Jump to content
Dogomania

9 lipca , TVP1 , 21.15 program o zwierzakach


tabaluga1

Recommended Posts

[quote name='Moria']Proszę przedstawić tutaj na wątku rzekome faktury, ktore są płacone przez nieznane mi osoby za leczenie i utrzymanie moich zwierząt.
Wszystkie zwierzęta będące moją wlasnościa sa utrzymywane dzięki moim prywatnym środkom finansowym.
Poprzez kłamstwa, ktorych dopuszcza sie Fundacja bedę zmuszona podać Fundacje do sądu o zniesławienie. Rownie post napisany na tym wątku też będzie dowodem.
Proszę przestać kłamać.[/quote]

Nie jestem związana z Fundacją Pegasus. Jeśli chodzi o faktury proszę się zastanowić kto za co płacił. Nie twierdzę, że wszystko pokrywają Stowarzyszenia i Fundacje ale udzielają Pani pomocy a wypiera się Pani tego w mediach co szkaluje dobre imię wszystkich organizacji. Dodatkowo sugerowanie, że mamy zyski z utylizacji- następnym razem proszę się zastanowić jak Pani działa. Przez program Pani Jaworowicz właściwie sama Pani zgłosiła się do prokuratora w związku z fałszowaniem dokumentacji itd. Jest to niezwykle przykre, wszyscy uważamy Panią za osobę, która po prostu się pogubiła i skrzywdziła zwierzęta nieświadomie ale nie ma już ucieczki od odpowiedzialności prawnej.
Tyle z mojej strony w tej sprawie.

Do Mitsune:
Zdjęcie z bloga pokazuje, że koń był bardzo chudy. Potwierdza to opinia wet. Jeśli piszesz o tych bzdurach opowiadanych podczas nagrania, że koń wychudł w ciągu 7 godzin transportu to nie tylko ośmiesza twoją wiedzę o koniach a ogólnie o biologi żywych organizmów.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 90
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Nie pogubiłam sie bo nie mam w czym sie pogubic tak jak zwierzeta przebywajace u mnie nigdy nie były krzywdzone i nie są, Mam na to wszystko caly plik dokumentow, które bedą dowodem w sądzie.
Niestety nikt nigdy nie zakupil dla mnie ani jednego worka karmy dla moich kotów czy psow, nie mowiąc o płaceniu za leczenie czy profilaktyke.
Jedyne co ,to zaplacono tylko i wylącznie za sterylke psa, ktoremu sie to należało bo byl wziety ze schroniska.
Chyba że są jakies fakty o ktorych ja nie wiem, może ktos w tajemnicy przede mną dokarmia moje koty i psy, tak jak w tajemnicy mi je podrzuca.
Natomiast gdyby miała pani takie stadko zwierząt na utrzymaniu, to przede wszystkim myslałaby pani tylko o nich, w związku z tym nie narażałaby pani siebie na niepotrzebne wydatki. Utylizacja konia w moim przypadku kosztuje 1zł za kg i chociaz jest to może wbrew prawu, ale jeżeli jest taka mozliwość napewno i pani zaniżyłaby wage konia aby mniej zapłacic.
Co do weterynarza, to po zrobionych mu awanturach przez fundacje, nie ma obowiazku opiekowania sie dalej moimi zwierzetami.
To tyle z mojej strony.

Link to comment
Share on other sites

Sterylizacja jest również opieką nad zwierzęciem czasem również leczeniem. Więc twierdzenie, że nikt w niczym nie pomaga nie jest fair. Jeśli chodzi o resztę faktur to najlepiej wie o tym Pani i dwa inne stowarzyszenia- ja nie mam zamiaru śledzić Pani poczynań.

Mówi Pani o zaniżaniu kosztów utylizacji do której nie doszło więc jest to dziwne stwierdzenie... Myślę, że Fundacja dostając takowe zaświadczenie nie myśli o tym, że Pani nie tylko zafałszowała dokument gdyż koń nie został zutylizowany a dodatkowo sfałszowała go wpisując nieprawdziwą wagę...

Co do stadka zwierząt mam ich sporo.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Moria'].Pani Agato Rybkowska do zobaczenia w sądzie. Przedstawi pani tam racje i pokarze dowody i opinie ze stowarzyszen o ktorych niestety ja nic nie wiem. Do zobaczenia.[/quote]

Zapraszam :) na pw wysyłam adres do korespondencji bo inaczej będziesz miała problem.

Link to comment
Share on other sites

Szczerze mówiąc zupełnie nie podoba mi się nakaz utylizacji zwłok zwierząt.

Dlaczego nie wolno zakopać mi własnego psa, kota, konia = przyjaciela we własnym ogrodzie np?

Ten fragment programu, na którym pokazywano wyciągane zwłok konia, był makabryczny...:shake:

Rok temu zmarła mi moja Sunia. Do dziś żałuję, że nie zakopałam Jej u siebie na działce, tylko oddałam do utylizacji - niestety była zima, ziemia była bardzo zmrożona, nie było jak wbić łopaty.
Ale gdyby nie to, z pewnością tam zostałaby pochowana - i nie czułabym się absolutnie winna.

Nie bardzo rozumiem dlaczego dla Fundacji tak ważne jest to, co stało się ze zwłokami konia.
Jak najbardziej rozumiem kontrole poadopcyjne, sprawdzanie stanu konia przez Fundację - ale czy były takie kontrole czy wykazywały jakieś nieprawidłowości?
Z programu wynika, że od momentu adopcji do momentu powiadomienia Fundacji przez Morię, że Jasna nie żyje, Fundacja nie wiedziała, co dzieje się z końmi - a jeśli wiedziała i widziała, że coś jest nie tak, to nie zareagowała.

Link to comment
Share on other sites

podpisuje sie obiema rekami pod tym co napisala fizia

agato air tak sie sklada ,ze widzialam gospodarstwo wioletty osobiscie poznalam rowniez diagonala jeszcze wtedy tam byl..
na koniach jezdze od 4 roku zycia i caly czas mam swojego konia rowniez.diagonal mial bardzo dobre warunki ,konie mialy czysta sciolke ,sliczne zadbane padoki z zielona trawka i wydawaly sie bardzo szczesliwe to samo tyczy sie koz...ten kon to byl kon po przejsciach i jego budowa juz nigdy nawet jakby nie wiem jak go podtuczyc nie bedzie taka sama sprezysta i cudowna jak kiedys..a co do zdjec jest tak samo chudy na zdjeciach z fundacji jak i na zdjeciach od wioli na tych z fundacji wyglada ciut lepiej ale moim zdaniem tylko dlatego ,ze nie ma juz na nich tej dluzszej zimowej siersci tylko sliczna blyszczaca letnia siersc kazdy kon wyglada o niebo lepiej po okresie lnienia i jak sie go wyczesze..latwo jest szczekac z za komputera..ale fundacja pegasus jak dla mnie jest obrzydliwie zaklamana i tyle niunki ktore byly w programie zaloze sie ,ze o koniach nie wiedza nic..za to na tipsach i innych *******ach znaja sie dobrze...a=no ale coz...przez fundacje czesto "robi"sie najlepsze pieniadze...niby w imie "niesienia dobra"....

Link to comment
Share on other sites

"wysyłam adres do korespondencji bo inaczej będziesz miała problem."

groźby?? .. Pani .. Miłośnik zwierząt ??

zresztą broni Pani tej fundacji jakby była pani jej prezesem .. a podobno nie jesteście związani w żaden sposób

a zdjęcie z bloga pokazuje ze koń nie chciał wejść do przyczepy... czy ja coś mówiłem o transporcie ?? nie ... więc skąd o tym ? :|

Link to comment
Share on other sites

[quote name='fizia']

Nie bardzo rozumiem dlaczego dla Fundacji tak ważne jest to, co stało się ze zwłokami konia.
Jak najbardziej rozumiem kontrole poadopcyjne, sprawdzanie stanu konia przez Fundację - ale czy były takie kontrole czy wykazywały jakieś nieprawidłowości?
Z programu wynika, że od momentu adopcji do momentu powiadomienia Fundacji przez Morię, że Jasna nie żyje, Fundacja nie wiedziała, co dzieje się z końmi - a jeśli wiedziała i widziała, że coś jest nie tak, to nie zareagowała.[/quote]

no panie mówily w programie przecież, że widziały konia z siódemki przejeżdżając autem....

Moria, a czy Ty masz i możesz wstawić jakies zdjęcia Diagonala z inną sierścią.

Link to comment
Share on other sites

Już nie chcę nic pisać. U mnie przynajmniej nie chodził pokopany przez konie jak widać na aktualnych zdjęciach


Prosze Charly,
poczatek lata poprzedniego

[IMG]http://i575.photobucket.com/albums/ss199/HotelAmicus/D1.jpg[/IMG]
[IMG]http://i575.photobucket.com/albums/ss199/HotelAmicus/D2.jpg[/IMG]
Diagonal 3 od prawej

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]
"Jak najbardziej rozumiem kontrole poadopcyjne, sprawdzanie stanu konia przez Fundację - ale czy były takie kontrole czy wykazywały jakieś nieprawidłowości?"
[/QUOTE]

Ja też mam pytanie o to samo. Czy przeprowadzono z opiekunką koni jakąkolwiek rozmowę, były jakieś kontrole w ciągu tych 4 - 5 lat - czy też po smierci jednego z koni (umówmy się - śmierć zwierzaka, choćby najbardziej wychuchanego, może się zdarzyć i nawet się zdarza... :lol: i my, ludzie, i one jesteśmy wszyscy śmiertelni jak najbardziej...) nastąpiła akcja p.t. odbieramy konia i kozę?

Mam też pytanie, dlaczego inne konie ktore było widać w reportażu wyglądały bardzo dobrze - jesli opiekunka - jak to było? - "zagubiła się" to wszystkie powinny wyglądać tak samo chudo, mieć "otarcia od kantarów" itd.
Czy to nie aby ten fakt że po prostu po zimie konie są "poszerszeniałe", po linieniu nabierają blasku i całkiem zwyczajnie wyglądają znacznie lepiej...?
To moze i ten jeden koń wyglądałby obecnie lepiej, nawet pozostawiony u dotychczasowych opiekunów?

Link to comment
Share on other sites

Pani widziała w tym reportażu to co chciała, ale inni widzowie a w tym ja widzieli zdjęcia konia wyciąganego z grobu.

[quote name='agata-air']
Mówi Pani o zaniżaniu kosztów [U][B]utylizacji do której nie doszło[/B][/U] więc jest to dziwne stwierdzenie... [/quote]

Wiec ja się pytam, według pani, gdzie ten koń pojechał jeśli nie do utylizacji?

Niech pani przestanie wymyślać...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Moria']Już nie chcę nic pisać. U mnie przynajmniej nie chodził pokopany przez konie jak widać na aktualnych zdjęciach


Prosze Charly,
poczatek lata poprzedniego

[url]http://i575.photobucket.com/albums/ss199/HotelAmicus/D1.jpg[/url]
[url]http://i575.photobucket.com/albums/ss199/HotelAmicus/D2.jpg[/url]
Diagonal 3 od prawej[/quote]

dzięki Moria.To wszystko co chciałam zobaczyć........


a ta siódemka to jest tam z tylu za koniami?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Mitsune']"wysyłam adres do korespondencji bo inaczej będziesz miała problem."

groźby?? .. Pani .. Miłośnik zwierząt ??[/quote]

Jakie groźby! Ułatwiam Pani sytuacje by mogła Pani mieć dane do korespondencji dla sądu :)

[quote name='Mitsune']Pani widziała w tym reportażu to co chciała, ale inni widzowie a w tym ja widzieli zdjęcia konia wyciąganego z grobu.
Wiec ja się pytam, według pani, gdzie ten koń pojechał jeśli nie do utylizacji?
Niech pani przestanie wymyślać...[/quote]

Pierwsze zaświadczenia jak sama Pani przyznała były podrobione....
Co do utylizacji: prawo jest jakie jest i jest obowiązek utylizacji koni. Jasna była własnością fundacji i z jej ciała rozlicza się fundacja więc musieli posiadać stosowne dokumenty. Dodatkowo ja nie piszę o tym co widziałam w reportażu, piszę o tym co widziałam w trakcie nagrania...nawet biały sweterek został wymyślony co widać na zdjęcia: zwykła manipulacja. Pytałam Panią o kozę Kasie: czemu miała wylew i nie miała ucha?
Pytałam czy po programie kontaktowała sie Pani z fundacją? Dowiadywała o losy konia, usiłowała go odwiedzić? Czy oprócz wystąpienia w Sprawie dla Reportera i apelu Pani sąsiadów były poczynione jakieś kroki by odzyskać zwierzęta? Pytam bo chciałabym wiedzieć jak sprawa toczyła się dalej.

Co do stanu konia do mnie przemawiają zdjęcia, badania krwi i opinie wet. To są dowody, z tego co wiem sprawę rozstrzygnie sąd (tzn jeśli chodzi o znęcanie się nad zwierzętami i fałszowanie dokumentów- którego się Pani nie wypiera a wręcz przeciwnie. Nie wiem czy zdaje sobie Pani sprawę, że programem czyli min. dzięki Pani Jaworowicz oddała się Pani w ręce prokuratora i przed całą Polską przyznała do przestępstwa zagrożonego karze ograniczenia wolności do lat 5. Dla mnie osobiście jest to bardzo przykre gdyż uważam, że szukano tylko chodliwego newsa i bezczelnie wykorzystano Pani historie).

Co do obrony fundacji jakbym była jej prezesem... Ludzi Fundacji Pegasus pierwszy raz poznałam na nagraniu programu. Czy ich bronię? Raczej wyrażam swoje zdanie na dany temat.

Pytacie czemu konie na zdjęciach i w programie wyglądają dobrze? Zależy to od pory roku, teraz są na pastwisku. Nawet konie Stephene Drew w lato wyglądały przyzwoicie- to jest całkiem normalne. W zimę gdy nie ma dostępu do łąk, konie zdane są na pożywienie dostarczane przez właściciela sytuacja potrafi się diametralnie zmienić.

ps.
[quote name='Mitsune']fiu fiuuuu

0 pojęcia o koniach .. mówi to osoba zajmująca się psami ...[/quote]
To jest już zupełnie żenujące... proszę sobie chociaż sprawdzić czym się zajmuję używając najprostszej wyszukiwarki google.

Link to comment
Share on other sites

Jak dla mnie to Pani zadaje zbyt dużo pytań. Przypomina mi Pani typ osób , które są obecne na wszystkich zebraniach ale tylko po to by wprowadzi zamęt, kłótnię i niezgodę. Gdybym była nie grzeczna to bym powiedziała pani " spadaj":angryy:. Program się nie podobał gdyż w sercach wielu zwykłych ludzi wywołał niepokój? Np tych, którzy swój 1% przekazują fundacjom? Te fundacje, które działają dla dobra sprawy a nie dla swojej własnej mogą spac spokojnie. Czy nie podoba się Pani, że nareszcie ludzie zaczynają się dowiadywac, że nie tylko fundacja coś może..... ale i zwykli ludzie kochający zwierzęta nieraz robią więcej niż organbizacje? Wiola i jej zwierzęta są bliskie wielu ludziom tu na dogo. Każdy sobie pomaga a nie wbija kij w mrowisko. Jaki jest Pani cel? Tu na dogo? A w życiu? Ma Pani cel? Bo Wiola i MY mamy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sonia&me']Jeśli było tak jak mówisz to miał wymarzone życie.. Gdzie teraz jast on i Kasia? Nie można o zawalczyć o nich?[/quote]

A czy ma ktoś pomysł jak sprawic abu Kasia i Daigonal wróciły do domu?
Po tylu latach to był ich dom, szczęśliwy dom.
Fundacja mówi NIE! Ludzie związani z tymi zwierzakami mówią: wracajcie!
Kto ich pogodzi? Ja? Ty?

Macie pomysł to dajcie go, to ważne dla tych zwierząt.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='stratoos']Nie wiecie może, czy powtarzają kiedyś ten program? Wydaje mi się, że nie, ale nie miałam możliwości obejrzenia, a bardzo bym chciała ;)[/quote]


Spróbuj tu:

[url=http://www.tvp.pl/publicystyka/magazyny-reporterskie/sprawa-dla-reportera]Sprawa dla reportera - Telewizja Polska SA[/url]

Link to comment
Share on other sites

kij w mrowisko :diabloti:

dlaczego fundacja , nie odebrała tego konia np rok temu ?
tu na fotkach , widać żebra !!!

[url]http://i575.photobucket.com/albums/ss199/HotelAmicus/D1.jpg[/url]

program obejrzałam , nawet 3 razy ....

PS ja mam psa z adopcji , który stojąc przy moich pozostałych psach , wygląda na skrajnie zaniedbanego - bo ma taką budowę , bo kiedyś był bardzo źle traktowany i odżywiany - a są organizmy , który się nie potrafią do końca zregenerować !!! skóra i gnaty - karmiony karmami dla anorektyków .... jak przytyje kilogram , w mig zlatuje nawet 2 kilo ...

dwa to fotki ... niestety ale potrafią bardzo mocno oszukiwać nasze ludzkie oko.
Bo wszystko zależy od światła !!! ja bym chciała zatem zobaczyć fotki Diagonala obecne , zrobione w zacienionym miejscu .. z dużym ISO.
I wtedy będzie można ocenić , jak koń obecnie wygląda , czy faktycznie dużo lepiej.
W słońcu , można i obrzydliwie zaniedbane zwierze , uwiecznić jako super , ekstra wyglądające ..

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ihabe']
Kto ich pogodzi? Ja? Ty?

Macie pomysł to dajcie go, to ważne dla tych zwierząt.[/quote]

Ten pomysł nazywa się wiedza :lol:. Po co się naparzać bez sensu ? Polecam lekturę na wakacje . „Efekt Lucyfera” Philip Zimbardo . To jedna z ważniejszych prac psychologii dobra i zła . Autor prezentuje analizę eksperymentu stanfordzkiego . [B]Przedstawia mechanizmy , które czynią ze zwykłego człowieka oprawcę lub ofiarę systemu . [/B]Zimbardo poszukuje wyjaśnienia dla stwierdzonych zależności , odwołując się do dotychczasowych badań nad jednostkowymi postawami (poczucie władzy , konformizm i posłuszeństwo) oraz oddziaływaniami szerszego środowiska społecznego (odindywidualizowanie , odczłowieczenie i znieczulica) . Nie róbmy wioski .

Link to comment
Share on other sites

[quote name='tabaluga1']Ten pomysł nazywa się wiedza :lol:. Po co się naparzać bez sensu ? Polecam lekturę na wakacje . „Efekt Lucyfera” Philip Zimbardo . To jedna z ważniejszych prac psychologii dobra i zła . Autor prezentuje analizę eksperymentu stanfordzkiego . [B]Przedstawia mechanizmy , które czynią ze zwykłego człowieka oprawcę lub ofiarę systemu . [/B]Zimbardo poszukuje wyjaśnienia dla stwierdzonych zależności , odwołując się do dotychczasowych badań nad jednostkowymi postawami (poczucie władzy , konformizm i posłuszeństwo) oraz oddziaływaniami szerszego środowiska społecznego (odindywidualizowanie , odczłowieczenie i znieczulica) . Nie róbmy wioski .[/quote]

Tabaluga1, ja jestem zwykłą kobietą, matką dwójki dzieci, wybacz ale nie rozumię o czym piszesz. :crazyeye:

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]
"Pytałam Panią o kozę Kasie: czemu miała wylew i nie miała ucha? "
[/QUOTE]

O rany, kilka lat temu mój mały psiak miał nawet serię wylewów.
Jak rozumiem, należą mi się bęcki: czemuż to on dostał tego wylewu? Na pewno był zaniedbany... :mad: :angryy:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...