Liza-z ruchliwej ulicy wprost do WSPANIAŁEGO domu STAŁEGO!

[wilczy zew]

czyli liche

[zerduszko]

Silne nie miały być,

[zerduszko]

Jadźka odmłodniała

[IMG]http://i805.photobucket.com/albums/yy335/kmlz/Jagoda/Kotyme089.jpg[/IMG]

Lizka, nieszczęśliwa :(

[IMG]http://i805.photobucket.com/albums/yy335/kmlz/Kotyme004.jpg[/IMG]

[Margi]

Jadźka,fajna dziewczynka.
Lizka nieszczęśliwa bo kot się wprowadził do jej spanka?

[Fides79]

ha ha, Jadźka to ma takiego zeza, czy tylko do zdjęcia zrobiła?

[zerduszko]

[quote name='Margi']Lizka nieszczęśliwa bo kot się wprowadził do jej spanka?[/QUOTE]
Ano, jeszcze tak blisko się ułożył ;)
[quote name='Fides79']ha ha, Jadźka to ma takiego zeza, czy tylko do zdjęcia zrobiła?[/QUOTE]
Kurde, nie zwróciłam uwagi. Kiedyś nie miała, a teraz mógł jej się zrobić? Oko chce wyjrzeć zza tego zrostu może :lol:

Tez macie problemy z dogo? Przez Foxa nic nie mogę napisać :angryy:

[wilczy zew]

cały czas piszę na Foxe

[Margi]

Ja też....

[Saththa]

ja nie mam problemów z pisaniem ale nie moge zrobic multicytatu

[zerduszko]

Zapraszam an bazar ciuszkowy na kastracje moich tymczasiątek kocich :) [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/238212-Ciuchy-dla-pa%C5%84-co%C5%9B-dla-ps%C3%B3w-i-na-p%C3%B3%C5%82k%C4%99-na-koty-w-DT-do-25-01[/url]

[zerduszko]

Sadie miała powtórzone badania, dwa razy. Ok 22.11 miała za mało białych, 5.12 za dużo, a 08.01 ok i wet stwierdził, ze ok. No ale jak jej się to tak zmienia, to jest to normalne? :shake: A jak teraz znów jest za mało, albo co? Wczoraj nas strasznie nastraszyła. Dostała drgawek, piszczała, łaziła. Miała tak już jak odstała ucho czy cuś, ale teraz nic! Na koniec zwróciła i szybko doszła do siebie. Ale mnie to niepokoi.

Niby nie histeryzować, ale olać? Nie znoszę tego :placz: Nie znoszę tej niepewności.

[malawaszka]

trzęsła się i piszczała bo było jej niedobrze - jak się to powtórzy to wtedy bym się martwiła - może o jakims porządnym USG pomyśleć, a wątroba ok?
z tymi białymi krwinkami to dziwne, ale te róznice były duże? w labie ludzkim czy psim?

[zerduszko]

[quote name='malawaszka']trzęsła się i piszczała bo było jej niedobrze - jak się to powtórzy to wtedy bym się martwiła - może o jakims porządnym USG pomyśleć, a wątroba ok?
z tymi białymi krwinkami to dziwne, ale te róznice były duże? w labie ludzkim czy psim?[/QUOTE]
Nie mam tych pierwszych wyników w domu, ale drugi: 9.3, a trzeci: 3.5 przy normie 0.8do5.1 :roll:
Wątrobowe były podwyższone, a te wymioty sie nie pierwszy raz powtórzyły tylko pierwszy raz po niczym. No i chyba kupy psie chce jeść :roll:
Badanie w lecznicy normalnie. A gdzie jest dobre usg?

[malawaszka]

[quote name='zerduszko']Nie mam tych pierwszych wyników w domu, ale drugi: 9.3, a trzeci: 3.5 przy normie 0.8do5.1 :roll:
Wątrobowe były podwyższone, a te wymioty sie nie pierwszy raz powtórzyły tylko pierwszy raz po niczym. No i chyba kupy psie chce jeść :roll:
Badanie w lecznicy normalnie. A gdzie jest dobre usg?[/QUOTE]

w Katowicach u Bojarskiego na Giszowcu, a jak kupy psie chce jeść to współczuję... to nie jest normalne zdecydowanie, ale nie mam pomysłu... cholera

[zerduszko]

[quote name='malawaszka']w Katowicach u Bojarskiego na Giszowcu, a jak kupy psie chce jeść to współczuję... to nie jest normalne zdecydowanie, ale nie mam pomysłu... cholera[/QUOTE]
Nie jest normalne szczególnie u Sadie, bo ona zawsze się brzydziła psich kup. Niby zjadanie kału, to trzustka, ale własnego. Ale kurde, jak leczyć psa bez objawów? Bo zwymiotowała? :shake: Dziś je normalnie, nie ma problemów i załatwi się normalnie.

Ale wiem, ze jak z wątrobą jest poważny problem, to raz że widać zaraz po sierści, powinna schudnąć no i ew. rany się słabo goją. A tu ni, także wątroba nie wygląda na w b. złym stanie. Mamy tylko dbać <karma lub coś wspomagającego>.

[malawaszka]

no własnie zjadanie kup własnych jeśli pies ma chorą trzustkę albo zjadanie kup psa z chorą trzustką bo wtedy tam niestrawione jedzenie czują blee

masz czytaj:
[url]http://www.e-bullterrier.pl/wszystko-o-zdowiu/302-zapobieganie-zjawisku-koprofagii-w-hodowlach-psow.html[/url]

[Margi]

A te badania były robione w tym samym laboratorium ?
Faktycznie trzeba zrobić usg.Ja bym powtórzyła badania tylko takie rozszerzone.

[WATACHA]

Ja znając życie bym panikowała :(

[zerduszko]

[quote name='Margi']A te badania były robione w tym samym laboratorium ?
Faktycznie trzeba zrobić usg.Ja bym powtórzyła badania tylko takie rozszerzone.[/QUOTE]
Tak, u tej samej wet. W jakim sensie rozszerzone?

[Margi]

Takie z profilem trzustkowym,wątrobowym i nerkowym.To nie jest normalne takie skakanie morfologii.
Ją ewidentnie coś boli.
Ewentualnie poradź się innego weta.

[zerduszko]

[quote name='Margi']Ewentualnie poradź się innego weta.[/QUOTE]
To będzie najtrudniejsze :shake: Bo to bym musiała mieć zaufanego weta. Co lekarz, to inne poglądy i podejście. Ostatnio leczę intensywnie kolano i9 każdy gada co innego, nic tylko sie konsultuję i wiem, że nic nie wiem.

A te profile, to nie jest biochemia po prostu? :look3:

[Margi]

A jesteś pewna,że to kolano to nie od kręgosłupa lędźwiowego ?

Tak biochemia,ale nie zawsze się robi całą.

[zerduszko]

[quote name='Margi']A jesteś pewna,że to kolano to nie od kręgosłupa lędźwiowego ?[/QUOTE]
Nie jestem pewna, aczkolwiek ja mam problemy i największe bóle w piersiowym.
Ja jestem po rezonansie i niby wyszło coś, aleeeeeee w badaniu manualnym nie potwierdza się to. Obecnie :roll:
[quote name='Margi']Tak biochemia,ale nie zawsze się robi całą.[/QUOTE]
To się muszę dowiedzieć co miała. Ale na pewno wątroba i nerki tak, a trzustka nie wiem.

[wilczy zew]

zagwozdka...

[agaga21]

[quote name='zerduszko']
Niby nie histeryzować, ale olać? Nie znoszę tego :placz: Nie znoszę tej niepewności.[/QUOTE]
mam nadzieję, że nic poważnego się nie dzieje.
mnie moje ostatnie doświadczenia nauczyły, by nie bagatelizować nietypowych zachować, bo gdybym nie "histeryzowała", to teraz bym pewnie miała o kota mniej:shake:

trzymam kciuki.