agaga21 Posted July 26, 2012 Author Posted July 26, 2012 [quote name='magdabroy']Ło matko, ile drobiu na zdjęciach :crazyeye::D[/QUOTE]drób sam się prawie pchał w obiektyw ;) [quote name='Ty$ka']Jaki fajny drób :D Dobrze, że przy mnie kundliszona nie ma, bo by jeszcze na nie smaka sobie zrobił :P[/QUOTE]:evil_lol: [quote name='Donvitow']Super buda. Tylko Lucynka nie ma swojego pokoiku.:)[/QUOTE]a właśnie dla lucynki pokoiku nie brakuje, za to gamonia jeszcze w budzie nie widziałam... [quote name='banokas1']Suwalsko pozdrawiamy z hamaczka w ogrodzie :)) [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-rWbWoyRN9As/UBAE-Mol20I/AAAAAAAAETc/rXjqkL1dahA/s541/Zdj%C4%99cie578.jpg[/IMG] Chłodzimy się :) [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-T_dj3rzl6iY/UBAFHIvrO4I/AAAAAAAAETs/WdI2aCigsRQ/s541/Zdj%C4%99cie583.jpg[/IMG][/QUOTE]też pozdrawiam :) dawno cię tu nie było, może w końcu zawitasz do nas w realu? [quote name='dOgLoV']fajne foteczki :loveu:[/QUOTE]dzieki :) [quote name='bira']Głos zaraz oddam, tylko mi moje hasło przypomną :-) Zdjęcia drobiu cudne :-) Szczególnie tej łabędziej rodzinki :-)[/QUOTE]dzięki kochana. każdy głos na wagę złota, bo kiepsko to wygląda:shake: cieszę się, że się nasze wolsztyńskie kaczuchy podobają ;) [quote name='lula2010']tez dzis o tym pomyslalam:eviltong:,gdzie miejsce dla LUCYNKI ? !!:evil_lol: :mad:[/QUOTE]zamysł był taki, że osobne pomieszczenie ma być dla etny i morrisa a lucynka się do kogoś dokoptuje. nie wiem jak to będzie wyglądało w praktyce, myślę że jakoś się dogadają. u was też taki upał? ja zerknęłam dziś ok 18 na termometr na słońcu, było 46 stopni :mdleje: Quote
*Magda* Posted July 27, 2012 Posted July 27, 2012 [quote name='agaga21']u was też taki upał? ja zerknęłam dziś ok 18 na termometr na słońcu, było 46 stopni :mdleje:[/QUOTE] U mnie na tą chwilę w słońcu jest 49 stopni :crazyeye: Jeszcze nie ma południa, więc obawiam się, że będzie więcej ;) Quote
agaga21 Posted July 27, 2012 Author Posted July 27, 2012 [quote name='magdabroy']U mnie na tą chwilę w słońcu jest 49 stopni :crazyeye: Jeszcze nie ma południa, więc obawiam się, że będzie więcej ;)[/QUOTE] u mnie teraz 30 ale w cieniu. na słońcu chyba z 50! nalałam kamilowi wody do basenu i jak się troszkę nagrzeje to pójdziemy się pluskać. lenka też się załapie na kąpiel ale chyba w wanience bo u kamila za dużo wody. etnie wymieniłam wodę w jej basenie. szkoda, że lucyna i gamoń nie wchodzą do michy. etna od rana walczy z piłką-jajem i co chwilę do wody wskakuje :) Quote
agnieszka32 Posted July 27, 2012 Posted July 27, 2012 A ja nawet upałów nie odczuwam, bo rano jest 20 stopni, jak do pracy wychodzę, w pracy klima chodzi cały dzień, zmarznięta wychodzę, więc z przyjemnością do nagrzanego samochodu wsiadam, w nim znowu klima, po powrocie (jest po 18, jak jestem w domu) w domku jest chłodek, bo rolety mam zasłonięte, a wieczorkiem jest już całkiem przyjemnie :diabloti: Quote
agaga21 Posted July 27, 2012 Author Posted July 27, 2012 [quote name='agnieszka32']A ja nawet upałów nie odczuwam, bo rano jest 20 stopni, jak do pracy wychodzę, w pracy klima chodzi cały dzień, zmarznięta wychodzę, więc z przyjemnością do nagrzanego samochodu wsiadam, w nim znowu klima, po powrocie (jest po 18, jak jestem w domu) w domku jest chłodek, bo rolety mam zasłonięte, a wieczorkiem jest już całkiem przyjemnie :diabloti:[/QUOTE] a ja lubię się wygrzewać, choć te upały są aż za mocne. kamil ma wakacje i cieszy się, jak może się pokąpać a mi jest przykro, że musimy siedzieć w domu i nigdzie nie jedziemy, i zanim się obejrzymy, wakacje mu się skończą. myślałam, że od weekendu pojedziemy na kilka dni nad jeziorko ale prawdopodobnie od wtorku będą znów u nas fachowcy, więc nic z tego :shake: może chociaż w połowie sierpnia się uda wyrwać z domu na kilka dni. dla nas to cała wyprawa. żeby się ruszyć z 2 dzieci i 3 psami, trzeba ze sobą zabrać pół domu prawie:evil_lol: a sam wózek prawie cały bagażnik zajmuje. psy też zajmują cały bagażnik....reszta rzeczy-cały bagażnik:evil_lol: karol chyba będzie musiał kupić autobus albo na 3 razy obrócić Quote
agnieszka32 Posted July 27, 2012 Posted July 27, 2012 [quote name='agaga21']a ja lubię się wygrzewać, choć te upały są aż za mocne. kamil ma wakacje i cieszy się, jak może się pokąpać a mi jest przykro, że musimy siedzieć w domu i nigdzie nie jedziemy, i zanim się obejrzymy, wakacje mu się skończą. myślałam, że od weekendu pojedziemy na kilka dni nad jeziorko ale prawdopodobnie od wtorku będą znów u nas fachowcy, więc nic z tego :shake: może chociaż w połowie sierpnia się uda wyrwać z domu na kilka dni. dla nas to cała wyprawa. żeby się ruszyć z 2 dzieci i 3 psami, trzeba ze sobą zabrać pół domu prawie:evil_lol: a sam wózek prawie cały bagażnik zajmuje. psy też zajmują cały bagażnik....reszta rzeczy-cały bagażnik:evil_lol: karol chyba będzie musiał kupić autobus albo na 3 razy obrócić[/QUOTE] Ha ha ha - duży ten bagażnik macie :evil_lol::evil_lol::evil_lol: Faktycznie, dzieciaki mają wakacje, nie pomyślałam... My w końcu rozkładamy nasz wielki basen, bo zupełnie o nim zapomnieliśmy. Zocha się nie pokąpie, bo przeziębiona, ale ja ... dlaczego nie? :diabloti: A co będziecie w domu robić, że fachowcy przychodzą? Remoncik jakiś? W ogóle, musimy się w końcu zdzwonić, ale w dzień, bo wieczorem Zocha zasypia dopiero po 23... a najczęściej około północy :shake: Quote
agaga21 Posted July 27, 2012 Author Posted July 27, 2012 [quote name='agnieszka32']Ha ha ha - duży ten bagażnik macie :evil_lol::evil_lol::evil_lol: Faktycznie, dzieciaki mają wakacje, nie pomyślałam... My w końcu rozkładamy nasz wielki basen, bo zupełnie o nim zapomnieliśmy. Zocha się nie pokąpie, bo przeziębiona, ale ja ... dlaczego nie? :diabloti: A co będziecie w domu robić, że fachowcy przychodzą? Remoncik jakiś? W ogóle, musimy się w końcu zdzwonić, ale w dzień, bo wieczorem Zocha zasypia dopiero po 23... a najczęściej około północy :shake:[/QUOTE] taki duży basen to fajna sprawa ale żeby utrzymać w nim jakiś czas czystą wodę to chyba się trzeba napracować mimo pompy. kurcze, strasznie późno ci zosia zasypia!lena o 19 jest już w łóżeczku :) ci fachowcy to ci sami, co nam płot stawiali. mieli wrócić do nas po 24 czerwca by poszerzyć taras...no fakt, jest już po 24 czerwca... prócz tarasu jeszcze chyba przedłużymy płot, bo wkurza nas, że orzech nie jest po naszej stronie, tylko za płotem, także chyba z 15m jeszcze będzie trzeba dołożyć.ciekawa jestem co oni na to, bo na razie myślą, że tylko taras mają poszerzyć:diabloti: Quote
agnieszka32 Posted July 27, 2012 Posted July 27, 2012 Ale Ci zazdroszczę takie wczesnego zasypiania Lenki! Ja nie mam w ogóle czasu dla siebie, wcale. Po powrocie do domu trochę muszę ogarnąć chałupę, potem kąpiel Zochy, jej kolacja (czasem nasza też ;)), no i 3 godzinne próby usypiania, przerywane krzykiem, wrzaskiem, a kończące się ucieczką po całym domu, aż padnie i o północy sama zaśnie :shake: Ja myślę, że to stąd, iż Zocha cały czas jest z opiekunką, a potem się nacieszyć mną nie może i zasnąć nie chce, a tylko się bawić i bawić. Co do utrzymania basenu w czystości, to masakra. Trzeba używać specjalnych tabletek, żeby glony nie rosły, pompki, wyławiać zanieczyszczenia, no i zakrywać cały czas plandeką, bo inaczej to za 2 dni jest syf nie z tej ziemi :roll: Zrób fotki kąpiących się dzieciaczków :loveu: A fachowcom powiesz "niespodzianka" :diabloti::evil_lol: Quote
agaga21 Posted July 27, 2012 Author Posted July 27, 2012 oj, to musisz padać na twarz! biedna zosia mamusią się nie może nacieszyć a wredna matka chce, by malutka szybko zasnęła:diabloti: nie ma letko ;) ja za to cały dzień spędzam z dziećmi i jak o 19 lena zasypia, to w końcu mogę odetchnąć ale wtedy to nie mam już siły na nic i chociaż codziennie sobie obiecuję, że coś wieczorem porobię, posprzątam itp, to codziennie odkładam to na następny dzień:oops: aga, jak ty ją 3 godziny usypiasz, to może zamiast tego, pobaw się z nią godzinę tak bardziej intensywnie, by się nacieszyła, wiesz w gilganie, robienie z zochy samolotu itp, żeby miała kontakt fizyczny z tobą, a potem pół godzinki spokojnego przytulania, może książeczka, by się wyciszyła i może wtedy zaśnie szybciej?a próbowałaś jej puszczać kołysanki dla dzieci? ja kamila do kołysanek przyzwyczaiłam jak był mały i bardzo ładnie mi z nimi zasypiał. do tej pory mam w telefonie cały plik z kołysankami:evil_lol: może się przyda, może lena też je polubi :) a jeszcze tak, by cię pocieszyć..........ja usypiam lenę 5 minut zazwyczaj, czasem 10.:mdrmed: Quote
*Magda* Posted July 27, 2012 Posted July 27, 2012 Za rok mój maluch też będzie się pluskał w baseniku :eviltong: Ale będzie zabawa :D Quote
agaga21 Posted July 27, 2012 Author Posted July 27, 2012 [quote name='magdabroy']Za rok mój maluch też będzie się pluskał w baseniku :eviltong: Ale będzie zabawa :D[/QUOTE]na pewno :) dzieciaki mają frajdę jak mogą się popluskać w taki upał. z resztą, kto nie ma ? ;) Quote
agnieszka32 Posted July 27, 2012 Posted July 27, 2012 [quote name='agaga21']oj, to musisz padać na twarz! biedna zosia mamusią się nie może nacieszyć a wredna matka chce, by malutka szybko zasnęła:diabloti: nie ma letko ;) ja za to cały dzień spędzam z dziećmi i jak o 19 lena zasypia, to w końcu mogę odetchnąć ale wtedy to nie mam już siły na nic i chociaż codziennie sobie obiecuję, że coś wieczorem porobię, posprzątam itp, to codziennie odkładam to na następny dzień:oops: aga, jak ty ją 3 godziny usypiasz, to może zamiast tego, pobaw się z nią godzinę tak bardziej intensywnie, by się nacieszyła, wiesz w gilganie, robienie z zochy samolotu itp, żeby miała kontakt fizyczny z tobą, a potem pół godzinki spokojnego przytulania, może książeczka, by się wyciszyła i może wtedy zaśnie szybciej?a próbowałaś jej puszczać kołysanki dla dzieci? ja kamila do kołysanek przyzwyczaiłam jak był mały i bardzo ładnie mi z nimi zasypiał. do tej pory mam w telefonie cały plik z kołysankami:evil_lol: może się przyda, może lena też je polubi :) a jeszcze tak, by cię pocieszyć..........ja usypiam lenę 5 minut zazwyczaj, czasem 10.:mdrmed:[/QUOTE] Wredota :eviltong::eviltong: Agata, ja próbowałam już wszystkiego - intensywne zabawy są każdego wieczoru (ja padam, Zocha nie :diabloti:), bajeczki, kołysanki, czytanie, śpiewanie - wszystko!!! Ale Zośka nie zaśnie i już :roll: Jak ją kładę (czy do łóżka, czy do łóżeczka) to jest płacz, histeria itd... I tak jest każdego dnia. Muszę to chyba po prostu przetrwać, ale łatwo nie jest... Rozłożyliśmy dzisiaj wielki basen - i kto się w nim kąpał? Oczywiście - Marusia :evil_lol: Oszalała na jego punkcie, nie chciała wyjść, albo wbiegała z rozbiegu, turlała się, nurkowała i wyskakiwała - ale miała frajdę! Teraz jest za dużo wody już i jak wpadła z rozpędu, to wyjść nie mogła i na szczęście chyba zostawiła go w spokoju. Ale jutro Tadzio pojedzie po taki mniejszy - średnica 3 metry, rozłożymy go dla Marusi i nalejemy mniej wody - tak do połowy - a niech ma dziewczyna :diabloti: Quote
agaga21 Posted July 27, 2012 Author Posted July 27, 2012 [quote name='agnieszka32'] Rozłożyliśmy dzisiaj wielki basen - i kto się w nim kąpał? Oczywiście - Marusia :evil_lol: Oszalała na jego punkcie, nie chciała wyjść, albo wbiegała z rozbiegu, turlała się, nurkowała i wyskakiwała - ale miała frajdę! Teraz jest za dużo wody już i jak wpadła z rozpędu, to wyjść nie mogła i na szczęście chyba zostawiła go w spokoju. Ale jutro Tadzio pojedzie po taki mniejszy - średnica 3 metry, rozłożymy go dla Marusi i nalejemy mniej wody - tak do połowy - a niech ma dziewczyna :diabloti:[/QUOTE]o rany! ale super!!! foty!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!pamiętaj, porób jutro koniecznie! :) a z zosią to faktycznie, nie lekko. może ma taki etap teraz i niedługo to się zmieni?lena jeszcze niedawno też dawała mi przez jakiś czas popalić, nawet chyba się żaliłam:evil_lol: przez te upały też się dzieciom gorzej śpi. Quote
agnieszka32 Posted July 27, 2012 Posted July 27, 2012 [quote name='agaga21']o rany! ale super!!! foty!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!pamiętaj, porób jutro koniecznie! :) a z zosią to faktycznie, nie lekko. może ma taki etap teraz i niedługo to się zmieni?lena jeszcze niedawno też dawała mi przez jakiś czas popalić, nawet chyba się żaliłam:evil_lol: przez te upały też się dzieciom gorzej śpi.[/QUOTE] Upały to raz, i sześć zębów wychodzących na raz - to dwa :) Fotki będą jutro, nawet nie wiedziałam, że Marusia tak wodę uwielbia, gdyby się tak nie stresowała, wzięlibyśmy ją nad jezioro - znajomi mają prywatną działkę z linią brzegową i własną prywatną plażą. Quote
agaga21 Posted July 31, 2012 Author Posted July 31, 2012 ale mnie wczoraj kamilek zaskoczył. oglądałam na niebieskim wątek starego, schorowanego amstaffa, z guzami, któremu już wiele czasu nie zostało, którego ktoś okrutnie na stare lata i w chorobie po prostu z domu wykopał [url]http://www.amstaff-pitbull.eu/viewtopic.php?f=69&t=7780[/url] i zaczęłam opowiadać o nim karolowi. opowiadam a że zmiękło mi serce na widok tego bidunia, to zaczynam marudzić: "karol, bierzemy go? zobacz jaki biedny! bierzemy?" a wtedy kamilek zaczął mówić: "bierzemy, bierzemy!" i zaczął się dopytywać, dlaczego ktoś go wyrzucił, dlaczego nie leczył, dlaczego nikt się nim nie opiekuje, dlaczego musi być w schronisku... trochę z nim porozmawiałam, powiedziałam, że to nie takie proste a on zaczął się nakręcać i zaczął krzyczeć: "bierzemy! bierzemy!" i zaczął z tym krzykiem skakać karolowi na kolanach, karol mówił, że nie możemy a kamila krzyk przerodził się w płacz :( płakał i łkał "bierzemy" :placz:i tak mnie tym zaskoczył, że się poryczałam razem z nim:oops::-( gdybym wiedziała, że się przejmie, to bym nic nie mówiła. myślałam, że nawet nie słucha o czym mówimy....kochany mój synuś, ma dobre serduszko:loveu: ech...wytłumaczyłam mu, że to trudna decyzja, że mamy już 3 psy, że może nikt go nie wyrzucił, tylko się zgubił iże może właściciel go będzie szukał lub że może zaopiekuje się nim ktoś, kto nie ma jeszcze pieska...wmawiałam mu to, choc sama w to nie wierzyłam :( Quote
Izabela124. Posted July 31, 2012 Posted July 31, 2012 Taki syn to skarb :) Ale decyzję o kolejnym psie trzeba dobrze przeanalizować Quote
agaga21 Posted July 31, 2012 Author Posted July 31, 2012 [quote name='Izabela124.']Taki syn to skarb :) Ale decyzję o kolejnym psie trzeba dobrze przeanalizować[/QUOTE] wiem, wiem...to było pod wpływem chwili. jak widzę chorego starego psa, którego ktoś wyrzucił, w dodatku wcielenie łagodności, to mi serce mięknie, mimo tego, że wiem, że mam już dość na głowie... :( [B] [COLOR=#ff0000]kochani, jeszcze prośba. kto nie zagłosował na szydłowiaków, ma szansę jeszcze to zrobić. różnica jest 2 głosów na tą chwilę!!!!! bardzo proszę, wstawiajcie prośbę o głosowanie na swoje wątki, bo szydłowiec przegra :(:( [url]http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.php?f=18&t=15498[/url][/COLOR][/B] Quote
agnieszka32 Posted July 31, 2012 Posted July 31, 2012 A już się wystraszyłam, że będzie czwarty pies... Kamilek po mamusi taki wrażliwy :loveu: Quote
*Magda* Posted July 31, 2012 Posted July 31, 2012 Biedne dzieciątko :( Mam nadzieję, że taka miłość mu zostanie do zwierząt do końca życia :) Quote
malawaszka Posted July 31, 2012 Posted July 31, 2012 buu i ja się pobeczałam... cudny jest Twój syn - naprawdę skarb! Quote
justysiek Posted July 31, 2012 Posted July 31, 2012 jaki madry Kamilek:loveu: kochane dzieciatko:loveu: Quote
agaga21 Posted July 31, 2012 Author Posted July 31, 2012 no kochany jest i wrażliwy, dumna jestem z niego ale postaram się oszczędzić mu na razie smutków... my weszliśmy w etap pobojowiska:placz: i pewnie tak zostanie na najbliższe 2 lata... [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-JaROHt1ylfo/UBfgXxwxEsI/AAAAAAAAFdY/76ZZ4bZ_r90/s640/IMG_3977.JPG[/IMG] [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-_GP59TBPIGo/UBfgPNS-mJI/AAAAAAAAFdA/XjmX5XOnafA/s640/IMG_3927.JPG[/IMG] [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-dy_dv5esu4s/UBfgRpK4qpI/AAAAAAAAFdI/rAiqbZ4CKy0/s720/IMG_3952.JPG[/IMG] [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-l_d415uiBOg/UBfgS55RZMI/AAAAAAAAFdQ/ibVieMh75Tg/s720/IMG_3973.JPG[/IMG] [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-zUF3WgIYzEo/UBfgZyqGXDI/AAAAAAAAFdg/yxajc-7bmnY/s640/IMG_3986.JPG[/IMG] Quote
justysiek Posted July 31, 2012 Posted July 31, 2012 [quote name='agaga21']no kochany jest i wrażliwy, dumna jestem z niego ale postaram się oszczędzić mu na razie smutków... my weszliśmy w etap pobojowiska:placz: i pewnie tak zostanie na najbliższe 2 lata... [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-JaROHt1ylfo/UBfgXxwxEsI/AAAAAAAAFdY/76ZZ4bZ_r90/s640/IMG_3977.JPG[/IMG] [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-_GP59TBPIGo/UBfgPNS-mJI/AAAAAAAAFdA/XjmX5XOnafA/s640/IMG_3927.JPG[/IMG] [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-dy_dv5esu4s/UBfgRpK4qpI/AAAAAAAAFdI/rAiqbZ4CKy0/s720/IMG_3952.JPG[/IMG] [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-l_d415uiBOg/UBfgS55RZMI/AAAAAAAAFdQ/ibVieMh75Tg/s720/IMG_3973.JPG[/IMG] [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-zUF3WgIYzEo/UBfgZyqGXDI/AAAAAAAAFdg/yxajc-7bmnY/s640/IMG_3986.JPG[/IMG][/QUOTE] ale Lenka jaka szczesliwa:loveu: Quote
agaga21 Posted July 31, 2012 Author Posted July 31, 2012 [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-mA5KYuLqo8c/UBfgbxFN__I/AAAAAAAAFdo/3RjEMA4AEEQ/s720/IMG_3995.JPG[/IMG] [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-ohlDeWMwasU/UBfgeoa3eNI/AAAAAAAAFdw/7K3KYMDxU9c/s720/IMG_3998.JPG[/IMG] [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-g0w41Z7kDTk/UBfgffZiGYI/AAAAAAAAFd4/4XmRNT54WWs/s720/IMG_3999.JPG[/IMG] gamonia muszę najbardziej pilnować, bo nie dość, że próbuje lenę trącać łapą, to jeszcze zaczął kłaść się jej ostatnio na kolana!!!:crazyeye: Quote
Donvitow Posted July 31, 2012 Posted July 31, 2012 Fajne pobojowisko.:) Jak się ma swoje zwierzaki nie przygarnia się dodatkowych tymczasów i nie zostawia się ich na stałe. :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.