Jump to content
Dogomania

Miyka i Mikuś czyli dwa M&M


zaba14

Recommended Posts

W kieszeni czuć, ale na świetach nie oszczedzamy ;) oczywiscie kredytow tez bym nie brała ale urzadzila na to na co byłoby mnie stac ;) prezentow sobie nie robimy bo przed swietami kupilismy telewizor :D takze jeden duzy wspolny rpezent wystarczy... :evil_lol:

kilka starych fotek mojego robaka :P
grudzien 2007
hipnoza
[img]http://i17.tinypic.com/8dyac6b.jpg[/img]

głodny pies :D
[img]http://i13.tinypic.com/8b6cnxh.jpg[/img]

to czego maluch nie lubi.. snieg :D
[img]http://i18.tinypic.com/8b6l0fp.jpg[/img]

ooo i wakacje 2006 :D
[img]http://img384.imageshack.us/img384/2303/miki1kz3.jpg[/img]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 7.4k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='zaba14']W kieszeni czuć, ale na świetach nie oszczedzamy ;) oczywiscie kredytow tez bym nie brała ale urzadzila na to na co byłoby mnie stac ;) prezentow sobie nie robimy bo przed swietami kupilismy telewizor :D takze jeden duzy wspolny rpezent wystarczy... :evil_lol:


to czego maluch nie lubi.. snieg :D
[IMG]http://i18.tinypic.com/8b6l0fp.jpg[/IMG]


[/quote]
Właśnie, to jest najgorsze, że ludzie porobią kredyty, a potem nawet do następnych świąt są nie pospłacane...

Jak napisałaś, że twój maluch nie lubi śniegu, to bez problemu on chodzi?
Są też takie psy, co się boją śniegu, to wtedy ludzie kupują im butki. :D

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zaba14']Mikus nie lubi zimna, mokrej powierzchni, deszczu i wszystkiego co jest bee ;) tak jak jego Panca, w tym roku jak pierwszy raz spadł snieg to mama mi mowiła że nawet dziuba nie chcial wystawic z klatki i chcial uciekac do domu ;) nie boi się, ale nie lubi zimna ;) a teraz to już w ogóle taki wiek.. całe zycie spał pod łóżkiem bo na pościeli za ciepło mu było, a teraz kości stare to całą noc spi POD posiela i nie da sie go wyrzucić.. braca jak boomerang :evil_lol: kochana mordeczka.. dopiero po tych zdjęciach widzę jak schudł, jak zmarniał... juz nie jest małym piskiem przy tuszy, a chuderlakiem, sasiedzi pytaja co sie z nim dzieje bo zeberka widać... szkoda że to będą pierwsze świeta bez tego zrzędy... bo on członek rodziny :loveu: cóż... chociaz tyle ze nie beda to swieta bez czworonoga bo znajoma przychodzi z swoim szczeniakiem goldenka... Mikusiowi wysłałam w prezencie kabanoski dla psów, a szczylek dostanie zabawke ;) oba pieski pewnie beda zadowolone ;)[/quote]

Ja oczywiście, że spędzę święta z moją sunią. Jak zwykle będziemy dzielić się opłatkiem. :D

Link to comment
Share on other sites

Mikus nie lubi zimna, mokrej powierzchni, deszczu i wszystkiego co jest bee ;) tak jak jego Panca, w tym roku jak pierwszy raz spadł snieg to mama mi mowiła że nawet dziuba nie chcial wystawic z klatki i chcial uciekac do domu ;) nie boi się, ale nie lubi zimna ;) a teraz to już w ogóle taki wiek.. całe zycie spał pod łóżkiem bo na pościeli za ciepło mu było, a teraz kości stare to całą noc spi POD posiela i nie da sie go wyrzucić.. braca jak boomerang :evil_lol: kochana mordeczka.. dopiero po tych zdjęciach widzę jak schudł, jak zmarniał... juz nie jest małym piskiem przy tuszy, a chuderlakiem, sasiedzi pytaja co sie z nim dzieje bo zeberka widać... szkoda że to będą pierwsze świeta bez tego zrzędy... bo on członek rodziny :loveu: cóż... chociaz tyle ze nie beda to swieta bez czworonoga bo znajoma przychodzi z swoim szczeniakiem goldenka... Mikusiowi wysłałam w prezencie kabanoski dla psów, a szczylek dostanie zabawke ;) oba pieski pewnie beda zadowolone ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zaba14']fakt swieta pochloneły niezło kase, ale nie wyobrazam sobie nie miec świat, choinka stoi zywa (pierwszy raz w moim zyciu ;) ) lampki na oknie, kominku, na choince, dwanascie potraw na stole bedzie, wszystko własnej roboty, sprzatanie w miare zaczete, ale to zostawiamy faceta bo i tak nic nie robia :D jedyny minus to to, ze przy stole nie bedzie rodziny... :-( i to chyba najwiekszy bol tych swiat... tylko ja, moj chlopak jego siostra z chlopakiem i moja znajoma... :roll: ani taty, ani mamy .. ehh i brata tez brak :(( szkoda... ale damy rade ;)[/quote]
No to nas jakos tak nie stac nawet na skromne.. nie wiadomo co dalej z praca to czlowiek musi baardzo oszczedzac zeby moc czyns zaplacic po nowym roku i inne rachunki..

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zaba14']u mnie tez teraz kiepsko z praca :shake: :angryy: dobrze chociaz ze moj tz ma ok robote...[/quote]
u nas oboje w tym samym miejscu na weeekdn i oboje tracimy, od prawie rok tz szuka czegos w tygodniu, juz nawet nie w zawodzie ale cokolwiek i nic.. swieta beda za rok i za rok znow. prezenty nie sa takie wazne - mozna je bez okazji dac :lol:

Link to comment
Share on other sites

ja w tym roku bez kartki.. jestem leń i nie chciało mi się zrobić :oops::oops:

[SIZE="3"][COLOR="Red"]Dużo zdrowia i radości [/COLOR]
[COLOR="DarkOrange"]w Twoim życiu niech zagości[/COLOR]
[COLOR="Yellow"]i prezenty, i śnieg biały,[/COLOR]
[COLOR="SeaGreen"]by te święta urok miały.[/COLOR]
[COLOR="RoyalBlue"]Samych wzruszeń przy choince,[/COLOR]
[COLOR="DarkOrchid"]życzę Tobie i rodzince![/COLOR][/SIZE]
:tree1::x-mas::x-mas::santagri:Daria i Anatka ;):santagri::x-mas::tree1:

Link to comment
Share on other sites

dziekuje dziewczyny za życzenia :) juz pierwszy dzien świat, wiglia byla udana ;) wesoła, acz kolwiek nie widzialam jeszcze tak niewychowanego psa :evil_lol: znajomi przeszdli szkole życia, ale nic nikt nie mówi :crazyeye: sunia biegała, skakała na wszystkich, na stół tez się chciała wcisnać, po meblach, szczekała i na koniec zasikała mi dywan, bo ktos zamknal drzwi do ogrodka :lol: no nic to tylko 5 miesieczny szczeniak goldena ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='eria']no taaaa....golden w koncu wychowa się sam :roll:[/quote]

mam takie wrazenie właśnie "Mam nadzieje ze zmadrzeje jak dorosnie" yhy.. ;)

Wszystkim przyjaciolom, znajomym, wirtualnym i tym z reala, tym ktorzy odwiedzaja i nie odwiedzają naszej galerii, a takze wroga życze wszystkiego najlepszego w nadchodzącym nowym roku, wielu sukcesów w nauce, a takze zawodowych, pieknej miłości, ale przede wszystkim zdrówka życze wam wszystkim moi kochani! Oby ta dzisiejsze impreza była wyjątkowa!
My dzis bawimy się w gronie znajomych, zabawa jak zabawa... nudna w Irlandii ;) zero sztucznych ognii :-( już nie wybiegne z szampanem jak co rok na dwór i nie bede składać życzeć z obcymi i znajomymi... :shake: ale ciesze się że moge przypomnieć sobie rowniez was!! :)

Nowe postanowienie na ten 2009 rok? zaczne biegać, bo zero aktywności :evil_lol: przyzekałam że bede biegac jak bedzie pies, ale nie za długo czekania :evil_lol:

KOCHAM WAS KOCHANI!! UDANEJ IMPREZY!! :loveu:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zaba14']mam takie wrazenie właśnie "Mam nadzieje ze zmadrzeje jak dorosnie" yhy.. ;)

Wszystkim przyjaciolom, znajomym, wirtualnym i tym z reala, tym ktorzy odwiedzaja i nie odwiedzają naszej galerii, a takze wroga życze wszystkiego najlepszego w nadchodzącym nowym roku, wielu sukcesów w nauce, a takze zawodowych, pieknej miłości, ale przede wszystkim zdrówka życze wam wszystkim moi kochani! Oby ta dzisiejsze impreza była wyjątkowa!
My dzis bawimy się w gronie znajomych, zabawa jak zabawa... nudna w Irlandii ;) zero sztucznych ognii :-( już nie wybiegne z szampanem jak co rok na dwór i nie bede składać życzeć z obcymi i znajomymi... :shake: ale ciesze się że moge przypomnieć sobie rowniez was!! :)

Nowe postanowienie na ten 2009 rok? zaczne biegać, bo zero aktywności :evil_lol: przyzekałam że bede biegac jak bedzie pies, ale nie za długo czekania :evil_lol:

KOCHAM WAS KOCHANI!! UDANEJ IMPREZY!! :loveu:[/quote]

Tobie także życzymy udanej imprezki! :cool3::cool3:

Link to comment
Share on other sites

a Tobie to widze ze sylwek sie udał :D

Mikus niedawno był u weta, mama mowila ze strasznie smierdzi, okazało sie ze miał zapchane gruczoly okoloodbytowe, ale juz po klopocie i pies nie cuchnie :evil_lol:

poza tym wczoraj dowiedziałam się ciekawej rzeczy o sobie :roll: i juz sama nie wiem jaka ja tak naprawde jestem :roll: bo niby sie nie usmiecham, a w pracy nie pytam ludzi co u nich słychac itp. i nie chca ze mna pracowac :lol: i ze niby co? w pracy normalnie:lol: gadam, smieje sie itd. ale fakt nie stoje jak wiekszosc przy tym, tylko ja pracuje i rozmawiam, bo nie chce po 10h siedziec w robocie jak moge to skrocic do 8 i jest w porzadku :roll: takze nie wiem, mam sie opierdzielac? :roll: wydawało mi się że nie mam kłopotu w kontakcie z innymi ludzmi, jestem otwarta, ale fakt o moim prywatnym zyciu nie bede opowiadac osobie ktorej praktycznie nie znam.. :roll:
a dziewczyna ktora ze mna o tym gadała stwierdziła że chyba mam problemy osobiste i juz sama nie wiem czy chciała coś o mnie:roll: wyciagnąc czy nie... poza tym jak ja moge gadac o wszystkim z kazdym? mam tu jedna zaufana osobe w pracy, z ktora spotykam sie poza nią i wydaje mi sie ze to wystarczy, bo niby po co mam gadac z wszystkimi aby potem one plotkowały dalej? :crazyeye:
raz była sytuacja ze gadałam z jedna dziewczyna i pozniej to juz kilka o tym wiedziało, wiec po jaka cholere mi taka znajomość? :roll: zaproponowałam że pogadac to my mozemy po pracy przy piwie czy kawie, ale jak ona twierdzi ze nie ma czasu to ja to mam w doopie, nie szukam nowych znajomosci tym bardziej fałszywych..

rzeczywiscie zwierzeta są sto razy lepsze od ludzi.. :roll: moze nie do konca bo osoby ktore z nam z forum bardzo lubie i niektorym mozna się zwierzyć.. wiec moze trafiłam na nie odpowiednia osobe, ale jakos przykro mi z tego powodu nie jest, szefowie zadowoleni, ja w pracy nie nazekam..

Link to comment
Share on other sites

Nie przejmuj się.
U mnie tez tak w pracy jest, wszyscy twierdzą, że jestem sztwyna. Ale dla mnie praca to praca, ale nie wygłupianie się i bicie sie paskami.
Jak jestem w pracy to pracuje a nie wygłupiam się.
Widać niektórzy nie potrafią odróżniac pracy od zabawy...

Link to comment
Share on other sites

Cześć Żabciu,
całe wieki mnie tu nie była. Same zmiany na forum i już myślałam, że nie znajdę znajomej duszy. A tu proszę temat o znajomym Rudzielcu :sweetCyb:. Cieszę się, że Mikuś dobrze się trzyma. A gdzież to Cię z kraju pognało :crazyeye:, nie na stałe mam nadzieję :smokin:?
Pozdrawiam serdecznie :bye:,
Madziorek

P.S. Widzę, że aparat zmieniłaś. Fotki rewelacja :klacz:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...