Jump to content
Dogomania

suczka shih tzu agresywna do innych psów


krycha1980

Recommended Posts

witam 

Od kilkunastu miesięcy mamy w domu shih tzu , jest super jest bardzo przyjacielska i można powiedzieć że zalizała by wszystkich na śmierć😄 .

jest to pewnego rodzaju adopcja pieska od naszych znajomych , ma 6 lat i w domu jest jakby pieska nie było no chyba że listonosz puka do drzwi 🤣

problem pojawia się po wyjściu z domu , jak idziemy na spacer I zobaczy psa obojętnie jaki jest duży to mam wrażenie że by go zagryzła, będzie szczekć aż inny pies nie odejdzie daleko , jest to na tyle ciężkie ze nie mamy ochoty z nią wychodzić.

był u nas trener , mieliśmy rozmowę i on zabrał że sobą swojego psa zeby zobaczyć jak ona się zachowuję , była ta sama sytuacja bo szczekała i się wyrywała ale co pomagało to wodą była lana po klatce i w tym momencie się uspokajała na chwilę , i już nie szczekała na tego psa ale jak inne psy przychodziły obok nas to się żucała na inne a na psa trenera już nie i nawet koło niego  szła , wydawało na mnie ze będzie tylko lepiej ale wygląda to tak że przez długi czas wracała że spacerów mokra bo tak szczekała na psy a my musieliśmy ja łac wodą żeby się uspokoiła. W tej chwili już rozkładamy ręce bo wygląda na to  że nie pamięta nic z poprzedniego dnia i nie uczy się co się stanie jak znow będzie szczekać . Wyglada na to że jak zobaczy inne zwierzęta to jej się mózg wyłączą i wszystko co chce robić to  szczeka i chce normalnie pogryźć go , nawet jak ja wezmę na ręce próbuje odwrócić uwagę to robi wszystko zeby gonić za psem i szczeka dopuki nie zniknie z pola widzenia .

nagradzanie jej podczas agresji czy nawet na początku sytuacji kiedy ona tylko zobaczy inne zwierzęta nie daje nic bo nie chce nic w tym momencie , nic ja nie interesuje choćby było najsmaczniejsze .

trener chce jej przepisać tabletki na uspokojenie a ja jej nie chce truć tylko nauczyć normalnego zachowania i nawet już mysle o obroży elektrycznej zeby w tych danych chwilach wiedziała że robi źle , nie wiem czy to dobry pomysł ale ja już żadnego innego wyjścia nie widzę 

każda rada z waszej strony będzie pomocna 

dziękuję i pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Gdzie mieszkasz? Może ktoś zna prawdziwego trenera w Twojej okolicy. Lanie wodą tylko nasiliło jej obawy przed innymi psami i agresywne - ze strachu - zachowania. Pomysł, aby do psa zamkniętego w klatce, bez możliwości odejścia, podprowadzać innego jest chorym pomysłem. Podobnie tabletki czy obroża elektryczna. Sukę trzeba przekonać, że inne zachowanie w obecności psa zostanie nagrodzone, a ten "trener" po prostu znęcał się nad nią.

Podaj gdzie mieszkasz, a na razie popatrz, w jaki sposób można uczyć mijania się dwóch psów: https://nosem.pl/szkolenie-psa/szkolenie-grupowe-nauka-spokojnego-mijania-sie-psow/ , starczy, że nauczysz suczkę chodzenia przy nodze - nagradzanego! - gdy nie ma innych psów, a potem stopniowo coraz bliżej innego psa. Zawsze, kiedy psu czegoś zabraniasz, musisz pokazać, co w tej sytuacji będzie dla niego korzystne. Jeden z tych psów, przed zaczęciem szkolenia, też ze szczekaniem startował do innych. Dało się - nie od razu oczywiście.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

PS naukę chodzenia przy nodze i zatrzymywania się na siad - nagradzaną naukę! - zacznij w mieszkaniu!!!

Suczka musi najpierw wiedzieć, jakie zachowanie jest nagradzane, co ma robić ZAMIAST szczekać. A potem na widok psa odległego o 50 metrów - siad, dobrze, nagroda, noga, dobrze, nagroda, siad, dobrze, nagroda.

A potem przy ewentualnym  pierwszym szczeknięciu - NIE, siad, dobrze, nagroda.

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

On 11/5/2021 at 7:14 AM, Sowa said:

PS naukę chodzenia przy nodze i zatrzymywania się na siad - nagradzaną naukę! - zacznij w mieszkaniu!!!

Suczka musi najpierw wiedzieć, jakie zachowanie jest nagradzane, co ma robić ZAMIAST szczekać. A potem na widok psa odległego o 50 metrów - siad, dobrze, nagroda, noga, dobrze, nagroda, siad, dobrze, nagroda.

A potem przy ewentualnym  pierwszym szczeknięciu - NIE, siad, dobrze, nagroda.

ona slucha nas , siad ,łapa itd  

jeśli pies jest daleko i ona go zobaczy to tylko tak cicho piszczy ale jak jej powiem siad , nie wolno to posłucha i nie ma problemu i moge ja nagrodzić chodź i tak już nie jest zainteresowana nagrodą tylko patrzy co się dzieje , w chwili gdy pies się zbliża wtedy przestaje słuchać poprostu wpada w szał , nie da się jej uspokoić , nagrody komendy czy zabranie jej z tego miejsca nic nie daje dopiero jak pies zniknie to ona skuli się opuści uszy i patrzy namnie jakby rozumiała wszystko co mówiłem do niej , o to chodzi że w chwili szału nic do niej nie dociera , przekąski odwracanie się z nią od psa zeby nie widziała czy przytrzymanie pyszczka że tak nie szalała nic nie daje , jedynie działało właśnie polanie jej woda to wy dostawała takiego chwilowego szoku że robi źle ale to nie działa nastepnego dnia nie działa choć jak trzymam butelkę w ręce to patrzy na nią 

nie jest to zwykłe szczekanie to widać że albo ona się boi albo juz sam nie wiem ale to jest szał w jaki wpada 

Link to comment
Share on other sites

Dnia 5.11.2021 o 16:40, krycha1980 napisał:

jest bardzo znanym trenerem

Wygląda na to,że Twoja prośba o rady była Ci niepotrzebna...wszystkie storpedowałeś,a w koncowym wpisie jedynie bronisz "trenera",który nie ma kompetencji do wypisywania czegokolwiek.

Mieliście kiedyś psa? Polewanie wodą,przytrzymywanie pyszczka,to metody sadystyczne i jedynie nakręcające nieszczęsnego psa.Kto tak trenuje psy????Dostałes tu rady od naprawdę świetnego fachowca,(nie mówie o sobie),ale głowe daję,że np.na polecony portal nawet nie zajrzałeś.

Tyle z mojej strony,bo mam wrażenie,że gadam ze ścianą.

Pozdrawiam.

Link to comment
Share on other sites

Ona rozumie tylko Twoje zdenerwowanie, a nie rozumie powodu. Nagrody nie są wtedy, gdy suka zaczyna szczekać, ale za reagowanie na polecenia - wcześniej. Jeśli mówisz jej "siad, nie wolno"  to ona rozumie, że zabraniasz siadania! a poza tym - po co mówić "nie wolno", gdy wystarczyłoby "nie". Jeśli popiskuje - to kolejność haseł powinna być - nie, siad, dobrze, idziemy, dobrze. Plus nieregularna nagroda - ale nie to, co na co dzień ma w misce. Ona musi coś robić, zamiast czekać na podejście psa!

Proszę Cię, poszukaj prawdziwego trenera. Ani odwracanie się, ani przytrzymywanie pyszczka nie pomoże. A na butelkę patrzy, bo butelka jest źródłem kary w jej odczuciu. Pies myśli - ale inaczej niż człowiek. I nie rozumie słów tak jak człowiek.

Dobry trener rozwiąże Twój problem w trzy-cztery lekcje. Nie krzywdząc psa, bez wody. Mogę polecić znanych mi trenerów w Krakowie, w Tarnowskich Górach, Wrocławiu, w Zielonej Górze, w Olsztynie, w Pszowie k. Wodzisławia, w Łodzi. A może inni dogomaniacy wskażą w innych miastach.

 

 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

On 11/5/2021 at 4:06 PM, bou said:

Wygląda na to,że Twoja prośba o rady była Ci niepotrzebna...wszystkie storpedowałeś,a w koncowym wpisie jedynie bronisz "trenera",który nie ma kompetencji do wypisywania czegokolwiek.

Mieliście kiedyś psa? Polewanie wodą,przytrzymywanie pyszczka,to metody sadystyczne i jedynie nakręcające nieszczęsnego psa.Kto tak trenuje psy????Dostałes tu rady od naprawdę świetnego fachowca,(nie mówie o sobie),ale głowe daję,że np.na polecony portal nawet nie zajrzałeś.

Tyle z mojej strony,bo mam wrażenie,że gadam ze ścianą.

Pozdrawiam.

posłuchaj , jak nie potrafisz czytać ze zrozumieniem to nie komentuj głupio, dla twojej wiadomości dlatego pytam tutaj bo nie mogę polegać na tym co miałem powiedziane , po drugie przytrzymnie pyszczka nie na chama tylko żeby se krzywdy nie zrobiła dla twojej wiadomości chyba że nie rozumiesz tego 

po trzecie daruj sobie idiotyczne teksty typu rozmowa że ścianą bo to tylko pokazuje twój niski poziom rozmowy !!!!!!

a na portal zaglądałem i oglądałem już bardzo dużo porad i filmików dla twojej wiadomości wiec naprawde sobie daruj głupie komentarze i jak nie masz nic mądrego do przekazania to zamilcz!!! 

Link to comment
Share on other sites

On 11/5/2021 at 4:07 PM, Sowa said:

Ona rozumie tylko Twoje zdenerwowanie, a nie rozumie powodu. Nagrody nie są wtedy, gdy suka zaczyna szczekać, ale za reagowanie na polecenia - wcześniej. Jeśli mówisz jej "siad, nie wolno"  to ona rozumie, że zabraniasz siadania! a poza tym - po co mówić "nie wolno", gdy wystarczyłoby "nie". Jeśli popiskuje - to kolejność haseł powinna być - nie, siad, dobrze, idziemy, dobrze. Plus nieregularna nagroda - ale nie to, co na co dzień ma w misce. Ona musi coś robić, zamiast czekać na podejście psa!

Proszę Cię, poszukaj prawdziwego trenera. Ani odwracanie się, ani przytrzymywanie pyszczka nie pomoże. A na butelkę patrzy, bo butelka jest źródłem kary w jej odczuciu. Pies myśli - ale inaczej niż człowiek. I nie rozumie słów tak jak człowiek.

Dobry trener rozwiąże Twój problem w trzy-cztery lekcje. Nie krzywdząc psa, bez wody. Mogę polecić znanych mi trenerów w Krakowie, w Tarnowskich Górach, Wrocławiu, w Zielonej Górze, w Olsztynie, w Pszowie k. Wodzisławia, w Łodzi. A może inni dogomaniacy wskażą w innych miastach.

 

 

ja się przy niej staram nie denerwować a chce za wszelką cenę unikać aż takich sytuacji

jeśli chodzi o nagrody to naprawdę mam problem bo ona jest pieskiem która nie rzucą się na jedzenie nie idzie za przekąskami i w tym swoim szale nie patrzy na to co jej daje czy do niej daje komendy

nagradzalismy ją za dobre zachowania , naprawdę juz próbowaliśmy naprawdę dużo i nie mogę nic więcej zrobić bo nie mieszkam w pl i nie dam rady skorzystać z usług polecanych trenerów 

oglądałem filmiki i ja nie jestem  w stanie tak przejść obok innego psa zwierzaka , naprawdę uwierzcie że nie da rady bo ona lata na smyszczy,

żeby ona reagowała na jedzenie i przekąski to by było super ale naprawdę dla niej przekąskami w szale nie istnieją

 

Link to comment
Share on other sites

OK, to spróbujemy inaczej.

1. Przygotuj smakole nie sklepowe, ale domowe - to może być kawalątek żółtego łagodnego sera, grzanka ze słodkiej bułki - tak centymetr na centymetr, minimalnie posmarowana paszteterm, ciasteczka wątrobiane - przepis znajdziesz w internecie, kawałeczki gotowanego kurczaka. Kawałki powinny być takie małe, aby zjadła je bez gryzienia.

2. Mowy nie ma o zostawianiu jedzenia w misce - ogranicz porcje jedzenia o tę garść smakoli. Jeśli w misce zostawia coś na później, ogranicz o polowę, schowaj miskę do następnego karmienia. 

3. W domu demonstracyjnie pokaż jej kawałek smakola = udawaj, ze jesz, poproś, aby usiadła, pochwal - dobrze, dobrze - i dal smakol. Czyli - siad, dobrze, smakol, biegaj. Biegaj niech znaczy koniec ćwiczenia - rób co chcesz, nie interesujesz się nią. Siadanie 30 razy dziennie, nie raz za razem! Smakołyki od dziesiątego siadu dajesz już nieregularnie, nie za każdym razem, pochwała zawsze.

4. Ubierasz w domu suczkę w szorki, uczysz chodzenia przy nodze i siadania. W mieszkaniu! I zatrzymywania się na siad w miejscu, gdy wychodzisz krok przed nią. Ma Ci zejść co najmniej 15 kawałków smakoli przez dzień.

5. Wychodzisz z suką na spacer gdy nikogo jeszcze nie ma - o świcie. Pokaż, że zabierasz smakołyki. Powtarzasz ćwiczenia - wszystkie - podczas spaceru, koncentruj jej uwagę na sobie. Przerabiaj te ćwiczenia lekkim truchcikiem - ona musi mieć zajęcie. W razie potrzeby (suka zatrzymuje się, chce iść gdzie indziej, nie siada, nie zostaje) koryguj lekkim napięciem smyczy - ale tak, jakby smycz parzyła Cię w ręce - czyli napięcie smyczy na ułamek sekundy plus korekta głosem - "nie", i natychmiast poluzowanie smyczy plus informacja głosem co ma robić - np zostań, idziemy czy siad - i pochwala i okazjonalna nagroda. Ona ma na spacerze być zajęta pracą z Tobą!

6. Po dwóch tygodniach wychodzisz w porze, gdy możesz spotkać psa. Już z dużej odległości, wprawiasz ja w pracę nie zbliżając się do tego psa.

7. Idziesz wzdłuż jakiegoś ogrodzenia, za którym szczekają psy. Intensywne ćwiczenia, ruch, bieg, siad na sekundę i  ostry marsz. Nagroda tylko jedna - 10 metrów po minięciu ogrodzenia.

*, Zanim to wszystko zaczniesz - wejdź jeszcze raz na stronę nosem.pl. chyba nadal jest możliwość ściągnięcia za free poradnika Z kluczem do psa i obejrzenia filmów pokazujących pracę ze szczeniakiem i z półrocznym psem. Pamiętaj, że chwalenie psa tylko 50 razy w ciągu dnia oznacza, że w ogóle nie chwalisz psa! W chwili gdy suka zrozumie, że pochwała zapowiada czułości, smakołyk lub chwilę zabawy z Tobą - problemy znikną jak sen jaki złoty. UWAGA - każde pogłaskanie też ma być poprzedzone pochwałą. Korekta głosem lub blokada smyczą jest po to, aby wstrzymać niedozwolone zachowanie, i natychmiast trzeba psa poinformować, co ma robić właśnie w tej chwili i nagrodzić zawsze pochwałą, okazjonalnie smakolem. 

Napisz za dwa tygodnie, jak idzie praca.

 

  • Like 1
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Dnia 5.11.2021 o 23:03, krycha1980 napisał:

a się przy niej staram nie denerwować a chce za wszelką cenę unikać aż takich sytuacji

Tylko bez złudzeń, zdenerwowania nie da się ukryć przed psem, przy skoku emocji jest wyrzut adrenaliny, to wystarczająca informacja zapachowa dla psa. Psy czytają nasze emocje nawet po napięciu mięśni twarzy i po każdej zmianie zapachu też.

Link to comment
Share on other sites

On 11/6/2021 at 7:06 AM, Sowa said:

OK, to spróbujemy inaczej.

1. Przygotuj smakole nie sklepowe, ale domowe - to może być kawalątek żółtego łagodnego sera, grzanka ze słodkiej bułki - tak centymetr na centymetr, minimalnie posmarowana paszteterm, ciasteczka wątrobiane - przepis znajdziesz w internecie, kawałeczki gotowanego kurczaka. Kawałki powinny być takie małe, aby zjadła je bez gryzienia.

2. Mowy nie ma o zostawianiu jedzenia w misce - ogranicz porcje jedzenia o tę garść smakoli. Jeśli w misce zostawia coś na później, ogranicz o polowę, schowaj miskę do następnego karmienia. 

3. W domu demonstracyjnie pokaż jej kawałek smakola = udawaj, ze jesz, poproś, aby usiadła, pochwal - dobrze, dobrze - i dal smakol. Czyli - siad, dobrze, smakol, biegaj. Biegaj niech znaczy koniec ćwiczenia - rób co chcesz, nie interesujesz się nią. Siadanie 30 razy dziennie, nie raz za razem! Smakołyki od dziesiątego siadu dajesz już nieregularnie, nie za każdym razem, pochwała zawsze.

4. Ubierasz w domu suczkę w szorki, uczysz chodzenia przy nodze i siadania. W mieszkaniu! I zatrzymywania się na siad w miejscu, gdy wychodzisz krok przed nią. Ma Ci zejść co najmniej 15 kawałków smakoli przez dzień.

5. Wychodzisz z suką na spacer gdy nikogo jeszcze nie ma - o świcie. Pokaż, że zabierasz smakołyki. Powtarzasz ćwiczenia - wszystkie - podczas spaceru, koncentruj jej uwagę na sobie. Przerabiaj te ćwiczenia lekkim truchcikiem - ona musi mieć zajęcie. W razie potrzeby (suka zatrzymuje się, chce iść gdzie indziej, nie siada, nie zostaje) koryguj lekkim napięciem smyczy - ale tak, jakby smycz parzyła Cię w ręce - czyli napięcie smyczy na ułamek sekundy plus korekta głosem - "nie", i natychmiast poluzowanie smyczy plus informacja głosem co ma robić - np zostań, idziemy czy siad - i pochwala i okazjonalna nagroda. Ona ma na spacerze być zajęta pracą z Tobą!

6. Po dwóch tygodniach wychodzisz w porze, gdy możesz spotkać psa. Już z dużej odległości, wprawiasz ja w pracę nie zbliżając się do tego psa.

7. Idziesz wzdłuż jakiegoś ogrodzenia, za którym szczekają psy. Intensywne ćwiczenia, ruch, bieg, siad na sekundę i  ostry marsz. Nagroda tylko jedna - 10 metrów po minięciu ogrodzenia.

*, Zanim to wszystko zaczniesz - wejdź jeszcze raz na stronę nosem.pl. chyba nadal jest możliwość ściągnięcia za free poradnika Z kluczem do psa i obejrzenia filmów pokazujących pracę ze szczeniakiem i z półrocznym psem. Pamiętaj, że chwalenie psa tylko 50 razy w ciągu dnia oznacza, że w ogóle nie chwalisz psa! W chwili gdy suka zrozumie, że pochwała zapowiada czułości, smakołyk lub chwilę zabawy z Tobą - problemy znikną jak sen jaki złoty. UWAGA - każde pogłaskanie też ma być poprzedzone pochwałą. Korekta głosem lub blokada smyczą jest po to, aby wstrzymać niedozwolone zachowanie, i natychmiast trzeba psa poinformować, co ma robić właśnie w tej chwili i nagrodzić zawsze pochwałą, okazjonalnie smakolem. 

Napisz za dwa tygodnie, jak idzie praca.

 

dziękuję za wyczerpującą odpowiedź, postaram się zrealizować plan 😊

Link to comment
Share on other sites

On 11/6/2021 at 7:11 AM, Sowa said:

Tylko bez złudzeń, zdenerwowania nie da się ukryć przed psem, przy skoku emocji jest wyrzut adrenaliny, to wystarczająca informacja zapachowa dla psa. Psy czytają nasze emocje nawet po napięciu mięśni twarzy i po każdej zmianie zapachu też.

witam ,

wychodzimy z nią i tak jak według wskazówek , smakołyki, siadanie i cały czas koryguję ja zeby szła przy nodze , musze przyznać że to robi dobrze ale nie potrafię nad nią zapanować kiedy przypadkowo wyjdzie piesek jaki kolwiek , naprawdę wpada w taki szał że nie jestem w stanie jej uspokoić ? co w takiej sytuacji zrobić? uspokaja się dopiero jak inny pies odejdzie  , kiedy widzi psa w odległości 50 metrów to tylko piszczy ale na komendę siad usiądzie , jak się pies zbliży to jest koniec nie jestem w stanie nad nią zapanować , nie jest to szczekanie jest to skomlenie aż się cała trzęsie 

co w takiej sytuacji zrobić, w miejsca gdzie wychodze jest pełno małych uliczek i psy wychodzą co chwila beż znaczenia jaka godzina 

jak ją moge uspokoić ? naprawde to nie tylko szczekanie , nawet nie wiem jak to opisać ale widzę po niej że ona nad tym nawet nie panuje ?

Link to comment
Share on other sites

Siad i od razu szybki marsz lub bieg - i zmienne polecenia, odejście w tył dwa kroki i dwa kroki do przodu. Krygowanie głosem - krótkie, twarde "eeee" i znowu promienne - idziemy, dobrze - zaczniesz sterować jej emocjami. Nie stoisz w miejscu, cały czas coś robicie. Byle własne emocje trzymać na wodzy, korekta twarda, błyskawiczna, ale bez gniewu -  wyrób w sobie pewność, że dasz radę, wtedy ona zrozumie, że Ty decydujesz, lekceważ ją przy korektach emocjonalnie tak, jak obśmiałbyś się z wróbla, który chciałby Cię zadzióbać. Odwracanie uwagi jedzeniem nie da nic, ona musi zrozumieć, że Ty o wszystkim decydujesz, wtedy poczuje się bezpiecznie i wyciszy. Efekty przyjdą tak po tygodniu, tylko nie daj się wyprowadzić z równowagi ani na sekundę -  jeśli pociągnięcie smyczą - to krótkie, i luz znowu. Pociągnięcie smyczą przypiętą na szorkach jest lepszą korektą niż na obroży - na szorkach błyskawicznym szarpnięciem i poluzowaniem krzywdy jej nie zrobisz, psy też korygują się nawzajem pchnięciem w bark. 

Link to comment
Share on other sites

PS Czy ktoś z Twoich znajomych mógłby sfilmować taka sytuację? Film można wrzucić w internet tak, aby dostępny był tylko dla tych, którzy dostaną link. Wprawdzie technika komputerowa jest dla mnie abstrakcją, ale w link potrafię kliknąć. Widząc nagranie, może mogłabym zasugerować coś więcej,

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
On 11/9/2021 at 11:22 AM, Sowa said:

PS Czy ktoś z Twoich znajomych mógłby sfilmować taka sytuację? Film można wrzucić w internet tak, aby dostępny był tylko dla tych, którzy dostaną link. Wprawdzie technika komputerowa jest dla mnie abstrakcją, ale w link potrafię kliknąć. Widząc nagranie, może mogłabym zasugerować coś więcej,

witam

nagram filmik i jakoś go wstawie 😂

po 10 dniach nie widzę żadnej różnicy w jej zachowaniu poza tym że chodzi bardziej przy nodze bo ją kontrolujemy ,to się poprawiło , słucha nas na hasło siad itd 

jesli chodzi o obecność innych psów w parku nic się nie zmieniło , ona jest jak dynamit , jedna iskra i szczeka tak że nie idzie jej opanować dopuki pies nie zniknie ,

jesteśmy stanowczy przy niej i idziemy dalej jak coś się zaczyna to ja odciągamy zeby zwrócić jej uwagę na czym innym  ale ona nie przestaję , nawet jak go widzi z 30 metrów to jest szał

nie wiem czy ona by ugryzła jakiegoś psa ale boję się o to że kiedyś wiekszy pies ja ugryzie bo przecież to mały kudłacz

Link to comment
Share on other sites

Szkoda, że nie mieszkacie w Krakowie... Nie masz na miejscu innego trenera niż ten od wody?

Nie wiem, czy nie spróbowałabym treningu zobojętnienia na psie = maskotce ciągniętej przez kogoś na sznurku. Jeszcze "przegłaskałabym" maskotkę ręcznikiem, którym przedtem wytarłabym prawdziwego psa... 

Link to comment
Share on other sites

On 11/18/2021 at 1:33 PM, Sowa said:

Szkoda, że nie mieszkacie w Krakowie... Nie masz na miejscu innego trenera niż ten od wody?

Nie wiem, czy nie spróbowałabym treningu zobojętnienia na psie = maskotce ciągniętej przez kogoś na sznurku. Jeszcze "przegłaskałabym" maskotkę ręcznikiem, którym przedtem wytarłabym prawdziwego psa... 

szukałem jakiś czas trenera i często były opinie że coś nie tak , a w jego przypadku wszyscy byli zadowoleni  , on pracuje jeszcze dla miasta gdzie ktoś ma problem z psem to on musi rozwiązać problemale  to tak w skrócie .

wiesz co nie wiem czy ona pujdzie na to , wygląda  na bardzo sprytnego psa którego nie oszukasz , on mi się wydaje że się boi bo jak zobaczy to szczeka dużo aż piszczy ale nie wygląda na to że by chciała ugryźć psa , nie szczezy zębów jak to wygląda w przypadku ataku 

tak jakby chciała odstarszyc szczękaniem, 

raz mi się wyrwała i pobiegła do psa zaczęła go gonic a po jakimś czasie dała sobie spokój z nim , nie próbowała go ugryźć 

Link to comment
Share on other sites

Dnia 18.11.2021 o 14:51, krycha1980 napisał:

wiesz co nie wiem czy ona pujdzie na to , wygląda  na bardzo sprytnego psa którego nie oszukasz ,

Sprawdź, robione były doświadczenia na psach i wilkach, dawały się nabierać, póki nie obwąchały. Najpierw niech taki sztuczny pies stoi - a Ty podprowadzisz sukę, żeby się przekonała, że to atrapa.. To tak jak z bałwanem śniegowym albo pomnikiem - niejeden pies szczeka jak zobaczy, a jak powącha, to obojętnieje.  Zobojętnieje na stojącą atrapę =- możesz wtedy jak bada atrapę dać najlepsze smakole, dołożysz jakieś hasło - ok, śliczny pies, czy co chcesz - potem to samo z poruszającym się. Może potem na to samo hasło zignoruje prawdziwego psa,  albo łatwiej będzie ją wyciszyć.

Link to comment
Share on other sites

On 11/18/2021 at 2:13 PM, Sowa said:

Sprawdź, robione były doświadczenia na psach i wilkach, dawały się nabierać, póki nie obwąchały. Najpierw niech taki sztuczny pies stoi - a Ty podprowadzisz sukę, żeby się przekonała, że to atrapa.. To tak jak z bałwanem śniegowym albo pomnikiem - niejeden pies szczeka jak zobaczy, a jak powącha, to obojętnieje.  Zobojętnieje na stojącą atrapę =- możesz wtedy jak bada atrapę dać najlepsze smakole, dołożysz jakieś hasło - ok, śliczny pies, czy co chcesz - potem to samo z poruszającym się. Może potem na to samo hasło zignoruje prawdziwego psa,  albo łatwiej będzie ją wyciszyć.

zrobie tak , zobaczymy 

dzięki za pomoc i dam znać co i jak

 

Link to comment
Share on other sites

  • 11 months later...

Minęło  trochę czasu od ostatniego wpisu więc napiszę co i jak 

Więc  przez ten czas nie udało nam się jej zmienić,  nadal jest taka sama czyli agresywna do innych psów  ale no właśnie ale co przez przypadek odkryliśmy to że jak obca osoba ja weźmie na smyczy czy pójdzie na obcięcie  to nie szczeka, może iść obok innego psa i nawet nie piśnie  , już tak było kilka razy więc  wychodzi na to że nas broni 

Z innymi kotami żyła w zgodzie i nawet udało się że York  na nią  szczekał  a ona uciekala ale to było w domu i dla niej było dużo nowych rzeczy więc  nie była  agresywna tylko bardzo przyjacielska 

Nauczyliśmy się omijać  inne zwierzaki  bo po co ma się ona stresować i my 

Jak byłem u weterynarza to mi powiedział że jak ona was broni to ciężko będzie coś  z tym zrobić. 

Link to comment
Share on other sites

On 11/7/2022 at 9:17 PM, krycha1980 said:

Minęło  trochę czasu od ostatniego wpisu więc napiszę co i jak 

Więc  przez ten czas nie udało nam się jej zmienić,  nadal jest taka sama czyli agresywna do innych psów  ale no właśnie ale co przez przypadek odkryliśmy to że jak obca osoba ja weźmie na smyczy czy pójdzie na obcięcie  to nie szczeka, może iść obok innego psa i nawet nie piśnie  , już tak było kilka razy więc  wychodzi na to że nas broni 

Z kotami w jednym domu żyła w zgodzie i nawet udało się że York  na nią  szczekał  a ona uciekala ale to było w domu i dla niej było dużo nowych rzeczy więc  nie była  agresywna tylko bardzo przyjacielska 

Nauczyliśmy się omijać  inne zwierzaki  bo po co ma się ona stresować i my 

Jak byłem u weterynarza to mi powiedział że jak ona was broni to ciężko będzie coś  z tym zrobić. 

 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...