Jump to content
Dogomania

Bliźniaczki- Aza i Anu - znalazły wspaniałe, kochające domy! :)


Rybc!a

Recommended Posts

  • Replies 2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Teraz będę uaktualniać moje ogłoszenia.
Jamor dziękuję za zdjęcia.
A Bliźniaczki jeśli do mnie trafią Irysku to zapewne do momentu uzyskania DS. Frezja bardzo potrzebuje towarzystwa, jeśli miałabym się kierować jej odczuciami, to byłyby już u mnie. Niestety na dzień dzisiejszy czasu brakuje i muszą czekać na domek w hoteliku. One są bardzo kochane w stosunku do innych suczek i jestem pewna, że byłoby ok ... :loveu::loveu::loveu: albo i będzie. Tęsknię za nimi, ale życzę im jak najszybciej kochanego domku ... Czekam na ogłoszenie w Wyborczej i telefon od Pani z Krakowa.
Hop, dzięki za pomoc w ogłoszeniach ;)

Link to comment
Share on other sites

Miałam dzisiaj dwa telefony w sprawie "pielęgniarek". Domy z ogrodem w okolicach Warszawy - jeden bez zwierząt, w drugim świnka morska. Mają się kontaktować z jamorem i umawiać na spotkanie w hotelu. Jeżeli po poznaniu suczek będą na tak, skontaktują się ze mną w sprawie wizyt przedadopcyjnych.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='PapryczkaChili']własnie widzę, w zeszłym tygodniu poszedł mój jeden piesek, a tego jeszcze nie było. ale trzymam rękę na pulsie ;)[/quote]
Aza i Anu są dzisiaj w gazecie "Metro". :multi: Poinformowałam Lucynę, żeby odbierała telefony. ;)

PapryczkaChili, dzięki. :lol:

Link to comment
Share on other sites

Rano były dwa telefony, ten co opisałam i jeszcze jeden, który odebrał mój małżonek.
1. Starsza Pani chciała tylko jedną suczkę, a więc odpada. Ponadto jak dowiedziała się, że w Warce, odpowiedziała - dziękuję.:cool3:
2. Oddzwoniłam do Pani, która rozmawiała z mężem. Mają domek z ogródkiem i małego pieska (szpicowaty). Kotów brak. Niedawno odszedł od nich duży starszy pies, poszukują towarzystwa dla tego, który został. Podałam namiary na Jamora i poinformowałam o procedurach. Pani musi porozmawiać z małżonkiem. Jeśli się zdecydują, myślę, że byłoby ok. :p
Oba telefony były zaraz po 8 rano. Do tej pory cisza.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Lucyna']Rano były dwa telefony, ten co opisałam i jeszcze jeden, który odebrał mój małżonek.
1. Starsza Pani chciała tylko jedną suczkę, a więc odpada. Ponadto jak dowiedziała się, że w Warce, odpowiedziała - dziękuję.:cool3:
2. Oddzwoniłam do Pani, która rozmawiała z mężem. Mają domek z ogródkiem i małego pieska (szpicowaty). Kotów brak. Niedawno odszedł od nich duży starszy pies, poszukują towarzystwa dla tego, który został. Podałam namiary na Jamora i poinformowałam o procedurach. Pani musi porozmawiać z małżonkiem. Jeśli się zdecydują, myślę, że byłoby ok. :p
Oba telefony były zaraz po 8 rano. Do tej pory cisza.[/quote]
Marnie... :roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Lucyna']Ciekawa jestem, czy dzwonił ktoś do Jamora. Chyba do niego dryndnę.
W Wyborczej dzisiaj tylko ogłoszenia bez zdjęć, a więc naszego niet.
Będę ich ponaglać.[/quote]
Wczoraj dzwoniłam do niego trzy razy i się nie dodzwoniłam. :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Lucyna']Ja dodzwoniłam się przed chwilą, był telefon od Pani ze świnką morską. Jamor nie mógł zagwarantować Pani, że pieski nie zrobią śwince krzywdy jak będą puszczone razem. To tyle nowości.[/quote]
Czyli domyślam się, że nic z tego.
Z kolei do mnie zadzwonił pan - rozmawiał z żoną i ona nie wyraża zgody na dwa psy. Poza tym woli szczeniaka. Tyle wieści.

Aaaa... Jeszcze zapomniałam. Dzisiaj zadzwonił facet i powiedział: [I]"Ja w sprawie tych arcydzieł... [chwila milczenia] Chciałem powiedzieć, że mam takie jedno, tylko ma więcej wzorków. Chciałem się pochwalić." [trzask][/I]

Może jamor nie odbiera telefonów tylko ode mnie? Popadłam w niełaskę? Tylko dlaczego? :placz: [;)]

Link to comment
Share on other sites

Tym się nie martw, mi się też tak zdarzyło ...:cool3:
Cóż zrobić, walczymy dalej :loveu:
Bliźniaczki trzymajcie się :p
Ja nie miałam jeszcze głupich telefonów (odpukuję)
Musimy być cierpliwi ... jest plan ... a psinki póki co szczęśliwe :lol::lol::lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Lucyna']Tym się nie martw, mi się też tak zdarzyło ...:cool3:
Cóż zrobić, walczymy dalej :loveu:
Bliźniaczki trzymajcie się :p
Ja nie miałam jeszcze głupich telefonów (odpukuję)
Musimy być cierpliwi ... jest plan ... a psinki póki co szczęśliwe :lol::lol::lol:[/quote]
Zauważyłaś, że nikt oprócz nas tu nie zagląda? :cool3:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='hop!']Wczoraj dzwoniłam do niego trzy razy i się nie dodzwoniłam. :diabloti:[/quote]


odbieram jesli mam włączony. jak masz zyczenie jutro nas odwiedzic przed kolacją to zapraszam. powiem Piratowi aby sie ogolił a pielegniarki umalowały.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...