Bliźniaczki- Aza i Anu - znalazły wspaniałe, kochające domy! :)

[tomboy81]

[IMG]http://img717.imageshack.us/img717/8848/89572515.jpg[/IMG]
[url]http://www.panoramio.com/photo/33247683[/url]


Jedno ze zdjęć zrobionych na spacerku. Przez ostatnie kilka dni miałem troszke wolnego czasu co sprzyjało odkrywaniu nowych miejsc wokół Siechnic. 30 km w 3 dni. 8, 11 i 11.
Azulec zadowolony. Odsypia.
Bardzo pojętna sunia. Idąc na ulubione miejsca spaceru przechodzimy kładką na moście kolejowym. Niestety kładka wyłożona jest kratką techniczna i Aza nie może po tym chodzić. Pokaleczyła by sobie opuszki.
Zaraz przed mostem podnosze Aze na ręce i przenosze. Po 4 razie Aza sama zatrzymała się przed mostem i czekała. Kiedy podszedłem sama wskoczyła mi na ręce. Bardzo pamięta droge którą chodzi na spacery. Wracając zaczyna przechodzić przez jezdnie w miejscu, w którym przechodziliśmy idąc na ten spacer.

Bardzo się ciesze, że trafiła do nas.
ps. W piątek byliśmy na serii szczepień m.in. wścieklizna.

[Lucyna]

Jateż się cieszę, a wręcz jestem szczęśliwa, że do Was trafiła ...:loveu:

[tomboy81]

[IMG]http://img130.imageshack.us/img130/4373/19835617.jpg[/IMG]
[url]http://www.panoramio.com/photo/33247970[/url]


Dziki wilk.

[Vitka]

Raczej krówka :D
Ależ ją szczęście spotkało!!! :)

[tomboy81]

[IMG]http://img201.imageshack.us/img201/5638/dsc07469qq.jpg[/IMG]
[url]http://www.panoramio.com/photo/33306909[/url]

[IMG]http://img692.imageshack.us/img692/6554/dsc07469e.jpg[/IMG]

[Lucyna]

Szalona, nawet fruwać potrafi ...:lilangel:

[paulina122]

Latający pies :)
My właśnie dzisiaj jedziemy Anusię zaszczepić.

[Lucyna]

a ja wczoraj byłam z moją małą popierdułką :evil_lol: na szczepieniu ...
mam nadzieję, że Poker tego nie przeczyta bo mi się oberwie :mad:

[tomboy81]

[IMG]http://img151.imageshack.us/img151/8391/dsc07514q.jpg[/IMG]
[url]http://www.panoramio.com/photo/33340266[/url]

Niestety to było wczoraj. Dziś jesteśmy w domu pogoda deszczowa.

[Lucyna]

wiosnę czuć na tych zdjęciach z łabędziami, chyba już blisko ...

[paulina122]

Cudne zdjęcie. Mam pytanko czy Aza nie miała ochoty poganiać tych łabędzi? Bo Anu nie umie przejść obojętnie koło kaczek czy łabędzi.

[Szarotka]

Kochane Cioteczki bardzo potrzebna pomoc: sunia i 6 szczeniakow bez domu i bez deklaracji:
:-(:-(:-(:-(:shake::shake::shake::shake::placz::placz::placz:
[URL]http://www.dogomania.pl/threads/181890-Tylko-6-szczeniakA-w-przeA-yA-o-zimAE-2-za-TM-POTRZEBNA-KARMA-300zA-na-HOTEL[/URL]

[Poker]

[quote name='Lucyna']a ja wczoraj byłam z moją małą popierdułką :evil_lol: na szczepieniu ...
mam nadzieję, że Poker tego nie przeczyta bo mi się oberwie :mad:[/QUOTE]
a właśnie ,że przeczyta :eviltong:
i niby dlaczego mam :mad:? za popier..... czy za szczepienie?

[Lucyna]

Za [B][I]pop...[/I][/B] ale ja ją tak strasznie kocham.
To taka mała prowokacja była ... :evil_lol::evil_lol::evil_lol:
Bliźniaczki kwitną ... na wiosnę. Muszę je zobaczyć na żywo, poczekam na prawdziwą wiosnę.

[paulina122]

[quote name='Lucyna']Bliźniaczki kwitną ... na wiosnę. Muszę je zobaczyć na żywo, poczekam na prawdziwą wiosnę.[/QUOTE]
Co do zobaczenia Anu na żywo. Będziemy we Wrocławiu 4 i 5 kwietnia ,więc jeżeli będzie miała Pani czas moglibyśmy się spotkać.

[Lucyna]

Byłoby super, tak więc będziemy w kontakcie ...:lol:

[paulina122]

Świetnie.
My dzisiaj odkryłyśmy nowy sposób na to by Anu się wybiegała. Jeździmy na rowerze a Anu biegnie koło niego. Strasznie jej się to spodobało. Tylko czekała na to ,żeby ktoś wsiadł na rower a ona będzie mogła koło niego biec ;)

[Lucyna]

Ach ta Anula, przypomina mi Parson Russel Teriera
[URL="http://www.dogomania.pl/%3Ca%20href="][IMG]http://i695.photobucket.com/albums/vv314/Lucyna_2009/1191990410parson_russell_terrier.jpg[/IMG][/URL] he,he

[B][I]Anula jedyna, niepowtarzalna ...[/I][/B]

[paulina122]

Wiem,wiem. Taki Person Russel Terier tylko troszeczkę wyrośnięty. Sprawdzałam z wzorcem rasy i jest o około 10 cm większa. Jednak charakter ma identyczny. Instynkt myśliwski też ma ,tylko nie mamy możliwości by go wykorzystać. Bo chciała bym z Anu na tropienie chodzić, ale na nieszczęście w Jeleniej Górze nie ma szkoły szkoleniowej dla psów. Ale w miarę naszych możliwości próbujemy coś tam tropić ;)

[paulina122]

Zdjęcia z wczorajszego spacerku :
[img]http://img402.imageshack.us/img402/2936/imgp3476.jpg[/img]
[img]http://img101.imageshack.us/img101/8472/imgp3464m.jpg[/img]

Dzisiaj z Anu wybrałyśmy się na ścierzkę rowerową. Ja byłam na rowerze ,a Ola na rolkach. Anu dzielnie nam towarzyszyła. W sumie pokonałyśmy ok.20 km. Z tego wynikło "Szczęśliwy pies to wybiegany pies".

[Lucyna]

Super jesteście dziewczyny ... Anu niezmordowana. Kto by jej dał taki wycisk?

[paulina122]

Wczoraj byliśmy z Anu w lesie. Na nieszczęście weszła w coś ostrego i przecieła ścięgno w łapie. Między "palcami". Pojechaliśmy szybko do weterynarza ,dostała "głupiego jasia" i miała szytą łapkę. Po 16 Anu była już w domu. Dzisiaj była na kontroli,wszystko jest w porządku. Jutro też czeka nas wizyta kontrolna i zastrzyki. Anusia nie może teraz biegać. Chodzi tylko na chwilkę na dwór.

[tomboy81]

To przykre, że tak Anu się przytrafiło.
Jak nasza przecieła sobie opuszek to aż ciarki mnie przeszły.
Jednak obeszło się bez nici. Jak chodzimy na frisby to owijam Azu przednie łapy na wysokosci opuszki na 'kostce' plastrem samoprzylepnym bez opatrunku. Bez tego już kilka razy pobcierała własnie te opuszki. Jest b. destrukcyjna podczas zabawy.
Teraz w niedziele bylismy też w lesie. Wariat pogonił dwie sarenki. Próbowałem ją wołać. Jednak takie krzyczenie czy gwizdanie kiedy Aza jest na 'polowaniu' nic nie daje. Pobiegłem chwile za nią, ale ile można. Nie mam na 100, 5 sekund jak ona.
Przybiegła po chwili. Myśle, że dlatego bo nie dała rady przeskoczyc za sarnami przez taką rzeczkę. Przylazła cała mokra i niezbyt pachnaca. Poprostu zwierz.
Ale teraz wierze jak ktoś pisze ze psiak wydarł za dziczyzną.
Życzymy Anu szybkiego powrotu do biegania!

[paulina122]

Dziękujemy za życzonka. Anu już odczuwa brak biegania. Chodzi jak szalona. Jak byłam z nią wczoraj pod wieczór na 10 minutowym spacerku to tarzała się w trawie,ciągneła na smyczy ,tylko po to ,żebym ją puściła. Nawet z psami miała ochotę się pobawić,bo spotkałyśmy kilka.

[Lucyna]

Ach te pięknoty, mizianko dla obu ...