ania_pelka Posted April 23, 2009 Share Posted April 23, 2009 Moi sąsiedzi wzięli z ulicy pudla miniaturowego. Sunia ma podobno ok. 2lat. Sierść miała w kiepskim stanie więc ją zawieźli na strzyżenie. Babka, która ją strzygła (hodowca seterów i sędzia kynologiczny) powiedziała, że dopóki jej odrasta włos, żeby dostawała karmę dla kotów i teraz sunia dostaje puszeczki whiskasa albo kitiketa. Czy wierzyć tej babce? Czy przekonać, żeby jednak przeszli na jakąś lepszą psią? Nie wiem czy by się udało... Pozdrawiam:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joanika Posted April 23, 2009 Share Posted April 23, 2009 A jaki jest związek między odrastaniem sierści a podawaniem kociej karmy, do tego kiepskiej jakości jak whiskas czy kitiket? Że niby więcej witamin "na sierść"? Lepiej jednak przekonać żeby przeszli na psią karme dobrej jakości, odpowiednią dla psów długowłosych, bo rozumiem że sąsiadom chodzi o to zeby pudlica miała ładny włos. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martens Posted April 23, 2009 Share Posted April 23, 2009 Karma kocia zaiwera zbyt duże ilości białka jak na zapotrzebowanie psa, i może doprowadzić do problemów z sierścia i skórą, zamiast polepszyć ich stan. Pominę już żałosną jakość produktów tych marek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ALBI Posted April 23, 2009 Share Posted April 23, 2009 Kocia karma na pewno nie wpłynie pozytywnie na jakość włosa, szczególnie taka jak whiskas. Z tego co mi wiadomo pies nie powinien jeść kociej karmy - za dużo tauryny, za dużo białka itd. Tych składników i tak nie znajdą w karmach marketowych. Szkoda pieniędzy bo wyrzucają je w błoto:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WŁADCZYNI Posted April 25, 2009 Share Posted April 25, 2009 Z puszkami nie ma problemu - składowo identyczne, lub bardzo podobne do psich, a mają mnóstwo świetnych smaków z rybami/owocami morza/dziczyzną o wiele wiele więcej niż psie. Jako że Su na drób który jest w prawie każdej psiej puszce reaguje próbą uwolnienia się z futerka podaję puszki głównie kocie bo mam większy wybór. Suchej karmy bym nie zaryzykowała. A pudla lepiej przerzucić na dobrą karmę dla psów + omegan/gammolen.;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vixen Posted August 26, 2009 Share Posted August 26, 2009 Po to jest podział na karmy dla psa i kota, żeby pies jadł psią karmę, a kot kocią. Kocia karma jest specjalnie przystosowana do potrzeb żywieniowych kotów, nie psów. Poza tym w kocich karmach jest dużo białka, dawanie psu kociej karmy grozi przebiałczeniem... Lepiej kupić jakąś lepszą karmę dla psa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asco Posted June 1, 2012 Share Posted June 1, 2012 Temat stary ale wlasnie mi zostal po kocie worek 10kg karmy bento kronen Lara Indoor . zostalo moze z 7kg. rzuczam czasem psiakom garsc tego. Wbrew panujacej opini nic sie nie stalo, psy nie zdechly itp. A szczeniakowi bardziej smakuje nawet karma kocia niz ta dla psow ;) Sklad jest NIBY taki : Proteiny 32% Fosfor 0,9% Tłuszcze 16% Witamina A 30 000 IU/kg Minerały 6,5% Witamina D3 1 500 IU/kg Błonnik 2,5% Witamina E 100 mg/kg Wapń 1,3% Miedź 15 mg/kg a co do podzialu na psie i kocie odsylam do dzialu : marketing - tam mozna znalezc sporo odpowiedzi przydatnych w codziennym zyciu ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lilix4 Posted June 2, 2012 Share Posted June 2, 2012 psią karmą karmic a nie kocia+ dodawac troszkę oliwy z oliwek albo tranu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.