Chore stawy a mata chłodząca

[StafordChanell]

Witam, 

Proszę o radę może ktoś się orientuje w temacie. Mam suczkę rasy staford ma 7 lat jakiś czas temu po spacerze w zimie miała problemy z wejściem na łóżko, wet powiedział żeby dawać suple na stawy i zmienić karmę. Tak zrobiłam jest ok tylko teraz przyszedł moment upałów i myślałam nad mata chłodząca dla niej. Mieszkamy w bloku i w ciągu dnia jest strasznie. Tylko zastanawiam się czy to nie będzie miało wpływu na jej stawy. Dziękuję za każdą odpowiedź.

[bou]

5 godzin temu, StafordChanell napisał:

Witam, 

Proszę o radę może ktoś się orientuje w temacie. Mam suczkę rasy staford ma 7 lat jakiś czas temu po spacerze w zimie miała problemy z wejściem na łóżko, wet powiedział żeby dawać suple na stawy i zmienić karmę. Tak zrobiłam jest ok tylko teraz przyszedł moment upałów i myślałam nad mata chłodząca dla niej. Mieszkamy w bloku i w ciągu dnia jest strasznie. Tylko zastanawiam się czy to nie będzie miało wpływu na jej stawy. Dziękuję za każdą odpowiedź.

Nie wiem,jakie sa trendy i zalecenia w tej kwestii od wetow.Wiem jedno - w zyciu nie polozylabym na takiej macie swojej bernardynki...mokry,zimnny recznik na łeb,zimna ,schlodzona woda do picia,ograniczenie aktywności - znaczne.I tyle...

[Patmol]

8 godzin temu, bou napisał:

Nie wiem,jakie sa trendy i zalecenia w tej kwestii od wetow.Wiem jedno - w zyciu nie polozylabym na takiej macie swojej bernardynki...mokry,zimnny recznik na łeb,zimna ,schlodzona woda do picia,ograniczenie aktywności - znaczne.I tyle...

dlaczego nie? tez się zastanawiam nad taką matą

[StafordChanell]

9 godzin temu, bou napisał:

Nie wiem,jakie sa trendy i zalecenia w tej kwestii od wetow.Wiem jedno - w zyciu nie polozylabym na takiej macie swojej bernardynki...mokry,zimnny recznik na łeb,zimna ,schlodzona woda do picia,ograniczenie aktywności - znaczne.I tyle...

No tak mokry zimny ręcznik na łeb ok tylko tak się składa że sama sobie go na ten łeb nie założy:-)

[bou]

2 godziny temu, Patmol napisał:

dlaczego nie? tez się zastanawiam nad taką matą

dlatego,ze to ogromny przeskok termiczny,.organizm "nie nadąża",wyziębia sie przede wszystkim brzuch,a to szok dla dla narządów wewnętrznych,pierwszy może zaprotestować pęcherz.To tak w ogromnym skrócie...

To tylko moje zdanie,nie jestem również zwolenniczką ogrzewania podłogowego,ale to juz inna bajka.

1 godzinę temu, StafordChanell napisał:

No tak mokry zimny ręcznik na łeb ok tylko tak się składa że sama sobie go na ten łeb nie założy:-)

No...nie założy.Może przeciąg z zabezpieczonymi oknami i drzwiami?Stway (moim zdaniem) również 'odpowiedzą' na takie zimne traktowanie,Mój molos -kolos człapie do łazienki i wali się na kafelkach,a jak proponuję wyjście na siusiu (tak ze trzy razy dziennie,to patrzy na mnie jakbym jej rodzinę wystrzelała i obrażona,ale lezie (jednak) do drzwi.

Upał,to rzeczywiście poważny problem dla naszych sierściuchów...biedne.

[Patmol]

no ale czym sie rożni taka mata i np kafelki? ja nie mam kafelków, więc myslałam o macie

 

nie jestem psem, nie mam futra, i łubie upał -wiec jestem kiepska na przykład

ale mam problem ze stawami, jak zmarznę, wiec osobiście nigdy by się na takiej macie nie położyła -dlatego sie waham

[bou]

1 minutę temu, Patmol napisał:

no ale czym sie rożni taka mata i np kafelki? ja nie mam kafelków, więc myslałam o macie

mata jest zimniejsza i 'agresywniejsza'? Patmol,pozbieraj opinie,może ja przesadzam,może psy kochaja te maty i nic im nie jest?Mnie odrzuca pomysł uzycia tego urządzenia.

[Patmol]

Mnie tez odrzuca właśnie , ale z drugiej strony może mojemu psu by się podobało. Pies lezy i wzdycha. Dwa dni nie byłam na spacerze (jak zyc?) bo pies 15 minut i ciągnie z powrotem do domu . A w domu głownie lezy.

[dwbem]

Ja też nie używałabym maty, jak jest bardzo gorąco to włączam moim psom wiatrak postawiony na podłodze i wszystkie moje psy z rozkoszą kładą się przed wiatrakiem i chłodzą się tak jak chcą - raz dłużej, raz krocej, raz bliżej raz dalej od wiatraka. Ale wiatrak nie jest aż tak zimny i nie grozi przeziębieniem pęcherza czy brzuszka -.