Jump to content
Dogomania

Madziorek

Members
  • Posts

    151
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Madziorek

  1. Bardzo mi przykro z powodu Mikusia :-(
  2. [quote name='anetta']Witaj Madziorek! :crazyeye: Przykro mi z powodu Ziuty :([/quote] Witaj Anetta. Dzięki :-( [quote name='zaba14']miał byc stafik, ale chyba padnie na cos mniejszego i mniej wymagającego...[/quote] Pod jakim względem mniej wymagającego?
  3. [quote name='zaba14']bo wtedy juz palnujemy miec psa :lol: [/quote] No to ja poproszę więcej informacji :lol: A jak się Mikuś czuje?
  4. Dobrze, że namówiłaś mamę, żeby zrobiła Mikusiowi badania. Koniecznie trzeba iść z nim do weta. Moja Ziuta miała kiedyś zapalenie i lekarz kazał dać jej furagin to taki lek dla ludzi, ale niestety nie pamiętam jaka była dawka. Lepiej nie ryzykować podawania mu czegoś bez konsultacji z wetem, szczególnie kiedy jest osłabiony chorobą. Trzymaj się i daj znać co powiedział wet. Trzymam kciuki za Mikusia
  5. Wiadomo, że dziewczyny są najfajniejsze :lol:. Na razie szukam dobrej hodowli. Co prawda nie zamierzam wystawiać psa, ale zalerzy mi na zdrowym i nieagresywnym psie. Więc nie będę ryzykowała i wlolę poczekać nawet trochę dłużej niż kupić psa z niepewnego źródła. Szczególnie biorąc pod uwagę, że labusie stały się ostatnio bardzo popularne. Pozdrawiam, Magda
  6. [quote name='zaba14']Labek? dlaczego akurat ten psiak? czekoladka? najbardziej mi sie podobaja :loveu: a ze sunia to wiadomo, ja juz samca nie chce... :shake:[/quote] Labki podobają mi się od dawna. Ich charakter, wygląd wszystko mi się w nich podoba :loveu:.No a czekoladki są oczywiście najpiękniejsze :lol:. Co do wyboru płci to muszę powiedzieć, że życie z suczką w czasie cieczki też do przyjemności nie należy, a wiem co mówię bo miałam już dwie dziewczyny, a w dodatku Ziuta w zeszłym roku miała wyjątkowo długie cieczki :roll: i bardzo się przez to męczyła. Dlatego na pewno wysterylizuję następną dziewczynę. Psa też bym wykastrowała. O wyborze dziewczyny zadecydowało raczej to, że krzaczki i drzewka na działce będą bezpieczne, bo na podnoszenie nogi u psa już nie ma lekarstwa ;) Dobrze, że udało Ci się dostać do lekarza. Zdrowiej szybko.
  7. Ojej no to Tobie trzeba zdrowia życzyć. Trzymaj się ciepło i kuruj się. Może łyknij jakiegoś grzańca i dobrze się wyśpij. Trzymam kciuki, żebyś miała więcej szczęścia do tego lekarza niż kolega. Co do odbioru TV to sprawdź może, czy z anteną wszystko ok. Ja co prawda mam cyfrę, ale jak mi kiedyś programy poznikały i tylko ciemność było widać to okazało się, że problem był z anteną. Chociaż po Twoich poprzednich doświadczeniach sądząc bez kontaktu z biurem obsługi się nie obędzie. [I]"Miki ma się dobrze, nie wiem czy pisałam ostatnio mial wyciskane gruczołyokołoodbytowe i mama strasznie go chwaliła ze był bardzo grzeczny (ciekawe.. on przy zastrzyku czy obcinaniu paznokcia potrafił wywijac figle..)" [/I]No to naprawdę dzielny psiak z niego. Ziucie też się to parę razy przydarzyło i bardzo nie lubiła tego wyciskania. A ona w przeciwieństwie do Mikusia do zastrzyków i innych drobnych zabiegów podchodziła ze stoickim spokojem, do czasu pierwszego zabiegu na gruczoły. Blok, w którym wet miał gabinet omijała odtąd szerokim łukiem, a jak już trzeba było ją tam zaprowadzić to lament był straszny. No cóż teraz to już tylko wspomnienia [IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/smilies/icon_frown.gif[/IMG] . [I]"Planujesz zakup/adopcję psiaka??[/I]" Na początku nie chciałam brać nowego psa, ale z czasem zmieniłam zdanie. Ja już chyba nie potrafię żyć bez psa... Odkąd pamiętam zawsze w domu był jakiś ogon :roll:. Wiosną będę chciała kupić czekoladowego labradora i raczej będzie to znowu dziewczyna. Zdrowiej szybko :calus:
  8. [quote name='zaba14'] a co tam was????? gdzie znajde wasza galerie??[/quote] No tak nie zmieniłam podpisu, ale jakoś nie mogę... Poprzednia galeria przepadła po zmianach na forum, a nowej już nie będzie. Ziuta odeszła za tęczowy most we wrześniu ubiegłego roku. Ciągle strasznie mi jej brakuje :-(. Nawet nie chorowała. Wszystko było ok i nagle jednej nocy... Niestety coraz więcej młodych, zdolnych ludzi musi szukać swojej szansy poza naszymi granicami. Życzę Ci powodzenia w realizacji planów i dużo zdrowia dla Mikusia :)
  9. Cześć Żabciu, całe wieki mnie tu nie była. Same zmiany na forum i już myślałam, że nie znajdę znajomej duszy. A tu proszę temat o znajomym Rudzielcu :sweetCyb:. Cieszę się, że Mikuś dobrze się trzyma. A gdzież to Cię z kraju pognało :crazyeye:, nie na stałe mam nadzieję :smokin:? Pozdrawiam serdecznie :bye:, Madziorek P.S. Widzę, że aparat zmieniłaś. Fotki rewelacja :klacz:
  10. Mój ulubiony "rudzielec" jak zwykle pięknie się prezentuje na fotkach :) . Nie mogę mojej Ziucie pokazać tych fotek, bo by mi swoimi westchnieniami w nocy spać nie dała :wink: :lol:
  11. Madziorek

    Mała prośba

    Bila nie załamuj się będzie lepiej :fadein:
  12. Madziorek

    Mała prośba

    Bila :calus: Trzymajcie się, wkrótce będzie lepiej :kciuki:
  13. Madziorek

    Mała prośba

    Bila, wszystko musi być dobrze :calus: :kciuki: :kciuki: :kciuki: Wyczochraj Bilbusia ode mnie A i oczywiście daj znać jak poszło :roll:
  14. To super, że mała tak szybko doszła do siebie, a po zapaleniu ucha też na pewno szybko śladu nie będzie. Najważniejsze, że małej humor nie opuszcza. Powodzenia :D
  15. Biedny Blibuś :( Trzymajcie się :roll:
  16. starbi, fotki rewelacyjne, po prostu cudne :modla: . A modelka... brak słów...marzenie każdego fotografa :D
  17. Rewelacyjne fotki Agnes :D Niestety nie wszystkie widać, na niektórych tylko krzyżyki :(
  18. Super, że wszystko dobrze poszło :D
  19. Kociak85, na pewno wszystko będzie dobrze. Trzymam kciuki za Lunę :kciuki:
  20. ale sobie fajnie podusię pod łepetynę podłożył, wygodnicki jeden :lol:
  21. Oj współczuję bardzo :-? . Szkoda, że nie mieszkasz w Wawce bo ja mam teraz super dentystkę - nic nie boli i chodzę do niej bez strachu, a muszę się przyznać, że jeżeli chodzi o wizyty u stomatologa to ja zawsze tchórz byłam :roll:
  22. Madziorek

    Ukłony....

    Nic dodać nic ująć Argo :D To ja się tak rozpisałam, a Argo w kilku słowach ujął co najważniejsze :wink:
  23. Madziorek

    Ukłony....

    Witam :D :o przez delikatność nie spytam ile masz lat :lol: , ale doskonale Cię rozumiem. Ja też zakochałam się w tej rasie i kiedyś na pewno będę mieć swojego labka :D . To prawda, że kwota jest spora, ale jeśli komuś nie zależy na sukcesach wystawowych to można znaleźć psiaka z rodowodem za mniejsze pieniądze, np. z powodu krzywego ogonka. Dla mnie rodowód ma znaczenie o tyle, że daje mi gwarancję, że mój wymarzony piesek będzie pod względem charakteru i wyglądu dokładnie taki jaki chciałam i będzie zdrowy. Na wstępie serdecznie zapraszam na kundelki :D choć nie nazwałabym tego "spadnięciem" :wink: . Obawiam się jednak, że niczego pospolitego tam nie ma bo jedynie niepowtarzalne egzemplarze tam bywają :lol: Jak już zdążyłam się zorientować nie wszyscy bywalcy tego działu mają goldena lub laba z rodowodem, nie wspomnę już o tym, że niektórzy mają tylko "aportera z zamiłowania" :wink: Całkowicie zgadzam się z pierwszą częścią Twojej wypowiedzi, choć myślę, że w ogóle psiarze, a Dogomaniacy w szczególności to wspaniali ludzie :D . Co do drugiej części to mam wrażenie, że troszeczkę źle odebrałaś posty, które zostały tutaj napisane. Oczywiście nie jestem upoważniona do dokonywania ich wykładni :wink: , więc piszę tylko o moich odczuciach. A ja nie odebrałam ich negatywnie, a już na pewno nie jako wyraz odrzucenia :) . Tak jak już napisałam wcześniej dla mnie rodowód to gwarancja, że pies, którego kupię będzie wyglądał i zachowywał się jak labrador oraz, że kupię zdrowego psa. Stąd też, tak mi się przynajmniej wydaje, pytania o to, czy Twój pies ma rodowód. Nie przejmuj się zatem i tak jak napisał Argo ciesz się, że masz swojego labka :D . I pisz oczywiście jak się psiurek chowa i zdjęcia wrzuć do galerii proszę :D
×
×
  • Create New...