Lecter(*) Etna-PIGbullka,Morris-CaneCundel,Lucynka-szczurzynka,Kruszynka-burbulinka

[agaga21]

[IMG]http://i53.tinypic.com/2ecf7mw.jpg[/IMG]

[IMG]http://i56.tinypic.com/2mnqis5.jpg[/IMG]

[agaga21]

[IMG]http://i51.tinypic.com/29458vk.jpg[/IMG]

[IMG]http://i51.tinypic.com/334qd1x.jpg[/IMG]

[IMG]http://i54.tinypic.com/2zxownm.jpg[/IMG]

[IMG]http://i51.tinypic.com/2ce1ctc.jpg[/IMG]

[IMG]http://i55.tinypic.com/287ztlc.jpg[/IMG]

[pinkmoon]

Fajnie razem wyglądają, niezła rodzinka - Moris jak taki tatusiek-pantoflarz, a Etna zołzowata mamusia :diabloti: :loveu:

[agaga21]

andzia69 pisała na niebieskim, że fundacja ast może ponieść koszty bądź ich część, za leczenie dragusia także wzięłam na fundację fakturę. jeśli fundacja chciałaby ponieść koszt, byłoby miło :oops: bo już w sumie wyszło 280zł przez te 2 dni.
wstawiam link do faktury do wglądu:
[URL]http://i54.tinypic.com/23vcldd.jpg[/URL]
[URL]http://i55.tinypic.com/16k16kh.jpg[/URL]

[Alicja]

Agata , a co wet mówiło tych wymiotach ?? ma sie oczyścić czy dał mu coś p/wymiotnego ??

[agaga21]

chyba ta "pasta" jest p. wymiotna czy łagodząca. z faktury to chyba (choć nie jestem pewna na 100%) CERENIA

EDIT: tak, na 100% cerenia jest p. wymiotna. ma dostawać co 6 godzin. chwilę temu mu dałam.

[Alicja]

[quote name='agaga21']chyba ta "pasta" jest p. wymiotna czy łagodząca. z faktury to chyba (choć nie jestem pewna na 100%) CERENIA

EDIT: tak, na 100% cerenia jest p. wymiotna. ma dostawać co 6 godzin. chwilę temu mu dałam.[/QUOTE]

to napewno za chwilkę pomoże :glaszcze: i będzie dobrze

[ania z poznania]

Jaki "tatusiek"!
[url]http://i51.tinypic.com/29458vk.jpg[/url]

cudna rodzinka!
[url]http://i53.tinypic.com/2ecf7mw.jpg[/url]

[agnieszka32]

Biedny maluszek :(

Jaki "anioł stróż" :)
[URL]http://i54.tinypic.com/35mf6fk.jpg[/URL]

Mamusia, tatuś i dzidziuś - Agatko, wspaniałe masz te psy!:loveu:
[URL]http://i53.tinypic.com/2ecf7mw.jpg[/URL]

[baster i lusi]

I niech mi ktoś powie ,że psy nie mają uczuc ,przecież Etna i Morrisek tak wpatrzeni są w tego maluszka ,ze az za serce ściska.Zdrowiej maluchu.

[agaga21]

znów wymiotował, gdy podałam mu 2 ml probiotyku :(
wczoraj i dziś miał podwyższoną temperaturę do 39,4

[agnieszka32]

[quote name='agaga21']znów wymiotował, gdy podałam mu 2 ml probiotyku :(
wczoraj i dziś miał podwyższoną temperaturę do 39,4[/QUOTE]

Kurczę, no... :(:(
Co jest temu maluszkowi???

Jak dobrze, że on trafił do Ciebie, w schronisku byłoby już po nim...

[agaga21]

znów próbował wymiotować ale tylko sama śliną. strasznie się boję dzisiejszej nocy! przecież powinno być lepiej! dostał wszystko, co można mu było podać! dlaczego po wczorajszej kroplówce była poprawa a po dzisiejszej nie????:placz::placz:

[baster i lusi]

[quote name='agaga21']znów próbował wymiotować ale tylko sama śliną. strasznie się boję dzisiejszej nocy! przecież powinno być lepiej! dostał wszystko, co można mu było podać! dlaczego po wczorajszej kroplówce była poprawa a po dzisiejszej nie????:placz::placz:[/QUOTE]
Musi byc lepiej nie ma innej opcji,choroba tak zaraz nie mija.

[Alicja]

kurcza Agata ...współczuje przezyc .... nic nie potrafie doradzic :(

[furciaczek]

Mam nadzieje ze to chwilowy krysys i pozniej bedzie juz tylko lepiej....

[fioneczka]

[quote name='agaga21']znów próbował wymiotować ale tylko sama śliną. strasznie się boję dzisiejszej nocy! przecież powinno być lepiej! dostał wszystko, co można mu było podać! dlaczego po wczorajszej kroplówce była poprawa a po dzisiejszej nie????:placz::placz:[/QUOTE]


ech ... nawet nie wiem co doradzić

[chita]

biedactwo...niech sie juz to chorobsko odczepi:placz:

czy wet cos sugerowal? mowil o jakis skutkach ubocznych albo na co zwracac szczegolna uwage?

[agaga21]

[quote name='chita']biedactwo...niech sie juz to chorobsko odczepi:placz:

czy wet cos sugerowal? mowil o jakis skutkach ubocznych albo na co zwracac szczegolna uwage?[/QUOTE]
nie. na wymioty dał lek, na biegunkę też, na wzmocnienie też...a maluch wymiotuje, ma biegunke i jest strasznie słaby:placz:
tak jakby nie zareagował na te leki:shake::-(
mam nadzieję, że po prostu potrzebuje czasu i to przetrwa. rano pojadę z nim na kolejną kroplówkę, jesli bedzie wymiotował to może coś w zastrzyku dostanie przeciwwymiotnego. niech tylko przetrwa!

[chita]

przetrwa! bo musi!
ja sie kompletnie na tym nie znam ale jesli on tak wszystko wydala to tylko dożylne leki cos tu pomoga...
trzymaj sie! wszytsko bedzie ok ! w koncu to ast -wytrzymala bestia!;)

[baster i lusi]

kurcze ale czemu mu nie dał zastrzyku przeciwwymiotnego?

[agnieszka24]

biedne maleństwo :( Jak dobrze, że jest u ciebie. Gdyby został w schronie, to nie miałby szans.. Mam nadzieję, że sytuacja się unormuje. Niepokojące są te długotrwałe wymioty i biegunka :(

[agaga21]

[quote name='baster i lusi']kurcze ale czemu mu nie dał zastrzyku przeciwwymiotnego?[/QUOTE]
bo rano nie wymiotował! tylko raz w podróży odrobina śliny.
w sumie to ja nie wiem co on w zastrzykach dostał, tyle tego było. jesli ktoś się zna na lekach, to może rozszyfruje z faktury który lek na co działa.

[ageralion]

Jezu dopiero sie troche otrasnelam z naszego boksia, ktory nam odszedl na parwo, a teraz tutaj :( Agatko czy on mial zrobiony test na parwo?

[agaga21]

kupa jak woda, BRUDNORÓŻOWA z małymi skrzepami!!!:placz: