Jump to content
Dogomania

Akira zlaty plysak-duŻa morela(Morelowa Radość)


lilix4

Recommended Posts

Akira na dzisiejszej Miedzynarodowej wystawie psów rasowych w Kielcach otrzymała:[B][COLOR=red]lokata1,ocena doskonała,CWC,BOS,CACIB[/COLOR][/B]:multi::multi:

[IMG]http://img233.imageshack.us/img233/1396/obraz099w.jpg[/IMG]


[IMG]http://img24.imageshack.us/img24/4928/obraz100l.jpg[/IMG]

[IMG]http://img338.imageshack.us/img338/1968/obraz117.jpg[/IMG]

[IMG]http://img20.imageshack.us/img20/1750/obraz120fy.jpg[/IMG]

[IMG]http://img690.imageshack.us/img690/7348/obraz129.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 632
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Gratulacje :multi: Szkoda że nie przyszłam na Waszą ocenę, ale w ogóle byłam dzisiaj bardzo zdezorganizowana, w sumie tak samo jak wystawa :oops: i nawet zapomniałam Ci mojego łysola pokazać :oops:

A gdzie jedziecie na następną wystawę? :cool3: My będziemy na pewno w Nowej Rudzie i Rzeszowie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Shetanka']Gratulacje :multi: Szkoda że nie przyszłam na Waszą ocenę, ale w ogóle byłam dzisiaj bardzo zdezorganizowana, w sumie tak samo jak wystawa :oops: i nawet zapomniałam Ci mojego łysola pokazać :oops:

A gdzie jedziecie na następną wystawę? :cool3: My będziemy na pewno w Nowej Rudzie i Rzeszowie.[/QUOTE]

My tez bedziemy w Rzeszowie

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Bura']Jeszcze tylko zrobić mięśnie na tyle i będzie super :) Spuszczać suczysko, latać w polach to od razu będzie umięśniony tyłeczek...[/QUOTE]
Tylko na zawał bym padła jakby biegała w polach nie na lince.Na zagrodzonym niech lata.
Dziękujemy za komplementy:)

Link to comment
Share on other sites

Sunia super, będą kiedyś szczeniaczki?;)

A ja swoją puszczam bo chodzi przy nodze jak jeszcze żaden mój pies, a poza tym ma body guarda w postaci mojej dużej suki, ktora w razie czego wkracza do akcji i spuszcza lanie napastnikowi:evil_lol: Strasznie pilnuje pudla, żaden obcy pies nie może podejść.

Link to comment
Share on other sites

Moje psie dziecię jest puszczane i czasem zdarza się mu nawiać do psów ale w końcu przylatuje. To kwestia wyćwiczenia psa jak i zmiany nastawienia właściciela, wg. mnie. W bezpiecznym terenie, w polach czemu miałby się nie wylatać? Mój Igor w polach jest baaardzo grzeczny. W mieście oczywiście są psy, ludzie itd więc dla niego są większą atrakcją niż pani... ale to trzeba przemóc, mnie tak uświadamiała hodowczyni mojej Malamutki, jak raz ucieknie i zapniesz i przestaniesz puszczać, to już koniec, potem pies będzie jak przysłowiowy "pies spuszczony z łańcucha" i już jak się urwie to nie wróci. Jedyne wyjście to puszczać i mieć w zanadrzu coś ekstra co w razie co psa zainteresuje i będzie lepszą nagrodą niż to, do czego uciekł.

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]W mieście oczywiście są psy, ludzie itd więc dla niego są większą atrakcją niż pani... ale to trzeba przemóc[/QUOTE]No nie wiem, ale jeśli nie jesteśmy w stanie odwołać swojego psa to moim zdaniem nie należy go spuszczać w takich newralgicznych punktach, gdzie jest kupa psów i ludzi:roll: Szczerze powiem, że mnie do szłu doprowadza jak idę z psami, które są przy nodze, albo nawet na smyczy i obskakują mnie i moje zwierzęta różne mniej lub bardziej roskoszne pieski, których własciciele stoją kilometr dalej i sobie bezskutecznie zdzierają gardło lub nawet się nie fatygują, a na moją prośbę, zeby zabrali psa udają że nie słyszą:angryy:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Equus']No nie wiem, ale jeśli nie jesteśmy w stanie odwołać swojego psa to moim zdaniem nie należy go spuszczać w takich newralgicznych punktach, gdzie jest kupa psów i ludzi:roll: Szczerze powiem, że mnie do szłu doprowadza jak idę z psami, które są przy nodze, albo nawet na smyczy i obskakują mnie i moje zwierzęta różne mniej lub bardziej roskoszne pieski, których własciciele stoją kilometr dalej i sobie bezskutecznie zdzierają gardło lub nawet się nie fatygują, a na moją prośbę, zeby zabrali psa udają że nie słyszą:angryy:[/QUOTE]

Zapewniam Cię, że mojego szczeniaka w takich miejscach nie spuszczam, jeśli już to w nocy i czasem gdzieś poleci do psa. Też latającego luzem. A na razie nie jestem w stanie go odwołać od wszystkiego.

Link to comment
Share on other sites

Też jestem zdania, że jak psa się puszcza i nauczy, że jak się woła to ma przyjść i nie dostanie za to łomotu to pies będzie wracał na zawołanie, najpierw puszczać tam gdzie dla nas psychicznie pewnie, że pies nie zwieje, a z czasem iść dalej w pola otwarte bez ludzi i psów :D mój psiur od szczyla bez smyczy i teraz nie mam żadnego problemu, a mój tata nie jest w stanie z nim wyjśc bez smyczy bo mu zwiewa, bo pare razy pies spuszczony poleciał do innego psa i moj tata zamiast sta w miejscu i go wolac to polecial za nim, a przeciez to fajna zabawa jak pan mnie goni a ja zwiewam :D

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Bura']Zapewniam Cię, że mojego szczeniaka w takich miejscach nie spuszczam[/QUOTE]
I chwała Ci za to;)
[QUOTE]A na razie nie jestem w stanie go odwołać od wszystkiego.[/QUOTE]
No ale nad tym pracujesz!

[QUOTE]Też jestem zdania, że jak psa się puszcza i nauczy, że jak się woła to ma przyjść i nie dostanie za to łomotu to pies będzie wracał na zawołanie, najpierw puszczać tam gdzie dla nas psychicznie pewnie, że pies nie zwieje, a z czasem iść dalej w pola otwarte bez ludzi i psów[/QUOTE]
Otóż to!
[QUOTE]i moj tata zamiast sta w miejscu i go wolac to polecial za nim[/QUOTE]
Zasadniczo masz rację i lepiej zamiast lecieć za psem zacząć biec w innym kierunku ale... no właśnie są pewne ale, jak pies ni cholery nie reaguje i skacze sobie po kimś to chyba trzeba wtedy podejść i zabrać swojego psa, a nie iść w cholerę i czekać aż w końcu łaskawie przyjdzie, prawda?
U mnie na osiedlu jest taki labrador, który lata luzem, skacze na ludzi i psy, nie raz już kogoś przewrócił a jego właścicielka jest wtedy kilometr dalej i sobie woła, woła i woła, a pies ma ją gdzieś. Paranoja!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='lilix4']Byłysmy 2 razy na szkoleniu i na 2 Pani kazała spuścić Akirę ale z linką 5m.Otwarta przestrzeń a Akira kółka wokół Nas robi a ja stan przed zawałowy i zdrowaśki żeby pies gdzieś nie poleciał.[/QUOTE]

ja mojego ostatnio też nie spuszczam , ale z innego powodu . Panowie policjanci mnie prześladują , jakbym miała pudla ludożerce:angryy:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='lilix4']Byłysmy 2 razy na szkoleniu i na 2 Pani kazała spuścić Akirę ale z linką 5m.Otwarta przestrzeń a Akira kółka wokół Nas robi a ja stan przed zawałowy i zdrowaśki żeby pies gdzieś nie poleciał.[/QUOTE]
Oj to lilix stanowczo musisz wyluzować:evil_lol: A gdzie ona miałaby polecieć;) Psy zazwyczaj nie lecą tak przed siebie bez powodu, a juz zwłaszcza na lince:eviltong:
GPooLCLD - a gdzie tak polują na pudle?:diabloti:

Link to comment
Share on other sites

a niedaleko Krakowa. Coś tam, gdzieś tam, jakiś tam pies podobno podgryzł czyjeś tam dziecko ostatnio i tak panowie nadrabiają sobie punktów u góry (że niby coś robią) i upominają właścicieli krwiożerczych pudli:cool1:, ewentualnie yorków , czasem 100 letnich pekińczyków, co to ledwie chodzą jak mają więcej czasu to i 2-3kg kundelkom się dostanie. Nie chce mi się z nimi już gadać to spuszczam psa w takich miejscach gdzie w/w panom nie chce się przyjechać :evil_lol:.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...