PANKA Posted March 1, 2005 Share Posted March 1, 2005 Czy Wasza "Pociecha" kiedykolwiek miala bliskie spotkanie z "owadem żądlącym" ? pewnego dnia nad morzem, nasz Sumcio, bez zahamowań mozna stwierdzic, -ZWARIOWAL 8) Okazalo sie, ze probowal "zawalczyc" z owadem ... Nie poszlo mu za dobrze :-? Ponieważ "dziwnie" go bolalo, i podejzewam, ze dosyc mocno, zaczal skakac, gryzc sie, nie mogl usiedziec na miejscu, byl rozdrazniony... no i niestety zaczal puchnac. A poniewaz miejsce uzadlenia bylo na karku, obok oka i na wardze [jak sie potem okazalo, nasza Gadzina probowala sie "odgryzc" :lol: ] jak najszybciej poejchalismy do weta po zastrzyk odczulajacy. Podobno ugryzienia w okolicy glowy sa najbardziej niebezpiecznymi, ze wzgledu na mozliwosc "dojscia" opuchlizny do przelyku - uwazajcie! Na szczescie skonczylo sie dobrze. opuchlizna zeszla po 2 dniach. Miejcie sie na bacznosci! niedlugo ocieplenie próba zaprzyjaznienia sie naszych Pociech z latajaca "kropka" moze byc oplakana w skutkach Pozdrawiamy _ Panka i Sumcio :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agacia Posted March 1, 2005 Share Posted March 1, 2005 Moja Azja miala nieraz spotkanie z osami.Na szczescie zawsze jak byla zadlona to na zewnatrz na kufie,a nie w pysku,ale zawsze puchla. U weta dostawala jakis zastrzyk odczulajacy i opuchlizna jej schodzila po kilku godzinach. Ale zawsze sie boje,ze jej sie cos stanie,bo ona lubi klapac pyskiem przy osach zwlaszcza jak sie z jej miski czestuja. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marta Chmielewska Posted March 5, 2005 Share Posted March 5, 2005 Moja sunia omal nie zdechła, zaczęła się dusić i w ostatniej chwili dostała zastrzyk antywstrząsowy... Nawet mi nie mówcie o wiośnie... :evil: i owadach :evil: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Karka Posted March 5, 2005 Share Posted March 5, 2005 Też to przechodzimy z owadami :evil: moja jedna suńka jest wogóle uczulona na takie ukąszenia i zaraz słabnie , zaczyna puchnąć .Pędzimy zaraz do weta po ukąszeniu , zawsze mam pietra brr Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PANKA Posted March 7, 2005 Author Share Posted March 7, 2005 najgorsze, ze nie ma mozliwosci wystrzec sie tych latajacych bzykow... :-? a Sumcio najchetniej ze wszystkimi i wszystkim by sie bawil.. sek w tym, ze nie wszystcy sa mile do niego nastewieni :evil: , a on tego nie chce zrozumiec :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.