Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[COLOR=green][B]banerek do pobrania:[/B][/COLOR]

[COLOR=green][B][URL="http://www.dogomania.pl/threads/135543-niegdyA-sparaliA-owany-dziA-chodzi-Promyk-nadal-szuka-domu"][IMG]http://i46.tinypic.com/f51rpu_th.jpg[/IMG][/URL][/B][/COLOR]

[COLOR=green][B]Oto historia Promyka:[/B][/COLOR]

[B][COLOR=green]Promyk trafił do schroniska pod koniec marca. Nie miał nawet roku. Był po wypadku - okazało się,że ma złamaną kość miednicy oraz kręgosłup. Szczęście w nieszczęściu miał też czucie w tylnych łapkach, dlatego schronisko zdecydowało się nie usypiać go. Operacji podjął się dr. Kaczor z Gniezna. [/COLOR][/B]
[B][COLOR=green]Promyk nadziei tlił się w nas wszystkich,że pomimo dwóch złamań Promyk przeżyje operację. Tak też się stało - mimo tego, iż kręgosłup był pęknięty w odcinku piersiowym, co stanowiło poważne zagrożenie dla serca podczas operacji, piesek przeżył Złamaną kość miednicy udało się nastawić bez cięcia, również podczas tej samej operacji. Kilka dni później Promyk wrócił do schroniska. Od tamtej pory był rehabilitowany w schronisku. [/COLOR][/B]
[B][COLOR=green]Na przełomie lipca i sierpnia 2009r Promyczek zaczął się podnosić i stawiać pierwsze kroki. W chwili obecnej jest już w stanie chodzić, jednakże nie kontroluje potrzeb fizjologicznych:([/COLOR][/B]

[B]Od stycznia 2011r. Promyczek ma dom w Niemczech. Mieszka z super opiekunką i z innymi zwierzakami. Teraz będzie już tylko lepiej! Zdjęcia Promyczka z domu znajdziecie na str. 53 [/B]

[B][COLOR=green]Filmik z października 2009r.[/COLOR][/B]

[B][URL="http://www.youtube.com/watch?v=fzxqMXkptx4&feature=player_embedded"]YouTube - Promyk 24 10 09r[/URL][/B]

[B][COLOR=green]Promyczek przed operacją, marzec 2009:[/COLOR][/B]

[IMG]http://img410.imageshack.us/img410/2476/1004151.jpg[/IMG]

[B][COLOR=green]Po operacji, kwiecień 2009:[/COLOR][/B]

[IMG]http://img2.imageshack.us/img2/1659/1004322j.jpg[/IMG]

[B][COLOR=green]30 maj 2009r.[/COLOR][/B]

[IMG]http://img35.imageshack.us/img35/8599/1004842.jpg[/IMG]

[COLOR=green][B]lipiec 2009[/B][/COLOR]

[IMG]http://img140.imageshack.us/img140/4724/1006442.jpg[/IMG]

[COLOR=seagreen][B]14 listopad 2009r[/B][/COLOR]

[IMG]http://img121.imageshack.us/img121/5416/1006908.jpg[/IMG]


[B][COLOR=green]a tak było na początku:[/COLOR][/B]

[URL="http://www.youtube.com/watch?v=ZO8eDMmk3QI"]YouTube - Promyczek - piesek po wypadku[/URL]

[COLOR=Green][B]filmik z 24 lutego 2010r.[/B][/COLOR]

[U][URL]http://www.youtube.com/watch?v=HvnEtpf4h1A[/URL][/U]

  • Replies 1.6k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Ból i strach. Promyk był przerażony gdy robiłam mu zdjęcia ale biedak nie mógł się ruszyć. Ta wypukłość, którą widać na kręgosłupie, to właśnie jest miejsce złamania.

Posted

Promyk "dostał" 3 tygodnie na dojście do siebie po operacji. Na razie jest bardzo biedny...nie staje na tylne łapki, trzęsie się gdy się do niego podchodzi, kiepsko:( Po 3 tygodniach będzie można powiedzieć coś więcej i rozpocząć rehabilitację. Na razie ma powoli dochodzić do siebie. Mieszka sobie w kociarni, z kotami się dogaduje bez problemu.

Posted

[quote name='martka1982']Promyk "dostał" 3 tygodnie na dojście do siebie po operacji. Na razie jest bardzo biedny...nie staje na tylne łapki, trzęsie się gdy się do niego podchodzi, kiepsko:( Po 3 tygodniach będzie można powiedzieć coś więcej i rozpocząć rehabilitację. Na razie ma powoli dochodzić do siebie. Mieszka sobie w kociarni, z kotami się dogaduje bez problemu.[/quote]

A kiedy mial ta operacje?

Czy masz moze wiecej jego fotek?

Posted

[quote name='martka1982']A więc tak: Promyk został zoperowany 1 kwietnia. W połowie maja pojedzie znowu do Gniezna i wtedy okaże się jakie są rokowania.[/quote]

To moze powinnam sie wstrzymac z oglaszaniem go narazie? Co o tym sadzisz?

Posted

Ależ on ma smutne i przerażone, ale zarazem niesamowicie piękne oczka :loveu: Ogólnie jeste zachwycona urodą Promyczka, mam nadzieję, że szybciutko znajdzie domek.

Posted

Promyk wyszedł wczoraj po raz pierwszy na zewnątrz. Siedział sobie grzecznie na kocyku i obserwował co robiły inne psy. A psy podbiegały do niego, wąchały i nie było spięć. Wszystkie go zaakceptowały, jak i zresztą Promyk zaakceptował je. Bał się tylko przez pierwszą chwilę a potem widaćbyło,że był zadowolony z dopływu świeżego powietrza.

  • 2 weeks later...
Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...