Lecter(*) Etna-PIGbullka,Morris-CaneCundel,Lucynka-szczurzynka,Kruszynka-burbulinka

[agaga21]

dziś umarła wirtualna koleżanka lectera i etny-FIONUSIA :( biega lalunia po tęczowych łąkach i nic już nie boli
[B](*)[/B]

[agaga21]

mój misio......
[IMG]http://i49.tinypic.com/j8cj8w.jpg[/IMG]

[IMG]http://i49.tinypic.com/24g35ts.jpg[/IMG]
[URL="http://www.dogomania.pl/newreply.php?p=12784929"][/URL]
[IMG]http://i49.tinypic.com/4t34gy.jpg[/IMG]

[IMG]http://i50.tinypic.com/313r6oo.jpg[/IMG]

[IMG]http://i49.tinypic.com/2vwfrqb.jpg[/IMG]

[agaga21]

[IMG]http://i50.tinypic.com/svqdd3.jpg[/IMG]

[IMG]http://i50.tinypic.com/25syi54.jpg[/IMG]

[IMG]http://i47.tinypic.com/2iud93.jpg[/IMG]

ten guzek po operacji był niewidoczny, tylko wyczuwalny :(
[IMG]http://i48.tinypic.com/14ohkz.jpg[/IMG]

[IMG]http://i46.tinypic.com/14e02a0.jpg[/IMG]

[Alicja]

[COLOR=Red][B]:loveu: Misiaczek
[url]http://i50.tinypic.com/svqdd3.jpg[/url][/B][/COLOR]

[fioneczka]

Misiątko kochane
qrde ten guzek na łapince :(

[Alicja]

kurcze teraz mi sie foty wszystkie dopiero pootwierały ...:(

[agaga21]

dwa nowe guzki małe są na tym boku, który do tej pory był zdrowy, na tym operowanym boku nie zliczę, bo to są skupiska guzów i kilka pojedynczych. na szyi co najmniej 3, pod uchem 1, na klacie 1, przy tym guzie na łapce robi się drugi, na razie jest maleńki. misio unika nas:( całe dnie spędza na górze, bo boi się, że mu coś będę robić lub dawać tabletki. jest taki smutny jak na zdjęciach.

[Alicja]

Biedny Misiuniek :glaszcze:

[jonQuilla]

[FONT=Georgia][COLOR=Olive][B] biedny Misio :glaszcze:
masakra z tymi guzami :roll: cały czas mocno trzymam kciuki [/B][/COLOR][/FONT]

[Tengusia]

biedactwo :glaszcze:

[chita]

Agata:loveu:dzieki za link;)przeczytalam jednym tchem Wasz watek zamiast robic kolacje i sporo innych rzeczy:evil_lol: masz wspaniale Skarby w domu i trzymam mocno kciuki za zdrowko obojga ( operacja ariny to nic przy Lecterku:-(:oops:).
Moich rodzicow sunia miala podobne guzki tyle ze byly dwa-nigdy ich nie wycinano a one nigdy sie nie "rozmnazaly".Lekarz wowczas radzil, ze poki nic z nich nie wycieka i sa twarde to nie ruszac i tak dozyla 16lat...
Nie napisze nic madrego bo niestety brak mi doswiadczenia ale wiem ze jak psiak choruje to chwytamy sie ostatniej deski ratunku dlatego pomyslalam o wspomaganiu leczenia jakimis homeopatykami (wiem ze kazdy lekarz to odradzi bo oni juz tak sa zaprogamowani:evil_lol:). mimo ze z natury jestem sceptykiem (wszytskiego:oops: :eviltong:) jest fajna ksiazka M.Kwidzinskiego-'jak pokonalem raka' ktory mowi o metodach anry i laetrile:roll:

[agaga21]

witaj chita! miło nam cię gościć :)
każda choroba psiaka martwi nas, nie ma co porównywać, o wszystkie skarbusie dbamy i chuchamy ale na niektóre choroby nie ma lekarstwa, jak i na zrządzenia losowe-typu wypadek:shake:.
mam nadzieję, że łapeńka twojej arinki wydobrzeje i dziewczynka zapomni o bólu. masz założoną galerię swojej dziewczynki?:razz: chętnie zajrzę:cool3:

[chita]

nimam:oops: ale sie mobilizuje:p i zdjecia byc jakies wrzucila:eviltong:
buziaki dla Slodziakow:loveu: i duuuzo zdrowka zyczymy:loveu:

[agaga21]

kurcze, no! lecterowi w domu zakładam koszulkę, by nie drapał guza pod pachą a on w ukryciu znowu rozdrapał guza na szyi i tak rozlizuje łapkę, że mu paluszki popuchły:mad::shake:

[agnieszka32]

A nie można mu czegoś dawać, żeby się nie drapał? Takie coś przeciwświądowe?
Ja nie pamiętam nazwy tego specyfiku, ale jak Fiodorek tak się drapał, to ja go miejscowo pryskałam czymś takim i mu przechodziło od razu...
Cholerka, no ... Biedny Misio :-(
On dlatego tak przed Wami ucieka, bo ciągle mu mówicie "nie drap", "nie liż", a co on ma bidulek zrobić, jak go swędzi? :-(:-(

[Alicja]

[quote name='agaga21']kurcze, no! lecterowi w domu zakładam koszulkę, by nie drapał guza pod pachą a on w ukryciu znowu rozdrapał guza na szyi i tak rozlizuje łapkę, że mu paluszki popuchły:mad::shake:[/QUOTE]
[COLOR=Red][B]
kombinatorek [IMG]http://www.dogomania.pl/../images/smilies/icon_mad.gif[/IMG][/B][/COLOR]

[fioneczka]

[quote name='agaga21']kurcze, no! lecterowi w domu zakładam koszulkę, by nie drapał guza pod pachą a on w ukryciu znowu rozdrapał guza na szyi i tak rozlizuje łapkę, że mu paluszki popuchły:mad::shake:[/QUOTE]

...czytam i wspomnienia złych dni u nas wracają
zostaw!!! nie drap!!! feee!!! ... :( biedny Misio

[agaga21]

dziś sesja domowo-leżąca etny :)

[IMG]http://i47.tinypic.com/2qn9o9y.jpg[/IMG]

[IMG]http://i47.tinypic.com/142fznc.jpg[/IMG]

[IMG]http://i49.tinypic.com/n3q4jq.jpg[/IMG]

[IMG]http://i49.tinypic.com/iyeb06.jpg[/IMG]

[IMG]http://i46.tinypic.com/63rlz4.jpg[/IMG]

[agaga21]

niunię trochę peszy aparat

[IMG]http://i46.tinypic.com/fa3b42.jpg[/IMG]

[IMG]http://i49.tinypic.com/2ytnq5i.jpg[/IMG]

[IMG]http://i47.tinypic.com/10cowo2.jpg[/IMG]

[IMG]http://i49.tinypic.com/157lzsy.jpg[/IMG]

[IMG]http://i48.tinypic.com/5xu45v.jpg[/IMG]

[agaga21]

[IMG]http://i50.tinypic.com/2uh31hz.jpg[/IMG]
....................

[Asior]

moja piękna :loveu:

[agaga21]

[quote name='Asior']moja piękna :loveu:[/QUOTE]
za każdym razem, gdy wychodzimy na króciutki spacerek w te mrozy, myślę sobie, że gdyby nie kilka wspaniałych osób, moje kochane etnisko siedziało by teraz w schroniskowym kojcu, z obolałym, zziębniętym ciałkiem, pewnie już by nie chodziła...o ile jeszcze by żyła....DZIĘKUJĘ WAM ZA MOJĄ NIUNIĘ:loveu::loveu::loveu:jestem niesamowicie wdzięczna i nigdy nie zdołam się odwdzięczyć.
tak długo ją ogłaszałam bezskutecznie i teraz wiem, że tak miało być-pokochałam ją od pierwszego zobaczonego zdjęcia:evil_lol: i[B] ona czekała właśnie na mnie[/B]:loveu:

[agnieszka32]

Jaka śliczna, niunia kochana :loveu:

[Alicja]

:loveu:
[url]http://i47.tinypic.com/10cowo2.jpg[/url]

[Asior]

agaga.. o lepszym domku dla niej bym nie mogła marzyc :placz: