natalia_aa Posted August 25, 2009 Share Posted August 25, 2009 Arika do dnia dzisiejszego nie skontaktowała się z nami, nie odbiera telefonów, nie odpisuje na smsy. Nie podpisała umowy domu stałego na wziętego na DT szczeniaka. Bez słowa opuściła wynajmowane (o czym nas nie poinformowała) mieszkanie jesteśmy w kontakcie z właścicielami mieszkania. Wobec Ariki zostanie wszczęte postępowanie. Niniejszym wpisuję Arikę, czyli Beatę na czarną listę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MonikaSz Posted August 25, 2009 Share Posted August 25, 2009 No to nieźle - Arika w rozmowie wydawała się rozsądna, choć trudno było jej się przyznać do niedogadania się z moją rodzinką :shake: Tak czy inaczej od tygodnia u mojego kuzyna jest już szczeniaczek - czarny, podpalany słodziak - prawdopodobnie urośnie do kolan, więc będzie trochę większy od tych 2 mini-szczeniaczków. Mam nadzieję, że suńka też będzie się miała dobrze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
natalia_aa Posted August 25, 2009 Share Posted August 25, 2009 Na temat Ariki brak mi już słów po prostu. Skoro nie dało rady po dobroci, trudno... sprawę załatwimy inaczej. PS: Skąd w końcu kuzyn wziął malucha? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MonikaSz Posted August 26, 2009 Share Posted August 26, 2009 Kuzyn wziął od znajomej mamy. Niestety do suczki przyplątał się na podwórko delikwent i w efekcie po 2 miesiącach pojawiło się 12 klusek :shake: Niestety po 'akcji' wet nie 'zadziałał' i kazał czekać 2 miesiące, twierdząc że pewnie i tak nic z tego nie będzie. Być może teraz nie daje się zastrzyków po tego typu sytuacjach, ale drugi raz słyszę o podobnej sytuacji (mam nadzieję, że z 2 niedopilnowania nie będzie już żadnych klusek :angryy:). Oczywiście chodzi mi o Gdynię ... W tej chwili maluchy mają 7 tygodni, jak byłam z nimi 2 tygodnie temu, to połowa już miała zapewnione dobre domki. Wszystkie wesolutkie, ładnie zsocjalizowane, odrobaczone, po pierwszym szczepieniu, lgnące do człowieka. Suczka niewielka +/- do kolan, tatuś labradorowaty - jak ona dała radę urodzić samodzielnie tyle dzieci, nie wiem - nawet wet był w szoku. Babka nie chce ich wydać w pierwsze lepsze ręce, rozpuściła wici przez znajomych. Jak suka dojdzie do siebie są już wstępnie umówieni z wetem na sterylizację. Żeby nie śmiecić w wątku mini-szczeniaczków Natalia możemy przejść na priv-a. Tylko z góry przepraszam jak nie będziesz miała od razu odpowiedzi - nie zawsze moja młodsza latorośl pozwala mi na buszowanie po necie ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
natalia_aa Posted October 23, 2009 Share Posted October 23, 2009 Po 2 miesiącach, [B]18.10.09 Adzie udało się skontaktować z Ariką[/B], łaskawie odebrała telefon od nas (zastrzeżony). Arika rozmawiała, jak gdyby nigdy nic, tłumacząc się, iż zmieniła pracę i nie ma jej teraz w Gdyni, a piesek ma się dobrze. Ponieważ słowne zapewnienia tej osoby, przy tylu słowach rzucanych na wiatr niewiele dla nas znaczyły, kazaliśmy Arice w trybie natychmiastowym pokazać się w schronisku celem sprawdzenia, czy pies żyje i w jakim jest stanie. Dodatkowo, uświadomiliśmy ową osobę, iż doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, że nie ma jej w Gdyni, bo jesteśmy w stałym kontakcie z właścicielami mieszkania... znamy dokładnie jej adres zameldowania i cała ta sprawa nie obejdzie się bez echa! (w tym miejscu nastąpiło zdziwienie ze strony Ariki... czym? może tym, że kolejne jej kłamstwo miało krótkie nogi?) Arika łaskawie [B]postanowiła, iż przyjedzie pokaże nam psa w przyszłą niedzielę (tj. 25.10.09)[/B], oczywiście nie wierzyliśmy, w ani jedno jej słowo, ale na tym zakończyliśmy rozmowę. Tymczasem, nie uwierzycie, bo i ja nie byłam w stanie uwierzyć. Wtorek, 20.10.09, miałam wolne, przypadkiem wpadłam do pracy i nagle podchodzi do mnie taksówkarz mówiąc, że w samochodzie ma psa, którego jakaś kobieta mu dała, kazała przywieźć do schroniska, informując, że w schronisku czekać będzie na niego Ada lub Natalia, które wszystko wiedzą. Absolutnie nie wiedziałam, o co chodzi, dziwiło mnie tylko od kogo facet zna moje i Ady imiona. Ale nie skojarzyłam sytuacji absolutnie, więc praktycznie odesłałam faceta z kwitkiem, z nikim bowiem się nie umawiałam, zwłaszcza, że miało mnie nie być... Tym bardziej nie umówiłabym, się z nikim na przekazywanie psa taksówkami! W ostatniej chwili, gdy taksówkarz miał odjeżdżać, koleżanka z biura mówi, a to nie pies Ariki! Zawróciłyśmy faceta, przeprosiłyśmy, powiedziałyśmy o co chodzi... [B]A WIĘC ARIKA NIE MIAŁA ODWAGI POKAZAĆ SIĘ W SCHRONISKU Z PSEM, DOPUŚCIŁA SIĘ LICZNYCH KŁAMSTW WZGLĘDEM SCHRONISKA, W PERFIDNY SPOSÓB PORZUCIŁA PSA I NARAZIŁA NA OGROMNY STRES![/B] Bryza (bo tak nazywała się kiedyś i tak u nas została) trafiła do nas w jakimś maleńkim transporterku, z jakimiś akcesoriami i książeczką zdrowia [B]BEZ AKTUALNYCH SZCZEPIEŃ![/B] Niunia, nie została ani zaszczepiona kolejny raz przeciwko chorobom, ani przeciwko wściekliźnie, a ma aktualnie jakieś 4.5 m-ca. Bryza na pierwszy rzut oka widać, jest psem totalnie nie z socjalizowanym ze światem, nie wie co to zabawa z innymi psami, na wiele nowych bodźców reaguje strachem, wiele otaczających ją w koło rzeczy jest dla niej zupełnie nowych... Zachowanie Ariki było karygodne, tym bardziej, iż jak twierdzi w wypisywanych w kółko sms'ach, nie ma sobie nic do zarzucenia, bo pies był zadbany. Jeżeli porzucenie zwierzaka i to w taki sposób jest dla Ariki sprawą normalną to ja nie mam słów. Wybaczcie, za nieco długi tekst, ale mi się to po prostu w głowie nie mieści! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Korenia Posted October 23, 2009 Share Posted October 23, 2009 O jesooo.... nie wierze :crazyeye: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ada_ Posted October 24, 2009 Author Share Posted October 24, 2009 tez nie wierzylam kiedy dostalam smsa o tresci " sunka podobno juz do was jedzie"... brak slow... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted October 24, 2009 Share Posted October 24, 2009 ależ to trzeba mieć tupet! :crazyeye: :crazyeye: Ta Arika to dorosła osoba? :crazyeye: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ada_ Posted October 24, 2009 Author Share Posted October 24, 2009 oczywiscie, osobie nieletniej nie wydalibysmy psa bez podpisania umowy domu tymczasowego przez rodzica... to osoba nawet grubo po 18stce... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cockermaniaczka Posted October 24, 2009 Share Posted October 24, 2009 :crazyeye::crazyeye: nie chce mi sie wierzyc:-(Jak mozna byc takim tchurzem,takim zaklamanym i obludnym czlowiekiem!!!! Wstydz sie kobieto wstydz:angryy::angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marta666 Posted October 25, 2009 Share Posted October 25, 2009 Przeczytałam cały wątek i wydawało mi się,że Arika wie jak zająć się pieskiem....nie rozumiem dlaczego oddała psa w ten sposób :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magda222 Posted October 25, 2009 Share Posted October 25, 2009 Trafiłam tu z [B]czarnych kwiatków[/B]. Arika,wiedz o tym,że podłość i zło wyrządzone innej istocie (tym bardziej tak bezbronnej) wróci do Ciebie z podwójną siłą!!! :angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_ogonek_ Posted October 25, 2009 Share Posted October 25, 2009 [quote name='magda222']Trafiłam tu z [B]czarnych kwiatków[/B]. Arika,wiedz o tym,że podłość i zło wyrządzone innej istocie (tym bardziej tak bezbronnej) wróci do Ciebie z podwójną siłą!!! :angryy:[/QUOTE] Ja również jestem z czarnych kwiatków... Ada, (imienniczko moja :loveu: ) macie jakies dobre i aktualne zdjecia szczeniaczkow? Chetnie napisze tekst i zrobie ogloszenia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ada_ Posted October 25, 2009 Author Share Posted October 25, 2009 _ogonek_ Arika zatrzymala jednego szczeniora drugi jest w super domku, u niej zostala tylko sunka ktora teraz jest u nas, o aktualne zdjecia postaram sie w tym tygodniu, tekst napisze ale o pomoc w oglaszaniu poprosze, oczywiscie jak wstawie juz zdjecia bo sunia sie sporo zmnienila. a co do samej suni jest naprawde cudowna! nie wiem jak mozna bylo zrobic krzywde tak cudownej istotce... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Charly Posted October 25, 2009 Share Posted October 25, 2009 Arika wyrządzila krzywdę nie tylko psu, ale także dziewczynom. Wiadomo jak to jest: dbać o psiaki, chuchać i dmuchać na nie, troska o przyszłość, a potem takie coś Brak szczepien, dowiezienie psa taksówką- dziewczyno- jesteś największą mendą pod słońcem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sasza Posted October 25, 2009 Share Posted October 25, 2009 [quote name='Charly']Arika wyrządzila krzywdę nie tylko psu, ale także dziewczynom. Wiadomo jak to jest: dbać o psiaki, chuchać i dmuchać na nie, troska o przyszłość, a potem takie coś Brak szczepien, dowiezienie psa taksówką- dziewczyno- jesteś największą mendą pod słońcem.[/QUOTE] hmm, najwieksza menda przywiazalaby psa w lesie lub znalazlaby inny sposob na pozbycie sie go, a zawsze mozna powiedziec ze uciekl:shake: tchorz i totalnie nieodpowiedzialna osoba. mam nadzieje ze odpowie za porzucenie psa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coronaaj Posted October 25, 2009 Share Posted October 25, 2009 [quote name='_ogonek_']Ja również jestem z czarnych kwiatków... Ada, (imienniczko moja :loveu: ) macie jakies dobre i aktualne zdjecia szczeniaczkow? Chetnie napisze tekst i zrobie ogloszenia.[/QUOTE] Ja tez z [B]czarnych kwiatkow[/B]...nie wierze co czytam:crazyeye::crazyeye:tutaj nie ma co sie certolic ale trzeba jak najszybciej [B]ARIKA77[/B] zbanowac...dla takich dogomaniaczek nie ma tutaj miejsca, zeby tylko nie zmienila nicka ale ...[B]dogorrrraaa[/B] wytropi:evil_lol::evil_lol: Umiescie szczeniaki na nowym watku;; [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=13360279#post13360279[/URL] [B][COLOR=red]SZUKAMY CIOTEK DO PREDADOPCYJNEJ W GDANSKU_WRZESZCZU[/COLOR][/B] [B][COLOR=#ff0000]dla Taffi...[/COLOR][/B] [B][COLOR=#ff0000][/COLOR][/B] [B][COLOR=#ff0000][COLOR=black]Kontakt [/COLOR][COLOR=black]z [/COLOR]MADALLENA[/COLOR][/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bico Posted October 26, 2009 Share Posted October 26, 2009 [quote name='coronaaj']Ja tez z [B]czarnych kwiatkow[/B]...nie wierze co czytam:crazyeye::crazyeye:tutaj nie ma co sie certolic ale trzeba jak najszybciej [B]ARIKA77[/B] zbanowac...dla takich dogomaniaczek nie ma tutaj miejsca, zeby tylko nie zmienila nicka [/QUOTE] [B]POPIERAM![/B] [quote name='coronaaj'] [B][COLOR=red]SZUKAMY CIOTEK DO PREDADOPCYJNEJ W GDANSKU_WRZESZCZU[/COLOR][/B] [B][COLOR=#ff0000]dla Taffi...[/COLOR][/B] [B][COLOR=#ff0000][COLOR=black]Kontakt [/COLOR][COLOR=black]z [/COLOR]MADALLENA[/COLOR][/B][/QUOTE] [B]Dziewczyny, pomóżcie w zrobieniu tej wizyty dla suni!:modla::modla::modla: jej watek: [url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=147424&page=2[/url] [/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ada_ Posted October 27, 2009 Author Share Posted October 27, 2009 dzis maleńka miala robione nowe zdjecia, dzis lub jutro pojawia sie na forum;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
natalia_aa Posted October 27, 2009 Share Posted October 27, 2009 Zgadza się, niunia była dziś ze mną na króciutkim zdjęciowym spacerku, bom w końcu w pracy była, a wolontariuszy akurat nie było ;) Także czekamy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MonikaSz Posted October 27, 2009 Share Posted October 27, 2009 Normalnie płuca opadają :angryy: Biedna suczeńka ... Ada - jeśli będzie potrzebna pomoc, ponieważ 'pośrednio' miałam kontakt z Ariką, to daj znać na priv-a. Miałam sporo sms-ow po niemilym potraktowaniu mojego wujostwa, tylko niestety jak sprawa byla juz nieaktualna wszystkie wykasowalam. Tak na marginesie - kuzyn mial pecha. Niestety szczeniak, ktory do nich trafil mial jakas wade genetyczna (prawdopodobnie niewyksztalcone jelita), przez 2 tygodnie probowali go ratowac, ale nie udalo sie :-( Ale od niedawna jest u niego nowy - mały rudy lisek, w ktorym zakochalam sie od pierwszego wejrzenia :loveu: Piesek ma zmienione imie z Freon (mam nadzieje, ze dobrze zapamietalam) na Max-iu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
natalia_aa Posted October 27, 2009 Share Posted October 27, 2009 Zgadza się nasz Freonek, pamiętam kuzyna, adopcję załatwiał z Asią. No to teraz Monika masz bojowe zadanie, zorganizować fotki "naszego" pieknisia... Szkoda tylko, że do mamusi tych maluchów jeszcze nie uśmiechnęło się szczęście. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kora- Posted October 28, 2009 Share Posted October 28, 2009 A o to Bryza :loveu: Piękna sunia, troszkę wystraszona była... [IMG]http://img175.imageshack.us/img175/479/bryza1.jpg[/IMG] [IMG]http://img245.imageshack.us/img245/3822/bryza2.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gameta Posted October 28, 2009 Share Posted October 28, 2009 O mamo, jakie uszyska !!! Do tego szczeniora z pierwszego postu zupełnie nie podobna, ja nie wiem, jak wpadłyście na to, że ten taksówkarz przywiózł właśnie tego psa :crazyeye: Śliczna jest :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ada_ Posted October 28, 2009 Author Share Posted October 28, 2009 dzieki Koruś sliczne zdjecia! gameto dostalam od ariki smsa ze sunie "pewnie" juz do nas jedzie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.