Jump to content
Dogomania

Jak oduczyć psa uciekania????


Dodoni

Recommended Posts

  • Replies 91
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='pepesza']Nie napisałam ze psy maja prawo ganiac zwierzyne, tylko ze kazdy ma prawo mieć inne zdanie, już napisze prosto i wyraznie : komuś moze to przeszkadzać komuś nie. Mi nieprzeszkadza kiedy gończe znajomej gonią zajace, bo to nie moje psy i nic mi do tego.
Moje psy nie maja takigo instynktu nie ganiaja dziko po polu za zającami czy sarnami. Przebywaja na terenie stajni (ogrodzonym) i bawią sie między sobą :lol:[/quote]

A ja bym zapytała o zdanie te ganiane zające. Bo im raczej "coś do tego", czy są ganiane czy nie. Co za różnica, czy te psy są gończe, czy są używane do polowań? Nie powinny gonić zwierzyny poza polowaniem, a jeśli nie da się ich powstrzymać, to się ich nie spuszcza...:shake:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='BlackSheWolf']Prosze o pomoc! Sunia dzis dwa razy uciekla do sasiadow znowu ... i siedzi teraz u babci na sznurku przy budzie :placz:[/quote]

A co takiego jest u sąsiadów, że ucieka do nich, bo nie jestem w temacie? Ucieka, kiedy brama jest otwarta? Moim zdaniem, ona jest u babci o wiele za krótko, żeby móc jej ufać i puszczać ją luzem i zostawiać samą, nawet na podwórku... Tak za miesiąc - dwa sucz będzie na tyle przyzwyczajona, żeby nie uciekać, na razie jest naprawdę za wcześnie.

Przywiązanie tylko spotęguje chęć ucieczki, kiedy tylko się ją spuści :shake:

Edit: Upsss, przepraszam za post pod postem, zapomniałam, że to ten sam wątek :oops:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Okamia']A czy sunia nie mogła by być w domu?? może ona poprostu nie lubi być sama?[/quote]
ona mieszka tylko z moja babcia. JEst dosc duza i siedzenie w domu to juz wogole jej sie nie podoba. Zreszta od domu drzwi sa teraz ciagle otwarte bo jest cieplo... wiec i tak by wyszla....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zmierzchnica']A co takiego jest u sąsiadów, że ucieka do nich, bo nie jestem w temacie? Ucieka, kiedy brama jest otwarta? Moim zdaniem, ona jest u babci o wiele za krótko, żeby móc jej ufać i puszczać ją luzem i zostawiać samą, nawet na podwórku... Tak za miesiąc - dwa sucz będzie na tyle przyzwyczajona, żeby nie uciekać, na razie jest naprawdę za wcześnie.

Przywiązanie tylko spotęguje chęć ucieczki, kiedy tylko się ją spuści :shake:[/quote]
ale co ja mam innego zrobic niz ja przywiazac teraz ? w mieszkaniu jej nie zamkne ... bo ona wogole juz wtedy skacze do okien...

Link to comment
Share on other sites

wiecie co ,teraz to juz nic nie rozumiem:shake:Dostaje czesto pieski do domu,niektore umieja przechodzic przez plot i sobie radze.Nie rozumiem jednego dlaczego pies nie siedzi w domu ,nie chodzi na spacery,dlaczego ogrod nie jest zabezpieczony,a furtka zamykana.Co 40 cm psa jest to pies duzy?:shake:

mam pytanie do opiekunki psa :czy pies jest kastrowany?

co sie dzieje kiedy pies w cieczce ucieknie?

Link to comment
Share on other sites

Sunia była na spacerze ale tylko ze mna. Moja babcia nie da rady z nia wychodzic.
Ogrod jest zabezpieczony... wczoraj juz zrobilismy takie zabezpieczenie ze wydaje sie nie do przejscia... ale ona i tak przechodzi... nawet nie wiem jak. A furtka jest zawsze zamknieta.
Sunia jest wysterylizowana.

Link to comment
Share on other sites

BSW, skoro na sile wepchnelas starszej kobiecie psa potrzebujacego zupelnie innej opieki, zastanow sie, czy nie mozesz suni zabrac do siebie - tak by wypadalo chyba?
Jesli koniecznie musi byc u babci, przygotujcie kojec z prawdziwego zdarzenia, ewentualnie zabezpieczcie w domu, by nie mogla wyjsc i zapewnij suni szkolenie i spacery we wlasnym zakresie.
Tak to wychodzi, gdy adopcja jest zupelnie nie przemyslana....

PS. Sprecyzuj, po co wlasciwie ten pies tam trafil?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='BlackSheWolf']Sunia była na spacerze ale tylko ze mna. Moja babcia nie da rady z nia wychodzic.[/quote]

To chyba nie był zbyt dobry pomysł brać psa dla babci z którym babcia sobie nie poradzi :shake: Skoro ma być u Twojej babci jakiś psiak to na pewno nie taki aby sobie z nim nie radziła :shake:
Ja rozumiem że sunia była/jest Twoją ulubienicą ze schronu ale trzeba myśleć o takich rzeczach bo ty możesz wyjechać i ciekawe kto by wtedy z sunią na spacer wyszedł? Może to jest powód ucieczek? że ma za mało ruchu? nudzi się zwyczajnie?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Okamia']To chyba nie był zbyt dobry pomysł brać psa dla babci z którym babcia sobie nie poradzi :shake: Skoro ma być u Twojej babci jakiś psiak to na pewno nie taki aby sobie z nim nie radziła :shake:
Ja rozumiem że sunia była/jest Twoją ulubienicą ze schronu ale trzeba myśleć o takich rzeczach bo ty możesz wyjechać i ciekawe kto by wtedy z sunią na spacer wyszedł? Może to jest powód ucieczek? że ma za mało ruchu? nudzi się zwyczajnie?[/quote]
moja babcia miala do tej pory psy z ktorymi nie chodzila na spacery. JA je zawsze bralam.
ja nie wiem czemu ona ucieka i nie wiem co zrobic... dlatego prosze nie czepiajcie sie mnie tylko pomozcie... bo ja nie chce jej wiezic na lancuchu... ani oddawac do nowego domu:-(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='karjo2']BSW, skoro na sile wepchnelas starszej kobiecie psa potrzebujacego zupelnie innej opieki, zastanow sie, czy nie mozesz suni zabrac do siebie - tak by wypadalo chyba?
Jesli koniecznie musi byc u babci, przygotujcie kojec z prawdziwego zdarzenia, ewentualnie zabezpieczcie w domu, by nie mogla wyjsc i zapewnij suni szkolenie i spacery we wlasnym zakresie.
Tak to wychodzi, gdy adopcja jest zupelnie nie przemyslana....

PS. Sprecyzuj, po co wlasciwie ten pies tam trafil?[/quote]

nie wepchnęłam na siłe. Moja babcia mieszka sama w domku jednorodzinnym z duzym podworkiem. Zawsze miala psa. Puszek odszedl po 16latach niedawno. Adopcja była przemyślana. Z sunią nie ma innych problemów. JEst kochana itd no ale ucieka do psa sąsiadów :-( Moja babcia czuje sie z psem bezpieczniej i jej razniej jest. Ale ona poprostu nie chodzi nigdzie na spacery, bo zawsze siedzi na podworku. Wychodzi co najwyzej do sklepu. Więc nie wyprowadzała nigdy psów.

Link to comment
Share on other sites

Takie to jest smutne zycie psow wsiowych:-(Po co ludzio ze wsi psy ???jak nie potrafia nic im oferowac:shake:

ps ja tez jestem babcia,mam psy nie psa,mam ogrod i mieszkam na wsi...,ale sytematycznie min.3x dziennie chodze na spacer.Spacery z psami przedluzaja zycie robia nas zdrowszymi i przyczyniaja sie do gubienia zbednych kg.Jestesmy zawsze w formie.
Chodzenie do sklepu czy kosciola ,to zaden spacer:shake:
mysle ,ze gdyby Twoj piesek chodzil na dlugie spacery albo lecial za rowerem ,nie uciekal by.Zmeczony pies jest grzecznym psem.

Link to comment
Share on other sites

Nie wierze ,ze nie mozna plotu zabezpieczyc:shake:dla przechodzacych psow przez plot gora umocowuje sie siatke pod katem za pomoca katownikow.Dol siatki mozna rozciagnac siatki ca 40cm dla krolikow ,umocowana 30 cm grubymi drutami zbrojeniowymi.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='xxxx52']Takie to jest smutne zycie psow wsiowych:-(Po co ludzio ze wsi psy ???jak nie potrafia nic im oferowac:shake:

ps ja tez jestem babcia,mam psy nie psa,mam ogrod i mieszkam na wsi...,ale sytematycznie min.3x dziennie chodze na spacer.Spacery z psami przedluzaja zycie robia nas zdrowszymi i przyczyniaja sie do gubienia zbednych kg.Jestesmy zawsze w formie.
Chodzenie do sklepu czy kosciola ,to zaden spacer:shake:
mysle ,ze gdyby Twoj piesek chodzil na dlugie spacery albo lecial za rowerem ,nie uciekal by.Zmeczony pies jest grzecznym psem.[/quote]

sunia nie mieszka na wsi. Ale w miescie. Ale moja babcia nie jest w stanie daleko chodzic. Do tej pory jakos wszystkie psy były u babci szczęśliwe. A że nie może chodzić już na spacery, to nie jej wina. I dlaczego ma być pozbawiana psa ? Sunia nei jest uwiazana. Zabezpieczylismy teren jak sie dało. A ona dzis i tak u sąsiada sie znalazla :roll:

Link to comment
Share on other sites

jezeli przekopuje sie dolem zamocujcie waska sitke czesc musi lezec na ziemi .Siatka ta jest na tzw Kroliki ,ma onao malutkie oczka Przymocowanie polega ,ze co 1 metr wbija sie do ziemi 30 cm drut zbrojeniowy.Pies gwarantuje sie nie przekopie,gdyz nie bedzie mogl zrobic dzur w tej siatce.
ja mam takie zabezpieczenie w moim ogrodzie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='xxxx52']Nie wierze ,ze nie mozna plotu zabezpieczyc:shake:dla przechodzacych psow przez plot gora umocowuje sie siatke pod katem za pomoca katownikow.Dol siatki mozna rozciagnac siatki ca 40cm dla krolikow ,umocowana 30 cm grubymi drutami zbrojeniowymi.[/quote]
ona ciagle sie przekopuje dołem... juz nawet słupy betonowe są pod siatką. Spryciula jest z niej duża... naprawde. nie sądziłam, że aż takie dziury wynajdzie, czy przekopie się...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='xxxx52']jezeli przekopuje sie dolem zamocujcie waska sitke czesc musi lezec na ziemi .Siatka ta jest na tzw Kroliki ,ma onao malutkie oczka Przymocowanie polega ,ze co 1 metr wbija sie do ziemi 30 cm drut zbrojeniowy.Pies gwarantuje sie nie przekopie,gdyz nie bedzie mogl zrobic dzur w tej siatce.
ja mam takie zabezpieczenie w moim ogrodzie.[/quote]
dzieki za rade
spróbuje znależć gdzieś to u nas w sklepie. wiesz moze ile kosztuje metr ?

Link to comment
Share on other sites

od kiedy pies który jest szczęśliwy spiernicza z domu przy każdej okazji?:crazyeye:
Skąd wiesz że pies jest szczęśliwy siedząc ciągle w ogrodku i robiąc...nic?
Tu nie chodzi o 'ukaranie' babci, tylko o to co ona może dać psu od siebie bo wzięcie psa 'bo ja chcę' jest straszliwie egoistyczne jeżeli nie zaspokajamy psich potrzeb.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='WŁADCZYNI']od kiedy pies który jest szczęśliwy spiernicza z domu przy każdej okazji?:crazyeye:
Skąd wiesz że pies jest szczęśliwy siedząc ciągle w ogrodku i robiąc...nic?
Tu nie chodzi o 'ukaranie' babci, tylko o to co ona może dać psu od siebie bo wzięcie psa 'bo ja chcę' jest straszliwie egoistyczne jeżeli nie zaspokajamy psich potrzeb.[/quote]
wiecie co Wam powiem. Najlepiej na DGM teraz już o nic się nie pytać... Boże... :roll::shake: co się dzieje z tymi ludźmi.
Oprócz [B]xxxx52 [/B]nikt więcej mi nie doradził, tylko wszyscy się czepiają zamiast pomóc... :shake: sądzicie, że 80% psów w Polsce co robi całe dnie ? nic. Siedzi albo na łańcuchu, albo non stop w kojcu. Moja babcia zapewniła suni opiekę, jedzenie i wszystko co może dać psiakowi od siebie. Sunia ma też wielkie podwórko do biegania, codzienne spacery ze mną. A wy mi twierdzicie, że ona u babci nie może być. To przepraszam, kto ma wreszcie mieć psy ? pewnie nikomu byście nie wydali psów ze schroniska, bo tam będzie się nudził, tam nic nie będzie robił itp. A to, że ucieka to nie nasza wina. Sunia jest u nas 2 tygodnie i widocznie tego się gdzieś nauczyła... I ciągle chciałaby wychodzić. Jednak nikt z Was nie chce mi pomóc jak oduczyć ją uciekania i sprawić aby u babci czuła się naprawdę bezpiecznie. Bo wkońcu większość życia spędziła w schronisku, to całe to zamieszanie jest dla niej czymś obcym.

Więc już lepiej nie będę się nic Was pytała. Przepraszam za krótki OFF ale musiałam powiedzieć swoje zdanie na ten temat.

A żeby do końca nie było OFFu to napiszę, że sunia w piątek uciekła raz. Wczoraj wogóle, a dziś widziałam ślady drapania pod siatką ale nie udało się jej nigdzie przekopać, bo już zabezpieczyliśmy płot jak mogliśmy...A u sunia nie ucieka przy każdej wolnej okazji, np. gdy wychodzę przez furtke czy nawet jak ją otworze to ona nie próbuje wyjść. Sądzimy, że ucieka do sąsiadów ponieważ tam jest pies. A on całe życie siedzi na łańcuchu... :-( I jak ona ucieka, to zawsze znajdujemy ją koło psiaka.

Link to comment
Share on other sites

Ja jedyne co mogę doradzić oprócz zabezpieczenia płotu to kupić suni specjalna piłeczkę, którą można zapełnić smakami aby zająć sunie :loveu: Ew. jakieś specjalne kości itp.

Po za tym nie znam Twojej sytuacji i wiem że chciałaś dobrze tylko nie jestem za tym żeby psiaka miała osoba która sobie może nie poradzić :shake:
Dobrze że sunia ucieka tylko do tego psiaka a nie na jakieś wycieczki.... Możliwe że brakuje jej psiego towarzystwa ;)

Po za tym zdziwiła byś się widząc ile moja sunia ma zabawek przy sobie gdy zostaje sama :evil_lol: aby się nie nudziła a i tak na całe szczęście najczęściej śpi ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Okamia']Ja jedyne co mogę doradzić oprócz zabezpieczenia płotu to kupić suni specjalna piłeczkę, którą można zapełnić smakami aby zająć sunie :loveu: Ew. jakieś specjalne kości itp.

Po za tym nie znam Twojej sytuacji i wiem że chciałaś dobrze tylko nie jestem za tym żeby psiaka miała osoba która sobie może nie poradzić :shake:
Dobrze że sunia ucieka tylko do tego psiaka a nie na jakieś wycieczki.... Możliwe że brakuje jej psiego towarzystwa ;)[/quote]
kości jej kupuje i nawet jej smakują ;) co do zabawek, to hm.. ona własnie nie wie do czego one służa. Jak jej rzuce to się patrzy i nie wie o co chodzi ;) czasem to nawet i się ich boi.
Tak ucieka do psa sąsiadów. Tylko gdyby sąsiedzi byli mili, to jeszcze jakoś byśmy znieśli to jej uciekanie :roll: i starali się wyeliminować uciekanie. Ale sąsiedzi są okropni i nie lubią psów... Ich psiak siedzi już 12 lat na łancuchu... nie widzialam jeszcze nigdy aby ktoś go głaskał. Stawiają mu jedzenie i tyle.
A kto by przypuścił, że z sunią będą takie problemy :roll:
Mi się wydaję, że sunia nie trakuje jeszcze babci jako swojej właścicielki. Mnie zna i się mnie słucha. Przychodzi kiedy tylko zawołam. A moją babcie zupełnie olewa. Nie zawsze przychodzi na zawołanie.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...