Jump to content
Dogomania

Czy zostawiłeś kiedyś psa w hotelu dla zwierząt?  

307 members have voted

  1. 1. Czy zostawiłeś kiedyś psa w hotelu dla zwierząt?



Recommended Posts

Posted

Rodzice, dziecko i psiak - na wakacjach -Chorwacja.Może to będzie trochę kontrowersyjne co napiszę, ale zobaczymy.

Pies niestety chyba nie był zadowolony (ja też, ale z innych powodów-nie psich :evil: )

1. Zero trawy- tylko jakeś nędzne chaszcze z małymi rzepami

2.Plaże nie do biegania (to co piszą w katalogach o piasku to bzdury)

3.CZyli spacer rano 7-8, potem dopiero po 19(dłuzsze chodzenie, a nie wybieg na siusiu)- czyli 10 godzin w domku-na szczęscie z klimatyzacją

4.okropnie śmierdzące studzienki, które omijał w odl co najmniej 2 m.

I teraz mam dylemat-co dalej- czy brać np. psa na narty-wiedząc że i tak będzie musiał być w domku czy zostawic z rodziną, która go rozpuści totalnie?Z drugiej stromy to czy pies musi mieć wakacje???Bo przecież dla niego nasz wyjazd nie był czymś innym- tak samo siedział w domu???Tylko , że w innym.I co Wy na to?

Pozdrawiam

  • Replies 59
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Aha- weekend majowy- Bałtyk- zimno, wiatr mąż na surfingu a ja w hotelu albo w samochodzie- i pies ze mną- czyli wychodzi na to sama, a poza tym ojczyzna w wakacje to za extremalne pod wzg. pogody

Posted

Mi tez nie przeszkadzały- choc lepiej mi się czyta w słońcu i na plaży, ale chyba poszukam instruktora i zamówie piankę do surfingu dla psa :lol:

Tylko czy Szermi to zaakceptuje???

  • 2 weeks later...
Posted

Myslalam ze to tylko moj pies nie jest zadowolony z wakacji w Chorwacji:D

Wprawdzie tam mielismy gdzie chodzic, ale Cortina nie chetnie sie tam ruszala. Cortina juz 3 rok z nami jezdzi, ale my i tak nie mielibysmy jej z kim zostawic:( . Za to po powrocie do domu docenila swoje katy i trawe ktorej jej tak bylo brak;)

Pozdr

Monika z Cortina

www.rino.z.pl

Posted

A moja seniorka spędziała wakcacje na działce. mamy tam trawkę ma gdzie poszaleć. W dzień na działce na noc do dmku.

Szkoda, że wakacje się już skończyły :cry:

Posted
Rodzice, dziecko i psiak - na wakacjach -Chorwacja.Może to będzie trochę kontrowersyjne co napiszę, ale zobaczymy.

Pies niestety chyba nie był zadowolony

Bo Chorwacja Chorwacji nie równa i jeżeli wybiera się wczasy w tak upalnych miejscach,trzeba zadbać o detale i przygotować się na niespodzianki i inne niż standard przewiduje spędzanie czasu.

My byliśmy w Chorwacji już dwa razy-z psami wrażliwymi na upał i wczasy były bardzo udane.

Psiaki kąpały się, ganiały za krabami,chodziliśmy na pizzę,na spacery-ale to wszystko trzeba szczegółowo zaplanować i z góry,uczciwie należy powiedzieć sobie,że odpadają zakupy w centrach handlowych,leżenie plackiem na plaży i oczywiście odpada wizja psa zostawionego w domu.

Jedziemy razem i razem się bawimy-to nasze podejście.

Psiakom pyśki się śmiały.

A kamienne plaże i zejścia do morza-ja osobiście polubiłam je ogromnie-są niezastąpione przy pływaniu i lekkim nurkowaniu.

Wakacje z psem-to trzeba lubić i chcieć-nie może to wypływać z poczucia przyzwoitości czy obowiązku.

Dla mnie nie ma wakacji bez moich bokserków,ale myślę,że w Twoim przypadku warto zastanowić się nad psim hotelem albo opiekunem.

Posted

W tym roku moje psiaki spędzały wakacje :wink: w Janowie Podlaskim,wsród arabów,bezkresnych łąk,nad Bugiem,w którym nie omieszkały się kąpać i pluskać.

Po dwóch tygodniach były tak wyczerpane,jak mogą być wyczerpane mieszczuchy na aktywnych wakacjach :D :wink: :wink:

Posted

Sylwia, to nie tak- spacery były ,wieczorami, upal nie największy bo wybralismy północ , a nie okolice Dubrownika.A żałosne centra handlowe to po prostu tam nie istnieją, a zresztą akurat nigdy nie chodzę z psem na zakupy.

Ale powiedz mi np. czy psiaki po kąpieli płukałas pod przysznicem???jak znosiły te tony soli na sobie po pływaniu?

Posted

Drugi raz byliśmy na południu,w Dalmacji-tam to jest dopiero egzotyka-palmy wielkie jak domy,pająki oogromnisate i obrzydliwe a upał nieziemski. :D -za Dubrownikiem.

Co do kąpieli-tylko raz je spłukałam z soli-później zostawiłam na żywioł,bo to nie miało żadnego sensu.Tylko że boksy mają krótką sierść i generalnie nie trzeba bać się o jej zniszczenie.

Przecierałam tylko pyśki-okolice oczu szczególnie.

Problem był tylko z piciem takiej słonej wody-przez pierwsze 2-3 dni piły jak szalone i wymiotowały-dopiero po ochłonięciu z wrażeń przestały zapijać się taką ochydą. :wink:

My też spędzaliśmy południe w domu-innaczej tam nie można,bo upały były ogromne.

Psiaki były po wczasach padnięte i szczęśliwe-my też,bo Dalmacja to piękna kraina,ale daaaaleko okropnie od nas. :D

Posted

OPs :P A na te pająki to nie miały ochoty?Bo mój to by nawet ose złapał.A za pajączkami to przepada-nie wiem, czy pożera, ale zabawę ma przednią.

A co do egzotyki to polecam Tajlandię-samolotem prawie tyle samo co samochodem do Chorwacji, a ludzie przyjemniejsi i mnóstwo psiaków na ulicach-co prawda miałam wątpliwości czy są naprawde żywe i takie biedoty, i nie było nigdzie znaków z przekreślonym psiakiem (np. w przeciwienstwie do Francji)

Pozdrawiam

Posted

Pająki były na prawdę spore i aktywnie atakowały-brrrr-widziałam...

Na szczęście moje maluszki nie interesowały się takim ochydztwem. :wink:

Z psiakami wolę trochę bliżej i unikam samolotu-z wiadomych względów-dla dużych psów zostaje alternatywa luku bagażowego . :o

W Dalmacji podobały mi się jeszcze koty-łażące po ulicach-smukłe,giętkie,o nietypowych głowach i cienkich ogonach,jak nasze orientalne-piękne.

Gdyby droga nie była taka zabójcza,wzięłabym jednego :wink:

Posted

My na wakacjach byliśmy :

1. działka w lesie - luksus, fil wypas itd.:) Cały dzień w lesie, milion patyków ( w tym ulubione kłody), szyszek, stara ukochana piłka do nogi, kamienna ścieżka z której można wykradać kamyki, i grill pod którym mozna żebrać, wszystko super poza tym przerazającym szlauchem :o :wink:

2. niezawodne mazury + pole namiotowe w lesie, jeziora, straszny pomost :o , korty do tenisa a za nimi pełno bezpańskich piłeczek ( nie wiem jak ona to robiła, ale zawsze jakąś dopadła), pełno znajomych i wszyscy są mną zachwyceni, no i nurkowanie w jeziorze za piłkami (pływanie nie ma mowy - 1 próba była żałosna, ale nurkowanie :P )

3. morze polskie w długi weekend, koszmar , na plażę nie wolno, trzeba iść daaleko a jak już to są fale okropne, słono i stado się rozłazi w poszukiwaniu lepszych fal, z przyjemności to tylko kopanie dołów, wieczorami na deptaku, drą się, straszą no i trzeba było przejechać prawie 500km

Wygrała działka! :)

Posted

Tak sobie myślę , że jednak dla psiaka to nie extremalne przygody, ale właśnie działeczka i ewntualnie dobra rodzinka, która się zaopiekuje psem jak wyjeżdżamy.Lub zdecydowanie sprawdzone miejsca .Ale wiem, że teraz nie będę miała dylematu- z psem czy nie, bo wiem , że piesio zostanie z kochaną rodzinką( po spisaniu warunków- że nie mozna go przekarmiać, mimo,że tak ślicznie patrzy-znacie to :lol: ,i rozpuszczać,choć pewnie jak wrócimy to i tak praca nad psem od nowa,ale jest pojętny więc zrozumie....)

Pozdrawiam

Posted

A moj pies byl i na dzialce i na Mazurach, na zaglach i w Danii. Wszystkie nasze wyjazdy byly organizowane troche pod katem psa..a pies byl rowniez kupowany pod katem wspolnych wakacji, takich jakie my lubimy. Ciesze sie, ze byl z nami, bo baardzo duzo sie nauczyl. Niesamowita socjalizacja w warunkach, ktorych nie ma nacodzien. Mnostwo zajec i to co najwspanialsze czyli 24 h caly czas z nami. W przyszlmy roku tez razem pojedziemy na wakacje i tez pewnie wybierzemy miejsce gdzie zarowno nam jak i Plastrowi bedzie dobrze i gdzie wszyscy bedziemy mogli dobie aktywnie poodpoczywac. Mysle, ze dzialka z przyjaciolmi, rodzicami czy innymi krewnymi nie zastapi mojemu psu wspolnych wakacji z nami.

  • 7 months later...
Posted

Jest już ciepło, już kwiecień, wszytsko kwitnie... :D Już NIEDŁOGO wakacje :) Ślicznie jest...:lol:

Chce sie dowiedzieć gdzie wyjeżdżacie z charciolami (jeśli są tu dogomaniacy, którzy maja inne psy to jest to tez do nich) w wakacje??

Nad jezioro, czy w góry, czy nad morze, czy nad rzeke czy gdzie??? :D

Może się tam spotkamy?? :)

_____________

Dominisia i moja charcica polska Ariczka :great: :bluepaw:

gg: 2560415

[Doklejone - Mod]

Posted

zalewska alcia

Do londynu???? :o :o :o wow :o :o :D :D Psiaki będą płakać... :cry: :( :D

Mami

ahaaa, więc teraz nie jesteś w polsce?? :)

_____________

Dominisia i moja charcica polska Ariczka :great: :bluepaw:

gg: 2560415

Posted
i jakie wystawy bądź miasta planujesz odwiedzić?

Warszawa - lipiec.

Gdynia - lipiec

Legnica - sierpien

Gdansk - sierpien

moze Rzeszow.

Plany mi sie nieco zmienily.

Poza tym, jezeli LOT nie zmieni cen biletow, to raczej nie przyjade. :-?

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...