac sie nagle bardzo poważnie uczulonym alergikiem :roll:

Posted (edited)

mam wrażenie, że z leną lepiej, tzn wysypka dziś nie była aż tak bardzo wypukła i czerwona! wykąpałam ja znów w wodzie z krochmalem i zobaczymy jutro. nie chcę się cieszyć za szybko ale daje mi to cień nadziei, że sobie z tym poradzimy.


udało mi się z grubciem weta dotrzeć. gruby bardzo źle znosi zamknięcie w transporterze, próbuje się wydostać, za to w poczekalni i w gabinecie to koci ideał. dziś 45 minut w poczekalnie leżał mi na kolanach, bez najmniejszego stresu. udeptywał mnie i mruczał(dobrze, że wzięłam na kolana koc, bo by mi pazurami dziury w spodniach porobił, tak intensywnie udeptywał :evil_lol:)
nie stresował się ani miejscem, ani ludźmi(niektórzy go głaskali i nie miał nic przeciwko) ani psami. w gabinecie dał sobie dokładnie obejrzeć oczy. nad prawym okiem, które było tak spuchnięte jest dziurka i krew, już bez ropy. widać ropa wyciekła i przestało go to boleć, bo rano nie dał się tam dotknąć, robił uniki i musiałam się natrudzić by mu to przemyć. osłuchowo niby ok, chociaż on od zawsze charczy i dziś zaczął kichać. na szczęście z noska nie cieknie, więc mam nadzieję, że mu przejdzie. dostał lek przeciwzapalny i antybiotyki znowu na kilka dni, prócz tego maść do smarowania ranki. spróbuję mu też podawać z jedzeniem rutinoscorbin.
niestety zła wiadomość jest taka, że ostatnio tydzień temu ważył 5,8kg a dziś waga pokazywała od 6,2 do 6,4kg :( nie dostaje więcej jedzenia, je 2 razy dziennie po saszetce, chyba że zjada to co znajdzie, to wtedy więcej.

z ogłoszeń nadal zero odzewu a to ideał w kociej skórze. założę się, że jeśli by zamieszkał w domu, byłby kompletnie bezproblemowym kotem. by sobie spał gdzieś na kocyku i robił przerwy na głaskanie i jedzenie. ewentualnie spałby swojemu człowiekowi na kolanach... to najmilsze kocisko jakie w życiu poznałam. niech go ktoś weźmie :( :(


aga, strasznie ci współczuję takiej alergii. u nas karol jest alergikiem ale takim umiarkowanym. mam nadzieję, że to co się z leną dzieje jest chwilowe. jak byłam w ciąży za pierwszym i drugim razem, to bardzo się martwiłam tym, by dziecko nie okazało się uczulone na sierść. jest to dla mnie najgorsza opcja ale nie sądzę by to o sierść chodziło. lena najwięcej wysypki ma w miejscach które są schowane pod ubraniem. na dłoniach coś tam jej wyszło(ale to chyba nie była wysypka tylko coś innego i już prawie zniknęło) ale na twarzy i szyi nic nie ma. z tego co kojarzę, to alergia na sierść bardziej objawia się problemami z drogami oddechowymi a tego na szczęście u niej nie ma.


marmara, weterynarz oczyścił tą rankę na tyle na ile się dało, psikną czymś zielonym. ja nie wiem czy to od podrapania, raczej nie sądze, bo oba oczka były tego samego dnia zaropiałe, z tym ze jedno bardziej.

Edited by agaga21
Posted

[quote name='magdabroy']Ty to masz pecha z tymi dochodzącymi zwierzakami :roll:[/QUOTE]

najbardziej mnie martwi to, że oczy to tylko objaw czegoś gorszego. nie chcę by mi się grubcio całkiem posypał...
dziś jaak na razie powieka wygląda w miare nieźle, nie napuchła bardziej, ropy nie widać. posmarowałam maścią a grubcio po śniadaniu leży sobie w budzie i jest ciepły.


aaaa, lenka chyba lepiej! rewelacji jeszcze nie ma ale wysypka blada :)

Posted

[quote name='magdabroy']To co, teraz będzie kąpana ciągle w krochmalu?[/QUOTE]

nie no, ciągle to chyba nie:evil_lol: ale na pewno jeszcze kilka razy. aż wysypka nie zniknie. prawie przestała się drapać. ja myślę, że to chodziło o płyn do prania. alergen zniknął ale skóra była nadal podrażniona i nie chciała sie wygoić(taka mam nadzieje). leki dostaje ale maści używam już mniej, tylko na te najgorsze miejsca a resztę ciałka smaruję jej balsamem dla atopików takim łagodnym, nieinwazyjnym.

Posted

[quote name='zerduszko']Też się uśmiałam :) Podobał mi się ten koleś, który wziął psa na ręce mimo iż ten się na niego szczerzył :)[/QUOTE]

a mi najbardziej podobał się szczeniak nowofundlanda który chciał się w misce na wodę wykąpać i chyba samoyed leżący w wannie na plecach :)

Posted

[quote name='zerduszko']To tez :) I ten zapierający się w zółtej misce :lol:[/QUOTE]

a tego to mi akurat było trochę żal.

grubcio znów jakiś nieswój. z budy nie wychodzi, śniadania nie dojadł do końca. nie wiem co się dzieje z tym kotem. no i kicha co chwilę.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...