KAMYK, pies niebanalny. Od trzech lat w pensjonacie u Sylwiaso - zbieramy na utrzymanie i szukamy domu idealnego... niebanalnego ;-)

[madcat1981]

O, to dobrze wiedzieć, że jest już jakiś termin choć przybliżony:) Zobaczymy jak tam ze mną będzie:)
edit.
przepraszam, że nie oddzwaniam i nie wykupiłam tych ogłoszeń ale miałam wyjątkowo obfite rodzinnie święta;) Lada dzień się poprawię.

[agata51]

[quote name='Olena84']Agatko pomiziaj go tam ode mnie jak bedziesz![/QUOTE]

Wymiziam, Olenko. Oj, jak ja go wymiziam!!!

[quote name='madcat1981']O, to dobrze wiedzieć, że jest już jakiś termin choć przybliżony:) Zobaczymy jak tam ze mną będzie:)
edit.
przepraszam, że nie oddzwaniam i nie wykupiłam tych ogłoszeń ale miałam wyjątkowo obfite rodzinnie święta;) Lada dzień się poprawię.[/QUOTE]

Ja też się cieszę, że święta się skończyły :evil_lol:

Termin taki a nie inny, bo w pierwszej połowie Moria wybywa. A i cieplej już będzie. Rozumiem, że wybierzesz się z Zośką :mad:

Na dniach doślę grosik, bo widzę, że brakuje.

[madcat1981]

Kombinuję transport :cool3:

[Olena84]

To kiedy jedziecie?

[magenka1]

jeśli się zgadamy z dziewczynami to ja też przyjadę , nawet urlop wezmę jeśli bedzie trzeba a co :)

[ivette3]

Ale wam zazdroszczę:roll:
Ja przy mojej gromadce nigdzie ruszyć się nie mogę.Kiedyś moja znajoma powiedziała żartem,że moje psiaki mają wolność a ja siedzę przywiązana do budy i pilnuję domu z zawartością.To niestety tak wygląda ale nie żałuję.Wszystkie zwierzaczki zasługują na to aby mieć swojego ludzia do pilnowania aby im było dobrze.
Pomiziajcie Kamyczka ode mnie i jak sobie pozwoli to ucałujcie mokry nocholek:loveu:

[agata51]

A ja sforkę zostawiam rodzinie i już. Jakoś muszą sobie poradzić.

Wczoraj wysłałam stówkę. Kto dorzuci 3zł?

[madcat1981]

Spokojnie, ja dorzucę :)
Ty ivette masz pieski, ja mam Zośkę i dylemat - zostawić pod opieką taty (a ona jeszcze nie umie pić z butelki, chyba cyca też im zostawię:p) czy wieźć ze sobą? Pewnie stanie na tym drugim:)

[ivette3]

Jako,że stara jestem i czuję się w obowiązku doradzać;),to radzę tak : Cyca-skoro jest mobilny -zostaw z Tatą w domu,żeby pod Twoją i Zosi nieobecność nie uczył się picia z butelki :evil_lol:.
Sama zabieraj córcię i dawno spakowane walizy ciotki-babci Agaty51 i jazda do Kamyczka :loveu:
Zośki to twarde i mądre sztuki więc dacie radę .

PS.Za te rady proszę mnie tu nie krytykować,bo dobra rada to taka,która jest bez sensu i niepraktyczna :eviltong:.

[agata51]

Słuchaj dobrych rad starszych pań, Kasieńko.

Aha, znalazłam coś takiego:

[URL]http://www.dogomania.pl/threads/206872-Pakiet-59-ogłoszeń-10zł!!Bannerek-3zł!!-Na-Fundację-S.O.Sdla-Zwierząt.Do-06.05-g.20[/URL]

[madcat1981]

Rada z cycem bezcenna :D Dziękuję :)
A na bazarek zajrzę jak najszybciej i jak będzie jeszcze można to wykupię.

[Selenga]

[quote name='madcat1981']Spokojnie, ja dorzucę :)
Ty ivette masz pieski, ja mam Zośkę i dylemat - zostawić pod opieką taty (a ona jeszcze nie umie pić z butelki, chyba cyca też im zostawię:p) czy wieźć ze sobą? Pewnie stanie na tym drugim:)[/QUOTE]
Zobacz kochana do czego zdolni są tatusiowie dla ukochanych córeczek : [URL]http://www.youtube.com/watch?v=CVruYXzJs2Y&feature=related[/URL]
Tylko rzeczywiście z cycem problem, zwłaszcza, że pod jednym względem ciocia ivette ma 100% racji - niech się nie uczy picia z butelki :p

[agata51]

Łoj, Selenga, dawno się tak nie uśmiałam! Lubię tak tydzień zacząć.

Znikam (tak myślę) na jakieś dwa dni - wnucha w dom, dogo won. Nie macie pojęcia, na co są gotowe kochające babcie - w święta łowiłyśmy z Dagusią ryby z balkonu. Dzisiaj muszę wymyślić coś równie atrakcyjnego.

Kaśka, bierz Zośkę na wycieczkę. Jakoś "wespół w zespół" wykarmimy!

[ivette3]

A ja po dawce śmiechu za sprawą filmu od ciotki Selengi mam dziś minę jak nie powiem co robiący Kamyczek na puszczy :p.Na dworze zima znów szaleje .Moim zdaniem to kara za plotkowanie i spiskowanie na temat wycieczki Zośki do Kamyka ! Zbuntowała się panna,że jej łaskę ciotki robią i zabrać nie chcą,więc zimnymi ogrodnikami nam zagroziła,że albo ONA jedzie albo NIKT :evil_lol: bo będzie zimna ZOŚKA:eviltong: studzić zapały .

Zosieńko kochana- przedwczesne imieninowe życzenia Ci ślę i proszę dla dobra Kamyczka abyś odpuściła i słonko na połowę maja oddała.:loveu:

[madcat1981]

Przekażę :) W imieniu Zofii dziękuję :) Ale nie obarczajcie jej winą za pogodę, ona nawet jeszcze nie odróżnia słońca od żyrandola:diabloti:

[agata51]

[quote name='madcat1981']Przekażę :) W imieniu Zofii dziękuję :) Ale nie obarczajcie jej winą za pogodę, [B]ona nawet jeszcze[/B] [B]nie odróżnia słońca od żyrandola[/B]:diabloti:[/QUOTE]

Udaje. Nawet nie wiesz, jakie sprytne i przebiegłe są takie pięciomiesięczne dziewczynki! A za pogodę nie obarczam. Tylko żeby 15. pięknie i słonecznie było!

[luka1]

Agata, tylko Ty kameru nie zabocz :p

[agata51]

[quote name='luka1']Agata, tylko Ty kameru nie zabocz :p[/QUOTE]

zycher kamera bańdzie.

[madcat1981]

Nie wiem po jakiemu wy gadacie:lol:

Wklejam tu wiersz, bo nie mieści się w pierwszym poście, a chciałabym go kiedyś jeszcze umieścić:
[CENTER] [FONT=Verdana][SIZE=2][COLOR=red][B]
Piękny wierszyk o Kamieniu od Marysi55:[/B][/COLOR]

[/SIZE][/FONT] [/CENTER]
[FONT=Verdana][SIZE=2][COLOR=Red][B]..Opowiem Ci bajkę ......o smutnym kamieniu ...co leżał samotny ......przy drodze gdzieś w cieniu ...i o tym jak marzył ......by ktoś go przytulił ...lecz nikt go nie widział ......był szary i bury ...czasami ktoś przysiadł ......odchodził nie wracał ...a kamień wciąż czekał ......i tęsknił...i płakał ...był taki samotny ......i pragnął bez przerwy ...należeć do kogoś ......kto dobry i wierny ...czas mijał ulotny ......zmieniała się ziemia ...niestety nikt nie chciał ......szarego kamienia ...aż kiedyś porankiem ......gdy rosa błyszczała ...tęcza usiadła ......odpocząć gdzieś chciała ...i gdy poczuła ......moc uczuć kamienia ...po kropli kolorów ...na niego kapnęła...łąkami polami...szła sobie dziewczyna...zwyczajna przeciętna...samotna niczyja...gdy kamień ujrzała...zmieniony przez tęczę...wiedziała poczuła...i wzięła go w ręce...wzruszona szepnęła:...iść dalej nie muszę...bo kamień znalazłam...i piękną w nim duszę."
[/B][/COLOR][/SIZE][/FONT][FONT=Verdana][SIZE=2]
[/SIZE][/FONT]

[agata51]

Dzięki, madcat. Ten wiersz nie może przepaść.

[luka1]

Ach, wzruszający. :-(

[ivette3]

Wy się tu romantycznie wzruszacie a za oknami znów WIOSNA !:multi:

Kochana Zosieńka,może żyrandola nie traktuje poważnie więc jej obojętne czy na niebie czy na suficie... jednak dobrze odróżnia pory roku i w dodatku sprzyja Kamyczkowi i innym biedakom którym słonko i ciepełko jest bardzo potrzebne.
Kamyczek doczeka się Waszej wizyty a ja już oczy wypatruję za relacją i może fotkami :oops:;) ?Będę w każdym razie nadal kibicować .

[madcat1981]

No z tą wizytą to się zgrywamy. Właściwie to ja miałam to zgrać:p Właściciwie to juz jutro się za to zabiorę :oops: Dzień niby dłuższy niż zima ale mi się wydaje, że czas pędzi jak szalony! Może ktoś majstruje przy światowym zegarze?:niewiem:

[agata51]

[quote name='madcat1981']No z tą wizytą to się zgrywamy. Właściwie to ja miałam to zgrać:p Właściciwie to juz jutro się za to zabiorę :oops: Dzień niby dłuższy niż zima ale mi się wydaje, że czas pędzi jak szalony! Może ktoś majstruje przy światowym zegarze?:niewiem:[/QUOTE]

Kasieńko, spoko, zegramy się jak nic. Do 20. jeszcze sporo czasu mamy, a potem jeszcze wsystko przed nami.

Dzień dłuższy, więcej do zrobienia.

Mówiłam ci już, że jesteś aniołem?

[Olena84]

Bardzo prosze i ode mnie dac Kamykowi buzialka w nochal i powiedziec mu, ze tak byc nie moze i musi wreszcie znalezc dom!