xxxx52 Posted April 18, 2009 Posted April 18, 2009 Sprobowc nalezy ,przeciez to chodzi o zycie albo smierc:-( Quote
xxxx52 Posted April 18, 2009 Posted April 18, 2009 rozmawialam autorka tego e-maila,ktora powiadomila ,ze gdy pojechala sprawdzic ,pieska juz nie bylo ,ponoc sie ktos nim zajal?:hmmmm: Quote
Kaaasiaaa Posted April 18, 2009 Posted April 18, 2009 moze faktycznie te nr na poczatek wystarcza osbie ktora napisala ta wiadomosc. jesli jednak ktos wie o jakims pobliskim schronie prosimy o jakas nazwe lub kontakt Quote
Monka-stw Posted April 18, 2009 Author Posted April 18, 2009 [quote name='xxxx52']rozmawialam autorka tego e-maila,ktora powiadomila ,ze gdy pojechala sprawdzic ,pieska juz nie bylo ,ponoc sie ktos nim zajal?:hmmmm:[/quote] Napisałam do osoby, od której mam tą informację, czekam na odpowiedź od nich co z psiakiem... Quote
Kaaasiaaa Posted April 18, 2009 Posted April 18, 2009 [quote name='Monka-stw']Napisałam do osoby, od której mam tą informację, czekam na odpowiedź od nich co z psiakiem...[/quote] to czekamy ... :roll: Quote
Kaaasiaaa Posted April 19, 2009 Posted April 19, 2009 czekamy, czekamy ale tymczasem w gore kicniemy Quote
Monka-stw Posted April 20, 2009 Author Posted April 20, 2009 No czekamy na wieści od Ciebie... wysłałam Ci maila.... Quote
Hund Posted April 20, 2009 Posted April 20, 2009 ja też dostałam takiego samego mail z prośbą o pomoc , mam nadzieję że pies żyje. Tragiczne że nikt z okolicy się tym problemem nie zajął przechodząc koło niego codziennie , żyć się odechciewa :( Quote
ala123 Posted April 20, 2009 Posted April 20, 2009 [quote name='xxxx52']rozmawialam autorka tego e-maila,ktora powiadomila ,ze gdy pojechala sprawdzic ,pieska juz nie bylo ,ponoc sie ktos nim zajal?:hmmmm:[/quote] Czy można w jakiś sposób skontaktować się z tą osobą aby dowiedzieć się czegoś więcej? Ja niestety nic więcej nie wiem. Mam jedynie namiar mailowy na osobę, która mi wysłała informację o piesku, ale od tamtego dnia nie odzywa się i nie odpowiada na moje maile. Quote
ala123 Posted April 20, 2009 Posted April 20, 2009 Na razie pewnie nic. Odezwała się dziewczyna,kóra dostała maila o psie i rozesłała go do różnych osób. Ona też nic nie wie, co z nim. Nikt do niej nie pisze w tej sprawie i nie odpowiada na jej maile. Quote
Hund Posted April 21, 2009 Posted April 21, 2009 z tego co wiem psa nie ma w najbliższym schronie, i go tam nie było. Podobno go zabrano z ulicy. Tylko kto i gdzie? Sprawa jest niestety zagadką. Quote
Monka-stw Posted April 21, 2009 Author Posted April 21, 2009 może go ktoś pozbawił cierpienia w inny sposób :placz: :placz: :placz: chociaż mam jeszcze cichą nadzieje, że jednak mimo wszystko jego wybawca go objawi nam na tym bądź innym wątku.... :shake: Quote
Dea Posted April 21, 2009 Posted April 21, 2009 A czy ktoś może sprawdzić w okolicznych przychodniach weterynaryjnych? Jest ktoś z tamtych okolic na wątku? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.