Litterka Posted May 15, 2012 Posted May 15, 2012 Ładnie, ładnie... Musiało być ostro! Eh... Ja się tylko "pochwalę" napisaną skargą na lekarza, bo pół godziny z żoną gadał przez telefon, a ja kwitłam pod gabinetem jak idiotka!:angryy: I to w Lux Medzie... No i koniecznie napisz, jak tam w Świątyni NFZ było, bo pękam z ciekawości! Quote
Gioco Posted May 15, 2012 Author Posted May 15, 2012 [quote name='Alicja']o masz :shock: co nawywijałas ??[/QUOTE] Tata miał mieć planową operację i po 8 latach o kulach doczekał się terminu wymiany biodra. Wczoraj odstawiłam Go do szpitala i stąd 8 potworków grasowało mi po domu. Mamę mieliśmy w promocji. Dzisiaj okazało się, że z przyczyn od nikogo niezależnych operacja jest odłożona na pół roku, może rok. Odebrałam więc Tatę ze szpitala. Przy wyjeździe Pan wjazdowy zażądał opłaty 20 zł gdyż samochód przebywał ponad 30 minut na terenie. Przy wjeździe nie zostałam o czasie ani opłatach poinformowana. Mój Tata chodzi o kulach i jest inwalidą I grupy, posiada więc niebieską karteczkę uprawniającą Go do postoju na zakazach. Pan wjazdowy został z tą karteczką zapoznany ale pieniędzy wciąż się domagał. Tata nawet chciał zapłacić ale kierownica była w moich rękach... wyjechałam ze szlabanem (mina Pana wjazdowego bezcenna :evil_lol: ). Jednakże zniszczyłam mienie więc wezwali policję. Pan wjazdowy na pomoc zawołał bodyguarda - łysego, w skórze made in Italy i o głowę niższego ode mnie, który zaczął robić zdjęcia mojego samochodu. Zdenerwował mnie, więc dodałam gazu - 300 kucyków zarżało i bodyguard się spocił po czym zaczął do mnie na "ty" i wyrwał się do kluczyków - celem zabezpieczenia pojazdu a moim zdaniem zaboru mojego mienia, więc został przeze mnie odstawiony na bezpieczną odległość. Poskarżył się nawet władzy, że baba go zbiła, czym władzę (traf chciał kobietę) rozbawił. Koniec końców napisałam oświadczenie, że za wymianę listwy na szlabanie zapłacę ale 20 zł ode mnie nie dostali :diabloti: Tata sprawę przemyślał i przyznał mi rację, że nasze społeczeństwo jest tragiczne - bez honoru, idei i zasad. Wstydzę się narodowości :-( Quote
Litterka Posted May 15, 2012 Posted May 15, 2012 Ręce opadają... Moja mama ma orzeczenie o stopniu niepełnosprawności. Ma legitymację emeryta i rencisty. W Polsce nie ma z tego powodu nawet biletów ulgowych do muzeów. Wyjechała w sanatorium na kilka wycieczek do Czech, Słowacji i Austrii - na kartę rencisty wszędzie wstęp miała za darmo... Tata, kiedy jeszcze żył, miał również niebieski kartonik. I tak za parkowanie w strefie płatnej musiał płacić... A o ustąpieniu miejsca dla inwalidy na parkingu przy np. hipermarkecie nie ma co marzyć. Tam stoją zawsze najbardziej wypasione i największe bryki w mieście :/ Quote
Gioco Posted May 15, 2012 Author Posted May 15, 2012 [quote name='Litterka']A o ustąpieniu miejsca dla inwalidy na parkingu przy np. hipermarkecie nie ma co marzyć. Tam stoją zawsze najbardziej wypasione i największe bryki w mieście :/[/QUOTE] Moje Maleństwo też może zostać tak potraktowane... jest duże, błyszczące i ma znaczek BMW. Przecież inwalida powinien jeździć starym, zdezelowanym wrakiem. Dlatego Pan wjazdowy chciał ode mnie haracz. Przez ponad godzinę, gdy czekaliśmy na policję od nikogo nie żądali 20 zł, chociaż żaden z samochodów wyjeżdżających na naszych oczach nie wjeżdżał - stały więc ponad godzinę. Quote
Litterka Posted May 15, 2012 Posted May 15, 2012 Nie mam nic przeciwko wielkim, wypasionym brykom. Ale strasznie nie cierpię wielkich, wypasionych bryk na miejscach dla inwalidów. Każdy jeździ tym, na co go stać, ale posiadanie fajnego samochodu nie jest upoważnieniem do chamstwa! I nie był to przytyk ad personam, taka moja luźna refleksja z obserwacji. A tak właściwie, to czemu nie wskazałaś tych wyjeżdżających samochodów z tekstem: "O, ten wjeżdżał tuż przed nami, widziałam go, więc zawołajcie 20 zł i od niego!"? Może trochę ironii otrzeźwiłoby parkingowego? Quote
Alicja Posted May 15, 2012 Posted May 15, 2012 U nas było pod szpitalem tak .......że panu tylko chciałam zafundować zegarek i deskorolkę , bo jak odjeżdżaliśmy to leciałłłłłł .... żeby zdążyć skasować a i tak nie dostał nic bo zabrakło 2 minut :lol: Quote
Gioco Posted May 16, 2012 Author Posted May 16, 2012 [quote name='Litterka']Nie mam nic przeciwko wielkim, wypasionym brykom. Ale strasznie nie cierpię wielkich, wypasionych bryk na miejscach dla inwalidów. Każdy jeździ tym, na co go stać, ale posiadanie fajnego samochodu nie jest upoważnieniem do chamstwa! I nie był to przytyk ad personam, taka moja luźna refleksja z obserwacji.[/QUOTE] Niestety tak jest w naszym kraju, że mało kto przejmuje się innymi. Często są to kierowcy wypasionych i wielkich furmanek ale równie często można spotkać się z chamstwem i cwaniactwem kierowców samochodów pospolitych. Osobiście nie lubię, nie trawię i wręcz tępię tych co jeżdżą VW albo pochodnymi. Kilka dni temu Beam6 była biernym uczestnikiem grzecznej lekcji kultury dla kierowcy samochodu pospolitego, który stanął na miejscu inwalidzkim a my chciałyśmy zaparkować tam Maleństwo, gdyż ze względu na moją rękę takie uprawnienia też posiadam, choć nie nadużywam. Ale jak to było to niech Beam6 napisze, gdyż aż się do tego rwie ;-) [quote name='Litterka']A tak właściwie, to czemu nie wskazałaś tych wyjeżdżających samochodów z tekstem: "O, ten wjeżdżał tuż przed nami, widziałam go, więc zawołajcie 20 zł i od niego!"? Może trochę ironii otrzeźwiłoby parkingowego?[/QUOTE] Przypuszczam, że nie będę już miała więcej problemów z tym wczorajszym incydentem ale rozważam napisanie skargi do Ministra Zdrowia w temacie wybiórczego wyciągania haraczu od ludzi na terenie państwowego szpitala, jakby nie było w całości utrzymywanego ze składek zdrowotnych. Mój Tata dość głośno wyliczał samochody wyjeżdżające w trakcie naszego postoju, więc panowie mieli co chwilę pokazywanych klientów do opłat ;-) [quote name='Alicja']U nas było pod szpitalem tak .......że panu tylko chciałam zafundować zegarek i deskorolkę , bo jak odjeżdżaliśmy to leciałłłłłł .... żeby zdążyć skasować a i tak nie dostał nic bo zabrakło 2 minut :lol:[/QUOTE] :evil_lol: Tym moim wczorajszym pacjentom to by się lekcja kultury przydała, której deko dostali w gratisie :diabloti: Quote
beam6 Posted May 16, 2012 Posted May 16, 2012 [quote name='Gioco'] Kilka dni temu Beam6 była biernym uczestnikiem grzecznej lekcji kultury dla kierowcy samochodu pospolitego, który stanął na miejscu inwalidzkim a my chciałyśmy zaparkować tam Maleństwo, gdyż ze względu na moją rękę takie uprawnienia też posiadam, choć nie nadużywam. Ale jak to było to niech Beam6 napisze, gdyż aż się do tego rwie ;-) [/QUOTE] Jak było ? Bardzo grzecznie było. I jakoś tak bezgłośnie i bardzo szybko :evil_lol:. Pan siedział w zaparkowanym samochodzie i świat zewnętrzny podziwiał. Maleństwo grzecznie stanęło obok blokując skutecznie wyjazd, wyłączyło silnik, zademonstrowało stosowną karteczkę na podszybiu i nawet się nie odezwało :lol:. Nieuprawniony kierowca błyskawicznie zadeklarował chęć odjechania i został uprzejmie wypuszczony przez Maleństwo :diabloti:. Prawda, że grzecznie było ;)? Quote
Alicja Posted May 16, 2012 Posted May 16, 2012 Jaka uprzejma kierowca Maleństwa ...taka bezgłośna :lol: Quote
Gioco Posted May 16, 2012 Author Posted May 16, 2012 [quote name='Alicja']Jaka uprzejma kierowca Maleństwa ...taka bezgłośna :lol:[/QUOTE] Wszak mowa srebrem a milczenie złotem :megagrin: Quote
Alicja Posted May 16, 2012 Posted May 16, 2012 [quote name='Gioco']Wszak mowa srebrem a milczenie złotem :megagrin:[/QUOTE] .............:cool2: a spojrzenie wymowne to kwintesencja dialogu Quote
Gioco Posted May 16, 2012 Author Posted May 16, 2012 [quote name='Alicja'].............:cool2: a spojrzenie wymowne to kwintesencja dialogu[/QUOTE] Akurat w tym przypadku wystarczyła kompletna ignorancja :p Quote
Litterka Posted May 16, 2012 Posted May 16, 2012 [quote name='beam6']Prawda, że grzecznie było ;)?[/QUOTE] Szczyt kultury :diabloti: Quote
Gioco Posted May 16, 2012 Author Posted May 16, 2012 Przypomniała mi się sytuacja sprzed jakiegoś czasu, gdy to mój Tatuś swoim kombiakiem usiłował zaparkować na miejscu inwalidzkim, na podziemnym parkingu jednej z galerii w Olsztynie. Nabywał wówczas sprzęt dość dużego gabarytu i chciał skorzystać z przywileju jaki posiada, czyli niebieskiej karteczki. Na wszystkich miejscach stały firmowe samochody najróżniejszych przedstawicieli handlowych. Udałam się do zarządcy parkingu, który mnie poinformował, że mogę zadzwonić na policję, bo ochrona to tylko kasę za parking pobiera. Zastanowiło mnie po co taka ochrona, do poboru kasy wystarczy automat a ochrona tak mało urodziwa, że nawet za ozdobę służyć by nie mogła. Quote
Asiaczek Posted May 17, 2012 Posted May 17, 2012 [quote name='Gioco']Wyjątkowa blondynka ;-) Pamiętasz motyw robienia kilku zdjęć z pomnikiem psa gdyż Aga chce mieć odbitki? :evil_lol:[/QUOTE] Nie pamiętam, [I]mea culpa.[/I]... Przypomnij, [I]please..[/I]. Miło poczytac, że jeszcze komus, oprócz mnie, zalezy na porzadku i sprawiedliwości, hahaha. pana ministra i innych jemu pokrewnych - nie licze;) pzdr. Quote
beam6 Posted May 17, 2012 Posted May 17, 2012 [quote name='Asiaczek']Nie pamiętam, [I]mea culpa.[/I]... pzdr.[/QUOTE] Kwalifikujesz się na członka KPG, jak nic :evil_lol: Quote
Alicja Posted May 17, 2012 Posted May 17, 2012 [quote name='beam6']Kwalifikujesz się na członka KPG, jak nic :evil_lol:[/QUOTE] Kto wydaje legitymacje ??:lol: Quote
Litterka Posted May 17, 2012 Posted May 17, 2012 Czy ja mogę być członkiem odmłodzicielem? Potrafię piec ciasta... ;) Quote
Gioco Posted May 17, 2012 Author Posted May 17, 2012 Gdy szukałyśmy Waziego na Polach Mokotowskich Smerf wymagał ode mnie zrobienia kilku zdjęć, gdyż chciała mieć odbitki. Poszukam ich i je zamieszczę ale może jutro. Dzisiaj to padam powoli gdyż cały dzień spędziłam na zwiedzaniu Sanktuarium NFZ przy Wołoskiej ;-) Do KPG zapraszamy wszystkich myślących "inaczej" a wszelkie szczegóły dopracujemy z Beam6 w sobotę gdy będziemy karmić Dyzia przekąskami. A zresztą skoro ma to być nasz klub to wypowiedzieć powinni się wszyscy, szczególnie w sprawach organizacyjnych. Czekamy więc na propozycje :diabloti: Quote
beam6 Posted May 17, 2012 Posted May 17, 2012 [quote name='Litterka']Czy ja mogę być członkiem odmłodzicielem? Potrafię piec ciasta... ;)[/QUOTE] Taki argument daje Ci duże szanse ;-) Quote
Gioco Posted May 18, 2012 Author Posted May 18, 2012 Znalazłam te zdjęcia sprzed roku. Może odświeżą Asiaczkowi pamięć ;-) [CENTER] [IMG]http://i818.photobucket.com/albums/zz110/Cymelia/psy 2011/20110417579.jpg[/IMG] [IMG]http://i818.photobucket.com/albums/zz110/Cymelia/psy 2011/20110417580.jpg[/IMG] [IMG]http://i818.photobucket.com/albums/zz110/Cymelia/psy 2011/20110417581.jpg[/IMG] [IMG]http://i818.photobucket.com/albums/zz110/Cymelia/psy 2011/20110417582-1.jpg[/IMG] [/CENTER] [LEFT] [quote name='Litterka']Czy ja mogę być członkiem odmłodzicielem? Potrafię piec ciasta... ;)[/QUOTE] Nie przypominam sobie żeby przynależność do KPG była obwarowana wiekiem, choć dziś przez telefon mnie Beam6 poinformowała, że ja się też na geronta nie kwalifikuję ze względu na wiek. Ponieważ KPG jest pomysłem Beam6 to może napisze jasne zasady i określi choćby tę wątpliwość :razz:[/LEFT] Quote
beam6 Posted May 18, 2012 Posted May 18, 2012 [quote name='Gioco'] [LEFT] Nie przypominam sobie żeby przynależność do KPG była obwarowana wiekiem, [B]choć dziś przez telefon mnie Beam6 poinformowała, że ja się też na geronta nie kwalifikuję ze względu na wiek.[/B] Ponieważ KPG jest pomysłem Beam6 to może napisze jasne zasady i określi choćby tę wątpliwość :razz: [/LEFT] [/QUOTE] Nie tylko dzisiaj i nie tylko przez telefon od dłuższego czasu twierdzę, że prawa do bycia gerontem po prostu sobie uzurpujesz :evil_lol: Jednakże, po długiej i wnikliwej analizie przypadku, nieprzespanej nocy i wyczerpującej pracy umysłowej (jak ktoś nieprzyzwyczajony to boli ;)) mam takie oto wnioski: 1. data urodzenia nie ma znaczenia (znaczy się metryka won) 2. wygląd nie ma znaczenia ( są osoby młode które wyglądają staro i wice wersja) 3. status "rodzinny" tj córka, mama, babcia, prababcia też nie ma znaczenia(osobiście znam dwie Babcie, które zostały tymiż przed czterdziestką :lol:) reasumując - nie ma kryterium oceny kto jest a kto nie jest gerontem. Czyli kto chce ten może być :diabloti: Quote
Gioco Posted May 18, 2012 Author Posted May 18, 2012 [quote name='beam6']Nie tylko dzisiaj i nie tylko przez telefon od dłuższego czasu twierdzę, że prawa do bycia gerontem po prostu sobie uzurpujesz :evil_lol: Jednakże, po długiej i wnikliwej analizie przypadku, nieprzespanej nocy i wyczerpującej pracy umysłowej (jak ktoś nieprzyzwyczajony to boli ;)) mam takie oto wnioski: 1. data urodzenia nie ma znaczenia (znaczy się metryka won) 2. wygląd nie ma znaczenia ( są osoby młode które wyglądają staro i wice wersja) 3. status "rodzinny" tj córka, mama, babcia, prababcia też nie ma znaczenia(osobiście znam dwie Babcie, które zostały tymiż przed czterdziestką :lol:) reasumując - nie ma kryterium oceny kto jest a kto nie jest gerontem. [B][COLOR=#800080][SIZE=3]Czyli kto chce ten może być[/SIZE][/COLOR][/B] :diabloti:[/QUOTE] I bardzo dobrze, bo mi argument jednym z punktów wytrąciłaś z użycia :evil_lol: Mogę więc sobie dalej latać po przychodniach i szpitalach, pyszczyć ile wejdzie, udawać się do kościoła... tylko do autobusów wciąż przekonania nie mam. Jakoś bardziej podobają mi się z zewnątrz :diabloti: Quote
Gioco Posted May 19, 2012 Author Posted May 19, 2012 [CENTER][B]Yorczy terieryzm czyli "to co mam w ryjku jest moje i nie oddam" [/B]:evil_lol: [IMG]http://i818.photobucket.com/albums/zz110/Cymelia/psy 2011/DSC09893.jpg[/IMG] [IMG]http://i818.photobucket.com/albums/zz110/Cymelia/psy 2011/DSC09892.jpg[/IMG] [IMG]http://i818.photobucket.com/albums/zz110/Cymelia/psy 2011/DSC09894.jpg[/IMG] [IMG]http://i818.photobucket.com/albums/zz110/Cymelia/psy 2011/DSC09895.jpg[/IMG] [IMG]http://i818.photobucket.com/albums/zz110/Cymelia/psy 2011/DSC09896.jpg[/IMG] [/CENTER] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.