moni12 Posted June 16, 2011 Posted June 16, 2011 Dorcia wszedzie zastój, ja z kolezanka od kilku dni wyłapujemy koty, które zadomowiły sie u nas w piwnicy.Nasze "kochane " sąsiadki napisały na nas skargę do samego burmistrza, ze karmimy te kotki i psy bezpanskie przed blokiem . Przybył więc hycel po naszego blokowego psa (gmina ma podpisaną umowe nie ze schroniskiem a z hyclem) , musiałam go zabrac do zaprzyjaznionego schroniska a kotki musimy wyłapac bo sasiad wyszkolił swojego psa , ze zagryzł nam jednego malutkiego. Miałysmy farta bo kolega wzioł od nas pięc co prawda do stodoły na siano , ale są bezpieczne . Zadne inne domki sie nie znalazły , mimo naszych usilnych starań. Cięzko było ich wyłapac bo to totalne dzikuski, ale moge spac spokojnie bo są bezpieczne. Quote
dorcia44 Posted June 18, 2011 Posted June 18, 2011 dzielna kobieto ,uratowałaś im życie :loveu: ja swoje ,a są już 3 bo przybył dziki czarnuszek ,wyleczyłam ,wyniuniałam i chcę oddać do takiego domku w którym będą bezpieczne ,kochane i nigdy nie wrócą znów na ulicę. Przeszkoda jak zawsze podpisanie umowy adopcyjnej ,zabezpieczone okna itp. to nie ważne że są to kocie kundelki ,jak mi ktoś powiedział :angryy:a wymagania jak na koty ze złota,kot to kot :angryy: zasługują na wszystko co najlepsze dla tego czekam cierpliwie . Moniko ,fotki doszły ,ale jedna się nie otwiera :roll: fajne masz sunie :pszczęściara ta moja Saga ;) Quote
Asiaczek Posted June 19, 2011 Posted June 19, 2011 [quote name='dorcia44']W piątek przeżyłam miłe rozczarowanie . Jak juz kiedyś pewnie pisałam z braku innych możliwości zarobkowych sprzątam ,sprzątam na Frontexie . Pracuje tam wiele miłych ludzi ,ale jedna buzia tak mi leżała ze tak określę ,normalnie coś mnie ciągnęło żeby porozmawiać. Nie wiem kto zaczął ,ale ważne jest że chyba mam niucha:razz: ta śliczna osóbka jest na dogomanii :multi: myślę że ona również była zdziwiona że ja jestem hmm jak by to ująć swojak ;) Oczywiście się rozgadałyśmy . a co poza tym ? jak zawsze i tym razem w sprawie adopcji suni dzwonią takie indywidum że głowa mała :angryy: np. pani która miała od koleżanki z dogo tel do mnie ,była z szokowana że nie dowiązę suni ,że jak to ona nie będzie mogła mieć szczeniąt ?:mad:itp.kwiatki. niestety nie podała mi od kogo ma mój nr. takich tel . miałam dziś wiele . stąd się bierze bezdomność ,z tej bezmyślności :shake: [B]ja sama jutro będę półwieczna[/B] :placz: a przecież dopiero co miałam 18 lat :-o coś tu nie tak :shake: oczywiście w swoje 18 ur. :evil_lol: będę pewnie sama :-(więc chociaż wirtualnie was zapraszam :p[/QUOTE] Ja też w tym roku, w kwietniu, stałam się półwieczna:) Sorki, że tak spóźniona, ale ciepłe zyczenia zdrowia i pogody ducha:) Pzdr. Quote
dorcia44 Posted June 21, 2011 Posted June 21, 2011 Asiaczku ,dziękuje i tobie też najlepszego :) Quote
dorcia44 Posted June 23, 2011 Posted June 23, 2011 dziś do adopcji poszła jedna koteczka ,warunki takie że sama bym się tam wy adoptowała ,ale mnie nie chcieli ;) smutno mi ,bo to cudo kociak tyle że nieprzewidywalny ,wczoraj uciekła mi przez osiatkowane okno ,szukałam do północy ,znalazłam w piwnicy . Co ja przeżyłam ile łez wylałam...jak mam tyle lat siatki i kociaki ,nigdy i żaden ,tylko ona....jakim cudem..tego nie wie nikt. Bądź szczęśliwa moja Niebiesko Oka Larwo. Quote
Asiaczek Posted June 24, 2011 Posted June 24, 2011 Dobra wiadomość:) Oby więcej takich domków, prawda? pzdr. Quote
moni12 Posted June 25, 2011 Posted June 25, 2011 Nie wierzę Dorcia , ze Cię nie chcieli , poprostu sie nie zapytałaś :evil_lol::evil_lol:A tak na serio to ciesze się , ze kotka ma dobry domek.Oby takich więcej. Zresztą jak wydajesz takie "futra " jak ja wziełam to dziwię się, ze kolejki pod drzwiami nie masz. Quote
dorobella Posted June 26, 2011 Posted June 26, 2011 Dorota chyba mnie nie zabije. Ma bardzo chorego tymczasa, którego leczenie i diagnozowanie jest bardzo kosztowne, a ona naprawdę nie daje rady. [B]"USG 100zł badania z krwi 195 zł ,bardzo proszę gdyby ktoś mógł pomóc w opłaceniu tych badań była bym niezmiernie wdzięczna . Już nie daje rady [IMG]http://forum.miau.pl/images/smilies/icon_redface.gif[/IMG] [IMG]http://forum.miau.pl/images/smilies/icon_cry.gif[/IMG] "[/B] Proszę o pomoc dla Dorotki. Quote
Asiaczek Posted June 27, 2011 Posted June 27, 2011 Ja spodziewam się ciut więcej gotówki dopiero na początkku sierpnia. Obecnie sama jestem "na styk".... Ale może jakiś bazarek na tymczasy Dorci? Co o tym myslicie? pzdr. Quote
moni12 Posted June 27, 2011 Posted June 27, 2011 Oferuję fanty na bazarek, bo ja robic nie umię , mogę tylko przesłac osobie, która się tego podejmie. Quote
moni12 Posted June 28, 2011 Posted June 28, 2011 Fanty , fotek nie umię ładnych robic i brak czasu. Mogę paczką wysłac do osoby , która by zorganizowała bazarek dla Dorci. Quote
dorobella Posted June 28, 2011 Posted June 28, 2011 Ja mogę zrobić, ale muszę wystawić na miau, bo tu trzeba watek, rozliczenia. Quote
moni12 Posted June 28, 2011 Posted June 28, 2011 Mi to wsio rawno gdzie , aby Dorci tylko pomóc.Więc naszykuję i wyślę ,ale tak ok poniedziałku bo jutro i czwartek mam wolne , w piątek naszykuje a w poniedziałek wyślę. Quote
dorcia44 Posted June 29, 2011 Posted June 29, 2011 dziewczyny ,kochane jesteście ,bardzo wam dziękuję . Lusia bardzo chora ,leży na królisia ,nie je ,zawiesza się ,sika mi gdzie popadnie ,najczęściej na łózko ,poduszkę ...codziennie jestem z nią u wetki ,ciągle jest kłuta po ileś tam razy ,a efektów brak :( jest strasznie biedna . :( Ma zrobione RTG USG MORFOLOGIĘ dziś zaniosłam MOCZ do analizy i czekam ..jeszcze kupala . Mam ją dokarmiać bo umrze z głodu .:( zaczynam się zastanawiać czy ona nie ma uczulenia na Oridermyl ,bo uszy również zrobiły się dziwne ,pogrubiałe ,gorące ,opuchnięte ,mocno różowe ,szorstkie ,schodzi z nich skóra ... Lek odstawiony. Quote
dorobella Posted June 29, 2011 Posted June 29, 2011 Coś się dzieje niedobrego.... ja przy alergii na siano dostałam 40 stopni i majaki miałam. Może na karmę ma uczulenie... Moni okay Quote
dorcia44 Posted June 30, 2011 Posted June 30, 2011 koteczka ma bardze złe wyniki moczu świadczące o nerkach.:( dziś wetka podejmie decyzje co do dalszego leczenia. Quote
moni12 Posted June 30, 2011 Posted June 30, 2011 Dorotko trzymaj sie i dla koteczki przesyłam dobre myśli. Daj znać jakie leczenie wdroży Twoja wetka bo choroby nerek są podstępne i wyniszczające. Quote
Asiaczek Posted July 2, 2011 Posted July 2, 2011 [quote name='dorcia44']koteczka ma bardze złe wyniki moczu świadczące o nerkach.:( dziś wetka podejmie decyzje co do dalszego leczenia.[/QUOTE] Koty mają delikatne nerki i ta choroba u kici może być nie do wyleczenia... Pzdr. Quote
dorobella Posted July 2, 2011 Posted July 2, 2011 Miejmy nadzieję,ze nie jest tak źle i wizyta u dr Agnieszki Neski-Suszyńskiejrozwieje pozytywnie wątpliwości. Myślę, że jakby ktoś mógł sypnąć grosikiem.... diagnozowanie i leczenie bidy może człowieka zarżnąć finansowo :/ Quote
moni12 Posted July 4, 2011 Posted July 4, 2011 fanty pójdą w środe, bo jutro dopiero ide do pracy i naszykuje. Czy są jakieś rzeczy , które na Miau mają szczególne branie?Nie jestem na Miau , więc zupełnie nie znam tamtejszych klimatów.:roll: Quote
dorobella Posted July 4, 2011 Posted July 4, 2011 Z tym to różnie bywa, książki, rzeczy dla zwierzaków, gadżety. Czasem kupują, żeby pomóc. Zależy też kto jaką kasą dysponuje. Quote
moni12 Posted July 4, 2011 Posted July 4, 2011 No nic wspomogę tym czym mogę . Kosmetyki pójdą na fanty. Quote
dorobella Posted July 4, 2011 Posted July 4, 2011 Okay,na miau jeszcze jedna osoba zaoferowała dorzucenie fantów. Quote
moni12 Posted July 4, 2011 Posted July 4, 2011 Dorotko to Ty juz pilnuj wszystkiego , oby pieniązki dla naszej Dorci były. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.