Jump to content
Dogomania

Shira & Chinook :)


sunshine

Recommended Posts

[quote name='sunshine']Fajnie masz że masz sterylkę za sobą i Ajlu Ci się nie roztyła...

No właśnie tego się boje, że mi się Shira roztyje ( dobrze wiem że jak nie patrzę to rodzinka to wykorzystuje i dokarmia mi psa:D).

Ale z drugiej strony był by spokój i w razie czegokolwiek nie było by niepotrzebnych dzieci... Nawet jak by uciekła czy by mi ja porwali( broń panie Boże bo znajdę i zagryzę!) to nie trafi do pseudo wówczas, a nie ma co się oszukiwać wzbudza zainteresowanie ludzi bo jest śliczna..[/QUOTE]

Ajlu przytyla 3kg i na tym koniec waga stanela, w tamtym roku w lutym ja sterylizowalam,to z lecznicy jak ja zabralam po 8h bo byla na obserwacji i kroplowce to normalnie juz chciala biegac, pozniej kazdego dnia coraz lepiej i pies po 3dniach nic juz nie czul i nie wiedziala dlaczego nosi ubranko;) przezylysmy razem i nie bylo tak zle...

moja mama tez dokarmia ja praktycznie ostatnio nie karmie zwierzynca bo mama codziennie obchod robi;) no i przezucilismy Ajlu z gotowanego na puszki i suche, czasami gotuje mielone miesko ale oduczam bo co chwile w garkach siedzialam i gotowalam czesciej Ajlu niz sobie:p

ja tez niesamowicie balabym sie ze ktos moze ja ukrasc, a pozniej nie wyobrazalabym sobie jakby sie nie odnalazla :-( ona jest taka sliczna, wolalabym sobie i jej stresu oszczedzic;)

Link to comment
Share on other sites

my też po sterylce :D
Diany nie ważyłam, ale na oko widać, że nie przytyła :D
My miałyśmy ten problem, że każda cieczka=ciąża urojona :roll:
za każdym razem musiałam wykonywać specjalistyczne okłady, dawać leki , itp. itd.
i nie dość tego podczas każdej cieczki pod moim domem przez te kilka dni "nocowało" stado burków :roll:
i spacer rozpoczynała się od tego, że ja ide pierwsza, diana siedzi w domu, odpędzam burki, wychodzę z nią ...
to była trauma :roll: i na każdym spacerze byłam ja, diana + 3-5 burki :roll:
nie dość, że nie mogłam jej spuścić (bo cieczka), to też nie moglam jej wziąć na flexi (bo burki) :roll:

nie wiem, moe wszystkie właścicielki/ciele suczek tak mają, ale ja tego nie mogłam znieść :roll:

teraz jest super :D
zero cieczek, zero ciąż urojonych, zero burków :P

jak będziesz ją pilnować, to nie przytyje :D

Link to comment
Share on other sites

ale ja watpie ze Martna bedzie musiala pilnowac Shiry, tyle co ona biega to watpie zeby sie roztyla:D

ja mialam dobrze przezylam tylko 2 cieczki Ajlu ale moglam spokojnie puscic ja bez smyczy, w czasie cieczki tak jak zwykle nie dala podejsc do siebie zadnemu psu i zawsze ucikala i piszczala jak byl naterczywy, teraz tez tak ma, boi sie nachalnych zwierzakow, no i nigdy nie ucieka pilnuje sie niesamowicie;)

Werka wspolczuje z tymi urojonymi podobno to koszmar dla wlasciciela i psa...:shake:

Link to comment
Share on other sites

Wiesz, ja mam Baskiego wykastrowanego....fakt że suczki chyba łatwiej tyją, a może nie...pierwszy rok był trudny w utrzymaniu odpowiedniej wagi, i spasł mi się misiek, ale też nie biegaliśmy za dużo...Teraz dużo biega, nie przekarmiam go, ma jakiś 1 - 2 kg zbędnego ciałka, ale nie da rady tego zrzucić tak już zostało :) Nie wygląda jednak na za tłuściutkiego. Teraz na wagę muszę uważać, w sezonie kiedy dużo biegamy, dostaje karmę energetyczną. Ale poza sezonem kiedy ruchu ma znacznie mniej dostaje karmę light :) I jest cacy...nie narzekam. Fakt że pies na sam widok jedzenia może puchnąć :P ale da się to opanować. Jeśli chodzi o Baskiego to jestem zadowolona bardzo, że jest wykastrowany, o Kropę się boję z powodu jej filigranowych rozmiarów. Bo apetyt na pewno jej wzrośnie, a rodzice nie rozumieją, że pies je tyle ile widzi :/ Kropka potrafi się objeść, tak że wyrzyga. I znowu jeść :/ Suchego jej mama za dużo dawała i tak się działo. Więc teraz rodzice mają surowy zakaz krmienia psów. Ja wyznaczam dzienne dawki i porcję, ale fakt że coś zawsze pod stołem sypną.. ;)

Link to comment
Share on other sites

Dziękuje za Wasze opowieści:) Wsparłyscie mnie na duchu. Myśle że z 3-4 kg poradzimy sobie, jak nie od razu to w czasie...w praniu. Ale fakt Shira cierpi bo nie rozumie dlaczego nie może się bawić ze starymi przyjaciółmi których spotykamy... i o co tyle zamieszania w ogóle... Teraz też moge ją spuszczać choć ja jestem bardziej spanikowana, jak zaczyna cos intensywniej wachac na wszelki wypadek odwołuję ją... przewrażliwiona mamuska nromalnie ze mnie:P.

O dziwo burków u nas nie ma pod klatka (zawsze były). Mam nadzieję że żadna ciąża urojona się nie pojawi. Jak szybko zauważyć że coś nie gra? ( w przypadku ciaży) jak to zauważyłaś u Diany?

Myślę że postawię jednak na sterylizację... btw. kiedy mam się spodziewać następnej cieczki?

Zaraz dodam parę fotek:)

Link to comment
Share on other sites

Na początku chciała bym Wam przedstawić pewnego nieziemskiego wariata :evil_lol:.
Moja prawa łapa w pracy, psiak szefowej: BRUNO :loveu:

Mały francuzik, który notorycznie wisi mi na miotle i kradnie moje ścierki... w taki sposób mi pomaga:lol:

[IMG]http://i43.tinypic.com/dnovfk.jpg[/IMG]

[IMG]http://i44.tinypic.com/earrk2.jpg[/IMG]

A teraz moja pysia:cool1:

za gorąco jak dla huszczaka... 18 stopni, toż to Majorka:eviltong:
[IMG]http://i39.tinypic.com/b83c6a.jpg[/IMG]

Ale popsocić zawsze można...:diabloti:
[IMG]http://i44.tinypic.com/2dl3zu8.jpg[/IMG]

O rety:crazyeye: Będziesz rzucać :multi:
[IMG]http://i44.tinypic.com/23mqwb8.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Walić upał:diabloti: Rzucaj jeszcze :multi:
[IMG]http://i39.tinypic.com/4h8jgo.jpg[/IMG]

oooo jak fajnie jest się schłodzić:loveu:
[IMG]http://i40.tinypic.com/2prvh42.jpg[/IMG]

Biegnę do Ciebie, bo ty jeszcze sucha jesteś!:evil_lol:
[IMG]http://i40.tinypic.com/5pjs7t.jpg[/IMG]

I hasiek wędrowniczek:loveu:
[IMG]http://i40.tinypic.com/17ygpt.jpg[/IMG]

the end:)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='GaBi12']Śliczny 'hasik wędrowniczek' (jasiu wedrowniczek :D)
A francuzik fajny :loveu:[/QUOTE]
moja powsigira:D

[quote name='QQk']Bry!
[url]http://i44.tinypic.com/23mqwb8.jpg[/url] - przepiękne oczy[/QUOTE]
dzięki:D

[quote name='Ewa&Duffel']Świetne są te jej oczy :loveu:
[url]http://i44.tinypic.com/23mqwb8.jpg[/url]

Widać, że zmęczona i szczęsliwa :)
[url]http://i40.tinypic.com/5pjs7t.jpg[/url][/QUOTE]
tsa:D a to połowa spaceru dopiero:D

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Katarama']Hmm... ale byłoby fajnie móc się z Wami na spacerek wybrać, myślę, że moje stadko by się z Shirką świetnie dogadało :)[/QUOTE]
Oj tak Shira ubóstwia wszystkie psy, bez wyjątku:D

Jak ktoś jest chetny to zapraszam do nas:D mamy fajne miejscówki:D

Bannerek wam nie działa:(

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]Mam nadzieję że żadna ciąża urojona się nie pojawi. Jak szybko zauważyć że coś nie gra? ( w przypadku ciaży) jak to zauważyłaś u Diany?[/QUOTE]

takie same zachowania się u suczek w przypadku ciązy normalnej i ciązy urojonej :) (wg mnie)
wymienie w punktach, będzie czytelniejsze
1. Powiększone cycaki, mleko wręcz "kapie", bo nie ma go kto wypić :roll:
2. Ciągle siedzi w legowisku, przynosi tam wszystkie swoje (i moje) pluszaki/zabawki.
3. Powiększony brzuszek
4. Większy apetyt

to te glówne :)

Shirka piękna :)

Moja Diana przez te wszystkie ciąże urojone (a dużo ich bylo, bo po praktycznie każdej cieczce od 5 roku życia) musiała dostawać sterydy i przez to była bardzo gruba :roll:
teraz po sterylce jest szczęśliwa, chudziutkia i nie mamy kłopotow z cieczkami ! :D

Link to comment
Share on other sites

[quote name='GaBi12']Oj,fajnie. A dla nas za daleko :(:(
Chociaż.. czy Shira by Ciapka polubila a on ją?
Eeee.. spodziewacie się mnie [I]kiedyś[/I] :D[/QUOTE]
hehehe kiedyś:eviltong:

[quote name='Katarama']Kiedyś pewnie będzie okazja ;) wiem ze bannerek nie dziala. w weekend bede miala chwile to naprawie ;)[/QUOTE]
oki:D

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Infortune.']Ależ się stęskniłam za tą uśmiechniętą mordką! :loveu:

A co do sterylki, po prostu daje się mniej jedzenia i sunia nie powinna tyć. ;)[/QUOTE]
łatwo się mówi:eviltong: Powiedz to mojej famili:evil_lol:

[quote name='wiki4']Oo ja, mi się wydaje czy wydoroślała ? :cool3:[/QUOTE]
a jakże:diabloti: a jak jej się charakter zmienił:cool3: juz nie jest słodka gapą:eviltong:

[quote name='stratoos']Hej :) Witamy się po bardzo długiej przerwie :oops: Ale Shira wyrosła :crazyeye:

[URL]http://i44.tinypic.com/23mqwb8.jpg[/URL] ale ona wypiękniała :cool3:

[URL]http://i40.tinypic.com/5pjs7t.jpg[/URL] fajnie :loveu:[/QUOTE]
Witamy! dziękuję:D

[quote name='WeronikaM']takie same zachowania się u suczek w przypadku ciązy normalnej i ciązy urojonej :) (wg mnie)
wymienie w punktach, będzie czytelniejsze
1. Powiększone cycaki, mleko wręcz "kapie", bo nie ma go kto wypić :roll:
2. Ciągle siedzi w legowisku, przynosi tam wszystkie swoje (i moje) pluszaki/zabawki.
3. Powiększony brzuszek
4. Większy apetyt

to te glówne :)

Shirka piękna :)

Moja Diana przez te wszystkie ciąże urojone (a dużo ich bylo, bo po praktycznie każdej cieczce od 5 roku życia) musiała dostawać sterydy i przez to była bardzo gruba :roll:
teraz po sterylce jest szczęśliwa, chudziutkia i nie mamy kłopotow z cieczkami ! :D[/QUOTE]

Dziękuje bardzo:multi: Dobrze wiedzieć o takich sprawach ;)

Czyli i tak warto sterylizować :). A ile płaciłaś jeśli można wiedzieć?:)

Link to comment
Share on other sites

Moja Kropka też miała urojoną ciąże...
Cycuchy miała większe, większość czasu leżała w legowisku i je pilnowała, do tego mniej znanym osobom nie pozwalała tam nawet podejść...była bardzo marudna, "płaczliwa" że się wyrażę ;) Zebrała tam wszystkie swoje zabawki, i nie chciała wychodzić na spacery, tz wyszła na siku i migiem do domu, co by zabawki za bardzo za nią nie tęskniły...
W takich sytuacjach warto psu zapewnić więcej ruchu rozrywki i zajęć jakiś.. nie pozostawiać ich samym sobie bo się ich stan pogłębia...
Przy cieczce warto ukrócić trochę pieszczot podobno...żeby się nie pojawiły efekty uboczne w postaci urojonej chociaż ja tego nie sprawdzałam.
Kropka opiekowała się nawet kotem i Baskim wtedy... hehe śmieszny widok to był no ale cóż...

Cieczka średnio co pół roku występuje.... Kropka miała już dwie terminowo, a na ta trzecią czekam i ani widu ani słychu :/

A wy biegacie coś czy za ciepło? Baski był dzisiaj ze swoją dziewczyną Miją i jej Panią pobiegać, bo ja sobie choruje więc ona przejęła pałeczkę treningowa :D

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...