mychar Posted February 18, 2019 Posted February 18, 2019 Witajcie, Stanęło przed nami nie lada wyzwanie. Od 6 lat mamy cudownego buldożka francuskiego, psina kochana i niestety chorowita. Ostatnio usg wykazało poważne zwyrodnienie kręgosłupa, zalecenia to: przyjmowanie leków, kontrolę, ograniczony ruch, zakaz skakania i zakaz chodzenia po schodach. I tu właśnie jest problem, gdyż mieszkamy na 4 piętrze bez windy. Na tą chwilę pies delikatnie wnoszony i znoszony, jednak nie ukrywajmy nie jest to lekka rasa i nie będę się zgłębiać w nasza sytuację rodzinną ale jest poważny problem żeby ktoś mógł choć te 3 razu dziennie psa wynosić na dwór. Jest więc potrzeba żeby nauczyć go załatwiania się na balkonie (oczywiście codziennie będzie wynoszony na rekreacyjny spacer na dół). Kupiliśmy kawał sztucznej trawy i staramy się ją zachęcić przed spacerami żeby tam zrobiła, niestety nie wie o co nam chodzi. Przy czym sunia jest bardzo porządna i żadne przetrzymywanie nie wchodzi w grę, bo prędzej pęknie niż zrobi w domu. Proszę o rady, spisku cokolwiek. Quote
Patmol Posted February 18, 2019 Posted February 18, 2019 a dlaczego akurat na balkonie? to bardzo dziwny pomysł buldog francuski jest pewnie wielkości większego kota , wiec lepiej kupić po prostu dużą, głęboka kuwetę i postawić w łazience Quote
Joanienka Posted February 18, 2019 Posted February 18, 2019 1 godzinę temu, Patmol napisał: a dlaczego akurat na balkonie? to bardzo dziwny pomysł buldog francuski jest pewnie wielkości większego kota , wiec lepiej kupić po prostu dużą, głęboka kuwetę i postawić w łazience Ja też bym wybrała balkon. A to dlatego, że w blokach starych z wielkiej płyty duża kuweta na 100% nie zmieści się w łazience... Tzn nie wiem jakie mieszkanie ma autorka, ale rozumiem wybór balkonu. Quote
mychar Posted February 18, 2019 Author Posted February 18, 2019 Buldog francuski jest jednak nieco większy niż kot i z pewnością nie tak zwinny. Jednak balkon wybraliśmy głównie z tego powodu że sunia ma bardzo mocno zakorzenione załatwianie się na dworze, więc wydaje mi się że łatwiej będzie jej zaakceptować balkon niż łazienkę w domu. Jakieś pomysły jak rozpocząć naukę? Od znajomych którzy mają szczeniaka wzięlismy zasikane podkłady i kilka ułożyłam mu pod trawą żeby "pachniala" ale nic to nie dało Quote
Dusia-Duszka Posted February 18, 2019 Posted February 18, 2019 Zamiast sztucznej trawy, podkładów, itp. dajcie jej to, co jest najbardziej naturalne - piasek na dużej płaskiej pokrywie od plastikowego pudła. Ewentualnie koci żwirek naturalny. Dobrze byłoby zabrać z podwórka trochę piachu, na który się załatwiła i dosypać go do czystego. Nie cofajcie jej w nauce czystości do podkładów, bo może różne chodniczki w domu zacząć traktować jako sikalnie. 1 Quote
Patmol Posted February 19, 2019 Posted February 19, 2019 kuweta jest najłatwiejsza do sprzątania; bywają pewnie tez kuwety dla psów; można kupić po prostu coś plastikowego w odpowiednim kształcie do kuwety można nasypać żwir/ czy piasek i posprzątać po prostu po kazdym załatwieniu się psa bo jak sprzatać taką sztuczną trawę? nosić zasikaną do łazienki po kazdym sikaniu? dodatkowo trzeba i tak zneutralizować zapach, bo latem/ w czasie upałów / może to być uciążliwe do sąsiadów -chyba, że macie zadaszony/ zabudowany balkon jak pies się załatwi na dworze do piasku/ czy ziemi - można zebrać trochę jego zapachu z piaskiem. czy ziemią , jak pisze Dusia-Duszek, i dosypać do kuwety można tez uczyć psa na dworze załatwiania się na polecenie, a potem tego samego polecenia używać w domu/ po włożeniu psa do kuwety można ustalić psu stałe godziny sikania; bo i tak przecież sam nie będzie wychodził na balkon koty bywają bardzo duże, nawet do 14 kg, i nie wszystkie są zwinne; ,mam teraz kota ok 8 kg - i on jest bardziej jak pies, w sensie zwinności, nie ma ani kociej lekkości ani sprężystości -nie jest gruby, tylko taki dość duży Quote
Joanienka Posted February 19, 2019 Posted February 19, 2019 35 minut temu, Patmol napisał: kuweta jest najłatwiejsza do sprzątania; bywają pewnie tez kuwety dla psów; można kupić po prostu coś plastikowego w odpowiednim kształcie Można bez problemu dużą kuwetę kupić. Ja taką mam dla moich świnek morskich, jest też ich wybiegiem, bo niestety nie nauczyły się siusiać w jednym miejscu. Oczywiście mogą z niej swobodnie wychodzić, ale nie są zbyt chętne. Kuweta jest tak duża, że mógłby się nawet mój pies w niej wysiusiać (a aktualnie waży 24,5 kg). Zapełniam ją pelletem z castoramy (bo taniej a duża ilość potrzebna) a na to trociny (dla ochrony łapek). Takie coś mogłoby też się nadać na psa, tak myślę. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.