Katia94 Posted June 29, 2009 Share Posted June 29, 2009 [IMG]http://www.fothost.pl/upload/09/27/989513e7.jpg[/IMG] [I]W jeleniogórskim schronisku przebywa młoda sunia owczarka Niemieckiego. [/I]Na potrzeby adopcji nazwijmy ją [U]Diana[/U] [SIZE=1]* ma ktoś lepszy pomysł ?*[/SIZE] Diana,jak dowiedzieliśmy się od pracownika cierpi na [B]porażenie[/B]. Nie wiadomo co jej jest dokładnie...może to być pourazowe,albo dziedziczne*wygląda na psa z pseudo hodowli.Jest idealnym wzorem rasy z tym, ze bardzo małym * Wygląda też na to ze siadają jej [B]stawy[/B]. [U][B][I]Sunia jest w coraz gorszym stajnie z dnia na dzień ![/I][/B][/U] Gdy byłyśmy u niej w piątek skakała,chodziła. Nie zauważyłyśmy nic niepokojącego. teraz,gdy posiedziałyśmy przy jej boksie trochę ,widok był straszny. [U][I][B]Diana ma okropne problemy z poruszaniem się ![/B][/I][/U] Wygląda to tak jakby ktoś jej łapy powybijał. A to jest niemożliwe. Więc choroba strasznie szybko postępuje ! Nie jestem pewna czy sunie da się wyleczyć. jedno jest pewne -na pewno nie zrobi tego schroniskowy wet. Po 1 schroniska na taki zabieg nie stać,poza tym potrzebuje opieki i rehabilitacji. [COLOR=sandybrown][B]J[/B][/COLOR][B][COLOR=sandybrown]eśli BARDZO szybko nie umieścimy jej chociaż w hoteliku najprawdopodobniej zostanie uśpiona ![/COLOR][/B] Proszę pomóżcie jej ! : [IMG]http://www.fothost.pl/upload/09/27/22ee4408.jpg[/IMG] [IMG]http://www.fothost.pl/upload/09/27/0e8fefb1.jpg[/IMG] [IMG]http://www.fothost.pl/upload/09/27/4b6b4df6.jpg[/IMG] [SIZE=1]Mam takie piękne oczy. Chce walczyć ![/SIZE] [U]Diana w piątek :[/U] [URL="http://www.youtube.com/watch?v=iNI4ZqYphYU&feature=channel_page"]YouTube - P1370289 xvid[/URL] [U]Diana dzisiaj :[/U] [URL="http://www.youtube.com/watch?v=KsUvYzAxhfU"]YouTube - DSC 0034 xvid[/URL] [SIZE=1]*przepraszam ze taka słaba jakość i tak mało widać. Jednak na filmiku można zobaczyć dużą różnice. *[/SIZE] Jej choroba jest bardzo dziwna. Jak widać w ciągu 3 dni jej stan zmienił sie diametralnie. Niepokoi mnie to. Zastanawiałam sie czy jest możliwość aby psy zepsuły sie tak szybko stawy ? Hm. [I][B]Kto jest w stanie zapewnić suńce DT ?[/B][/I] Chociaż na parę dni. Żeby zbadał ją dobry weterynarz. Może się okazać ze to nieuleczalne. Sunia jest bardzo przyjazna,młodziutka *moim zdaniem ma jakieś 1,5 roku max 2 lata *,nie jest agresywna do innych psów. Potrzebuje pomocy. Na razie chcemy aby Diana trafiła do dobrego lekarza który zdiagnozuje jej chorobę. Jeśli będzie szansa dogomaniacy na pewno [COLOR=darkolivegreen]uzbierają na operacj[/COLOR]e ;) Potrzebna jest tylko osoba która ja tam zaprowadzi. Na mnie nie liczcie. Matka zamiast pomagać zwierzętom woli unikać tych co cierpią . Mamy 2 psy i kota. Nie mogę wziąć na siebie takiej odpowiedzialności jak 3-ci - do tego chory pies. Sunia ma problemy nawet z siedzeniem. Zobaczcie jak musi siedzieć: [IMG]http://www.fothost.pl/upload/09/27/db9d7464.jpg[/IMG] A beton jej chorobie na pewno nie sprzyja ! [COLOR=dimgray]Oczywiście było by świetnie jakby znalazł się jakiś cudowny człowiek który by od razu suńke zaadoptował.[/COLOR] [B][COLOR=darkslateblue]Pomocy. Czy znajdzie się ktoś odpowiedzialny komu jej cierpienie nie będzie obojętne?[/COLOR][/B] [B][SIZE=3][COLOR=lime]Edit 30.06.09r[/COLOR][/SIZE][/B] [B][COLOR=sienna]Sunia trafi do jednego z oddziałów EMIR. bardzo dziękujemy x33[/COLOR][/B] [B][COLOR=#a0522d]Tylko pojawia sie problem z transportem. Jesteśmy wstanie dowieść suńke do Wrocławia. Kto podjąłby sie przewiezienia Diany gdzieś bliżej Katowic a najlepiej Sosnowca ? Prosimy o pomoc ! Na paliwo postaramy sie złożyć jeśli bedzie trzeba.[/COLOR][/B] [B][SIZE=4][COLOR=yellowgreen]Edit 3.07.09r[/COLOR][/SIZE][/B] [B][COLOR=darkorchid]Sunia juz w klinice ;) Wiecej można znaleść na str 10-12.[/COLOR][/B] [B][COLOR=darkorchid]Słuchajcie,wszystko pięknie ale potrzebujemy pieniędzy na badania i leczenie oraz utrzymanie. Przyda sie każdy grosik ! Można robić cegiełki,aukcje itd. Dzieki nam ten młody psiak *jeszcze szczeniak ! * ma szanse na normalne życie. Pomóżmy ![/COLOR][/B] [B][COLOR=darkorchid]Pieniądze wpłacajcie na konto Fundacji EMIR:[/COLOR][/B] [CENTER][SIZE=4][COLOR=magenta][B][SIZE=2][COLOR=#000000]Szef Oddziału: Edyta Dziwak[/COLOR][/SIZE][/B][/COLOR][/SIZE][SIZE=4][COLOR=magenta][/CENTER] [CENTER][B][SIZE=4][COLOR=magenta][B]tel. kontaktowy: 785 066 066 [/B][/COLOR][/SIZE][/B][/CENTER] [CENTER][B][SIZE=4][COLOR=magenta][B]Fundacja dla Ratowania Zwierząt Bezdomnych "EMIR"Oddział Siewierz[/B][/COLOR][/SIZE][/B] [B][SIZE=4][COLOR=magenta][B]Konto Fundacji: Bank Śląski O/Grodzisk Maz.[/B][/COLOR][/SIZE][/B] [B][SIZE=4][COLOR=magenta][B]59 1050 1924 1000 0090 6204 7718 [/B][/COLOR][/SIZE][/B] [B][SIZE=2]z dopiskiem SAMBA[/SIZE][/B][/CENTER] [/COLOR][/SIZE] [SIZE=1][COLOR=darkorchid]Pomóżmy psiakowi poznać prawdziwe życie ![/COLOR][/SIZE] Link to comment Share on other sites More sharing options...
Seaside Posted June 29, 2009 Share Posted June 29, 2009 :placz::placz::placz::placz: Kogo prosić o pomoc?? :placz::placz: Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysza 1 Posted June 30, 2009 Share Posted June 30, 2009 kometa przysłała mi pw ale sama na wątku nawet słowa nie napisała:evil_lol: Na dzisiaj nie mam żadnych możliwości. Czy macie jakiś potencjalny DT, hotel? Kasę uzbieramy. Beka jest na urlopie, moze u niej by było miejsce... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Seaside Posted June 30, 2009 Share Posted June 30, 2009 Dzięki dziewczyny za odzew - do beki też napisałam :) Niestety na dzień dzisiejszy zamiast DT i hotelu mamy tylko ONkę w coraz gorszym stanie :placz: Dziewczyny z Jeleniej się wypowiedzą dokładnie, bo ją wczoraj widziały, ale z tego co Katia pisze z dnia na dzień jest coraz gorzej :placz: Link to comment Share on other sites More sharing options...
mortikia Posted June 30, 2009 Share Posted June 30, 2009 [quote name='mysza 1']kometa przysłała mi pw ale sama na wątku nawet słowa nie napisała:evil_lol: [/quote] Do mnie też ;) Suczka śliczna. Gdybym teraz była w Warszawie mogłabym wziąć ją do siebie, ale wieczorem wyjeżdżam :shake: Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysza 1 Posted June 30, 2009 Share Posted June 30, 2009 No to trzeba szukać w innych miastach, moze lecznica całodobowa na czas diagnostyki. Ma wątek na owczarku? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Katia94 Posted June 30, 2009 Author Share Posted June 30, 2009 Nie ma wątków. Nie miałam wczoraj czasu : ( Hotelik jeśli już to tylko jakiś sprawdzony. Pozatym bedzie problem z dowozem. Matka sie za nic nie zgodzi a zeby zabrać suńke -pociągiem musi być ktoś dorosły. Ale chyba nie ma wyboru. Kto zna jakiś hotelik dobry ? i najlepiej blisko jeleniej... Sunia błaga o życie.:-( Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysza 1 Posted June 30, 2009 Share Posted June 30, 2009 Katia, rozsyłaj pw z wątkiem wsród użytkowników, może ktoś pomoże. Zaraz założę wątek na owczarku. Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysza 1 Posted June 30, 2009 Share Posted June 30, 2009 [url=http://www.owczarek.pl/forum/forum_posts.asp?TID=15386&PN=1]Forum Owczarek.pl: Onka, chora- do u No niestety z owczarka się nie kopiuje link. Trzeba sprawdzić mapę pomocy dogo z Jeleniej Góry, może ktoś pomoże. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Katia94 Posted June 30, 2009 Author Share Posted June 30, 2009 Niestety w jeleniej nie ma nikogo kto ogłosił sie na mapce. Wszystkie hoteliki są zajęte na najbliższy rok >___< Bynajmniej te w okolicy dolnego śląska. Mam nadzieje ze suni jeszcze nie uśpili. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Seaside Posted June 30, 2009 Share Posted June 30, 2009 bywało :( Katia - czy to potwierdzone, że w razie problemów ją uśpią?? może na razie jeszcze nie "wpadła im w oko" :( Link to comment Share on other sites More sharing options...
Seaside Posted June 30, 2009 Share Posted June 30, 2009 [quote name='Katia94'] Ale chyba nie ma wyboru. Kto zna jakiś hotelik dobry ? i najlepiej blisko jeleniej... Sunia błaga o życie.:-([/quote] Niestety nie znam :( Był kiedyś we Lwówku - ale teraz to podobno dno :( Ludzie nastawili się tylko na kasę :( Pytajcie wśród znajomych :( Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysza 1 Posted June 30, 2009 Share Posted June 30, 2009 A to takie schronisko, gdzie tak usypiają? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Katia94 Posted June 30, 2009 Author Share Posted June 30, 2009 Powiem tak. Męczy sie straszliwie a pomóc jej nie mogą więc po co ma cierpieć. Niehumanitarne to by było jakby ją tak zostawili. Wiadomo... mało kto odważy sie przygarnąć chorego psa. Więc szanse na jej adopcje są bardzo nikłe.Wyleczyć jej sie raczej nie da w schronisku *potrzebuje rehabilitacji i kasy na zabieg* Nie wiem kiedy będzie weterynarz schroniskowy,i boje sie jego wizyty. Link to comment Share on other sites More sharing options...
DAGA1505 Posted June 30, 2009 Share Posted June 30, 2009 a sunia była odrobaczana??Tak zachowywał się pies mojej kuzynki,byliśmy przerażeni tym jak szybko postępuje choroba a piesek miał 6mc okazało się że to robaki.Postaram się poszukać kogoś koło siebie kto mógły ją wziąś choć na pare dni byle miała swój kąt sprawami weta mogłabym sama się zająć.Ludzie boją się brać chore psy ale jak kogoś zazpewnimy że tymi sprawami się zajmiemy będzie łatwiej.Szukajmy Link to comment Share on other sites More sharing options...
Katia94 Posted June 30, 2009 Author Share Posted June 30, 2009 Z tym ze to nie jest szczeniak. MA min. rok,półtora. Tak duże psy na robaki raczej nie reagują ale w sumie kto wie... widaje mi sie ze każdy pies który trafił do schroniska jest odrobaczony i zaczepiony. Chyba że... sunia może być z pseudohodowli gdzie książeczki i szczepienia są podrabiane:shake: Link to comment Share on other sites More sharing options...
BajkaB Posted June 30, 2009 Share Posted June 30, 2009 A kto stwierdził to porazenie u suni?Skąd wogóle jakakolwiek diagnoza?Moze to dysplazja? A jak byłoby z ewentualnym transportem ,gdybym zdecydowała sie ja objac naszym patronatem? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Seaside Posted June 30, 2009 Share Posted June 30, 2009 Bajeczko nie było konkretnej diagnozy. Dziewczyny były w schronisku kilka dni pod rząd odwiedzając między innymi ją i zauważyły włąśnie taki postępujący paraliż :( Jeżeli to faktycznie można tak nazwać - nie jesteśmy fachowcami :( :oops: Nie mamy pojęcia co to jest - jedynym wyjściem jest wyciągniecie suni i leczenie - diagnoza u porządnego weta. Niestety w jeleniej jest kiepsko pod tym względem, a nasze dwie wolontariuszki Katia i Agathee są młodziutkie (15 lat) - nikt nie wypożyczy im psa na diagnozowanie :( re4szta z nas to wirtualni wolontariusze :( Link to comment Share on other sites More sharing options...
Katia94 Posted June 30, 2009 Author Share Posted June 30, 2009 Dlatego napisałam że to może być choroba wrodzona. Jeśli to dysplazja to w strasznie zaawansowanym stadium... a czy w ciągu 2 dni stan jej stawów mógł sie tak bardzo pogorszyć ? Nie jestem weterynarzem wiec nie wiem ale dla mnie to dziwne. Kto ją diagnozował nie wiem. Pracownik nam powiedział żę to porażenie. Z transportem mółgły być kłopot ale jakoś dalibyśmy rade chyba. Tylko jeszcze zależy jak daleko by ją trzebabyło przewieść. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Seaside Posted June 30, 2009 Share Posted June 30, 2009 Katia - trzeba by było skontaktować się z Pauliną i Lilith - we cztery może udałoby się Wam coś wymyślić Może pomogłaby nam nowa tymczasowa opiekunka jamnisi???? Coś wymyślimy :razz: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Katia94 Posted June 30, 2009 Author Share Posted June 30, 2009 Cóż ogólnie potrzeba tylko jednej dorosłej osoby . Bo nieletni z psem jeździć nie mogą. Damy rade jakoś chyba xP Byle by ktoś jej pomógł. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Diora Posted June 30, 2009 Share Posted June 30, 2009 Biedactwo... Taki piękny pies. Miałaby duże szansę na adopcję gdyby nie choroba. Może to faktycznie nie jest nic groźnego? No ale bez diagnostyki możemy tylko gdybać :-( Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Gajowa* Posted June 30, 2009 Share Posted June 30, 2009 Biedna sunia :-(. Wysłałam linka do ONkowych ciotek, mających doświadczenie z tego typu schorzeniami... Link to comment Share on other sites More sharing options...
BajkaB Posted June 30, 2009 Share Posted June 30, 2009 Nasz Oddział jest na Ślasku,musiałaby zostac przywieziona do Sosnowca.Mamy klinike ze szpitalikiem i znakomitych wetów,na pewno mozna by było jej pomóc. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Seaside Posted June 30, 2009 Share Posted June 30, 2009 cudownie by było :multi::multi::multi: Bajka a ile takie kliniki u Was kosztują? Bo nie wiem jak by było u nas ze zbieraniem pieniążków :( Już jeden tymczas będziemy dofinansowywać :oops: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts